Najwyższy czas byś stanął przy mnie
Bo jesteś mym stróżem , chcę byś obok mnie stał
Pragnę twego towarzystwa i rozgarniał dla kwiatów ziemię
By Twoje i moje imię pisane było na stoku skał
Każdego dnia mój opiekunie świeć słońcem , gdy błękit siny
Ukazuj piękno, czar miejsca , rozgarniaj mgły
Prowadź mnie na słoneczne łąki, wyprowadzaj z ciemnej gęstwiny
Bym miał uśmiech na twarzy, i nigdy nie był zły
Pokaż mi świat, nieznany , ten z za pagórka
Który dla mnie jest ciągle w szarych mgłach
Przyoblec mnie w męskość, zdejmij dziecięce piórka
Bym był dorosły, mężny i nie oblatywał mnie strach
Będziesz koło mnie , mój opiekunie, bym zgubił swe bojaźnie
Które jeszcze we mnie mocno z dzieciństwa tkwią
Bo wiem, że przy Tobie czuje się zawsze raźnie
Niech we mnie będzie życie gorące , niech płynie razem z krwią
Gdy stanę się dorosły, męski ,barwny w kolorze lazuru
Odejdziesz , do innych ,ich będziesz strzegł , już nie będziesz mój
Pójdę przez życie , z pieśnią na ustach z Tobą do wtóru
Będę radością tryskał, jak wody zdrój
Wiosna zagląda już do sadów, ,do szczelin ciemnej groty
Słońce, kochane słońce , promień pada mi na twarz
Zmieniam się w mężczyznę, pragnę miłości , pieszczoty
Tej najpiękniejszej, na wiosenny czas
Zegnam dzieciństwo , łzy pożegnania ,wzrokiem szklanym
Wchodzę w dorosłość, w miłość, w piękno, w wiosenny maj
Co za cudowne uczucie, iść do miłości i być kochanym
To będzie życie obok niej, ukochanej, to będzie raj
Mój opiekunie , widzisz mnie na szczytach fali
Widzisz mnie już strojnego w pięknej oddali
Za opiekę i wprowadzenia do życia pięknego
Dziękuję , idę do niej ,do miłości zjawiska cudnego
Autor : knipser
2010 03 03 (urodziny miesiąca )
Wiola-Andrzej