Historia dzieci Indygo.pdf

(168 KB) Pobierz
116953206 UNPDF
Historia dzieci Indygo
Historia dzieci Indygo
James Twyman
tłumaczyła INDYGO
Od tłumacza
Kochani,
Zanim przeczytacie cały ten tekst, co najmniej kilka słów niezbędnego wprowadzenia i
wyjaśnienia.
Wszystko zaczęło się w lutym tego roku. W piśmie, które zaprenumerowałam w Women's Spiritual
Network (na SpiritWeb) pojawił się list Jamesa Twymana, w którym opowiadał on o swoich
doświadczeniach i zapowiadał przekazanie ważnych informacji. Zachęcał do zapoznania się z
historią tzw. Dzieci Indygo, które są nazywane również Kryształowymi Dziećmi, Dziećmi z Krainy
Oz lub po prostu Dziećmi Boga.
Nie będę rozpisywać się zbytnio we wstępie, ponieważ list ten, jak również inne listy załączam w
poniższej publikacji. To, co pojawia się na portalu, jest kompilacją wszystkich materiałów, które
otrzymałam na ten temat. Otrzymałam również zgodę pana Twymana, aby przedstawić na portalu
przetłumaczone fragmenty jego książki, szerzej opisujące to, co przedstawia w listach. Sylwetka
Jamesa Twymana przedstawiona jest na tej stronie http://www.emissaryoflight.com/james-
twyman.htm (strona angielskojęzyczna).
Ci, którzy oczekują jakichś katastroficznych rewelacji i objawień, zawiodą się. Przesłanie
przekazywane przez Dzieci Indygo jest proste, a jednocześnie z gatunku tych, o których tak łatwo
zapomnieć na codzień. Prostota tego przekazu jest również jego siłą, trafia ono bowiem wprost do
serca. Choć seria listów sama w sobie stanowi pewną całość, sugeruję, by zapoznać się również z
fragmentami książki, co pozwoli lepiej zrozumieć znaczenie całego przesłania. Chciałabym również
dodać, że fragmenty książki zdecydowałam się włączyć do tego materiału tylko dlatego, że rzucają
pewne tło na całą historię. Historie o zginaniu łyżeczek mają znaczenie drugorzędne, kluczowe zaś
fragmenty przetłumaczonych rozdziałów odnoszą się do pytania, które dzieci chcą zadać dorosłym.
To jest GŁÓWNY i NAJWAŻNIEJSZY powód, dla którego warto zapoznać się również z książką.
Od siebie dodam jedynie, że od samego początku, natychmiast po przeczytaniu informacji o
przesłaniu, a potem samego przesłania, towarzyszy mi poczucie (być może subiektywne, lecz
zupełnie mnie to nie powstrzymuje), że to coś niezwykle ważnego, dlatego też pragnęłabym
podzielić się tym z Wami. Dodatkowo postanowiłam przetłumaczyć kilka listów, jakie James
Twyman zaczął otrzymywać po rozesłaniu wiadomości i przesłania. Rozejrzyjcie się, może i wśród
Was są Dzieci z Krainy Oz.
INDYGO
P.S. Zbieżność nazwy Dzieci Indygo z moim nickiem jest przypadkowa, w tym sensie, że nick ten
wybrałam na długo zanim usłyszałam o tych dzieciach :-), ale jak wszyscy wiemy, nie ma czegoś
takiego jak przypadek, a kolory mają swoje znaczenie :-) Taka nazwa była używana jeszcze zanim
James Twyman napisał swoją książkę, wierzy się bowiem, że dzieci te przybywają na Ziemię na
"promieniu w kolorze indygo".
List od Jamesa Twymana
Drodzy Przyjaciele,
To jeden z najważniejszych listów, jakie kiedykolwiek do was napisałem. Przez ostatnich sześć lat
podróżowałem po krajach targanych wojną po to, by medytować z żyjącymi w odosobnieniu
Wysłannikami Światła. Nic jednak nie może równać się z moimi ostatnimi doświadczeniami z
dziećmi o zdolnościach parapsychicznych, które spotkałem w Bułgarii, jak również z otrzymanym
od jednego z nich, zaledwie 10 minut temu, przesłaniem.
Kilka słów wstępu celem wyjaśnienia dla tych, którzy słyszą o moich doświadczeniach po raz
pierwszy.
Większość z nas słyszała o dzieciach Indygo lub też dzieciach posiadających specjalne zdolności,
pojawiających się, by pomóc nam w trakcie ewolucji świadomości. To zjawisko rzeczywiste, może
nawet bardziej, niż większość z nas jest w stanie pojąć. Ja osobiście zrozumiałem to w styczniu
2001 roku, kiedy wygłaszałem wykład w San Francisco i poznałem dziesięcioletniego chłopca z
Bułgarii imieniem Marco, który miał najbardziej niezwykłe zdolności parapsychiczne, jakie
kiedykolwiek widziałem. Kilka miesięcy później, kiedy Marco pojawił mi się w serii snów,
postanowiłem pojechać do Bułgarii, aby dowiedzieć się czegoś więcej. Odnalazłem wówczas
klasztor w górach, w którym te niezwykłe dzieci są szkolone, zanim zostaną zdeprawowane przez
program rządowy służący temu, by ich zdolności zostały wykorzystane dla celów politycznych. W
czasie gdy byłem w klasztorze, szkolonych było tam czworo dzieci i miałem to szczęście, że z
każdym z nich spędziłem kilka godzin.
Każde z nich ciągle wspominało o dwóch rzeczach. Pierwsze to było pytanie, które czuły, że mają
zadać ludzkości, pytanie, które może być kluczem do tego, by każdy z nas zaakceptował własne
oświecenie. Powtarzały: "Jak byś się zachowywał i co byś zrobił, gdybyś właśnie odkrył, że jesteś
Wysłannikiem Miłości? (To moja własna wersja, stworzona na podstawie wielu sposobów, w jakie
usiłowały wyrazić tę ideę.) Drugą rzeczą była sieć energetyczna, którą tkały wokół całej planety,
po to, by móc świadomie łączyć się z innymi żyjącymi dziećmi Indygo. Właśnie o tej sieci
chciałbym teraz powiedzieć kilka słów.
Wcześnie wieczorem brałem kąpiel w ogrodzie, kiedy usłyszałem cichy głos. Najpierw nie byłem
pewien, czy to przypadkiem nie jest moja wyobraźnia, lub czy nie usłyszałem przez przypadek
rozmów dochodzących z sąsiednich ogródków. Lecz wtedy rozpoznałem głos. Należał do jednego z
czworga dzieci, które poznałem w klasztorze w Bułgarii, do chłopca o imieniu Thomas. Właśnie to
dziecko powiedziało mi najwięcej o sieci energetycznej i odniosłem wrażenie, że było znowu ze
mną, choć nie byłem pewien, jak to jest możliwe. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że
pojawiła się wiadomość, jedna z najciekawszych i najważniejszych, jakie kiedykolwiek
otrzymałem, potwierdzająca to, co już od jakiegoś czasu podejrzewałem. Thomas powiedział, że
sieć jest teraz na tyle mocna, by dać wsparcie zdecydowanej większości mieszkańców Ziemi. Sieć
została stworzona i wzmocniona przez dzieci z dwóch powodów:
1. By przyciągnąć dusze innych dzieci Indygo, które pomogą w zmianie paradygmatu.
2. By zapewnić platformę energetyczną reszcie z nas, abyśmy mieli dostęp do tego miejsca
w nas, które pozwala nam wznieść się na ich poziom świadomości.
Thomas wyjaśnił, że praca została ukończona, i nawet podał metodę dostępu do sieci.
Wyskoczyłem z wanny i natychmiast zapisałem tę wiadomość. Nigdy nie byłem zwolennikiem
channelingu lub przekazywanych tą drogą informacji. Nie chodzi o to, że nie wierzę w tę metodę,
ale czuję, że zrobiono z tego sensację. (Jak wiecie, jest tylko jedno prawdziwe źródło, Jeden
Umysł, wyrażające siebie na nieskończenie wiele różnych sposobów.) Ten wieczór, kiedy
otrzymałem przekaz (nie lubię tego słowa, ale nie ma innego) Thomasa, był jednym z najbardziej
przeszywających momentów channellingu, jakich kiedykolwiek doświadczyłem. Czułem, jakby coś
było wpisywane w moją duszę. Minęło kilka dni zanim się z tym oswoiłem. Strzępy informacji
pojawiały się w mojej świadomości i muszę przyznać, że nieco się bałem. Przesłanie wydawało się
takie proste i zastanawiałem się, czy w ogóle znajdzie oddźwięk u ludzi. Lecz potem posiedziałem
nieco nad każdym z przesłań Thomasa i poczułem, że coś we mnie zaczęło się zmieniać. Tak, te
przesłania są proste, lecz jest w nich niezwykła energia, jakiej nigdy wcześniej nie czułem.
Zachęcam byście wzięli kilka głębokich oddechów i sami ją poczuli. Mogę wam tylko powiedzieć,
że Dzieci są prawdziwe, to przesłanie jest prawdziwe, i niezwykle ważne. Składa się z trzech części
zatytułowanych Wizja, Przepowiednia, Przesłanie. Każda jest powiązana z poprzednią, a
kulminacja następuje w ostatniej. Dla mnie najważniejsze były druga i trzecia część.
Mój lęk teraz zniknął. Czuję Dzieci z Krainy Oz czekające na nas i pomagające nam wszystkim. I
tak bez zbędnych słów przejdę do pierwszego z przesłań Thomasa.
Wizja:
Dzieci z Krainy Oz są wszędzie, jesteśmy teraz z wami, by pomóc wam zrealizować wasze
marzenia. Świadomie pracujemy wspólnie nad tym, by umocnić wyjątkową sieć energetyczną,
która pozwoli ludzkości dosłownie wskoczyć na nowy poziom miłości i współczucia. Sieć może
wspomóc każdego, kto uznaje tę rzeczywistość. Trzy przesłania, które przekazujemy w ciągu
trzech dni, będą oddziaływać na najbardziej subtelnym poziomie waszej psyche, przygotowując
ziemię waszego serca do zasiewu nasion Nowego Świata. Przesłanie rozpoczyna się od Wizji.
Prosimy byście po prostu przeczytali ją i zastanowili się nad symbolami. Nawet jeśli nie obejmiecie
jej rozumem, wasze serce zrozumie.
Wyobraź sobie, że przechodzisz przez ogromne drzwi i stoisz u wejścia do ogromnego kościoła lub
katedry. Jest to starodawna budowla, ale nie ma w niej rzeźb lub obrazów, ani też żadnego
ozdobionego złotem ołtarza. Budynek jest opustoszały, jakby pozbawiony oznak życia.
Spacerujesz po nim i Twoje serce wypełnia się uczuciem pustki. Nie wiadomo, co tu się stało,
wiadomo tylko, że kościół niegdyś tętnił życiem, a teraz jest martwy.
Nagle słyszysz dźwięk dochodzący gdzieś z góry i podnosisz głowę, by sprawdzić skąd dochodzi.
Zauważasz po raz pierwszy rusztowanie wznoszące się przy ścianach, ze skomplikowanym
systemem desek, utrzymujące grupę ludzi pracujących przy suficie. To grupa dzieci
wymachujących pędzlami i innymi narzędziami. Kilkoro z nich patrzy w dół na Ciebie i uśmiecha
się, a poczucie pustki znika. Malują fresk, przepiękną scenę w żywych kolorach przedstawiającą
pogodne twarze. Zimny kościół jest nie do zniesienia i czujesz chęć, by wspiąć się po rusztowaniu
i stanąć obok dzieci. Jedno z dzieci, które zdaje się czytać w Twoich myślach, macha do Ciebie,
byś wszedł na górę i dołączył do nich.
Na początku poruszasz się z trudem, ale z każdym krokiem Twoja energia wzrasta. Wspinasz się
krok za krokiem po metalowym rusztowaniu i po chwili jesteś przy sklepieniu, a drobne dłonie
wyciągają się, by cię podtrzymać. Możesz przyjrzeć się szczegółom fresku, który wzbudza Twój
głęboki zachwyt. W życiu nie widziałeś nic tak pięknego i poruszającego. Patrzysz na Nowy Świat,
a mimo to nie jest on całkiem nowy. To świat, o którym zawsze marzyłeś, świat, w którym panuje
idealny pokój. Dzieci otaczają Cię i uśmiechają się, bo widzą, jaką radość sprawia Ci ich praca.
Następnie kościół, rusztowanie i wszystko inne znika, lecz nadal masz przed oczami tę scenę. Cały
świat idzie w twe ślady.
Kochamy Was,
Thomas
*****************************************************
Druga wiadomość, "Przepowiednia", całkowicie mnie zaskoczyła. Wyczuwa się w niej autorytet,
którego się nie spodziewałem, wiedząc, że pochodzi od dzieci, które obecnie żyją na Ziemi. Wiem,
że każdy z nas powinien potraktować ją poważnie. Wygląda to niemal jakby Dzieci łączyły ludzi z
całego świata, by otrzymać pomoc w realizacji swojej misji.
Przepowiednia:
Zakończenie budowy "sieci świadomości" związanej z Dziećmi z Krainy Oz niesie ze sobą zarówno
możliwości, jak i ostrzeżenie. Można by rzecz, że ludzkość znalazła się na rozdrożu. Teraz, kiedy
sieć uaktywniła się, wymaga ona lub nawet wymusza odpowiedź. Nie można jej zignorować lub
"odłożyć na górną półkę". Jej siła przypomina impet rwącej wody, która zostaje uwolniona w
momencie, kiedy pęka tama. Można albo popłynąć z prądem i utrzymać się na powierzchni, albo
zostać wciągniętym w głębię przez wir. Tak czy inaczej rzeka zmieniła się i od każdego z nas
zależy, jak na to zareagujemy.
Nowe Dzieci to dla świata znak tego, co stanie się, jeśli uznamy tę zmianę. Jeśli Twoje duchowe
serce powiększy się tak, by objąć sieć energetyczną, poczujesz, jak niezwykła energia całkowicie
Cię odmienia. Jeśli stawisz temu opór i zamkniesz swe serce, to poczujesz się zagubiony lub
nawet popadniesz w depresję. Podkreślamy raz jeszcze, wybór należy do was, ale jesteście już
gotowi na zmiany.
Objawiony zostanie jeden z dwóch światów; który to zależy od waszych indywidualnych i
zbiorowych wyborów. Zostanie on objawiony w przeciągu dwóch lat, rozpoznacie go po
następujących znakach: psychika Dzieci z Krainy Oz zestrojona jest z wielorybami, a w
szczególności delfinami pływającymi w oceanach. Jeśli chcecie wiedzieć, jaki świat wybrała wasza
zbiorowa świadomość, obserwujcie te zwierzęta. Jeśli w okresie dwóch lat usłyszycie doniesienia o
nietypowej aktywności w oceanach, o stadach delfinów przypływających w gęsto zaludnione
obszary miejskie (innymi słowy wybrzeża w pobliżu wielkich miast), lub podobnie zachowujących
się wielorybach, znaczy to, że wybraliście miłość, a nie lęk. Jeśli jednak naukowcy zaczną donosić,
że stworzenia te unikają miejsc, gdzie zwykle się zbierają i przenoszą się w odosobnione miejsca z
dala od ludzi, wiedzcie, że dokonaliście innego wyboru. Nie oznacza to, że nie ma nadziei, tylko to,
że lęk stał się celem, a miłość tymczasowo odeszła na dalszy plan. Świat, który zostanie
objawiony, będzie odzwierciedleniem tego wyboru. Nie będziemy wchodzić w szczegóły.
Ważne jest, by pamiętać, że zmiana ta została spowodowana waszą gotowością i jest to powód do
radości. Gdybyście nie byli gotowi na nią, zostalibyście na dłużej w miejscu, w którym znajdujecie
się obecnie, "pośrodku", tam, gdzie wybory są niejasne. Zakończenie budowy sieci energetycznej
oznacza, że od tego momentu będziecie dokonywać wyboru w sposób zdecydowany. Nie można
dłużej być obojętnym.
To jest przepowiednia Dzieci z Krainy Oz, nazywanych też Dziećmi o Nadnaturalnych
Zdolnościach. To dobre wiadomości.
Co możesz zrobić, by wspomóc tę zmianę? Prosimy, by wszyscy, którzy przeczytają tę wiadomość,
skupili się na zdaniu: "Jestem wysłannikiem Miłości TERAZ". Powtarzajcie to dziś tak często, jak to
tylko możliwe, i poczujcie, że są tysiące innych osób, które robią to samo. Wiedzcie również, że
my, Dzieci, zawsze powtarzamy sobie to zdanie. To fundament naszego serca.
Kochamy Was,
Thomas
***************************************************
I trzecia wiadomość. Zawarty jest w niej cały Wszechświat i zanurzenie się w nim może wymagać
czasu. Mogę jedynie powiedzieć Wam, że jest prawdziwa. Dzieci są prawdziwe, podobnie jak ich
przesłanie. Wizja, Przepowiednia i Przesłanie razem tworzą prawdę, która czeka na nas
wszystkich. Nawet jeśli uważasz, że już to słyszałeś wcześniej, oddychaj głęboko, by wniknęła w
ciebie. Doświadczenie mówi mi, że pod wszystkim, co Kryształowe Dzieci nam dają, jest podpis
energetyczny. Pozwól, by ta energia wniknęła w twoją duszę. Właśnie w tym kryje się magia.
Przesłanie:
Są tacy, którzy powiedzą, że już słyszeli to przesłanie.
Są tacy, którzy powiedzą, że jest zbyt proste.
Lub nawet nieprawdziwe.
Jest ono prawdziwe.
I nikt nigdy nie słyszał go wcześniej.
Dlaczego?
Ponieważ gdy tylko ktoś je usłyszy "naprawdę",
Wszystko się zmienia.
Świat i wszystko na świecie zwalnia swój bieg, niemalże zatrzymuje się.
Nie pozostaje nic poza prawdą,
I wiesz, że to ty jesteś prawdą.
Pytanie znika.
To właśnie Dar, który Dzieci przyszły przynieść.
Całego przesłania można doświadczyć w jednym słowie,
Lecz słowo to odbija się echem przez wieczność.
To słowo, które możesz usłyszeć od jakiegokolwiek dziecka,
Nawet u siebie w domu.
Dzieci zawsze go powtarzały,
Lecz niewielu prawdziwie usłyszało jego znaczenie.
Jeśli potrafisz je zrozumieć teraz,
I objąć świat w nim zawarty,
Przekonasz się, że zostałeś przeniesiony w Święte Miejsce,
Z którego właśnie do Ciebie przemawiamy.
To nie jest miejsce, które istnieje fizycznie,
Mimo to jest równie prawdziwe jak wszystko, czego możesz dotknąć.
To miejsce, w którym może żyć serce,
Gdzie może oddychać,
I skąd może rozszerzać się, tak by objąć cały Wszechświat.
Posłuchaj tego słowa teraz,
I otwórz swoje serce na świat, który jest w zasięgu ręki.
UDAWAJ!
Co najpierw przyszło Ci na myśl?
Spodziewałeś się czegoś więcej?
To zbyt proste, by mogło na zawsze zmienić Twoje życie?
Takie słowo zostało wybrane przez Dzieci.
Powtarzały je każdemu, kto chce słuchać.
Ty również je wymawiałeś.
Lecz zapomniałeś, co ono oznacza.
Zapomniałeś jak UDAWAĆ TO, CO JEST PRAWDĄ.
Zamiast tego wolałeś udawać to, co nie jest prawdziwe.
I w taki sposób stworzyłeś świat, który odzwierciedla tę decyzję.
Wybierz jeszcze raz.
Udawaj, że jesteś oświecony.
Udawaj, że Bóg Cię kocha.
Udawaj, że jesteś doskonały właśnie taki, jaki jesteś.
Weź teraz głęboki oddech i UDAWAJ TO, CO JEST PRAWDĄ.
Wtedy wszystko zacznie mieć sens.
Przyjrzyj się na chwilę słowu PRETEND (udawać)
"Pre" oznacza "przed", a "Tend" oznacza "zwracać uwagę na".
Złóż te słowa razem.
"Zwróć uwagę na to, kim byłeś przedtem".
Przedtem, tzn. kiedy?
Zanim zaczął się czas.
Twoje Prawdziwe Ja.
UDAWAJ, że wciąż jesteś Prawdziwym Ja.
UDAWAJ, że nic się nie zmieniło.
Uświadom sobie, że to, co udajesz, jest w rzeczywistości prawdą.
To prawda.
Zbuduj na niej swoje życie.
Poświęć wszystko, co posiadasz, by ją pojąć.
Nic innego się nie liczy, tylko to.
I właśnie dlatego jest to przesłanie Dzieci z Krainy Oz.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin