Niedożywienie wśród pacjentów szpitalnych wiąże się ze zwiększeniem chorobowości, przedłużeniem czasu pobytu w szpitalu oraz zwiększeniem kosztów, jakie ponosi system opieki zdrowotnej.[2] W kilku badaniach opisano, że „bezczynność jelit" jest związana z załamaniem struktury i czynności bariery śluzówkowej jelita, co zwiększa reakcję zapalną w przebiegu chorób i prowadzi do większej chorobowości związanej z zakażeniami.[3-5]W następstwie tego, wspomaganie żywienia stało się standardowym sposobem postępowania w opiece nad pacjentami szpitalnymi.
Ze względu na fakt, że składniki odżywcze obecne w świetle przewodu pokarmowego działają stymulująco na jelito i pomagają przez to w utrzymywaniu struktury i czynności błony śluzowej żołądka i jelit,[6-9]odżywianie drogą jelitową może mieć pewną przewagę nad całkowitym żywieniem pozajelitowym (total parenteral nutrition, TPN). Randomizowane badania pacjentów w ciężkim stanie klinicznym dowiodły, że w porównaniu z całkowitym żywieniem pozajelitowym odżywianie drogą jelitową zastosowane w ciągu pierwszych 24 godzin od chwili przyjęcia do oddziału intensywnej opieki medycznej prowadzi do lepszego gojenia ran,[10] zmniejszenia przepuszczalności błony śluzowej przewodu pokarmowego a także mniejszej częstości zakażeń.[12-14] Jeżeli tylko jest to możliwe, karmienie drogą jelitową jest bardziej wskazane od żywienia drogą parenteralną.[15]Jednakże, niektórzy pacjenci z nieuszkodzonym przewodem pokarmowym nie tolerują dojelitowych mieszanek odżywczych lub nie otrzymują dojelitowo bądź doustnie wystarczającej ilości pożywienia, która zaspokajałaby ich zapotrzebowanie na energię i białko. Żywienie pozajelitowe jest stosowane jako uzupełnienie albo jako jedyne źródło składników odżywczych u tych pacjentów,[16,17] jakkolwiek uprzednio przedstawiane dowody na poparcie tej praktyki wydają się niedostateczne.[18,19] Wyniki wspomnianych badań poddano rewizji w 1987 roku,[19] a od tego czasu opublikowane zostały wyniki dalszych randomizowanych badań klinicznych.
Żywienie chorych i jego wpływ na wyniki leczenia nie znalazły należytego uznania w oczach wielu lekarzy, którzy traktują to zagadnienie jako problem marginalny. Wpływa na to wiele czynników : brak określania stosunku wzrostu do wagi, rotacja zespołu lekarsko-pielęgniarskiego, nieuwzględnianie w żywieniu sytuacji prowadzących do wzrostu wydatku energetycznego lub odkładanie decyzji o wdrożeniu intensywnego żywienia, niezwracanie uwagi na wywiad żywieniowy (wstręt do pokarmów, uczulenie na składniki pokarmowe itp.).
Według badań zachodnich, w oddziałach wewnętrznych i ortopedycznych 24% chorych otrzymywało mniej kalorii, niż wynosił ich wydatek energetyczny, 85% otrzymywało mniej białka niż 0.75 g/kg mc., a w 27% przypadków jedzenie wracało do kuchni.
Niedożywienie odbija się wielokierunkowo na narządach decydujących o przeżyciu chorego znajdującego się w stanie krytycznym [20].
Ciężkie niedożywienie powoduje w większym stopniu obniżenie odporności komórkowej niż humoralnej. Spada efektywność fagocytozy i obniża się zdolność do wewnątrzkomórkowego zabijania bakterii, obniża się poziom składowych układu dopełniacza, głównie czynnika C4 oraz interleukiny 2, która między innymi pobudza limfocyty T do dojrzewania.
Uwzględniając fakt, że stężenie humoralnych czynników odpornościowych w przestrzeni śródmiąższowej stanowi 1/4 stężenia w surowicy, widać wyraźnie, że na poziomie komórki obniżenie odporności jest znacznie większe, niż wynika to z badań dokonywanych w surowicy [21].
W skrajnym niedożywieniu dochodzi do bradykardii, spadku pojemności wyrzutowej i rzutu serca, co prowadzi do objawów niewydolności krążenia. Określa się to kacheksją serca.
Niedożywienie powoduje nieproporcjonalnie duży spadek wagi mięśnia przepony i w związku z tym obniżenie pojemności życiowej płuc do 63% normy i wentylacji maksymalnej do 41% wartości prawidłowych. Potwierdzają to spostrzeżenia dotyczące pacjentów z astmą, u których spadek wagi wiąże się ze zwiększonym wydatkiem energetycznym na skutek wzmożonej pracy oddechowej [20]. Wdrożenie przez krótki okres prawidłowego odżywiania łączy się ze wzrostem produkcji dwutlenku węgla i wentylacji (może to stanowić problem dla pacjentów odzwyczajanych od respiratora). Natomiast po dłuższym czasie daje to poprawę oddychania poprzez zmniejszenie ilości wody pozanaczyniowej na skutek zwiększenia produkcji albuminy i podwyższenia jej stężenia w surowicy.
Zaburzenia metaboliczne wynikają z rozpadu ważnych dla różnych procesów fizjologicznych białek, o bardzo krótkim okresie półtrwania, takich jak: immunoglobuliny, fibrynogen, transferyna, prealbumina, protrombina, albumina oraz białek wchodzących w skład śluzu pokrywającego błonę śluzową jelit, a spełniającego ważną rolę w zapobieganiu kolonizacji i translokacji bakterii.
Powikłania ropne stanowią, przy prawidłowej wadze ciała, około 5%, przy średnim niedożywieniu (spadek wagi o 10%) wynoszą 30%, a w ciężkim (spadek wagi o 20%) osiągają 75%. Niedożywienie jest przyczyną powstawania trudno zamykających się przetok jelitowych. Wdrożenie żywienia parenteralnego i odpowiednie odsysanie pozwala na zamknięcie 80-90% wysokich przetok. Podejmowanie ryzyka operacji u pacjentów z przetoką, bez wcześniejszego wyrównania niedoborów żywieniowych, powinno być odroczone na 3-4 miesiące, do momentu uzyskania poprawy bilansu energetycznego. Każdy spadek wagi ponad 10% wymaga wdrożenia intensywnego żywienia.
Wskazaniem do żywienia parenteralnego są następujące sytuacje kliniczne:
1. Niemożność przyjmowania pokarmów drogą doustną ze względu na przebytą operację na przewodzie pokarmowym.
2. Wzmożony katabolizm (wstrząs, oparzenie, uraz).
3. Niewydolność nerek i wątroby. W takich przypadkach żywienie należy do podstawowych metod leczenia niewydolności tych narządów.
4. Niedożywienie - stany nowotworowe, atrepsja noworodków.
Uraz, w szerokim znaczeniu tego słowa, jest sytuacją, na którą organizm reaguje odpowiedzią humoralno-hormonalną polegającą - w sensie energetycznym - początkowo na pozyskiwaniu kalorii poprzez rozpad zapasów glikogenu, a następnie przez rozpad białka mięśniowego. Przejawia się to: w metabolizmie węglowodanów - hiperglikemią i glikozurią; tłuszczów -lipolizą i ketonemią; w przemianach białkowych proteolizą, hiperazotemią i zwiększonym wydalaniem azotu z moczem. Reakcjom tym towarzyszy również zatrzymywanie wody i utrata potasu. Reakcja organizmu na uraz według klasycznych pojęć (zresztą coraz częściej kwestionowanych) przebiega dwufazowo [22].
· Faza I Jest to okres zadziałania urazu. Trwa od kilku do 24 godzin i wiąże się z ogólnym obniżeniem aktywności metabolicznej. Okres ten przeważnie łączy się z hipowolemią i obniżoną ciepłotą ciała. Jeżeli nie zostanie przywrócony przepływ narządowy, dochodzi do zgonu, w przypadku przywrócenia przepływu rozwija się faza II.
· Faza II Rozpoczyna się w dzień lub dwa po zadziałaniu czynnika urazowego, trwa przez kilka tygodni i może zakończyć się wyzdrowieniem. Jej nasilenie i czas trwania są ściśle zależne od nasilenia urazu, a jeśli uraz nie jest powikłany zakażeniem, to szczyt tej fazy przypada na pierwszy, drugi tydzień. Charakteryzuje się ona hipermetabolizmem, spadkiem masy mięśniowej i opornością na insulinę. W tym okresie zostają uruchomione mechanizmy umożliwiające przeżycie, takie jak: wzrost wentylacji minutowej, rzutu serca, przepływu tkankowego i ekstrakcji tlenu przez tkanki. Ludzie niedożywieni, starzy nie są w stanie rozwinąć tych mechanizmów, toteż śmiertelność w tej grupie jest wysoka. Za wywołanie tych zjawisk odpowiedzialne są nie tylko katecholaminy, ale również rana, czasami nazywana dodatkowym organem, którego metabolizm znajduje się na najwyższym poziomie.
Obrót białka w organizmie wzrasta, a równowaga zależna jest od stosunku pomiędzy jego wydalaniem a zdolnością organizmu do syntezy. Od 10% do 30% energii powstającej w tej fazie pochodzi z rozpadu białka. Rezerwy energetyczne skoncentrowane są głównie w postaci tłuszczu
Rezerwy energetyczne
Kg
Czas wykorzystania
kcal
Węglowodany, głównie z glikogenu
0.2
6-12 godz.
800
Białka, głównie z mięśni
4-6
10-12 dni
16-24 tyś.
Tłuszcze
12-15
20-25 dni
109-136 tyś.
Głodzenie jest stanem, w którym ustrój zmienia kosztowny mechanizm pozyskiwania energii, widoczny w okresie pourazowym, na oszczędniejszy poprzez:
1. Obniżenie podstawowej przemiany materii.
2. Zmniejszenie rozpadu białka mięśniowego.
3. Zmniejszenie udziału węglowodanów w pozyskiwaniu energii na korzyść tłuszczów, których udział w bilansie energetycznym wzrasta do 50-90%
W związku z tym rośnie poziom kwasów tłuszczowych, ciał ketonowych i zakwaszenie. Większość tkanek, w tym nawet komórki CUN, wykorzystują ketony. Nasila się utrata wody i sodu, a po około 10 dniach potasu, magnezu, fosforu i wapnia. Zagrożenie dla życia powstaje, gdy utrata wagi sięga 30-40%. Następuje to po 30-40 dniach głodzenia.
Zadaniem żywienia jest niedopuszczenie do większej utraty wagi niż o 10% w ciągu jedenastu dni [23]. Ze względu na postępowanie ogólne dotyczące należytego wyrównywania objętości płynów ustrojowych, nie jest możliwe wdrożenie pełnego żywienia parenteralnego u pacjentów wcześniej niż na drugi-czwarty dzień po ciężkim urazie.
Podstawowe współczynniki niezbędne dla obliczania zapotrzebowania energetycznego:
l kcal
=
4.2 kJ
l g N
6.25 g białka
l g węglowodanów
3.7 kcal
l g białek
4.0 kcal
l g tłuszczów
9.0 kcal.
Podczas spalania wytwarzają one odpowiednio:0.6 ml, 0.4 ml i l ml wody oksydacyjnej. REE - współczynnik oddechowy wskazujący stosunek objętościowy pomiędzy wyprodukowanym CO2 a zużytym O2 w jednostce czasu wynosi dla węglowodanów -1.0, białek - 0.82, a tłuszczów - 0.7.
Sposób obliczania zapotrzebowania energetycznego został opracowany 70 lat temu przez Harrisa i Benedicta i przedstawia się następująco:
Mężczyźni [66.5 + (13.8 x waga w kg)] + [(5 x wzrost w cm) - (6.8 x wiek w latach)]
Kobiety [66.5 + (9.5 x waga w kg)] + [(1.8 x wzrost w cm) - (4.7 x wiek w latach)]
Metabolizm nasilają:
· Thermal factor (TF) dla temperatury 38°C wynosi 1.1; 39°C - 1.2; 40°C - 1.3
· Actwity factor (AF) - ruchy wykonywane w łóżku 1.2 -1.3.
...
AmaSch