Władysław Broniewski-Mazurek Szopena.pdf

(43 KB) Pobierz
8817051 UNPDF
Władysław Broniewski
MazurekSzopena
W jerozolimskim zaułku cyprysy
.
O moja przyjaciółko
,
wieczór otula ogródki
tchnące snem i legendą
,
pełne ciszy biblijnej
woniejące lawendą
.
i wonią melodyjne
Srebrną świeci nam glorią
, ,
Niedźwiedzica i Orion
,
Pokazują na północ
na północ wiatry wieją
na północ lecą myśli
z rozpaczą i z nadzieją
,
ku Warszawie ku Wiśle
Cisza otula nas senna
, ...
o moja przyjaciółko
! -
I nagle mazurek Szopena
!
w jerozolimskim zaułku
Gra dobrze nieznany pianista
,
nuta srebrzysta i czysta
,
nuta z Kraju i z domu
mazurska kujawska nuta
, ,
wraca do nas serdeczna
-..
ale dzisiaj zatruta
, :
i wczorajsza i wieczna
o białej narzeczonej
- ,
i o koniusze biednym
- . , .
o łące o zielonej
, .
wciąż o tym samym o jednym
błądzą i smutki
, ,
,
księżyc płynąc jak czółno
,
,
melodię sercu znajomą
,
,
- ,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin