E-book Czarem I Smokiem Rw2010.pdf

(557 KB) Pobierz
837714314.001.png 837714314.002.png 837714314.003.png
Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji kliknij tutaj .
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora sklepu na którym można
jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej
od-sprzedaży, zgodnie z regulaminem serwisu .
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
internetowym Nexto.pl .
ROMUALD PAWLAK
CZAREM I SMOKIEM
Wydawnictwo RW2010 Poznań 2012
Korekta zespół RW2010
Redakcja techniczna zespół RW2010
Copyright © Romuald Pawlak 2012
Okładka Copyright © Mateusz Ślużyński 2012
Copyright © for the Polish edition by RW2010, 2012
e-Wydanie I
ISBN 978-83-63111-87-8
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie całości al-
bo fragmentu – z wyjątkiem cytatów w artykułach i recen-
zjach – możliwe jest tylko za zgodą wydawcy.
Aby powstała ta książka, nie wycięto ani jednego
drzewa.
RW2010, os. Orła Białego 4 lok. 75, 61-251 Poznań
Dział handlowy: marketing@rw2010.pl
Zapraszamy do naszego serwisu : www.rw2010.pl
Sylwii oraz Loganowi.
W podzięce za to, że pomagacie mi być wolnym.
Prolog
S ą takie dni, kiedy mroczne wspomnienia powracają.
Burzą spokój, wpychają człowieka w depresję.
Rosselin, młody mag pogodowy najniższej, trzeciej
kategorii, był w takim właśnie nastroju. W jego duszy,
niczym mleko zsiadające się w kadzi, gęstniał ponury
smutek. Wkrótce będzie można go ciąć w kostki, pakować
i sprzedawać tym wszystkim wesołkom z Fertu, którzy
chcieliby zasmakować rozpaczy wymieszanej z rezy-
gnacją. Depresji maga, którego przerosły fanaberie ży-
wiołu.
O ile odważą się poczuć, jak to jest być kiepskim
magiem-pogodnikiem...
Na razie wciąż tylko snuł katastroficzne wizje, bo
wcale nie był gotowy przejść do czynu. Z tarasu willi
malarza Astrogoniusza obserwował miejsce, gdzie ud-
erzyłoby jego ciało, gdyby jednak (ale tylko w przypływie
nagłego szaleństwa, o które siebie nie posądzał) postanow-
ił odebrać sobie życie.
Artysta wzniósł swoją rezydencję już poza murami
stolicy, po drugiej stronie Zatoki Finnea. Wielka, wys-
makowana architektonicznie budowla stanęła na stromym
Zgłoś jeśli naruszono regulamin