Ktoś chciał żeby było na wesoło:D więc:Scenariusz Czerwony kapturek :D (pierwszy jaki napisąłam rymami:)N/Witam wszystkich tu zebranych, na zabawę przygotowanychPoznacie czerwonego kapturka i wilka – BurkaMama i babcia też się znajdzie a leśniczy je odnajdzie.K/ Witam mamo kochana! Och jak słowiki śpiewają od ranaM/ Masz rację córeczko. Czy zaniesiesz babci ciasteczko?K/Ależ mamo oczywiście, wezmę też kolorowe liścieM/wspaniały pomysł kochanie idź szybko bo cię noc zastaniePamiętaj o złym wilku bo kręci się tu od godzin kilku.K/ masz rację też go widziałam i się go trochę obawiałamAle myślę że nic mi nie zrobi. Kręte są lasu drogi!M/ tylko pamiętaj nie schodź ze szlaku! O dam ci jeszcze dla babci maku!N/Tak kapturek poszedł w las bo już był na niego czasWilk za krzakiem się schował i kapturka obserwowałKapturek niczego nie świadomy szedł zadowolonyA gdy wilk zagrodził mu drogę, kapturek poczuł trwogęW/ gdzie idziesz kapturku drogi czy nie bolą cię już nogi?K/ mama nie kazała mi z tobą rozmawiać i na żadne pytania odpowiadaćW/ no ale przecież ja ci nic nie zrobię co najwyżej pomogę.K/ zwierzęta w lesie mówią że cię bardo nie lubiąW/ to jakieś bzdury mnie wszyscy kochają i o moją przyjaźń zbiegają!K/ nie wiem czy mogę ci ufać ale mniejsza z tym muszę już ruszaćW/ a gdzie jeśli spytać mogę może ci w czymś pomogę?K/ na skraj lasu do chatki, tam gdzie rosną takie ładne kwiatkiTam mieszka moja babunia kochana co czeka na mnie od rana Oj babcia już czeka od godzin kilku muszę już lecieć pa pa panie wilkuW/ wiem idź na skróty, bo tędy zabrudzisz butyTędy są wielkie kałuże a skrótami wyjdziesz prosto na babcinej chatki podwórzeK/ no nie wiem już jestem spóźniona czy idąc tą drogą będę zadowolona?W/ ależ tak nie ma lepszej drogi jak ta no ruszaj ruszaj raz dwaN/Wilk do domku babci pospieszył a kapturek krótszą drogą się ucieszyłNie uzasadnione było jego radowanie bo było to czasu marnowanieTymczasem wilk do chatki się skrada puka babcia nie odpowiadaW/ puk puk to ja czerwony kapturek przyniosłem ci kilka z kremem rurekB/ a już myślałam że to złe wilczysko. No chodź chodź bo może być bliskoN/Gdy tylko babcia wilka wpuściła ( nie wiedziała jaki błąd popełniła)Wilk zrobił hap! I babcię zjadłKapturek zbliżając się do chatki nie przeczuwał pułapkiGdy babcię w łóżku zobaczył bardzo się przestraszyłŻe babcia jest chora a nie wzywała doktora.K/ babciu czemu masz takie duże zęby?B/ bo za młodu jadłam otrębyK/babciu czemu masz takie wielkie uszy?B/ bo nasłuchuje czy coś mnie jeszcze wzruszy.K/ dlaczego masz takie wielkie oczy nic mnie już chyba nie zaskoczyW/zaskoczyć mogę cię tylko ja gdy w moim brzuchu znajdziesz się raz dwa!N/Wilk zjadł babcię i kapturka i dał pod ciepłą pierzynę nurka.Wilk śpi smacznie chrapie w niebogłosy a tu wpada leśniczy całkiem bosy!Zgubił obydwa buty bo szedł jak kapturek na skrótyPrzez błota i kałuże zgubił dwa buty niedużeWilk otwiera oczy patrzy a tu stoi leśniczy uroczyMierzy do niego z pepeszy a wilka sytuacja śmieszyLeśniczy zobaczywszy w łóżku zamiast babci wilka strzelił do niego z dubeltówki była to tylko chwilkaWilk zaskoczony pada. Na wyciągnięcie babci i kapturka tylko jedna radaLeśniczy rozcina wilkowi brzuchL/to ja wygrałem z nas dwóch!N/Z brzucha wypada kapturek i babcia która była w kapciach!K/dziękujemy ci drogi panie za to nagłe ratowanieB/tak panie leśniczy przyszedł pan prosto z dziczyBy ratować babcię i wnuczkę. A teraz zaszyjmy wilka. Weźmy włóczkę!N/I tak włóczką babcia wilka zszyła i mu żołądek zmniejszyłaŻeby nie jadł tyle. A zamiast jeść podziwiał motyleTak skończyła się historia kapturka co poznał wilka - Burka
iwona25574