{1427}{1475}Dostan� ca�usa czy nie? {1479}{1587}Taro, to osoba stoj�ca|pod jemio�� dostaje ca�usa. {1621}{1676}Wol� sta� po�rodku. {1681}{1815}Bardzo ci� lubi�,|ale to tradycja. {1988}{2076}To oczekiwanie to czysty... Sally! {2081}{2134}Ostatnie, co chc� robi� to|wej�� mi�dzy wasz kolagen. {2139}{2247}Mamy ma�y problem i, czy ci si� to|podoba, czy nie, jeste� najlepszy do tej roboty. {2251}{2321}To Carmen Flores.|Pracuje tu jako sprz�taczka. {2326}{2383}Jej by�y m�� porwa� jej dw�jk� dzieci. {2388}{2441}To trzecie �wi�ta pod rz�d. {2446}{2534}Zabiera je do Peru chocia� to Carmen|ma nad nimi opiek� prawn� podczas �wi�t. {2539}{2597}Nie mo�ecie i�� z tym do s�du? {2601}{2664}Zrobi�a to w zesz�ym roku.|Kosztowa�o j� to fortun�. {2669}{2748}S�dzia potraktowa� j�|obcesowo i powiedzia�, {2752}{2820}�e chyba mo�e chocia� sp�dzi�|�wi�ta w Peru ze swoimi dzie�mi. {2824}{2937}On wylatuje jutro wieczorem.|My�la�am, �e mo�e co� wymy�lisz. {2942}{3011}Czy ty nie by�a� kiedy� prawniczk�? {3016}{3093}A, przepraszam, znowu otworzy�am usta.|To przez ten kolagen. {3098}{3218}Panie, mo�e to wy powinny�cie|si� poca�owa� w imieniu �wi�t? {3246}{3297}Oj, przepraszam. {3301}{3366}Wspania�a sukienka, tak|przy okazji. Nienawidz� ci�. {3371}{3438}O, Alan. Jemio�a. {3608}{3666}A co tam. {3699}{3767}PRAWNICZY BOSTON {4318}{4414}Sezon 1, odcinek 10|/Spluwy do wynaj�cia {4627}{4687}Przysz�a wtedy do domu wp�|do dziesi�tej wieczorem. {4692}{4769}Polecia�a wcze�niejszym samolotem,|aby zrobi� m�owi niespodziank�. {4774}{4838}Ale to oskar�ona by�a zaskoczona. {4843}{4989}Susan May znalaz�a swojego m�a Ralpha|w ��ku z kole�ank� z pracy, Marie Holcomb. {5028}{5078}To by�o wi�cej ni� mog�a znie��. {5083}{5181}Dowody poka��, �e oskar�ona|wzi�a z kuchni pistolet, {5186}{5330}wr�ci�a do sypialni i odda�a sze�� strza��w.|Trzy w m�a, trzy w Marie Holcomb. {5483}{5577}To sezon �wiateczny. Powinni�cie|by� teraz ze swoimi rodzinami. {5582}{5632}Przepraszam was za to. {5637}{5795}Rodzice Marie Holcomb przylatuj�|tu ka�dego grudnia z zachodniego wybrze�a. {5800}{5922}Tym razem po to, aby przyj��|na rozpraw� zab�jczyni ich c�rki. {5932}{6049}Susan May zniszczy�a wiele|szcze�liwych plan�w t� broni�. {6126}{6191}Wsad� tam �wi�ta.|S�ucham? {6195}{6308}�wi�ta s� nasze i Susan.|Nie pozw�l aby nam je odebra�. {6414}{6545}Ja r�wnie� chcia�am przeprasza� za|odebranie was rodzinom w ten �wi�teczny czas. {6550}{6656}Tam siedzi rodzina Susan.|Oni r�wnie� chcieliby by� z ni� w domu. {6661}{6723}Ona chcia�aby by� w domu z nimi. {6728}{6843}Wyobra�cie sobie, je�li mo�ecie,|przygotowuj�c si� do swoich �wi�t, {6848}{6984}�e wasza ukochana osoba zosta�a zabita|i �e policja nie wie kto to zrobi�. {7020}{7142}A teraz wyobra�cie sobie, �e|decyduj� si� na aresztowanie was. {7217}{7274}Oto oskar�ona, panie i panowie. {7279}{7368}Szanuj�ca prawo, kochaj�ca, wierna|kierowniczka agencji reklamowej. {7373}{7504}Niewinna kobieta, kt�rej �ycie zosta�o|nagle i bezpodstawnie zniszczone. {7509}{7603}Oto oskar�ona i oto co poka�� dowody. {7888}{7970}Ja dzwoni�a na policja dwa|razy. Oni m�wi� rodzinna. {7974}{8025}Za ka�dym razem odda�|dzieci po �wi�tach? {8030}{8219}Tak. To dlatego policja m�wi|s�d decyduje. Nikt nie miesza. {8224}{8298}Denny, to Carmen Flores.|Pracuje tu jako sprz�taczka. {8303}{8344}�wietnie. Dlaczego mnie to obchodzi? {8348}{8466}Mo�e i nie. Po pierwsze, pozw�l mi|powiedzie� jak niesamowity by�e� wczoraj. {8471}{8559}Ca�e biuro jest wci�� oszo�omione. {8607}{8773}Dzi�kuj�.|A wracaj�c do tematu niezwi�zanego z|tob� i przez to o wiele mniej ciekawego, {8778}{8840}dzieci Carmen zosta�y porwane|przez jej by�ego m�a. {8845}{8890}Kogo znasz w bosto�skiej|komendzie policji? {8895}{8962}Znam wszystkich. {8967}{9073}S�ysza�a�, Carmen.|Ten cz�owiek zna wszystkich. {9255}{9310}Jej historyjka nie trzyma si� kupy. {9315}{9360}A jaka to by�a "historyjka"? {9365}{9427}Przysz�a do domu,|znalaz�a ich martwych w ��ku. {9432}{9545}Czy s� dowody na obecno�� tamtego wieczoru|os�b innych ni� oskar�ona i ofiary w domu? {9550}{9715}Nie.|Prosz� opisa� przysi�g�ym zachowanie|oskar�onej gdy dotar� pan na miejsce przest�pstwa. {9720}{9823}Wydawa�a si� wstrz��ni�ta.|By�a ca�a zakrwawiona. {9828}{9933}Powiedzia�a, �e ma na sobie krew|bo pr�bowa�a reanimowa� m�a. {9938}{10096}Nie wierzy pan w to?|Przepraszam, ale detektyw|i tak zeznaje przeciwko mojej klientce. {10111}{10209}Nie musi go pan naprowadza�.|Podtrzymuj�. {10214}{10279}Czy uwierzy� pan oskar�onej?|Nie. {10283}{10377}Ustalili�my, �e sta�a oko�o dw�ch|metr�w od ofiar gdy strzeli�a z pistoletu. {10382}{10442}Przepraszam, nie chc� by� namolna, {10446}{10506}ale czy przegapi�am moment w kt�rym|powiedzia� pan, �e strzeli�a z pistoletu? {10511}{10573}Podtrzymuj�. {10588}{10720}Detektywie, co sprawi�o �e uzna� pan,|�e to oskar�ona strzeli�a z pistoletu? {10724}{10847}Na podstawie �lad�w metalu na|d�oniach i odcisk�w palc�w na broni. {10852}{10902}Co� jeszcze? {10907}{10979}Wiemy, �e wr�ci�a do|domu wp� do dziesi�tej. {10983}{11027}Zadzwoni�a na policj� siedem po jedenastej. {11031}{11110}Powiedzia�a, �e odkry�a cia�a|gdy tylko wesz�a do domu. {11115}{11209}Skoro tak, dlaczego czeka�a p�torej|godziny z wezwaniem policji? {11214}{11305}Jak ju� m�wi�em, jej historia|nie trzyma si� kupy. {11309}{11384}Wi�c uwa�a pan t�|spraw� za oczywist�? {11389}{11489}Sprawdzili�my wszystko, co si� da|i stwierdzili�my, �e pa�ska klientka to zrobi�a. {11494}{11585}Do�� szybko to stwierdzili�cie.|Aresztowali�cie j� na drugi dzie�. {11590}{11657}Przy okazji, czy zrobili�cie|analiz� plam krwi w jeden dzie�? {11662}{11705}Nie. Zrobili�my to p�niej. {11710}{11791}No tak. Wi�c gdy aresztowali�cie|Susan May, zrobili�cie to bo... {11796}{11883}Chocia�by jej odciski|palc�w by�y na broni.|To by�a jej bro�, czy� nie? {11887}{11971}Odciski by�y �wie�e.|Mo�e dlatego, �e podnios�a bro� potem? {11976}{12060}Mieli�my te� motyw.|Jej dziwne zachowanie. {12065}{12144}Zadzwoni�a na policj�, czy� nie?|Tak, ale nie m�wi�a prawdy. {12149}{12204}Nie m�wi�a prawdy,|gdy powiedzia�a, �e ich nie zabi�a? {12209}{12338}Nie m�wi�a te� prawdy gdy powiedzia�a,|�e zadzwoni�a na policj� gdy tylko znalaz�a cia�a. {12343}{12408}Czy zbada� j� wtedy psychiatra?|Tak. {12412}{12477}Czy powiedzia�, �e jest w szoku?|Tak. {12482}{12532}Czy to mo�liwe, �e szok zwi�zany|ze znalezieniem zw�ok m�a {12537}{12616}m�g� by� powodem|op�nienia w wezwaniu policji?|W�tpi�, aby tak si� sta�o. {12621}{12667}W�tpi pan ze wzgl�du na|pa�skie wyszkolenie psychiatryczne? {12671}{12734}Ze wzgl�du na moje trzydziestoletnie|do�wiadczenie jako detektywa. {12738}{12961}To do�wiadczenie powiedzia�u panu,|�e op�nienia nie m�g� spowodowa� szok? {13031}{13096}Wr��my do dowod�w opartych|na plamach z krwi. {13100}{13175}To bluzka, kt�r� mia�a na sobie moja|klientka tamtego wieczoru, prawda? {13180}{13264}Tak.|Du�o krwi, ca�a rozmyta. {13268}{13328}Wi�kszo�� tej krwi|to wynik kontaktu z cia�ami. {13333}{13405}Gdzie jest wi�c plama, o|kt�rej pan m�wi�, detektywie? {13410}{13503}S� dwie wyd�u�one|plamy na lewym ramieniu.|Tutaj, te dwie male�kie plamki? {13508}{13626}Tak.|Odda�a pono� sze�� strza��w,|a s� jedynie dwie ma�e plamki? {13630}{13709}Pozosta�e zosta�y zakryte przez|plamy powsta�e w wyniku kontaktu z cia�ami. {13714}{13774}Przeanalizowa� je pan osobi�cie?|Tak. {13779}{13841}To pan zajmuje si� tym|w bosto�skiej komendzie policji? {13846}{13928}Oczywi�cie s� te� inni, ale ja zaczyna�em|w laboratorium, wi�c mam do�wiadczenie. {13932}{13980}Czy kto� inny|r�wnie� analizowa� t� koszul�? {13985}{14040}- Tak, mamy m�odszego laboranta...|- M�odszy laborant? {14045}{14129}To wa�na sprawa, a zajmowa�|si� ni� m�odszy laborant? {14134}{14206}Jak m�wi�em, sam analizowa�em|�lady ze swym trzydziestoletnim... {14211}{14292}Trzydzie�ci lat w laboratorium?|Nie. {14297}{14352}- Ile lat w laboratorium?|- Pi��. {14357}{14424}- A ten drugi? Ile lat?|- Nie jestem pewien. {14429}{14479}- Wi�cej ni� pi��?|- Tak mi si� wydaje. {14484}{14561}Tak z ciekawo�ci,|co on stwierdzi�? {14565}{14654}Sprawa nierozstrzygni�ta.|Nie m�g� stwierdzi�, �e|moja klientka strzela�a z tej broni? {14659}{14769}Ani nie m�g� tego wykluczy�.|Nie stwierdzi�,|�e moja klientka strzela�a. {14774}{14834}Nie, ale ja stwierdzi�em, �e tak. {14839}{14913}Szukali�cie �lad�w metalu.|Sprawdzili�cie czy mia�a �lady prochu? {14918}{14992}Tak. Nie znale�li�my ich.|Jak to mo�liwe? {14997}{15090}Stwierdzili�my, �e najprawdopodobniej|mia�a na sobie r�kawiczki gdy odda�a strza�y. {15095}{15172}Wi�c by�a na tyle ostro�na �eby|za�o�y� r�kawiczki gdy strzela�a, {15177}{15230}ale potem je zdj�a|i wzi�a bro� do r�ki? {15234}{15309}Jak pan powiedzia�, by�a w szoku.|Zapewne pope�ni�a b��d. {15313}{15441}Cz�sto si� to zdarza mordercom.|Wi�c na potrzeby op�nienia w|wezwaniu policji nie kupuje pan szoku, {15445}{15556}ale aby wyja�ni� dlaczego zdj�a|r�kawiczki i trzyma�a bro�, {15560}{15635}kupuje pan szok,|a nawet go sprzedaje.|Sprzeciw! {15640}{15733}Odrzucam! Znale�li�cie r�kawiczki?|Nie. {15738}{15786}Przeszukali�cie ca�y dom?|Tylko pytam, niczego nie zak�adam. {15791}{15848}Przeszukali�my dom|i nie znale�li�my r�kawiczek. {15853}{15937}Jakie� dowody na to, �e opuszcza�a|dom po tym, jak przyjecha�a? {15942}{15994}Nie. {16042}{16174}Jakie� nierozwi�zane sprawy w�ama�|w tamtej okolicy przez ostatni rok? {16186}{16241}Kilka. {16392}{16486}Posz�o nie�le, prawda?|Posz�o bardzo dobrze. {16491}{16615}Problem jest taki, jak ju� m�wili�my,|�e to my musimy znale�� jakie� dowody. {16620}{16647}Wci�� tego do ko�ca nie rozumiem. {16651}{16781}Je�li na miejscu zbrodni jest tylko|zdradzona �ona, a na broni s� jej odciski palc�w... {16786}{16855}Mo�emy dr��y� w�amanie, ale nie|ma dowod�w �e kto� si� w�amywa�. {16860}{16891}Wi�c moje szanse si� nie zmieni�y. {16896}{17004}Bardzo dobrze posz�o nam dzi� ze �wiadkiem.|Nasze szanse posz�y nieco w g�r�. {17009}{17095}A...
HSP1000