Robotnik z Radomia.pdf
(
35 KB
)
Pobierz
8817258 UNPDF
Robotnik z Radomia
Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą.
a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić.
A kiedy synka stracił
pewien robociarz z Radomia,
o wierszu pomyślał z płaczem
i list napisał do mnie:
"Chłopczyk był śliczny jak róża,
dobre, kochane dziecko...
Wierszyk niech będzie nieduży,
nie religijny-świecki..."
Nie wiem, co to poezja,
jest w niej coś z laski Mojżesza:
strumień dobędzie ze skały,
umie zabijać i wskrzeszać.<BR.< p>
Plik z chomika:
Zulka20
Inne pliki z tego folderu:
Firanka.pdf
(39 KB)
Brzoza.pdf
(51 KB)
Bar pod zdechłym psem.pdf
(67 KB)
Bezsenność.pdf
(15 KB)
Bratek.pdf
(55 KB)
Inne foldery tego chomika:
Andrzej Stasiuk
Baczyński
Barańczak
Cz. Miłosz
Czapliński Śliwiński - Literatura polska 1976-1998 przewodnik po prozie i poezji
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin