Cel 01.pdf

(5394 KB) Pobierz
Cel01_NoSpad.indd
MAGAZYN
CHRZEŚCIJAŃSKI
N R 1 (1) | P AŹDZIERNIK 2004 | C ENA 3.50 (W TYM 7% VAT)
C ZASOPISMO F UNDACJI N ADZIEJA DLA P RZYSZŁOŚCI
WIELKICH LICZB
IZRAEL
OBLICZE TAROTA
BÓG
ZIEMIA OBIETNICY
P RAWDZIWE
384674057.039.png 384674057.040.png 384674057.041.png 384674057.042.png 384674057.001.png 384674057.002.png
CEL | M A G A Z Y N C H R Z E Ś C I J A Ń S K I
P olska to kraj, w którym nie żyje się łatwo, którego insty-
tucje nie sprzyjają obywatelowi, ale jednocześnie – a może
przede wszystkim dlatego, stoi u progu wielu zmian w obrę-
bie życia społecznego, politycznego, gospodarczego, i re-
ligijnego. Naszym celem jest przyczynienie się do tych
zmian choćby w najmniejszym stopniu.
MAGAZYN
CHRZEŚCIJAŃSKI
N R 1 (1) | P AŹDZIERNIK 2004 | C ENA 3.50 (W TYM 7% VAT)
C ZASOPISMO F UNDACJI N ADZIEJA DLA P RZYSZŁOŚCI
CHRZEŚCIJAŃSKI KOŚCIÓŁ REFORMACYJNY
JAKIM
CHCESZ
BYĆ
MĘŻCZYZNĄ?
Nie zamierzamy powielać treści prezentowanych w in-
nych chrześcijańskich magazynach ani, jak to często
bywa, bezpośrednio koncentrować się na promowaniu
poszczególnych kościołów lub organizacji. Pragniemy
przedstawiać opinie, idee i prawdy może nie zawsze po-
pularne, powszechnie akceptowane, lecz na pewno głę-
boko osadzone w światopoglądzie judeochrześcijańskim
i oparte na nadrzędnych dla każdego człowieka warto-
ściach moralnych. Popularyzując te prawdy, chcemy po-
budzać czytelników do samodzielnej refleksji, przejmowania inicjatywy i podejmowania
wyzwań w życiu. Chcemy docierać do pojedynczych ludzi, zwłaszcza tych, którzy zechcą za-
inspirować i pociągnąć za sobą innych. Chcemy wnieść swój wkład w kształtowanie oblicza
chrześcijaństwa w naszym kraju.
Oddajemy w Państwa ręce pierwszy numer magazynu. Bierność degraduje z natury aktywną
istotę ludzką do roli bezwolnego wykonawcy bądź obojętnego obserwatora wydarzeń. Nie ma
znaczenia, czy miejscem tych wydarzeń jest arena społeczna, polityczna czy religijna – naj-
częściej pasywna większość, świadomie bądź nie, próbuje sterroryzować aktywną mniejszość.
W pierwszym rzędzie dotyczy to mężczyzn, których rola w każdym istotnym procesie spo-
łecznym jest nie do przecenienia i wymaga od nich postawy nieabdykowania z ich naturalnej
funkcji przewodzenia. Do nich przede wszystkim należy zadanie inicjowania i przeprowadza-
nia zmian. Jeśli tego nie realizują, prowadzi to do sytuacji, z jaką mamy obecnie do czynienia
– kryzysu tożsamości mężczyzny. Pośrednio wiąże się to zjawisko z kryzysem w kościołach
w większości pozbawionych realności Bożej mocy. Tymczasem ludzie gorączkowo poszukują
kogoś, kto wskaże kierunek i udzieli odpowiedzi na dylematy codziennego życia. To chyba
największe wyzwanie współczesnego Kościoła.
BÓG
WIELKICH LICZB
K im jest apostoł i jakie ma zadania?
J esteśmy świadkami potężnej zmiany,
IZRAEL
ZIEMIA OBIETNICY
Dlaczego tak ważna jest ta służba dla
rozwoju kościoła? Ulf Ekman w przystęp-
ny sposób prezentuje znaczenie służby
apostoła, wyjaśniając wiele jej praktycz-
nych aspektów. To książka nie tylko dla
liderów, ale dla każdego wierzącego.
jaka dokonuje się na obliczu całej
ziemi w Kościele Jezusa Chrystusa
– odnowienia służby apostolskiej.
C. P e ter Wagner – autorytet z dziedziny
wzrostu kościoła – nazywa ten proces
reformacją nowoapostolską... Dowiedz
się, jakie jest jej znaczenie dla rozwo-
ju współczesnego Kościoła.
P RAWDZIWE
OBLICZE TAROTA
R EALNOŚĆ
BOŻEJ MOCY
Ulf Ekman to założyciel i pastor kościołą Livets Ord
w Uppsali, w Szwecji. Pracuje głównie na arenie mię-
dzynarodowej. Jest znany jako dynamiczny kaznodzie-
ja szkolący pastorów i liderów. Autor około 40 książek,
które przetłumaczono na 30 języków.
Przygotuj siebie i swoją służbę na nadchodzące zmiany
Bóg zaczyna potrząsać swoim kościołem!
„Trzęsienie ziemi w kościele” ukazuje Boży model Kościoła
XXI wieku. Model, dzięki któremu będziemy mogli wypełnić
Wielkie Posłannictwo. Gorąco polecam tę książkę.
Cena detaliczna: 20 zł ; Cena hurtowa*: 17 zł
JOHN C. MAXWELL
CHRZEŚCIJAŃSKIEGO ŻYCIA
C. Peter Wagner jest znanym autorytetem w dziedzinie
wzrostu kościołą i walki duchowej. Autor wielu książek.
Cena detaliczna: 25 zł ; Cena hurtowa*: 20 zł
Seria najnowszych broszur nauczająco-ewan-
gelizacyjnych autorstwa Reinharda Bonnke.
NOWOŚĆ
1. „Bóg, który leczy” – Bóg kocha uzdrawiać
i pragnie odpowiedzieć na twoją potrzebę...
2. „Jak przyjąć cud od Boga” – Istnieją
trzy elementy przyciągające Boże działanie
w Twoim życiu... Dowiedz się, jak przyjąć
swój cud od Niego!
3. „Ten, który nadchodzi” – Jezus wkrótce po-
wróci w mocy i chwale... Czy wiesz, co to
oznacza?
4. „Pewność zbawienia” – Pewność zbawie-
nia to ogniwo łączące cię z Jezusem i klucz do
efektywnego życia z Nim...
5. „Wiara rozpraszająca mrok” – Czy wiesz,
jak potężnemu Bogu wierzysz? Czy wiesz, jak
doświadczyć Jego mocy?
Redakcja
SPIS TREŚCI:
„A kim będą TWOJE dzieci?”
Zadrżałem, kiedy Bóg zadał mi to py-
tanie... Poczułem w sercu miły ciężar
odpowiedzialności za ich przyszłość...
A. Lediajew, „Bumerang”
4. Terror bierności – Janusz Szarzec
8. Jakim chcesz być mężczyzną?
– Marcin Podżorski
10. Bóg wielkich liczb – Emil Onyszczuk
12. Izrael – ziemia obietnicy
– Marta Wróbel
16. Prawdziwe oblicze tarota
– wywiad z L. Korzenieckim
18. Realność Bożej mocy – Agnieszka Onyszczuk
22. Program partnerstwa
A nalizując losy rodziny króla Dawida, autor wska-
zuje na przyczyny oraz konsekwencje nękającego
społeczeństwo i Kościół kryzysu rodziny. Jedynym roz-
wiązaniem jest powrót do Słowa Bożego, zgodnie z
którym światem rządzi niepodważalne prawo sprawie-
dliwości: co człowiek sieje, to i żąć będzie. To od nas
zależy, kim będą nasze dzieci.
UWAGA! Od przyszłego numeru rozpoczynamy rubrykę
„Pod Kątem” odpowiedzi na trudne pytania.
Czekamy na Państwa listy.
MAGAZYN CHRZEŚCIJAŃSKI CEL
Wydawca:
Redakcja:
Opracowanie
graficzne:
Zdjęcie na
okładce:
Druk:
Adres redakcji:
Fundacja Nadzieja dla Przyszłości
zespół
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych
i zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych
tekstów. Redakcja nie odpowiada za treść zamiesz-
czonych reklam.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Przedruki z Magazynu
Chrześcijańskiego CEL dozwolone są wyłącznie za
uprzednią pisemną zgodą Wydawcy.
PRENUMERATA – 4 kolejne numery 12 zł; W sprawie
prenumeraty prosimy zwracać się do Wydawcy:
Fundacja Nadzieja dla Przyszłości:
ul. Smulikowskiego 6/8, lok. 522, 00-389 Warszawa
tel. (0 22) 828 50 90, fax. (0 22) 828 50 91
e mail: fundacja@jjp.org.pl
Reinhard Bonnke jeden z największych ewangelistów
naszych czasów. Prowadzi na całym świecie kampanie
ewangelizacyjne, na które przychodzi nawet do
1.600.000 osób.
Aleksiej Lediajew jest założycielem i pastorem jednego
z największych protestanckich kościołów chrześcijań-
skich na Łotwie – „Nowe Pokolenie”.
Tomasz Wasiak
Agencja Fotograficzna „Piękna”
Drukarnia offsetowa – Jerzy Małysz
ul. Smulikowskiego 6/8, lok. 522
00-389 Warszawa
tel. (0 22) 828 50 90, fax. (0 22) 828 50 91
e mail: fundacja@jjp.org.pl
Bank PKO.S.A., oddział II Warszawa
93 1240 1024 1111 0010 0387 7259
Komplet (5 tytułów):
Pojedyncze tytuły:
Cena detaliczna: 17 zł ; Cena hurtowa*: 13 zł
Cena detaliczna: 4 zł ; Cena hurtowa*: 3 zł
Cena detaliczna: 20 zł ; Cena hurtowa*: 17 zł
Zamówienia prosimy kierować na adres:
CHRZEŚCIJAŃSKI KOŚCIÓŁ REFORMACYJNY
ul. Smulikowskiego 6/8, lok 521; 00-389 Warszawa
Tel.: (0 22) 828 50 90; Fax: (0 22) 828 50 91; e-mail: wydawnictwo@jjp.org.pl
Wpłaty:
F UNDAMENTY
384674057.003.png 384674057.004.png 384674057.005.png 384674057.006.png 384674057.007.png 384674057.008.png 384674057.009.png 384674057.010.png 384674057.011.png 384674057.012.png 384674057.013.png 384674057.014.png 384674057.015.png 384674057.016.png 384674057.017.png 384674057.018.png 384674057.019.png 384674057.020.png 384674057.021.png 384674057.022.png
CEL | M A G A Z Y N C H R Z E Ś C I J A Ń S K I
CEL | M A G A Z Y N C H R Z E Ś C I J A Ń S K I
Terror
Przejawy takiej polityki chowania głowy w pia-
sek, postawy dystansowania się wobec problemów
widzimy w życiu politycznym, gospodarczym i reli-
gijnym społeczeństw niemal na każdym kroku. Nie-
zależnie od skali zjawiska, schemat zawsze jest
podobny: czy mamy do czynienia z dobrze zorga-
nizowanym terrorem, wyposażonym w broń maso-
wego rażenia, czy z prymitywnym terrorem ulicy,
blokowisk i stadionów. Zawsze narzędziem jest
strach a celem zmuszenie większości do realizowa-
nia interesów marginesu.
W skali światowej znamiennym przykładem jest
interwencja w Iraku i towarzysząca jej fala bezprzy-
kładnej krytyki, która przetoczyła się przez media
na całym świecie, doprowadzając do niespotykanej
eskalacji antyamerykańskich postaw. Doszło do tego,
że w oczach światowej opinii publicznej, to, co
w istocie jest niezwykłą, ryzykowną, ale bardzo am-
bitną próbą interwencji na rzecz demokracji właśnie,
przedstawiane jest jako brudna, imperialistyczna
wojna o ropę, zwiększenie wpływów itp. Nic nie
kosztuje popularny ostatnio w Europie antyameryka-
nizm... Należy on nawet do dobrego tonu na euro-
pejskich salonach.
Nagłaśniając indywidualne przypadki ludzkich
dramatów, bazując na emocjonalnej sile medial-
nego przekazu (porwani zakładnicy, nieuniknione
przypadki cywilnych ofiar wojny), terroryści, mor-
dercy bez czci i honoru (a nie partyzanci bądź ruch
oporu, jak wolą niektórzy) winę za swoje barbarzyń-
stwo zrzucają na przywódców państw zaangażowa-
nych w iracki konflikt. To, że terroryści używają dla
realizacji własnych celów tego rodzaju bezczelnej
argumentacji, nie dziwi. Natomiast fakt, że społe-
czeństwa zachodnie – zwłaszcza europejskie – za-
czynają za pomocą mediów wręcz sympatyzować
z faktycznymi winowajcami, powinien przerażać.
Z kolei, jeśli np. Amerykanie coś robią, obwinia
się ich o agresję – a gdy się powstrzymują, winni
są zaniechania. A kto krytykuje najgłośniej? Zakom-
pleksieni zazdrośnicy, uzurpujący sobie prawo do
osądzania tych, którzy odważyli się zmienić świat
bądź co bądź na lepsze. Nie kiwnąwszy nawet pal-
cem, chcą być arbitrami w cudzej sprawie po to
tylko, żeby nie wyszła na jaw haniebna ich bier-
ność. Problem z międzynarodowymi interwencjami
jak dotychczas nie polegał na tym, że było ich za
dużo, ale że za mało i nie wtedy, gdy były naprawdę
potrzebne. I tu Europa zapisała w najnowszej histo-
rii ponurą kartę, prezentując swój bezwład – niemą
akceptację najbardziej krwawych reżimów. Przykła-
dy byłej Jugosławii, afrykańskiej Ruandy czy ostatnio
Iraku obciążają sumienia przywódców największych
europejskich państw.
Z drugiej strony, czy można się temu dziwić,
skoro większość z nich to politycy wątpliwego for-
matu, nawet nie próbujący pretendować do miana
mężów stanu. Są produktami demokracji – jej najgor-
szego wcielenia, kiedy to przerodziła się w dyktaturę
mas poprzez wszelkiego rodzaju sondaże i rankingi
popularności. Niewolnicy sondaży, populiści z wy-
boru lub z konieczności próbują uniknąć odpowie-
dzialności za niepopularne decyzje, nie czyniąc nic.
Tak można wprawdzie zyskać poklask tłumu, ale na
pewno niczego się na świecie nie zmieni.
Bierności
Niewolnicy sondaży, populiści
z wyboru lub z konieczności próbują
uniknąć odpowiedzialności za niepo-
pularne decyzje, nie czyniąc nic.
Przeciwnie – idea nieangażowania się, nic nie
czynienia – wbrew intencjom jej wyznawców – może
doprowadzić do nasilenia fali terroru, a to w kon-
sekwencji prawdopodobnie wyniesie na wyżyny
władzy bezwzględnych populistów – przyszłych dyk-
tatorów. W tym względzie historia dostarcza wielu
smutnych przykładów. Bierność wyborców pozo-
stających w domach, zniechęconych do jakiejkol-
wiek formy uczestnictwa w życiu publicznym, często
otwiera drogę do władzy ludziom, którzy akurat naj-
mniej powinni mieć z nią do czynienia. I tak mniej-
szość w naszym kraju może zadecydować o losach
większości ku zadowoleniu chociażby obecnej ko-
alicji rządzącej, która przy wysokiej frekwencji nie
miałaby szans nie tylko na rządzenie krajem, ale,
dałby Bóg, że być może i na przekroczenie progu
wyborczego. Taka choroba zobojętnienia społeczeń-
stwa, jeśli nie powstrzymana na czas, może się oka-
zać śmiertelna w skutkach dla idei społeczeństwa
obywatelskiego w Polsce i to zanim będzie miało
ono szansę w ogóle się narodzić.
Piętno bierności odcisnęło się niemal na każdej
dziedzinie naszego życia, nie oszczędzając przy tym
kościołów. W myśl pewnej niezbyt mądrej łaciń-
skiej maksymy, ten jest święty, kto nic nie robi, bo
w ten sposób nie może popełnić również i grzechu.
Wydaje się, że póki co mamy duży urodzaj takich
„świętych”, a właśnie grzechy zaniechania – bar-
dziej niż grzechy popełnione – stanowią największą
przeszkodę na drodze do indywidualnego rozwoju
wierzących, jak i całych kościołów. Bywa tak, że
bierność kościelnej większości wyznacza kurs na
Terroryzm przeraża, porusza do głębi swym okrucieństwem wyzutym z resz-
tek człowieczeństwa, stawia na nowo pytanie o istnienie granic ludzkiej mo-
ralnej deprawacji. Stanowi też kolejny argument, by raz jeszcze poważnie
zrewidować powszechne przekonanie, że człowiek z gruntu jest istotą dobrą.
I choć terroryzm nie jest w historii zjawiskiem nowym, to jednak na taką
skalę, jak obecnie, nigdy nie mieliśmy z nim do czynienia i nigdy nie stanowił
takiego wyzwania dla wolnego świata.
to nie bezpośrednie akty terroru, dokony-
wane coraz częściej w różnych zakątkach
świata, są największym zagrożeniem. Paradoksalnie,
to pewne procesy, postępujące zwłaszcza w obrę-
bie tzw. społeczeństw zachodnich, mogą się oka-
zać w swoich skutkach co najmniej tak samo groźne
i destrukcyjne, jak aktywny terroryzm. Tym bar-
dziej, że wśród społeczności ludzkich prawdziwych
morderców jest zawsze stosunkowo niewielu, za to
obojętnych, pasywnych wobec zagrożenia, całe za-
trzęsienie. I to właśnie owa zbrodnia obojętności,
brak woli działania, powstrzymania agresji w jej za-
rodku daje ciche, choć nigdy nie wypowiedziane
wprost, przyzwolenie na panoszenie się zła – zła, któ-
rego biernością się nigdy nie powstrzyma. O prawo
do wolności trzeba walczyć. Tak samo – o jej utrzy-
manie. Narody, które nie potrafią walczyć o wol-
ność, nie zasługują na nią i prędzej czy później,
w taki czy inny sposób ją utracą.
Pod pozorami zachowania pokoju za wszelką
cenę ukrywa się motyw ochrony swojego
„(nie)świętego spokoju”, swojej małej życiowej sta-
bilizacji bez względu na wielkość kompromisu,
który jest tego ceną.
4
5
Janusz Szarzec
W brew temu, co się powszechnie uważa,
384674057.023.png 384674057.024.png 384674057.025.png 384674057.026.png
CEL | M A G A Z Y N C H R Z E Ś C I J A Ń S K I
S ZKOŁA B OŻYCH L IDERÓW
wieczne dryfowanie po mieliznach duchowego życia
przy pełnej akceptacji ze strony przywódców nie
chcących nikomu się narazić. Prowadzi to do kon-
fliktów z ludźmi czynu, często powołanymi przez
Boga, którzy z całych sił nie chcą pogodzić się z za-
staną rzeczywistością. Chęć utrzymania status quo,
stanu posiadania i władzy, skłania konformistów do
terroryzowania potencjalnej konkurencji i zarazem
do promowania ludzi miernych, bezwolnych wyko-
nawców poleceń. Tego rodzaju działanie doskonale
wpisuje się w bardzo polską skądinąd tradycję bez-
interesownej zawiści, solidarnego równania w dół,
uderzania w mocnych i bronienia przegranych, nie-
nawidzenia bogatych i sympatyzowania z ubogimi.
W ten sposób uzyskana „chora” równowaga wpływa
na brak wyrazistych przekonań i jasnej wizji wśród
wierzących, kształtuje tendencję nieopowiadania się
po żadnej ze stron potencjalnych konfliktów, ba-
lansowania między zdecydowanym „tak” a “nie”.
Słabość i nijakość to często wynik takiego „złego ba-
lansu” między prawdą a fałszem, wiarą a strachem,
inicjatywą a biernością.
łecznym przyzwoleniem, poczucia podstawowych
wartości stanowiących fundament egzystencji każde-
go społeczeństwa. Poczucie elementarnej sprawiedli-
wości, praworządności, równości wszystkich wobec
prawa, ochrona ludzkiego życia i mienia, zapewnie-
nie podstawowych wolności obywatelskich, to warto-
ści kształtujące świadomość i wrażliwość społeczną.
Jednocześnie na naszych oczach kat przeistacza
się w ofiarę, a ofiarę sadza się na ławie oskarżo-
nych. Jeden z największych aferzystów III Rzeczy-
pospolitej unika odpowiedzialności karnej, a ludzie
o nieposzlakowanej opinii i wysokiej integralności
wewnętrznej są ścigani niczym najciężsi przestępcy.
Podczas gdy najwyżsi urzędnicy państwowi są po-
dejrzani o utrzymywanie kontaktów z “bosami” ma-
fijnymi bądź z przedstawicielami obcych wywiadów,
reprezentanci tej samej lewicowej opcji politycznej
postulują wprowadzenie do szkół programów pro-
mujących uczciwość, rzetelność, które miałyby uod-
parniać dzieci na zjawisko korupcji. W czym gorszy
jest mały Jaś Kowalski od dorosłych, że zawczasu
zasłużył sobie na lekcje resocjalizacji, których nie
odrobili starsi – przestępcy, którym ostatnio przytra-
fiło się rządzić. Niestosowanie właściwej miary, owe
biblijne „nierówne odważniki”, których nienawidzi
Bóg, wrzucanie wszystkich przypadków naruszania
prawa – tych błahych i najbardziej odrażających
– do jednego worka, to powszechna praktyka. Sy-
gnał jest aż nadto czytelny: wszyscy są winni, tacy
sami, każdy coś przeskrobał, więc my wcale nie je-
steśmy tacy najgorsi. Obrazowo mówiąc, na naszych
oczach wilki bezczelnie przebierają się w skórę
owiec i w swoim zadufaniu nawet nie dbają o to, że
spod przebrania wystają im ogony, a spod owczego
runa szczerzą się im kły.
Jednakże są w naszym kraju ludzie, którym leży
na sercu przede wszystkim dobro Polski i Polaków,
którzy nie są przestępcami uwikłanymi w podejrza-
ne układy. Dobrym życiem i pracą udowodnili, że
są wierni swoim ideałom. Oczywistym jest fakt, że
świat, w którym żyjemy nie jest idealnie czarno-bia-
ły. Nie sposób podzielić ludzi na tych jedynie do-
brych i jedynie złych – to byłoby zbyt daleko idące
uproszczenie. Lecz istnieją jednak prawdy i wartości
absolutne. Można i należy odróżnić prawdę od fał-
szu. Nie wolno pozwolić sobie na intelektualne leni-
stwo i skazać się na bierność wobec zachodzących
procesów społecznych. Poznanie prawdy przynosi
wolność jednostce, a chrześcijanie mają wszelkie
dane po temu, żeby stać się aktywną częścią ro-
dzącego się nowego, obywatelskiego społeczeństwa
w naszym kraju.
7 N IEZAPOMNIANYCH WEEKENDÓW WYPEŁNIONYCH
P LANOWANA TEMATYKA :
1. B ÓG I CZŁOWIEK
W IELKOŚĆ I CHARAKTER B OGA | T RÓJJEDYNOŚĆ LUDZKIEJ ISTOTY | W YJĄTKOWY
ZWIĄZEK B OGA Z CZŁOWIEKIEM | G RZECH I DUCHOWE ODRODZENIE | M OC NO -
WEGO STWORZENIA | B AŁWOCHWALSTWO I JEGO NASTĘPSTWA - JAK WIEDZIEĆ , KIEDY
ROZMIJAMY SIĘ Z B OGIEM | Ż YCIE Z B OGIEM - ŻYCIE Z BLIŹNIMI - NASZA POSTAWA
WOBEC SZATANA
2. B IBLIA - S ŁOWO B OŻE
J AK POWSTAWAŁA B IBLIA - NATCHNIENIE , AUTORYTET I AUTENTYCZNOŚĆ P ISMA Ś WIĘ -
TEGO |Z ASADY INTERPRETACJI P ISMA | D ZIAŁANIE S ŁOWA B OŻEGO W CZŁOWIEKU
| „R EMA ” - S ŁOWO WIARY | J AK EFEKTYWNIE CZYTAĆ I STUDIOWAĆ B IBLIĘ
3. M ODLITWA | P OST | U WIELBIENIE
M ODLITWA WIARY , KTÓRA PORUSZA B OGA I OTWIERA NIEOGRANICZONE MOŻLIWOŚCI
| F ORMY MODLITWY : OD DZIĘKCZYNIENIA I UWIELBIENIA PO WSTAWIENNICTWO I MO -
DLITWĘ ROZKAZU | M ODLITWA W D UCHU Ś WIĘTYM I W ZROZUMIENIU | N IEODZOW -
NOŚĆ I ZNACZENIE POSTU | U WIELBIENIE - DROGA DO UPODOBNIENIA SIĘ DO B OGA
4. U SPRAWIEDLIWIENIE PRZEZ B OGA | W IARA I SUMIENIE WIERZĄCEGO
U SPRAWIEDLIWIENI PRZEZ C HRYSTUSA | O WOCE SPRAWIEDLIWOŚCI - ODWAGA , UWOL -
NIENIE OD MOCY ŚMIERCI , STRACHU I OGRANICZEŃ | P RZEJAWY WŁASNEJ SPRAWIE -
DLIWOŚCI - KONTROLA RELIGII | W IARA - KLUCZ DO ŻYCIA W MOCY | C ZYM JEST
SUMIENIE | J AK WZMOCNIĆ ALBO OSŁABIĆ SWOJE SUMIENIE
5. C IERPIENIE | UZDROWIENIE | UWOLNIENIE
T RZY OBSZARY CIERPIENIA | P RZYCZYNY CHOROBY : DUCHOWE , MORALNE I NATU -
RALNE | J AK PRZYJĄĆ UZDROWIENIE | U WOLNIENIE - WŁADZA I DOMINACJA NAD
DEMONAMI | U WOLNIENIE OD POKOLENIOWEGO PRZEKLEŃSTWA | J AK ROZPOZNAĆ
WPŁYW DEMONICZNY W CZŁOWIEKU I JAK TEMU ZARADZIĆ ?
6. F INANSE
P RIORYTETY W ZARZĄDZANIU FINANSAMI | U CZCIWOŚĆ | H OJNOŚĆ | D ŁUG - JAK
DO NIEGO NIE DOPUŚCIĆ I JAK Z NIEGO WYJŚĆ | P OWODZENIE NATURALNE A POWO -
DZENIE NADPRZYRODZONE | P ARTNERSTWO FINANSOWE Z B OGIEM
7. K OŚCIÓŁ I JEGO MISJA SPOŁECZNA
H ISTORIA KOŚCIOŁA | U CZNIOSTWO - POWSZECHNE KAPŁAŃSTWO | M ISJA W SPOŁE -
CZEŃSTWIE | S TRATEGIA PRACY W KOŚCIELE
...na naszych oczach
kat przeistacza się w ofiarę,
a ofiarę sadza się
na ławie oskarżonych.
Terror bierności nie mógłby mieć miejsca, gdyby
nie swoiste rozregulowanie zdolności percepcyjnych
społeczeństwa, rozmycie w miarę jasnych kryteriów
oceny tego co dobre, a co złe. Żyjemy w świecie
dezinformacji, gdzie dowolne żonglowanie faktami,
świadome posługiwanie się półprawdami, a nawet
ordynarnymi kłamstwami kreuje ludzkie światopo-
glądy. Używanie przewrotnej argumentacji w stylu
Michaela Moora, reżysera nagrodzonego Cezarem
filmu „Fahrenheit 9.11” uznane zostało nie tylko za
dopuszczalną metodę propagandową, ale wręcz za
wskazaną praktykę, jeśli tylko służy ona tzw. „dobrej
sprawie”. W myśl zasady, iż kłamstwo często powta-
rzane staje się powszechnie akceptowaną prawdą,
miesza się pojęcia, na nowo interpretuje symbole.
„Miękki” terror propagandowy uprawiany przez
wpływową mniejszość sprawia, iż zwykły „zjadacz
chleba”, intelektualnie zastraszony, nie śmie nawet
wyrazić swego zdania, jeśli różni się ono zasadniczo
od powszechnie lansowanego i politycznie popraw-
nego. Przy okazji zacierania granic między prawdą
a fałszem dochodzi do podważenia najpierw w świa-
domości społecznej, a potem już oficjalnie za spo-
INFORMACJE
I ZAPISY
Wykłady odbywają się co drugi tydzień w soboty, począwszy od 4 grudnia 2004.
Chrześcijański Kościół Reformacyjny
ul. Smulikowskiego 6/8 lok. 521, 00-389 Warszawa
tel. (0 22) 828 50 90, e mail: office@jjp.org.pl
6
POZNAWANIEM B OGA I J EGO S ŁOWA , MODLITWĄ , WIARĄ ,
SPOŁECZNOŚCIĄ ZE SOBĄ NAWZAJEM .
T O SZKOŁA PRZYSPIESZONEGO WZROSTU !
C IEKAWE WYKŁADY , ZASKAKUJĄCE ŚWIADECTWA WIARY ,
CZAS NA DYSKUSJĘ I PYTANIA .
384674057.027.png 384674057.028.png 384674057.029.png 384674057.030.png 384674057.031.png
 
CEL | M A G A Z Y N C H R Z E Ś C I J A Ń S K I
CEL | M A G A Z Y N C H R Z E Ś C I J A Ń S K I
Jakim
Marcin Podżorski
niczym dla dzieci ze szkół-
ki niedzielnej – delikatne
i miękkie zarówno w treści,
jak i w formie. By-
leby tylko przypad-
kiem nikogo nie
dotknąć. W efekcie
poważne i realne pro-
blemy mężczyzn nie
są nawet nazwane, nie
mówiąc już o skutecz-
nym ich rozwiązaniu.
Fasadowość.
Irytuje mnie ta dziwna moda
na dzielenie się swą słabością
w kraju, w którym bezsilność
jest normą. Przecież Biblia za
wzór stawia nam „bohaterów
wiary”, którzy poddźwignęli się
ze swej słabości. Złości mnie,
gdy słucham kaznodziejów, jak
sączą z kazalnicy nastoletnim lu-
dziom do głów poprawność re-
ligijną, utwierdzając ich w bier-
ności pod pozorem pokory
i skromności chrześcijańskiej.
Takie działanie uczyni z tych
młodych ludzi w najlepszym
wypadku sprawnych działaczy
organizacji kościelnych, ale nie
sprawi, że staną się Bożymi li-
derami w kościele, pracy, ro-
dzinie.
W rezultacie takiego bezpro-
duktywnego nauczania kościoły
pełne są bezproduktywnych
mężczyzn, funkcjonujących na
obrzeżach pracy kościelnej - nie-
zaangażowanych, uciekających
od odpowiedzialności za innych,
„niedzielnych słuchaczy” religij-
nych historii i przypowieści.
Czy o to chodzi w chrze-
ścijaństwie? Oczywiście, jest
miejsce na rozwijanie męskiej
wrażliwości, czułości, delikat-
ności, pokory, wyciszenia. Ale
jeżeli to jest wszystko, co propo-
nuje Ci Twój kościół, to znaczy,
że potrzebujesz zmian w swoim
życiu.
Obecnie w społeczeństwie
wiele się mówi o kryzysie toż-
samości mężczyzny. Ów kryzys
ma poważne konsekwencje dla
całego społeczeństwa, gdyż do-
tyka wszystkich podstawowych
aspektów życia mężczyzn. Dla-
tego tak ważne jest znalezienie
wśród chrześcijan pozytywnej
alternatywy dla przełamania
owego kryzysu. Nie stanie się to
jednak dopóty, dopóki kościoły
będą promować bierność, pa-
sywność, nijakość, zamiast wy-
zwalać mężczyzn do inicjatywy,
samodzielnego myślenia, podej-
mowania odpowiedzialności.
Wszyscy modlimy się o du-
chowe przebudzenie w Polsce,
lecz nie będzie ono możliwe
bez aktywnych mężczyzn, któ-
rzy staną na pierwszej linii fron-
tu. Dlatego najwyższy czas, by
wybrać, jakiego rodzaju mężczy-
zną chcesz być: pełnym życia
i wiary, silnym w Bogu, nasyco-
nym jego obietnicami, odważ-
nym, chodzącym w pionierskim
duchu, czy może pasywnym
konsumentem religijnej papki,
ciągle szukającym spełnienia,
dalekim od jakiegokolwiek życia
Bożego.
chcesz być
MĘŻCZYZNĄ
Wiele obecnie mówi się na temat nowej tożsamości mężczyzn.
Media, szczególnie prasa feministyczna, lansują typ
„nowego” mężczyzny – ciepłego, wrażliwego, przyznającego się
do swych słabości i niestroniącego od łez.
Ten obraz „nowego” mężczyzny – zwany mężczyzną
metroseksualnym – przeciwstawiany jest „staremu” obrazowi
nieczułego, niewrażliwego egoisty, który nie liczy się z nikim.
czyzn. Pokazuje mi siłę czło-
wieka, jego dojrzałość chrześ-
cijańską oraz to, że odkrył swą
tożsamość w Bogu.
Z tej prostej przyczyny moje
zdziwienie budzi dramatyczny
brak nauczania w kościołach,
które rozwijałoby cechy przy-
wódcze wśród mężczyzn. Nie
mówi się o zwycięskiej, ofensyw-
nej wierze, o powstaniu w ży-
ciu w mocy Ducha Świętego,
o pokonywaniu strachu, prze-
łamywaniu kompleksów, o roz-
wijaniu potencjału, o sile do
pokonywaniu trudności, o inte-
gralności życia, o niezachwia-
nej pewności, o braniu odpo-
wiedzialności za innych, itp. Za-
miast tego dominuje poselstwo
nieświadomi tego sporu
o tożsamość mężczyzny,
który rozgrywa się w społe-
czeństwie, ale ów konflikt uwi-
dacznia się również w Kościele.
Dlatego warto zastanowić się
przez chwilę i spróbować od-
powiedzieć na pytanie, jakiego
rodzaju mężczyzn potrzebują
kościoły w Polsce?
Bóg powołał Adama – pierw-
szego mężczyznę, by rządził,
panował na Ziemi i czynił ją
sobie poddaną. Ten nakaz nigdy
nie został odwołany przez Boga.
Oznacza to, że Bóg wyposażył
każdego mężczyznę w natu-
ralną zdolność do kierowania,
rządzenia i przewodzenia, np.
w domu, w pracy. Ochranianie
innych, branie odpowiedzialno-
ści za nich, po prostu „ojcowa-
nie” jest naturalną drogą rozwoju
dla każdego z nas. Wydaje mi
się, że zdolność do sprawowa-
nia autorytetu, brania na siebie
odpowiedzialności to pierwsza
i najważniejsza charakterystyka
każdego mężczyzny. Wszystkie
inne cechy, np. wrażliwość, de-
likatność, subtelność są ważne,
ale wtórne w stosunku do tej
podstawowej.
Gdziekolwiek jest i było du-
chowe przebudzenie na świe-
cie, tam zawsze można odnaleźć
silnych duchowo i psychicznie
mężczyzn, zdolnych do wzięcia
odpowiedzialności za innych.
Właśnie zdolność do brania od-
powiedzialności, skłonność do
poświęcenia się, do niesienia
ciężaru jest dla mnie miernikiem
rozwoju duchowości u męż-
Autor prowadzi spotkania
dla mężczyzn w Chrześcijań-
skim Kościele Reformacyjnym
– „Jezus Jest Panem”.
8
9
C hrześcijanie mogą być
384674057.032.png 384674057.033.png 384674057.034.png 384674057.035.png 384674057.036.png 384674057.037.png 384674057.038.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin