00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:18:5 LAT PӏNIEJ 00:00:48:Mo�e pani wzi�� ten wydruk!|Ja tego nie zap�ac�! 00:00:55:Hej, uwa�aj, jak chodzisz! 00:01:02:Mo�esz zej�� do piwnicy|i sprawdzi� instalacj�? 00:01:08:- Pomo�e mi pan?|- Ja jestem tu dozorc�. 00:01:13:- Ale tak�e cz�owiekiem.|- Ju� dobrze, pomog�. 00:01:17:- Kiedy naprawi� mi kaloryfery?|- Nie zrobili tego jeszcze? 00:01:23:- Robi si� coraz zimniej...|- Dobrze, za�atwi� to. 00:01:42:Hej! Zatrzymajcie w�zek! 00:01:52:To moje dziecko!|Uwa�aj! 00:02:10:�apcie w�zek! 00:03:04:- Ile ich tu jest?|- 14. To jaki� koszmar. 00:03:10:- Jakie du�e?|- 4 stopy. 00:03:19:Patrzcie, kto przyszed�! 00:03:26:My�la�em, �e to b�dzie He-Man. 00:03:29:Usi�d�my wszyscy i pobawmy si�! 00:03:35:- M�j tato m�wi, �e zg�upieli�cie.|- Niekt�rzy w nas nie wierz�. 00:03:41:M�wi tylko, �e zg�upieli�cie.|Dlatego wypadli�cie z interesu. 00:03:46:Piosenka. 00:03:56:Kiedy co� dziwnego|dzieje si� w s�siedztwie... 00:04:00:- Kogo wezwiecie?|- He-Mana! He-Mana! 00:04:06:- Kiedy nie jest najlepiej...|- Chod�my na piwo. 00:04:13:- Do zobaczenia!|- Nigdy wi�cej imprez. 00:04:18:- Twoja dola.|- Tych zniewag nie znios�. 00:04:22:Ale id� �wi�ta. To dla nas|najlepszy okres. 00:04:28:Zrozum. Ducho�apy nie istniej�.|Te dzieciaki zapomn� o nas. 00:04:35:Niewdzi�czne poczwary.|Zrobili�my tyle dla miasta. 00:04:39:Wywo�ali�my wielkiego prawo�laza,|wysadzili�my drapacz chmur, - 00:04:45:- i zostali�my oskar�eni przez|wszystkie w�adze Nowego Jorku. 00:04:49:Ale to by�a zabawa. 00:05:06:Wbieg�am prosto na ulic�.|Bieg�am za w�zkiem, - 00:05:11:- kt�ry nagle si� zatrzyma�. 00:05:14:Czy kto� jeszcze to widzia�? 00:05:17:Jasne, setki ludzi. Egon,|przecie� tego nie wymy�li�am. 00:05:21:W nauce usi�ujemy znale��|jak najprostsze rozwi�zania. 00:05:25:- Jeste�my gotowi.|- Zacznijcie od kalibracji. 00:05:30:Nad czym pracujesz? 00:05:32:Pr�buj� ustali�, czy emocje|maj� wp�yw na otoczenie. 00:05:40:- Czy oni nas widz�?|- Nie. 00:05:45:Powoli zwi�kszam temperatur�.|Teraz jest tam jakie� 36 stopni. 00:05:53:M�j asystent poprosi� ich, �eby|zostali jeszcze p� godziny. 00:05:59:Bardzo dobrze. 00:06:05:- Co o tym my�lisz?|- To znakomite. Podliczanie. 00:06:10:- Mam na my�li w�zek.|- Mog� zaanga�owa� w to Ray'a? 00:06:17:Oczywi�cie. Kogokolwiek|z wyj�tkiem Venkmana. 00:06:21:O nie... 00:06:23:Widujesz si� z nim?|Jak on si� miewa? 00:06:28:Przez chwil� by� na kraw�dzi,|ale ju� j� przekroczy�. 00:06:33:- Czy wspomina� ci o mnie?|- Nie. 00:06:40:Nie byli�my w najlepszych|stosunkach. 00:06:44:A potem, jak wysz�am za m��,|zupe�nie stracili�my kontakt. 00:06:47:Jeste�my gotowi|do testu uczuciowego. 00:06:50:Chcia�am skontaktowa� si� z nim|po rozwodzie, ale... 00:06:58:Czy to nie urocze? 00:07:04:- Doceniam twoj� prac�.|- Staraj si� zachowa� spok�j. 00:07:10:To jest m�j numer telefonu.|Zadzwo�. 00:07:14:Wola�abym, �eby� nie wspomina�|o tym Peterowi. 00:07:21:Dzi�ki. 00:07:27:Teraz zabierzmy szczeniaka. 00:07:38:Witam w "�wiecie Psychiki".|Nazywam si� Peter Venkman. 00:07:41:Moim go�ciem jest autor,|wyk�adowca oraz medium, - 00:07:46:- Milton Angland. Twoja ksi��ka|nosi tytu� "Koniec �wiata". 00:07:52:Powiesz nam, kiedy to b�dzie,|czy musimy kupi� ksi��k�? 00:07:56:�wiat sko�czy si� w przeddzie�|Nowego Roku, o p�nocy. 00:08:00:W tym roku?|To kr�tki termin. 00:08:07:Nie doczekasz si� popularnego|wydania twojej ksi��ki. 00:08:13:A na ca�� seri� swoich dzie�|musia�by� poczeka� jeszcze rok. 00:08:18:Czy nie powiniene� og�osi�, �e|nast�pi to w 1992, czy w 1994? 00:08:26:Tu nie chodzi|o zarabianie pieni�dzy! 00:08:28:Odczuwam silne,|psychiczne przekonanie... 00:08:36:...�e �wiat|sko�czy si� w Sylwestra. 00:08:46:Nie wiem, czy m�j drugi go��|zgodzi si� z tob�. 00:08:52:Elaine,|ty masz inne przeczucia. 00:08:57:Koniec �wiata nast�pi|14 lutego 2016 roku. 00:09:03:W dzie� Walentynek. 00:09:09:- Sk�d znasz t� dat�?|- Od obcego. 00:09:14:Tak, jak m�wi�am mojemu m�owi,|zdarzy�o si� to - 00:09:17:- w Paramus Holiday Inn.|Pi�am drinka przy barze, - 00:09:22:- kiedy przyszed� obcy.|Postawi� mi drinka. 00:09:29:Musia� u�ywa� jakiego�|przyrz�du kontroluj�cego m�zg. 00:09:34:Wp�yn�� na mnie tak,|�e posz�am do jego pokoju. 00:09:38:I tam opowiedzia� mi|o ko�cu �wiata. 00:09:46:Ten obcy mia� wynaj�ty|pok�j w hotelu? 00:09:51:Mo�e by� to statek kosmiczny,|ale wygl�da�, jak hotel. 00:09:56:Tego nie mog� by� pewna. 00:09:59:Oczywi�cie. Z obcymi tak jest.|Nie mo�na im zaufa�. 00:10:04:Mo�na spotka� mi�ego obcego,|ale zwykle to jakie� jaszczury. 00:10:11:Nasz czas si� ko�czy.|W nast�pnym programie... 00:10:17:�yse zwierzaki. Dziwaczne. 00:10:20:Ale to za tydzie�.|Na razie Peter Venkman... 00:10:26:...�egna si� z pa�stwem. 00:10:29:- Sk�d wytrzasn��e� tych ludzi?|- Dali�my z siebie wszystko. 00:10:36:- Ludzie bior� ci� za oszusta.|- Ja jestem oszustem. 00:10:41:Panie Burmistrzu! Lenny! 00:10:44:- W czym mog� pom�c?|- Zdejmij ze mnie t� �ap�. 00:10:48:- Znam burmistrza od lat.|- Ja jestem jego asystentem. 00:10:52:Wiem, kim pan jest, ale|nie widz� tu nigdzie duch�w. 00:10:57:Jaki� czas temu zrobili�my|dobr� robot� dla miasta. 00:11:04:Zostaw burmistrza w spokoju.|Chce kandydowa� na gubernatora. 00:11:08:Nie powinien by� kojarzony|z oszustami. 00:11:14:Mam prawo wyborcze. Czy|polecono ci mnie ok�amywa�? 00:11:24:Chcia�bym, �eby�cie powiesili|Vigo pod tym �ukiem. 00:11:29:Jeste�cie do niczego.|Powinni�cie o tym wiedzie�. 00:11:35:Uwa�ajcie.|Nikt mnie nie s�ucha. 00:11:41:Jak si� masz, Dana? 00:11:45:W porz�dku. Ta mieszanka,|kt�r� mi da�e�, jest �wietna. 00:11:49:Przyrz�dzam niez�e koktajle.|Naprawd� dobrze ci to wychodzi. 00:11:57:Wkr�tce b�dziesz pomaga� mi|przy wa�niejszych renowacjach. 00:12:04:- Jeszcze troch� bieli.|- Dzi�kuj�, Dr Poha... Janosz. 00:12:11:Ale kiedy dziecko podro�nie,|chc� wr�ci� do orkiestry. 00:12:17:Przykro mi to s�ysze�. Czy b�d�|mia� okazj� ci� po�egna�? 00:12:23:- Mo�e wyjdziemy co� zje��?|- Dzisiaj jestem zaj�ta. 00:12:28:Ka�dego dnia mi odmawiasz. 00:12:34:- Mam nie�wie�y oddech?|- Oczywi�cie, �e nie. 00:12:38:No c�, dam ci jeszcze|troch� czasu. 00:12:47:My�l�, �e mnie polubi�a.|Naprawd�. 00:12:59:Berlin, 1939, w�z z kwiatami|przejecha� sam p� kilometra. 00:13:06:Mi�ego sabatu!|M�wisz Berlin? 00:13:10:- Sprawd�my Duke University.|- Mo�e wy mi pomo�ecie. 00:13:16:Szukam mi�osnego naparu,|kt�rym m�g�bym napoi� kochank�, 00:13:22:- by uczyni� j� ca�kowicie|poddan�. 00:13:25:- Cze��, Pete. Co s�ycha�?|- Cze��, Egon. Jak w szkole? 00:13:29:- Kociaki niszcz� ci czaszk�.|- Wol� raczej moje j�dra. 00:13:39:- Ray, kup mi calzone.|- Nie mog�. Jestem zaj�ty. 00:13:45:Ukaza�a si� twoja ksi��ka.|"Magiczne drogi do fortuny". 00:13:50:- �ycz� powodzenia, Venkman.|- Dopisz mi to do rachunku. 00:13:54:- Sp�jrz na to.|- Nad czym teraz pracujecie? 00:13:58:Sprawdzamy co� dla jednej|ze starych przyjaci�ek. 00:14:03:Wspaniale. Dla kogo? 00:14:08:Magia Ray'a. Do si�dmej w dni|powszednie, do p�nocy w soboty. 00:14:15:- Dla kogo?|- Dla znajomej. 00:14:22:- Dla kogo?|- Nie mog�! Nie! Dla nikogo! 00:14:27:- Teraz mi powiesz?|- Dla Dany Barrett. 00:14:33:Mojej Dany Barrett? 00:14:39:Otworz�! 00:14:47:- Cze��, Dana.|- Cze��. Mi�o, �e wpadli�cie. 00:14:51:Zawsze gotowy do pomocy|i u�cisk�w. 00:14:54:- Cze��, Dana.|- Przyjemne miejsce. 00:14:57:- Dam nam jeszcze jedn� szans�.|- Bi� mnie. Ci�gn�� za uszy! 00:15:04:- Cze��, Peter.|- Cze��, Dana. 00:15:09:- Wi�c od czego zaczniecie?|- Najpierw zbadamy dziecko. 00:15:13:I wszystkie zwi�zane z nim|przedmioty. 00:15:16:- Potem chcemy obejrze� w�zek.|- Po�� go tam, gdzie sypia. 00:15:24:- Po�� go tutaj.|- B�d� ci si� przygl�da�, Oskar. 00:15:28:- Zrobimy podstawowe ogl�dziny.|- Test ostro�ci Gammel & Pross? 00:15:35:- Ale nie b�dzie go bola�o?|- Wszystko b�dzie dobrze. 00:15:49:- Robili�e� to kiedy�?|- Bada�em szympansa. 00:15:53:- Chyba mister Right ci� wyrolowa�.|- Nie wyrolowa� mnie. 00:15:58:Dosta� propozycj� pracy w|Londynie i przyj�� j�. 00:16:03:Wi�c ci� wyrolowa�. 00:16:07:Przedmiotem bada� jest samiec,|d�ugi na oko�o 24 cale, - 00:16:15:- waga 18 funt�w,|wiek 8 miesi�cy. 00:16:18:- Wzrok.|- Reakcja �renic w normie. 00:16:24:- S�uch.|- W porz�dku. 00:16:27:- Reakcje pachowe.|- Raczej �askotliwy. 00:16:32:- Powinna� wyj�� za mnie.|- Nigdy mi si� nie o�wiadczy�e�. 00:16:40:Zawsze, kiedy porusza�am ten|temat, ty zasypia�e�. 00:16:46:Nigdy tego nie rozumia�a�, Dana.|Jestem m�czyzn�. 00:16:50:Jestem wra�liwy. Mam potrzeb�|bycia kochanym i po��danym. 00:16:55:Kiedy zacz��e� traktowa� mnie|jak star� zabawk�, odesz�am. 00:17:01:Mo�e mam problemy osobiste, ale|w pracy jestem profesjonalist�. 00:17:07:Egon, co w�a�ciwie robimy? 00:17:11:Wydaje si�, �e wszystko z nim|w porz�dku, Dana. 00:17:14:- Gdzie on sypia?|- Zaraz wam poka��. 00:17:18:- Pobierz, prosz� pr�bk� ka�u.|- Prywatnie czy zawodowo? 00:17:27:- Jest ma�y ba�agan.|- Sprawdzimy warto�ciowo��. 00:17:32:Weso�o tu. Moi rodzice|nie uznawali zabawek. 00:17:42:Chcesz pobawi� si� z du�ym|dzieciakiem? 00:17:48:To ja powinienem by�|twoim ojcem. M�g�bym nim by�. 00:17:56:Rozumiem. 00:18:08:On oszala�! Pomocy! 00:18:16:- Nigdy nie mia�e� nawet misia?|- Mia�em, ale wyrzuci�em go. 00:18:27:- Z buzi wyp�yn�a jaka� ciecz.|- To si� zdarza. 00:18:34:- Jak ci si� podoba?|- Brzydal. 00:18:38:- Jego ojciec te� by� brzydalem?|- Nie s�uchaj go. 00:18:44:I �mierdzi.|Gnijesz, se�or. 00:18:47:Tw�j ojciec te� �mierdzia�?|A jak masz na imi�? 00:18:53:- Nazywa si� Oscar.|- Dali ci imi� po hot dogu. 00:19:00:Ale nie ma w nim nic|niepokoj�cego, prawda? 00:19:05:Je�li chodzi o dzieci,|nie mam zbytnio do�wiadczenia. 00:19:10:- Mama przysz�a po kup�.|- Po kup�? 00:19:20:Nic! 00:19:23:- Chcia�bym zbada� matk�.|- Kto by nie chcia�? 00:19:29:Zatrzyma� si� na �rodku|skrzy�owania. 00:19:34:- Venkman!|- Przepu��cie ...
DjXander