00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:05:OK. Chcecie wiedzie� co� o mojej rodzinie. 00:00:07:Nie robimy za du�o wypad�w rodzinnych. 00:00:09:Ale jak ju� wyjdziemy gdzie� razem,|mamy tak� ma�� tradycj� rodzinn�. 00:00:12:Czyje �ycie masz na my�li m�wi�c 'do�ywotni zakaz'? 00:00:16:Mamo, prawie w��czysz nas po ziemi. 00:00:18:Nigdy wi�cej nie wa�cie si� mnie o co� prosi�. 00:00:20:Mog�am r�wnie dobrze urodzi� dwa szympansy... 00:00:22:...po nich przynajmniej mo�na by si� by�o|spodziewa� takiego zachowania. 00:00:25:Mo�ecie wierzy� lub nie,|ale zazdroszcz� Dewey'owi. 00:00:27:Zosta� w domu i teraz bawi si� z opiekunk�. 00:00:30:I wtedy przyjecha�a karetka... 00:00:32:...ale zobaczy�em balona|i za nim pobieg�em... 00:00:34:...i wtedy nie wiedzia�em gdzie jestem... 00:00:36:...i wtedy pobieg�em za papierow� torb�... 00:00:38:...i wtedy naprawd� nie wiedzia�em gdzie jestem... 00:00:40:...i wtedy zobaczy�em ciebie|i pomy�la�em �e mo�e b�dziesz m�g� mi pom�c... 00:00:42:...bo widzia�em jak pomog�e� tej dziewczynce|w tym filmie... 00:00:45:...wi�c gdyby� m�g� teraz o�y�... 00:00:47:...by�bym bardzo wdzi�czny... 00:00:53:Mimo wszystko dzi�ki. 00:01:40:Na zewn�trz jest 35 stopni... 00:01:42:...a w �rodku 45. 00:01:44:A my mamy wy��czon� wentylacj�... 00:01:46:...�eby nie przegrza� ch�odnicy.|Hal 00:01:48:Ta srebrna Toyota siedzi nam na ogonie|przez ostatnie 5 kilometr�w. 00:01:53:O, miganie �wiat�ami. Chcesz si� pobawi�? 00:01:59:Dobry Bo�e, Hal! On mo�e mie� bro�! 00:02:01:Po prostu go przepu��. 00:02:03:W porz�dku, srebrna Toyoto, wygra�a� t� rund�. 00:02:08:No dalej, dosta� si� tam 2 sekundy szybciej!! 00:02:12:Wypadek wisi w powietrzu. 00:02:15:Hal 00:02:19:A-B-C-D. 00:02:22:A-B-C-D. 00:02:25:A-B-C-D. 00:02:27:Dobrze �e ci� znalaz�am. 00:02:29:To niebezpieczne �eby taki m�odzieniec jak ty chodzi� sam. 00:02:34:Nie martw si�.|Mam zamiar odwie�� ci� do domu... 00:02:36:...do twoich rodzic�w. 00:02:38:Pewnie si� strasznie martwi�. 00:02:45:Kochanie, dalej jest E. 00:02:46:A-B-C-D E. 00:02:49:Wiem. A-B-C-D. A-B-C-D. 00:02:57:Cukier, zbo�e i �elatyna. 00:03:00:Jak co� tak prostego mo�e by� takie pyszne. 00:03:03:To jest okropne, Francis. 00:03:06:Dla wyszukanego podniebienia - tak... 00:03:08:...ale dla mnie te kaczuszki... 00:03:10:...to doskona�y posi�ek. 00:03:12:M�g�bym zje�� 100 takich kaczuszek. 00:03:14:Nie ma mowy. 00:03:15:Te kaczki powi�ksza�y by si� w twoim �o��dku. 00:03:17:Nie doszed� by� nawet do 50. 00:03:18:I tu si� mylisz Joe. 00:03:19:Poniewa� kaczki nie zwi�ksza�y by si�... 00:03:22:...a rozpuszcza�y. 00:03:24:M�j �o��dek nigdy nie by�by pe�ny.|W zasadzie, nie.. 00:03:26:Mo�ecie si� w ko�cu zamkn��? 00:03:28:Gadasz w k�ko o tym jak to m�g�by� zje�� 100 tego... 00:03:33:...lub podnie�� 100 tamtego. 00:03:36:Kaczuszki zwi�ksza�y by swoj� obj�to��. 00:03:39:Jeste� idiot� je�li my�lisz inaczej. 00:03:46:Je�li m�wi�, �e jestem w stanie zje�� 100 kaczuszek... 00:03:50:...mo�esz uwa�a� to za pewne w 100%. 00:03:53:I nie ma powodu �eby mnie atakowa� 00:03:57:poniewa� nienawidz� przypomina� wam wszystkim 00:03:59:o sprawie noszenia przez was bokserek|pod prysznicem. 00:04:11:To by�o super. 00:04:13:Widzia�e� jak ta ci�ar�wka si� wywr�ci�a|i jak to ko�o pofrun�o? 00:04:17:Gdyby by� jeszcze wybuch, by�oby mi�o|ale nie mo�na mie� wszystkiego. 00:04:20:Tak Reese, to rzeczywi�cie by�o �wietne.| Teraz b�dziemy tu czeka� ca�� wieczno�� 00:04:23:bez jedzenia, bez klimatyzacji. 00:04:26:Chocia�... mog�o by� gorzej. 00:04:27:Mog�em by� tym facetem w srebrnej Toyocie. 00:04:32:Dlaczego nie mo�ecie po prostu otworzy� jednego pasa? 00:04:34:Prosz� pani, musimy zaczeka� na d�wig kt�ry sprz�tnie te wraki|zanim b�dziemy mogli w og�le pomysle� o otwarciu tej drogi. 00:04:38:Tak, ale je�li przestawiliby�cie chocia� troch� wasze radiowozy 00:04:40:zrobi�oby si� wystarczaj�co du�o miejsca|aby mo�na by�o przejecha� bokiem. 00:04:42:To po prostu g�upie. 00:04:44:Nie radzi�bym nazywa� policjanta g�upkiem! 00:04:46:A jest taki zakaz? 00:04:48:S�uchaj. Na pierwszym roku zjad�em 3 kilo winogron na raz. 00:04:52:My�l�, �e wiem do czego jestem zdolny. 00:04:54:Nie chodzi tu o winogrona, Francis. 00:04:57:M�wimy tutaj o czystym cukrze. 00:04:59:Ludzkie cia�o nie przyjmie cukru ze 100 kaczek. 00:05:04:Hej, w ekstremalnych przypadkach ludzka trzustka 00:05:07:mo�e zwi�kszy� produkcj� insuliny nawet do 60%. 00:05:12:To, �e mo�esz wyprodukowa� tyle insuliny 00:05:14:by nape�ni� ni� basen nic nie znaczy 00:05:16:je�li nie mo�esz jej szybko rozprowadzi�. 00:05:22:Panowie, panowie. 00:05:24:Ta k��tnia jest bez sensu. 00:05:36:1 00:05:40:Patrz! 500 samochod�w z lud�mi kt�rym si� spieszy 00:05:45:a oni stoj� tam i sobie gadaj�. 00:05:47:O czym tak dyskutuj�? 00:05:48:Hej! Pozw�lcie �e co� wam wyja�ni�. 00:05:51:Tam jest wrak kt�ry musicie sprz�tn��. 00:05:53:Zabierajcie si� do roboty. 00:05:57:Czy ty mnie w og�le s�uchasz? 00:05:59:To mog�em by� ja.|Tak Hal, to mogli�my by� my wszyscy. 00:06:03:Nie, ten samoch�d jecha� prosto na siedzenie kierowcy. 00:06:06:Ciebie i ch�opc�w nawet by nie drasn�o. 00:06:20:�mierdzi benzyn�. 00:06:22:Reese, mo�emy ju� wr�ci� do samochodu?|Strasznie bol� mnie stopy. 00:06:25:Sprzedawca lod�w. 00:06:28:Odejd�cie. W samochodzie nie ma �adnych lod�w. 00:06:33:��e jak pies. Tam s� tony lod�w. 00:06:36:Te lody nie s� na sprzeda�. 00:06:40:Sprzeda� lod�w w �rodku korku jest zabroniona. 00:06:45:Tak nie mo�na. 00:06:47:Mo�esz zarobi� i da� troch� rado�ci dzieciom. 00:06:50:Pope�niasz grzech. Jeste� z�y... z�y do szpiku ko�ci. 00:06:54:Skoro nie chcecie tego rozs�dnie przedyskutowa�. 00:07:00:Ty skur... 00:07:02:Nic na to nie poradzisz. 00:07:03:Wr�cz przeciwnie. 00:07:05:Mog�... mog�... 00:07:10:Nagroda Nobla w�druje w r�ce...|Hej, m�wisz o moim bracie. 00:07:15:Dobre. 00:07:17:Jestem Jessica. Szare Volvo. 00:07:19:Malcolm. Zniszczony mini-van. 00:07:21:P�jdziemy sprawdzi� miejsce wypadku?|Pewnie. 00:07:23:Wiesz, w�a�ciwie to m�j tata spowodowa� ten wypadek. 00:07:25:Wow. 00:07:28:A kt�ra godzina jest teraz? 00:07:30:Ci�gle czwarta, s�uchaj kochanie, musisz zaczeka�|przynajmniej minut� �eby zmieni�a si� godzina. 00:07:35:A kt�ra godzina jest teraz w Chinach? 00:07:37:No c�, my�l� �e jest r�nica oko�o 20... 00:07:39:M�wisz po Chi�sku? 00:07:41:Nie, ale... 00:07:42:Czy w Chinach jest teraz noc? 00:07:44:S�uchaj, je�li chcesz �ebym odpowiedzia�a na twoje pytanie|musisz zaczeka� na odpowied�. 00:07:48:Kiedy zrobimy przerw�? 00:07:50:Wiesz co? Musz� kupi� sobie paczk� papieros�w... 00:07:53:...pierwszy raz od 20 lat. 00:08:02:Dla mnie sok z winogron. 00:08:12:Ucieka! 00:08:33:Cze��. 00:08:46:Pomy�l o tym Lois. 00:08:48:Zatrzyma�em si� na parkingu, �eby zawi�za� buta. 00:08:52:Gdybym tego nie zrobi�, byliby�my na drodze 20 sekund szybciej. 00:08:54:Nasz samoch�d by�by 200 metr�w dalej. 00:08:58:A to oznacza �e by�bym na miejscu tego faceta ze srebrnej Toyoty. 00:09:00:A gdyby� nie wypo�yczy� 'Bodyguarda' nigdy nie mieliby�my Dewey'a. 00:09:03:To wszystko przezaczenie Hal. 00:09:05:Prosz� pani... 00:09:07:Tak... Pyta�e� szefa? 00:09:09:Prosz� pani, to jest telefon alarmowy|z kt�rego mog� korzysta� wy��cznie drogowcy. 00:09:13:Nie mog� pani po��czy� z prywatn� lini�. 00:09:15:S�uchaj, jestem odci�ta od mojego dziecka... 00:09:17:...po prostu daj szefa do telefonu. 00:09:19:Prosz� chwil� zaczeka�. 00:09:22:Halo, m�wi szef. 00:09:24:Ty nie jeste� szefem. 00:09:26:Po prostu zmieni�e� g�os. 00:09:28:Wcale nie, naprawd� jestem szefem. 00:09:30: Nie mo�esz tego robi�. 00:09:32:Prosz� pani, chc� zast�pi� mnie maszyn�,|mog� robi� co mi si� �ywcem podoba. 00:09:36:Hej, gdzie si� wybierasz m�oda damo? 00:09:38:W porz�dku, m�j tata pracuje w zarz�dzie dr�g. 00:09:41:O tam jest!|Cze�� tato! 00:09:47:OK 00:09:50:Wow, tw�j stary jest �ledczym? 00:09:53:Co� ci powiem Malcolm,kiedy czego� potrzebujesz,|ka�dy jest twoim tat�. 00:09:58:Cze�� tato! 00:10:03:OK. Jest �adna, jest bystra|i nawet oszukuje gliniarzy. 00:10:08:Chyba si� zakocha�em. 00:10:11:46 00:10:14:47 00:10:16:48 00:10:50:Wiesz, jak cz�owiek je�dzi tak z miasta do miasta|to trudno jest znale�� przyjaci�. 00:10:55:Czasami po prostu musisz ucieka�. 00:11:01:Wysadz� ci� tutaj.|OK 00:11:30:61 00:11:33:62 00:11:36:63 00:11:39:62 00:11:42:61 00:11:45:62 00:11:48:63 00:11:50:Malcolm, musisz zobaczy� ten widok. 00:11:53:Nie cierpi� tych krzew�w,|po co je tu w og�le sadz� 00:11:57:czy jest tu co� warto�ciowego? 00:12:00:Co my tu w og�le robimy? 00:12:05:Sp�jrz na t�mt� wariatk�. 00:12:12:To...opowiedz mi o tej uzdolnionej klasie. 00:12:14:Jest okropna, jestem osaczony przez Krelboyne'�w. 00:12:16:Wydaje mi si� �e jestem dwa razy bardziej dojrza�y,|ni� ca�a reszta razem wzi�ta. 00:12:20:To rzeczywi�cie okropne. Jak si� nie przy�o�ysz,|nie dostaniesz stypendium na Harvardzie. 00:12:26:Nic nie rozumiesz. 00:12:27:Malcolm, nie rozumiem tego twojego narzekania. 00:12:31:Powa�nie, przez ostatnie p�torej godziny|nie robisz nic tylko narzekasz. 00:12:34:Jakby� by�a w mojej sytuacji te� by� narzeka�a. 00:12:36:Dzisiejszy dzie� to idealny przyk�ad.|Sp�jrz na ten ba�agan. 00:12:39:Co w tym dobrego? 00:12:42:C�...gdyby nie to... 00:12:46:...nigdy by�my si� nie spotkali. 00:12:57:Dlaczego nie czuj� b�lu?|Ta dziewczyna jest niesamowita. 00:13:08:...i wtedy przed oczami pojawi�y si� pytania,|ile czasu mi jeszcze pozosta�o... 00:13:14:...co ja dobrego zrobi�em w swoim �yciu|jakie s� moje zas�ugi. 00:13:18:Ty wracasz w nocy do domu wiedz�c,|�e uczyni�e� �wiat lepszym miejscem... 00:13:22:...przez egzekwowanie prawa. 00:13:24:I to w�a�nie prawdziwy m�czyzna. 00:13:25:Gbybym m�g� chocia� raz poczu�,|�e dokona�em czego� wa�nego. 00:13:30:Wiesz, �e jeste� wyj�tkowy?|Wiesz?? 00:13:37:Z-Y-X... W. 00:13:48:OK....
toniejatoon