Cel 16.pdf

(15003 KB) Pobierz
Cel16_New_NoSpad.indd
ISSN 1733-5280
Numer indeksu 217751
MAGAZYN
CHRZEŚCIJAŃSKI
N R 1 (16) | W IOSNA 2009 | C ENA 9 90 ( W TYM 7% VAT )
C ZASOPISMO F UNDACJI N ADZIEJA DLA P RZYSZŁOŚCI
Single w sieci
Kościół Boga
czy kościół człowieka?
Kult słabości
Sposób
na niewiarę
Przetrwac
kryzys
384671596.019.png 384671596.020.png
Drodzy Czytelnicy,
S E M I N A R I U M
SZKOŁY BOŻYCH LIDERÓW
Mark Beswick
„ Budowanie
duchowego Syjonu”
David Ndlovu
Szkoła
apostolsko-prorocza
oddajemy w Wasze ręce wiosenny numer CELU – w odświeżonej sza-
cie graficznej i nowym formacie. Do zmian zainspirowały nas m.in.
Wasze uwagi – wielu postulowało zmniejszenie formatu na poręcz-
niejszy. Poza tym uznaliśmy, że kwartalnikowi przysługuje bardziej
dystyngowana forma...;-)
Myślę, że zmiana formy stanowi też odpowiedni moment, by okre-
ślić raz jeszcze założenia pisma. Kiedy rozpoczynaliśmy pracę na prze-
łomie lat 2004/2005, wiedzieliśmy jedno: Bóg oczekuje, by chrześci-
janie zabierali głos w sprawach istotnych dla Kościoła, społeczeństwa
i kraju. Tworzyliśmy magazyn, nie dysponując niezbędnym zapleczem
redakcyjnym. Mimo to w 2006 r., świadomi swoich niedostatków, od-
ważne ruszyliśmy do zewnętrznej dystrybucji, a Bóg zaczął przydawać
współpracowników – osoby tej samej wizji i ducha, z różnych kościo-
łów i stron kraju.
Na początku 2008 r. Bóg poprowadził nas do intensywnej modli-
twy o dalszą wizję dla magazynu. Czuliśmy, że wykonaliśmy pracę,
której On od nas oczekiwał – stworzyliśmy strukturę czasopisma i zgro-
madziliśmy ludzi. Nadszedł czas, by sięgnąć dalej – by otrzymać od
Boga aktualne poselstwo dla naszego kraju i Kościoła. Boża odpowiedź
precyzyjnie wyznaczyła kierunek poprzez słowa Ewangelii Łukasza:
„Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską, prostujcie ścieżki
jego. Każdy padół niech będzie wypełniony, a każda góra i pagórek
zniesione, drogi krzywe wyprostowane, a nierówne wygładzone. I uj-
rzą wszyscy ludzie zbawienie Boże” (Łk.3:4-6). W praktyce oznacza
to, że należy przygotować Kościół na czas Bożego poruszenia w na-
szym kraju. Dlatego też zdecydowaliśmy się na dodatek „Przebudze-
nie”. Z drugiej strony Jan Chrzciciel zwracał się do celników i żołnierzy
z konkretnymi wskazówkami, jak żyć. Staramy się zatem trzymać tego
podziału – publikujemy artykuły o silnym przesłaniu duchowym, teksty
nauczające prawd Słowa i te stricte poradnicze, wywiady z ciekawymi
działaczami i artystami chrześcijańskimi, by motywować wierzących
do odważnego działania w społeczeństwie.
Niektórzy z co bardziej wymagających Czytelników stawiają nam
poprzeczkę bardzo wysoko, porównując do ogólnopolskiej świeckiej
prasy opiniotwórczej. Taka krytyka jest dla nas niezwykle motywują-
ca, aczkolwiek muszę wyjaśnić, że redakcja CELU funkcjonuje w dużej
mierze w oparciu o zespół wolontariuszy. Naszym celem jest jednak
przekształcenie się w dwumiesięcznik, a następnie miesięcznik. Ozna-
cza to ogromne wyzwanie organizacyjno-finansowe, którego nie podej-
miemy się bez Waszej pomocy. Zamawiając prenumeratę, polecając
czasopismo znajomym – przybliżacie nas do realizacji naszego marze-
nia. Można też zostać sponsorem CELU – przekazując darowiznę na
rozwój czasopisma (szczegóły na www.magazyncel.pl).
Wszystkim Czytelnikom dziękujemy za zaufanie i wytrwałe oczeki-
wanie na kolejny numer. Mam nadzieję, że i tym razem nie zawiedzie-
my Waszych oczekiwań.
W dniach 13-14 czerwca będzie
gościł w Warszawie Mark Beswick – znany w Polsce
i cieszący się wyjątkowym uznaniem chrześcijański
muzyk oraz autor pieśni. Łączy w sobie najwyższej
rangi profesjonalizm i rzadko spotykany dar
z namaszczeniem do wprowadzania ludzi
w Bożą obecność poprzez uwielbienie.
Seminarium chwały i uwielbienia będzie poświęcone
budowaniu w ciele Chrystusa duchowej zdolności
do wchodzenia w przebudzenie zarówno indywi-
dualnie jak i zbiorowo. Uwielbienie tego rodzaju
otwiera niebo, daje siłę dokonywania rzeczy
niemożliwych, zaprowadzania Bożego królestwa
i realizacji Bożej woli a to konieczność w czasach,
w których żyjemy.
Doświadcz mocy
tej duchowej transformacji...
W dniach 6-11 lipca w Warszawie
organizowana jest szkoła apostolsko-prorocza, której
gościem i mówcą będzie David Ndlovu z RPA.
David to pastor, a jednocześnie prorok z apostolskim
namaszczeniem, który kładzie fundamenty kościoła
niosącego przebudzenie i reformującego społeczeń-
stwo. Jest niezwykle dokładny w operowaniu słowem
proroczym, dzięki czemu pomaga wierzącym
odnajdywać i precyzować dla siebie Boże powołanie.
Tygodniowa szkoła apostolsko-prorocza przeznaczona
jest m.in. dla pastorów, chrześcijańskich liderów
i wszystkich prawdziwie głodnych Bożego działania
w naszym kraju. Poranne sesje nauczająco-prorockie
będą miały swoje zwieńczenie w postaci wieczornych
spotkań pełnych przełamującego uwielbienia
i eksplozji wolności.
Dla wszystkich osób spoza Warszawy zainteresowanych tymi szczególnymi
wydarzeniami przygotowane zostaną miejsca noclegowe.
Prosimy o kontakt z biurem kościoła: 0 22 828 50 90 , e-mail: office@jjp.org.pl
Marta Wróbel,
redaktor prowadząca
Więcej informacji na stronie: www.jjp.org.pl
Zapraszamy na nasze forum:
www.magazyncel.pl
384671596.021.png 384671596.022.png
 
WIOSNA 2009
6 Kościół człowieka
czy Kościół żywego Boga?
Marcin Podżorski
6
9
70 Sean Clancy Experience
Wywiad z Seanem Clancy
62
82
9 Kult słabości
Janusz Szarzec
74 Wszystko jest możliwe
Wywiad z Krzysztofem Rompą
Tomasz
Kmiecik
12 Pokolenie czasów końca
Dr Jonathan David
76 Naszym celem jest
dobre chrześcijańskie radio
Wywiad z Jackiem Słabym
i Jerzym YURO Pieniążkiem
14 Nie taka owca słaba, jak ją malują
Marta Wróbel
Marcin
Podżorski
Janusz
Szarzec
Więcej
warci
Joanna
Dębowska
18 Niewiara to też wiara
Marek Lipski
78 Historia z pewnej księgi
Tomasz Bogowski
22 Ekumenizm...
a miało być tak pięknie
Jacek Słaby
Kościół człowieka
czy Kościół
żywego Boga?
Kult
Słabości
82 Więcej warci
Tomasz Kmiecik
Wojna
Domowa
18
22
28 Kościele, dokąd zmierzasz?
Wojciech Kuleczka
28
42
86 Wszystko ku dobremu
Mirosław Szatkowski
32 Hillsong Londyn
Alicja Solska
Marek Lipski
Jacek Słaby
88 Czy ktoś mnie rozumie?
Agnieszka Piątkowska
36 Miłość od pierwszego wejrzenia
Urszula Matan
Niewiara
to też wiara
90 Poczucie humoru mile widziane
Justyna Ambroziak
38 Oczywistość postu
Elżbieta Wieja
Wojciech
Kuleczka
92 Pozostał Bóg,
ale czy to wystarczy?
Alicja Solska
Mariola i Piotr
Wołochowiczowie
Tam, gdzie
nie docierają
pielgrzymki
42 Tam, gdzie nie docierają pielgrzymki
Mariola i Piotr Wołochowiczowie
96 Przepłynąć sztorm
– Życie w czasach kryzysu
Tomasz Majdyło
Ekumenizm...
a miało być
tak pięknie
46 Hamas... czyli jak wróg wroga
pozostaje wrogiem
Daniel Denisiuk
Kościele,
dokąd
zmierzasz?
48 Czyja religia, tego rządy?
Jan Wójcik
52
Joanna
Radwańska
57
100 Hetyci – Zapomniane imperium
Alfred J. Palla
96
100
52 Single w sieci
Joanna Radwańska
Single
w sieci
108 Termodynamika
przeciw teorii ewolucji
Andy McIntosh
Tomasz
Majdyło
58 In vitro – Ustawa bioetyczna
lek. med. Krzysztof Majdyło
lek. med.
Krzysztof
Majdyło
In vitro
– Ustawa
bioetyczna
110 Na spacer wiosną
Maja Denisiuk
62 Wojna domowa
Joanna Dębowska
Alfred J. Palla
112 Pamiętajmy o ogrodach
Katarzyna Zychla
Przepłynąć
sztorm
– Życie w czasach
kryzysu
66 W tym szaleństwie jest metoda
– Kidz Klub
Hanna Maliszewska
Hetyci
– Zapomniane
Imperium
114 Kocie forum, koci standard
Ewa Gnatowska
SPIS TREŚCI:
384671596.001.png 384671596.002.png 384671596.003.png 384671596.004.png 384671596.005.png 384671596.006.png 384671596.007.png 384671596.008.png
TEMAT NUMERU
Marcin Podżorski
Biblia, mówiąc o Kościele, mówi o nim jako
o Domu Boga, a nie domu człowieka. W rezultacie
skupienia się na człowieku, a nie na Bogu, Kościół
traci duchową głębię i perspektywę wieczności. Sta-
je się wtedy jedną z wielu organizacji społecznych,
z wieloma programami, czymś na kształt klubu a nie
organizmem duchowym. Taki „kościół” może działać,
przyciągać ludzi, organizować ich życie, niemniej
w dalszym ciągu jest tylko domem człowieka, ponie-
waż to człowiek jest w nim punktem odniesienia.
Jednak wpływ takiego kościoła na życie ludzi,
właśnie ze względu na brak duchowej głębi, będzie
tylko powierzchowny. Paradoksalnie w „domu czło-
wieka” człowiek nie jest w stanie znaleźć odpowie-
dzi na najgłębsze problemy życiowe. I wtedy tylko
krok do podwójnych standardów, udawania, po pro-
stu zwyczajnej hipokryzji.
„Tak to unieważniliście Słowo Boże przez naukę swoją”.
Ewangelia Mateusza 15:6
jest Mu wszelka moc na niebie i na ziemi,
dlatego też nakazał swoim wyznawcom, aby
poszli na cały świat i głosili Ewangelię. Po to, żeby
każdy z nas mógł być skutecznym świadkiem Ewan-
gelii, Bóg zaplanował, byśmy byli wyposażeni w tę
samą moc, w którą był wyposażony Jezus Chrystus.
Przez chrzest Duchem Świętym każdy wierzący
ma dostęp do Jego mocy. Jezus wyraźnie wskazywał
na Ducha Świętego jako źródło mocy w swojej służ-
bie, kiedy mówił: „Duch Pański spoczywa na Mnie,
ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim
niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a nie-
widomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał
wolnymi” (Łk.4:18). To stwierdzenie pokazuje zależ-
ność Jezusa od prowadzenia i namaszczenia Ducha
Świętego. W związku z tym, czyż i my jako jego na-
śladowcy nie powinniśmy mieć podobnej postawy?
Najpierw objawienie, potem
działanie
Smuci mnie, że mało jest rozmów o tym, jak
sprawić, by całe społeczności czerpały z mocy Du-
cha Świętego, by ludzie byli nakarmieni tłustym po-
karmem Słowa, by byli po prostu nasyceni duchowo.
Widzę mało starań, by otworzyć rzekę Ducha nad
zgromadzeniami, tak by ludzie mogli z niej pić. Wy-
daje się, że te kwestie nie przyciągają naszej uwa-
gi, jakby stały się przebrzmiałe. Dziś nasza uwaga
skupiona jest wokół kilku pojęć, takich jak: manage-
ment, mentoring, marketing czy counseling – i one
właśnie mają stać się wytrychem do jakiegoś cudow-
nego Bożego działania. Oczywiście nie chodzi mi
o to, że funkcjonujące pod tymi pojęciami służby
w Kościele żywego Boga występować nie mogą.
Jednak często problem polega na tym, że nie ma-
my żadnego objawienia funkcjonowania Kościoła
według wzorca Bożego, więc kryjemy się za fasadą
W pułapce samozadowolenia
Dziś w Kościele, którego głową jest Jezus Chry-
stus, znaleźć można wszystko, tylko nie przejawy
mocy Bożej. Wydaje mi się, że Kościół jako całość
poszedł jeszcze dalej i nie tylko przestał się wsty-
dzić takiego stanu rzeczy, ale nawet znalazł zgrabne
usprawiedliwienie takiej sytuacji, tłumacząc iż „naj-
ważniejszy jest człowiek i jego potrzeby”. W rezul-
tacie wszystko, co dzieje się w Kościele, jest skro-
jone pod człowieka. Miarą powodzenia jest liczba
ludzi pojawiająca się na naszych spotkaniach, ilość
aktywności czy wypełniony kalendarz kaznodziei.
Robimy wszystko, żeby cokolwiek się działo, nie ba-
cząc, czy to, co robimy, ma jakikolwiek głębszy sens
duchowy, czy jest w ogóle akceptowalne z biblijnej,
duchowej perspektywy.
Dziś nasza uwaga skupiona jest wokół kilku pojęć, takich jak:
management, mentoring, marketing czy counseling – i one właśnie
mają stać się wytrychem do jakiegoś cudownego Bożego działania.
Ewangelia jest mocą Bożą. Mocą do zmiany życia
jednostek i całych narodów. Problem w tym, że dziś
Kościół uważa, że świetnie sobie radzi bez tej mocy,
a jej brak potrafi sobie doskonale wytłumaczyć.
Standard powierzchowności
Ostatnio, gdy się modliłem, zobaczyłem obrazy
dwóch świątyń. W pierwszej z nich ołtarz był po-
święcony Panu, a na ołtarzu tym palił się ogień Bożej
obecności. W drugiej zaś ołtarz był poświęcony czło-
wiekowi. W drugiej świątyni na ołtarzu nie było og-
nia. W pierwszej – ludzie czcili Boga, w drugiej byli
skoncentrowani na człowieku i jego potrzebach.
pięknie brzmiących koncepcji, będących wyrazem
aktualnych trendów.
Apostoł Paweł wymienia w hierarchicznym po-
rządku, jakie elementy tworzą Kościół (1Kor.12:28).
Pisze on, że „ustanowił Bóg w Kościele najprzód
apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczy-
cieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów,
wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania
6
CEL | Magazyn Chrześcijański
CEL | Magazyn Chrześcijański
7
Z martwychwstały Jezus mówił o sobie, iż dana
384671596.009.png 384671596.010.png 384671596.011.png 384671596.012.png 384671596.013.png 384671596.014.png
TEMAT NUMERU
TEMAT NUMERU
rozmaitymi językami”. Proszę zwrócić uwagę, że da-
ry kierowania (management, administrowanie), o któ-
rych dzisiaj tak wiele mówi się na świecie, wymienio-
ne są na przedostatnim miejscu, za darami niesienia
pomocy (służby miłosierdzia). Za to na pierwszym
miejscu Bóg umieszcza apostolskie objawienie – jako
fundament wszelkiej pracy.
Wyżej cytowany fragment Słowa Bożego mówi
nam również, iż to Bóg umieścił w swoim Kościele
różne języki, a człowiek często wyrzuca z kościoła
element nadnaturalny. I tak, często potrzeba chrztu
w Duchu Świętym nie jest głoszona, ponieważ uwa-
żamy, iż ludzie tego nie potrzebują. Tak, zgadzam
się, w kościele człowieka Duch Święty nie jest po-
trzebny, w Kościele żywego Boga Duch Święty jest
niezbędny.
dotychczasowego świata. Ale właśnie taki był i jest
charakter służby Jezusa, który opisał Symeon: „Oto
Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie
wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się
będą” (Łk.2:34).
Bóg szuka dziś ludzi, którzy bardziej niż kie-
dykolwiek będą skoncentrowani na tym, by realnie
stać przed Jego obliczem i być wiarygodni dla Boga.
Tak często bardziej troszczyliśmy się o akceptację
ze strony innych chrześcijan, że nawet nie zadawa-
liśmy sobie trudu, by szukać oblicza Bożego czy też
Bożej rady. Dlatego jest tak wiele „apostołów” lub
ludzi w posłudze „apostolskiej”, którzy nie posia-
dają żadnego poselstwa od Boga, wcale przez Nie-
go nieposłanych. Ciągle jest tak wielu „proroków”,
niewychodzących poza obręb swojej własnej duszy
i pragnień serca, wnoszących tylko zamieszanie.
W świecie nie ma próżni
Jeżeli nie wpuszcza się do wspólnoty Ducha
Świętego, będzie w niej zamieszkiwała cała gama
innych duchów, gdyż świat duchowy, podobnie jak
naturalny, nie znosi próżni. I te inne duchy będą
tworzyły klimat danego miejsca, który w swej istocie
będzie wrogi Bogu i Jego namaszczeniu. Dlatego tak
długo, jak nie przestawimy się na Boże rozumienie
spraw duchowych, nie będziemy mogli budować
Kościoła żywego Boga, będziemy co najwyżej bu-
dowali kościół człowieka.
W służbie Bogu czy ludziom?
Jest biblijna zasada jedności chrześcijan w Du-
chu Świętym, o którą to modlił się Jezus. Tylko że
jedność ta oparta jest na fundamencie Słowa i Du-
cha. Jak można mieć jedność w Duchu z ludźmi,
którzy zamiast budować ołtarz Panu, budują ołtarz
człowiekowi? O jakiej jedności mówimy? Biblij-
na prawda jedności nie ma w tym przypadku za-
stosowania. Za to będzie miała zastosowanie inna
prawda, też głoszona przez Jezusa: „Nie sądźcie, że
W kościele człowieka Duch Święty nie jest potrzebny,
w Kościele żywego Boga Duch Święty jest niezbędny.
Jeżeli naprawdę ma przyjść przebudzenie, przyj-
dzie nieprawdopodobny nacisk Ducha Świętego na
Kościół, aby był budowany według wzorca Bożego.
Oznacza to, że wszystkie tendencje i mody, które
dziś święcą swoje triumfy, a które są niezgodne ze
standardem Słowa Bożego i Ducha, będą traciły swój
wpływ na Kościół, którego głową jest Jezus. Biblia
mówi na ten temat bardzo jasno: „Głos Jego wstrzą-
snął wówczas ziemią, a teraz obiecuje mówiąc:
Jeszcze raz wstrząsnę nie tylko ziemią, ale i niebem.
Te zaś słowa jeszcze raz wskazują, że nastąpi znisz-
czenie tego, co zniszczalne, a więc tego, co zostało
stworzone, aby pozostało to, co jest niewzruszone”
(Hbr.12:26-27).
Dlatego zaczyna wiać wiatr Ducha Świętego.
Dla jednych jest to ożywcze tchnienie wzbijające
ich ku górze, dla innych zaś siła niosąca zagrożenie
dla ich funkcjonowania, gdyż powoduje rozpad ich
przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przy-
szedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przysze-
dłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką,
synową z teściową” (Mt.10:34-35).
Dziś Słowo z nieba będzie wywoływało podział.
Dlaczego? Dlatego że podstawowym celem Bożego
działania dzisiaj jest dokonanie rozróżnienia na to,
co jest z Ducha, i to, co jest z ciała. Nie da się bo-
wiem połączyć Ducha Świętego i ducha religijnego
czy też ducha tego świata, nie da się być apostołem
(posłanym) i starać się jednocześnie przypodobać lu-
dziom (Gal.1:10). Nie da się połączyć stania w radzie
Pana i prorokowania do ludzi pragnień swego serca.
I na koniec – nie da się połączyć kościoła człowieka
z Kościołem żywego Boga. Jedno wyklucza drugie.
Dlatego każdy z nas, kto chce być przez Boga użyty,
będzie musiał się faktycznie zadeklarować, co chce
budować, i podążać za tą decyzją.
Pismo Święte w żadnym wypadku nie propaguje
słabości, zadziwiającym więc jest, że stała się ona
współczesnym wyrazem pobożności.
Janusz Szarzec
na jest siła. Czy to ta wewnętrzna, płynąca z woli
i ludzkiego ducha, czy też ta naturalna – fizyczna,
niezbędna do normalnej egzystencji.
Chore, osłabione ciało potrzebuje wzmocnienia,
by stawić czoła niemocy (samo zresztą mobilizuje
wszystkie wewnętrzne siły do tej walki). By zaspoka-
W szędzie w otaczającym nas świecie obo-
8
CEL | Magazyn Chrześcijański
CEL | Magazyn Chrześcijański
9
wiązuje pewna prosta zasada, która nie
podlega dyskusji: Aby żyć, aby cokol-
wiek osiągnąć, by zwyczajnie przetrwać – potrzeb-
384671596.015.png 384671596.016.png 384671596.017.png 384671596.018.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin