Black Sunday (1960).txt

(32 KB) Pobierz
{421}{465}/W XVII wieku...
{468}{513}/na ziemi panowa� Szatan...
{517}{596}/i wielkie by�o wzburzenie przeciw tym|/potwornym istotom,
{598}{640}/spragnionym ludzkiej krwi...
{643}{730}/kt�rych tradycja nazwa�a wampirami.
{770}{840}/�adne powi�zania nie chroni�y przed skazaniem.
{840}{896}/Brat nie waha� si� oskar�y� brata,
{920}{972}/a ojciec nie waha� si� oskar�y� syna...
{980}{1066}/by oczy�ci� ziemi� z potwornej rasy...
{1070}{1128}/ch�on�cych krew morderc�w.
{1168}{1205}/Lecz przed ich zg�adzeniem
{1213}{1290}/ludzka sprawiedliwo�� i s�d Bo�y
{1298}{1359}/nakazywa�y wypalenie na ich ciele...
{1380}{1428}/znaku Szatana.
{1743}{1830}Asa, c�rka z domu Vaida,
{1848}{1935}ten oto wysoki s�d Inkwizycji Mo�dawii...
{1954}{2004}uzna� ci� winn�.
{2025}{2112}Ja, m�odszy brat syna ksi�nej Vaida,
{2122}{2211}jako Wielki Inkwizytor,|skazuj� ci�.
{2233}{2329}A jako tw�j brat - wyrzekam si� ciebie.
{2343}{2394}Pope�ni�a� zbyt wiele z�ych czyn�w...
{2398}{2471}by zadowoli� sw� potworn� mi�o��
{2476}{2565}do tego s�ugi diab�a, Igora Javuticha.
{2607}{2705}Niech B�g zlituje si� nad twoj� dusz�
{2707}{2757}w tej ostatniej chwili.
{2794}{2849}Zakry� jej twarz...
{2851}{2898}mask� Szatana!
{2905}{2940}Przybi� j�!
{2970}{3064}Niech oczyszczaj�ce p�omienie|zamieni� to wadliwe cia�o w popi�.
{3105}{3221}A wiatr niech wyma�e najmniejszy �lad|jej istnienia.
{3780}{3799}Nie!
{3827}{3859}Griabby!
{3882}{3935}To ja wyrzekam si� ciebie...
{3938}{4024}i w imi� Szatana przeklinam ci�.
{4035}{4107}No ju�. Przywi�za�e� mnie do tego s�upa...
{4110}{4200}ale nigdy nie uciekniesz przed mym g�odem,|ani przed Szatanem!
{4247}{4330}Pradawne �ywio�y si� ciemno�ci|ju� si� na ciebie czaj�!
{4333}{4388}Strze� si�, Griabby!
{4415}{4483}Moja zemsta dopadnie ciebie i tw�j|przekl�ty dom...
{4492}{4595}i w krwi twoich syn�w i syn�w|ich syn�w b�d� �y�...
{4595}{4638}nie�miertelna!
{4654}{4749}Oni zwr�c� mi �ycie,|z kt�rego teraz mnie ograbiasz.
{4828}{4958}Powr�c� by torturowa� i niszczy�,|niech nastan� mroczne czasy!
{5363}{5424}MASKA SZATANA
{7735}{7803}/I jakby za spraw� demona,
{7805}{7854}/nieprzewidziana furia �ywio�u
{7858}{7908}/ugasi�a p�omienie oczyszczaj�cego ognia.
{7960}{8048}/Sterroryzowani ludzie uciekli z tego|/przekl�tego miejsca.
{8124}{8170}/I przez ca�� noc
{8173}{8266}/bito w dzwony ko�cielne by odegna�|/z�e duchy.
{8335}{8403}/Gdy gniew ju� z�agodnia�,|/cia�o Javuticha
{8405}{8453}/pochowano w niepo�wi�conej ziemi,
{8456}{8524}/w miejscu zastrze�onym dla morderc�w.
{8608}{8650}/Cia�o wied�my
{8652}{8720}/z�o�ono w krypcie jej przodk�w.
{8980}{9060}DWA WIEKI PӏNIEJ
{9118}{9150}Wo�nico!
{9173}{9250}Jak daleko jeszcze do krzy��wek Mirgorodu?
{9256}{9307}Sze�� lub siedem wiorst, panie.
{9315}{9348}S�ysza� pan, profesorze?
{9353}{9430}Je�li zatrzymamy si� w Mirgorodzie,|do Moskwy dotrzemy dopiero jutro.
{9433}{9500}Tak, ale to nic nie szkodzi.|Sp�dzimy noc w gospodzie w Mirgorodzie,
{9507}{9563}Skosztujemy w�dzonego �ososia|i wy�mienitej w�dki.
{9566}{9620}Na kongres b�dziemy o czasie.
{9663}{9700}Ale ominie nas inauguracja.
{9731}{9838}Szkoda, b�d� tam doktor Blistanow z Sankt Petersburga,|i doktor Steiner z Wiednia.
{9840}{9897}Jak d�ugo masz stopie� naukowy?
{9900}{10046}Trzy lata profesorze, a asystuj� panu|od dw�ch.
{9978}{10040}Gdy b�dziesz mia� go tyle co ja,|m�j ch�opcze
{10043}{10127}nauczysz si� jak ocenia� paplanin�|na kongresach.
{10203}{10246}Wo�nico, zatrzymaj si�!
{10300}{10353}Jed� drog� przez las, jest du�o kr�tsza.
{10362}{10422}Ale jest pe�na dziur.|Nikt ju� z niej nie korzysta.
{10425}{10480}Rozumiem, boisz si� czarownicy!
{10484}{10579}Nie tak �atwo mnie przestraszy�,|walczy�em w wojnie z Napoleonem,
{10579}{10611}ale prawd� m�wi�c...
{10628}{10847}wola�bym stan�� twarz� w twarz z tym Francuzem,|ni� spotka� duchy.
{10764}{10838}To pozwoli ci zapomnie� o duchach.|Trzymaj!
{10849}{10880}Dalej, ruszajmy!
{11596}{11647}Co to za dziwne wycie?
{11646}{11694}To tylko wiatr w drzewach.
{11750}{11780}Co si� sta�o?
{11775}{11864}To te ga��zie.|Ta pr�bowa�a mnie udusi�!
{11860}{11948}To raczej ty spr�buj nie udusi� si�|t� w�dk�! Ruszajmy ju�!
{12388}{12426}Dlaczego jedzie z takim po�piechem?
{12435}{12496}Stawiam na to, �e si� boi.
{12560}{12667}Co za k�opot...|Dobre nieba, akurat w takim miejscu.
{12685}{12789}-To co� powa�nego?|-Nie. Na szcz�cie odpad�o za bagnem!
{12792}{12849}-Naprawi� to migiem.|-Bardzo dobrze.
{12875}{12984}Z pewno�ci� nie jest tu zbyt mi�o.|I ten niesamowity d�wi�k.
{13015}{13069}Dochodzi stamt�d. Zobaczmy.
{14117}{14152}To st�d, widzisz?
{14155}{14224}To tylko wiatr graj�cy|w po�amanych piszcza�kach organ�w.
{14300}{14345}Co si� dzieje z moim powozem?!
{14358}{14421}Nic! Pracuj dalej!
{16158}{16263}Ponad tysi�c lat walk, nienawi�ci i mi�o�ci.
{16270}{16329}I pozosta� z tego tylko proch|w tych grobowcach.
{16340}{16475}Nic nie pozosta�o z pradawnej ksi�nej Vaida|opr�cz g��bokich cieni dawnej �wietno�ci.
{16487}{16599}Historia pradawnej Mo�dawii jest w tych kamieniach.
{17020}{17067}Andriej, sp�jrz.
{17184}{17224}To czarownica ze starej legendy.
{17237}{17320}Widzisz t� mask� z br�zu,|kt�r� zawsze nak�adano skazanej wied�mie?
{17334}{17417}Raz na�o�on�, nosi�a j� na wieki,|by ukazywa�a jej prawdziw� twarz.
{17422}{17480}Dlaczego jest tu okno?
{17483}{17529}Obawiano si�, by czarownica zn�w nie powsta�a,
{17536}{17655}a przez nie mogli widzie�, �e na pewno|tu jest, przykuta na wieczno��.
{17651}{17666}Niewiarygodne.
{17669}{17699}Panowie!
{17746}{17832}Gdzie jeste�cie? Potrzebuj� pomocy przy tym kole!
{17835}{17912}Nie zostawiajcie mnie samego|w tym piekielnym miejscu!
{17982}{18074}Umiera ze strachu.|Id� i pom� mu, ja si� tu rozejrz�.
{18079}{18123}Szczerze m�wi�c, wol� by� na zewn�trz.
{18126}{18221}Brakuje tu powietrza... i troch� tu pos�pnie.
{19310}{19342}Profesorze!
{19363}{19407}Profesorze Kruvajan! Co si� sta�o?
{19414}{19464}- Dlaczego pan strzela�?|- Sp�jrz tutaj.
{19466}{19522}Ten potw�r z jakiego� powodu zaatakowa� mnie.
{19535}{19573}To bardzo dziwne.
{19592}{19649}Zwykle nietoperze pierzchaj� przed lud�mi.
{19688}{19759}Wyjd�my st�d, profesorze.|Lepiej by� na zewn�trz.
{19768}{19830}W przeciwnym razie wo�nica pomy�li,|�e mia� racj�.
{19848}{19868}Zaczekaj.
{20284}{20308}Co pan robi?
{20413}{20479}Jest tu od dw�ch wiek�w, a prawie nietkni�ta.
{20512}{20546}Skaleczy� si� pan!
{20570}{20616}Masz racj�, nie zauwa�y�em.
{20637}{20732}To musia�o by� to szk�o.|Ale to tylko par� kropel krwi.
{20760}{20825}Wygl�da, jakby patrzy�a na nas|przez te puste oczodo�y.
{20993}{21047}W porz�dku, chod�my.
{22209}{22287}Kim jeste�cie?|Czego chcecie?
{22312}{22422}Jestem profesor Toma Kruvajan,|a to m�j asystent...
{22446}{22502}Andriej Gorobek.
{22512}{22622}Sz�am przez park, kiedy us�ysza�am strza�.|Co si� sta�o?
{22631}{22694}Zabi�em w krypcie wielkiego nietoperza.
{22703}{22773}Prosz� nam wybaczy� to wtargni�cie do kaplicy.
{22787}{22857}My�leli�my, �e to opuszczone ruiny,
{22850}{22916}chcieli�my tylko zaspokoi� nasz� ciekawo��.
{22934}{22981}Wszystko jest tu takie dziwne...
{22984}{23018}i tajemnicze.
{23046}{23108}Wszystko popada w ruin�.
{23112}{23164}M�j ojciec, ksi��� Vaida,
{23168}{23234}nie chce odnowi� tej starej kaplicy.
{23265}{23330}Wed�ug niego to miejsce jest przekl�te.
{23332}{23383}Panowie, pow�z naprawiony.|Mo�emy jecha�!
{23405}{23438}Dobrze, ju� idziemy!
{23440}{23495}Prosz� nam wybaczy�, ksi�no,|musimy jecha�.
{23498}{23558}Mamy jeszcze pi�� wiorst do Mirgorodu.
{23576}{23621}Sp�dzimy tam noc.
{23636}{23763}Je�li pani pozwoli, nie chcia�bym si� jeszcze|�egna�. Mam nadziej� spotka� si� pani� ponownie...
{23766}{23795}Tak...
{23810}{23898}Spodziewam si�, �e sp�dzicie dobr� noc|w Mirgorodzie.
{25096}{25142}Oczarowany?
{25178}{25232}Tym smutkiem w jej oczach.
{25293}{25331}A to?
{25456}{25494}Pami�tka po wied�mie.
{28567}{28608}Jak g�os, kt�ry psuje.
{28749}{28765}Co to?
{28770}{28884}Wilki! To dlatego nie mog�em dzi�|wytropi� �adnego jelenia.
{28913}{28964}Nie, tam jest co� innego.
{29032}{29080}To nie wilki.
{29213}{29263}Gryf si� poruszy�!
{29280}{29321}Constantin! Katia!
{29325}{29370}- O co chodzi?|- Ojcze!
{29374}{29469}Nie by� tak namalowany.|Przedtem by� �ywy, teraz jest martwy.
{29472}{29517}- O czym ty m�wisz?|- Jestem pewny!
{29521}{29590}Tak, ojciec ma racj�,|wcze�niej by� w innej pozycji.
{29594}{29678}Katia, ten portret zawsze wywiera�|na tobie dziwne wra�enie,
{29681}{29708}ciekawe, dlaczego.
{29711}{29763}Jest jak p�omie�, kt�ry nie mo�e si� wydosta�,
{29766}{29804}jest w nim co� �ywego,
{29808}{29927}co� odmiennego w oczach, r�kach...|jakby co� ukrywa�y.
{29940}{29993}Czasami boj� si� podej�� bli�ej.
{30060}{30104}Mo�e Constantin ma racj�.
{30128}{30183}Ponios�a mnie wyobra�nia.
{30266}{30307}Nie m�wmy ju� o tym.
{30423}{30470}Jak zimno.
{30504}{30607}Kominek dzisiaj wieje ch�odem,|a� czuj� to w ko�ciach.
{30611}{30688}Dlaczego si� troch� nie prze�pisz ojcze?|Masz takie zm�czone oczy!
{30706}{30779}Nie, to nie oczy s� zm�czone...
{30783}{30840}tylko moja dusza.
{30844}{30885}Id�cie ju� spa�!|Chc� zosta� sam.
{30890}{30922}Dobranoc.
{30961}{30993}Dobranoc.
{31956}{31976}Dobranoc panu.
{31984}{32032}Zaczekaj, Iwan.
{32052}{32097}S�u�ysz w tym domu od wielu lat,|czy� nie?
{32101}{32145}Urodzi�em si� tu, sir.
{32149}{32224}Dzisiaj mamy �wi�tego Jerzego.
{32248}{32341}Musisz zna� legend� o kl�twie|ci���cej nad tym zamkiem.
{32345}{32453}Tego w�a�nie dnia, dwa wieki temu,|dwoje ludzi zosta�o straconych za czary.
{32457}{32522}Ksi�na Asa i jej kochanek, ksi��� Javutich.
{32529}{32593}Przybito im na twarze mask� Szatana.
{32605}{32731}Sto lat p�niej, w dniu �w. Jerzego, ziemia|zatrz�s�a si� niszcz�c tylko star� kaplic�,
{32736}{32796}Grobowiec czarownicy znaleziono cz�ciowo otwarty,
{32796}{32860}jakby Asa pr�bowa�a si� wydosta�|by dokona� zemsty.
{32890}{32953}A tej samej nocy k...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin