Andrzej Leszek Szcześniak - Judeopolonia I.pdf

(500 KB) Pobierz
Andrzej Leszek Szcześniak
JUDEOPOLONIA
ŻYDOWSKIE PAŃSTWO W PAŃSTWIE POLSKIM
Andrzej Leszek SzcześniakJ
Termin „Judeopolonia" wiąże się z próbą utworzenia na ziemiach
zaboru rosyjskiego w czasie I wojny światowej politycznego tworu,
podporządkowanego Niemcom, w ramach zamierzonego przez nich
tworzeniaMitleleitropy. Stanowić on miał państwo satelickie Niemiec,
które na stałe rozczłonkowałoby i odizolowało ludność polską zaboru
rosyjskiego od Polaków w powiększonym zaborze niemieckim i
austriackim oraz uniemożliwiłoby definitywnie odrodzenie się niepodległej
Polski. Projekt takiego państwa buforowego (Pufferstaat) zgłosił
władzom niemieckim powstały we wrześniu 1914 r. w Berlinie
Niemiecki Komitet Wyzwolenia Żydów Rosyjskich (Deutsches
Komitee żur Befreiung der Russischen Juden, zwany często Komitee
żur Befreiung der Ostjuden). W skład tego państwa, leżącego między
Bałtykiem a Morzem Czarnym, weszłoby około 6 milionów Żydów z ziem
polskich i Rosji, którzy obok l ,8 miliona Niemców byliby najbardziej
uprzywilejowaną warstwą ludności. Oprócz tego w Judeopolonii byłoby
około 8 milionów Polaków, 5-6 milionów Ukraińców, 4 miliony
Białoaisinów oraz około 3,5 miliona Litwinów i Łotyszów
-równieżpozbawionych własnej państwowości. Pierwotna forma tego
projektu została przekreślona Aktem Listopadowym (5 XI1916)
powołującym Królestwo Polskie pod patronatem cesarzy Niemiec i
Austro-Węgier. Jednak aż do czasu zakończenia wojny polsko-
bolszewickiej (18X1920) trwały próby jego realizacji w odmiennych
formach.
 
ODRODZENIE IZRAELA
Emancypacja Żydów, jaka nastąpiła w Europie w XIX wieku
rozbudziła wśród nich nowe idee polityczne, pośród których jedną z
najważniejszych był niewątpliwie syjonizm. Głosił on, iż Żydzi w
diasporze są narodem jak inne, a nie tylko wspólnotą wyznaniową.
Podobną tezę głosiły też i inne ugrupowania, ale syjoniści widzieli
rozwiązanie tzw. kwestii żydowskiej poprzez utworzenie własnego
państwa- „żydowskiej siedziby narodowej" w Palestynie. W tym celu
zalecali masową emigrację do tej ziemi -a/i/ę, ze wszystkich krajów
diaspory. Uważali też, iż taka działalność zahamuje procesy
asymilacyjne mniejszości żydowskiej w poszczególnych krajach.
Do prekursorów syjonizmu należał niezaprzeczalnie urodzony w
Lesznie Wielkopolskim, późniejszy rabin Torunia - Cwi Hirsch Kalischer,
który zwrócił się do frankfurckich Rotszyldów o fundusze na wykupienie
od Arabów Erec Israel (Kraju Izraela) lub przynajmniej samej
Jerozolimy, by rozpocząć tam zwarte osadnictwo żydowskie. Rabin Juda
Akalai z Semlin koło Belgradu rozwinął natomiast koncepcję, że tworzone
w Palestynie osadnictwo stanowić może model powszechnego działania
Żydów z całego świata jako jednego narodu, którego językiem byłby
uwspółcześniony hebrajski, a ojczyzną- Palestyna, jako przyszłe
królestwo Mesjasza, którego przyjścia spodziewał się niemal każdej
godziny. Prekursorem syjonizmu był także Moses Hess, autor wydanej w
1862 r. książki „Rom und Jemsalem". Pochodził on z ziem polskich (w
beletrystyce łączono go nawet z Powstaniem Styczniowym), ale pisał po
niemiecku, bo język ten był wówczas głównym językiem żydowskim. I
less przedstawił w swej książce obraz żydowskiego państwa na-
rodowego, które rozwiązałoby dwa skrajne problemy: uniknięcie
43975010.002.png
całkowitej asymilacji, zalecanej przez ideologów żydowskiego oświecenia, oraz
kompletne ignorowanie świata zewnętrznego przez ortodoksów. Dzięki
stworzonemu przez siebie państwu Żydzi - odrzucając zarówno „przesądy"
chrześcijaństwa, jak orientalizm islamu - mogliby rzeczywiście stać się
politycznym światłem dla pogan. Podobne poglądy reprezentowali: Dawid Baer
Gordon z Wilna oraz Perec Smolenskin i Leo Pisker z Rosji.
Za głównego jednak twórcę syjonizmu uważa się - mylnie
-wiedeńskiego dziennikarza Teodora Herzla (1860-1904), który w ] 896
r. wydał rozprawę pt. „Der Judenstaat" („Państwo żydowskie"),
będącąjakby manifestem syjonizmu. Przeświadczenie o realności
stworzenia państwa żydowskiego opierał on na wierze w potęgę Żydów i na
bezradności ich wrogów. Pisał:
„(...) Nie można właściwie nic skutecznego przeciw nam uczynić.
Na dole proletaryzujemy się na wywrotowców, tworzymy podoficerów
wszystkich rewolucyjnych partii, a równocześnie ku górze wzrasta nasza
straszna potęga pieniądza (...)" (T. Herzl, „Der Judenstaat", Neue Auflage,
w: S. Trzeciak, „Mesjanizm a kwestia żydowska", s. 229).
Jednak idee Herzla wywoływały wśród Żydów więcej sprzeciwów niż
pochwał, we Wschodniej Europie wśród ortodoksów i socjalistów, w
Zachodniej zaś wśród zwolenników oświecenia i asymilacji. Od roku
1897 poczynając odbyło się kilka spotkań zwolenników syjonizmu w
Bazylei i Londynie, zwanych kongresami, w toku których wypracowywano
metody realizacji tej idei. Niezależnie jednak od traktowania przez wielu
Żydów propozycji Herzla jako utopii, miały one wielki wpływ na
kształtowanie się nowej mentalności żydowskiej. W całej Europie niemal
wytworzył się prąd narodowy i Żydzi zaczęli traktować siebie jako jeden
naród, rozdzielony tylko diasporą. Szybko też idea ta znalazła poparcie
wśród żydowskich publicystów, polityków i działaczy społecznych i tylko
nieliczni odnosili się do niej sceptycznie.
43975010.003.png
DWIE KONCEPCJE PAŃSTWOWOŚCI
ŻYDOWSKIEJ
W momencie, gdy wydawało się, że idee budowy państwa
żydowskiego w Palestynie odniosły ostateczne zwycięstwo, nagle pojawiły
się poważne wątpliwości. Okazało się bowiem, że- nawet w najbardziej
sprzyjających okolicznościach, w Palestynie można będzie osiedlić
zaledwie niewielką część światowego żydostwa. Zauważył to już Herzl,
który w swoich„Pamiętnikach" napisał:
„Przezjakiś czas myślałem o Palestynie (...), ale mój system
przeniesienia Żydów dałby się tam z trudnościąprzeprowadzić. Potrzeba,
abyśmy mieli klimat obejmujący różne temperatury dla Żydów nawykłych do
sfer zimniejszych i cieplejszych. Musimy posiadać wybrzeże morskie ze
względu na międzynarodowy handel; dla gospodarstwa zaś rolnego
niezbędne są wielkie równiny".
W związku z powyższym pojawiło się natychmiast kilka pomysłów
nowej „siedziby narodowej"- w Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Ameryce
Południowej... Były to jednak projekty tak utopijne, że je szybko zarzucono. I
tu pojawił się kolejny teoretyk państwowości żydowskiej - Izrael Zangwill.
Zgłosił on projekt, aby: „Budować Jerozolimę w każdym poszczególnym
kraju, równieżjak w Palestynie; oto jest misja Żydów" (S. Laudynowa, „Sprawa
światowa. Żydzi, Polska, ludzkość", 1.1 - s. 169, t. II - s. 37,67,68). W
wyniku tego roszczenia żydowskie do utworzenia państwa na ziemiach
zamieszkanych przez Arabów poszerzone zostały o tworzenie
autonomicznych tworów państwowych w krajach diaspory. Trzeba przy tym
zaznaczyć, że dotyczyło to przeważnie państw, w których żydowska
świadomość narodowa rozwijała się najszybciej, a więc w Europie
Środkowo-Wschodniej. Najsilniej rozwinęły się te idee wśród Żydów na
ziemiach polskich, czyli tam, gdzienaj-
43975010.004.png
mocniej objawiały się wśród gojów poczucie narodowe i patriotyzm.
Tak więc ruch syjonistyczny podzielił się na dwie grupy: syjonistów
ścisłych, czyli tych, którzy uważali, iż siedzibą narodową winna być
Palestyna, i terytorialistów, dążących do stworzenia państewek żydowskich w
krajach diaspory. Gdy na jednym z kongresów większość syjonistów pod
kierownictwem Maxa Nordaua opowiedziała się za Palestyną, terytorialiści
pod przewodnictwem Izraela Zangwilla założyli Jiidische Territorial
Organisation - ITO (por. M. Phillippson, „Neueste Geschichte desjudischen
Yolkes"). W duchu tym działał także historyk i teoretyk państwowości ży-
dowskiej - Szymon Dubnow, który rozwinął teorię „fołkizmu", zwanego
także ,,autonomizmem".
Opierając się na naukach politycznych Otto Bauera i Karola
Rennera o prawach mniejszości narodowych do autonomii na-rodowo-
kulturalnej w Monarchii Habsburskiej, postawił tezę, iż naród żydowski
jest „faktem konkretnym i autochtonicznym" w diasporze, opierającym się
na specyficznym sposobie społeczno-ekonomicznego bytowania i
odrębności wyznaniowo-kulturalnej. Nie powinni więc Żydzi szukać swej
przyszłości w złudnej wierze powstania państwa żydowskiego w Palestynie.
Przyszłość Żydów leży w krajach ich dotychczasowego zamieszkania,
gdzie trzeba walczyć o pełne i faktyczne równouprawnienie obywatelskie
oraz o prawo do autonomii narodowo-kulturalnej i personalnej. Anty-
syjonistyczny „fołkizm" był nie mniej niż syjonizm konsekwentnym
przeciwnikiem wszelkich teorii i praktyk asymilacji Żydów, twierdząc, że
członkiem danego narodu trzeba się urodzić, bo „przyjść doń nie
można" (por. J. Orlicki, „Szkice z dziejów stosunków pol-sko-żydowskich
1918-1949", s. 27)
43975010.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin