Mad.Men.S06E07.HDTV.XviD-FUM.txt

(32 KB) Pobierz
00:00:00:To nie jest łatwe.
00:00:01:<i>Poprzednio w Mad Men...</i>
00:00:03:Przepraszam za spónienie.
00:00:05:Oh... to spotkanie.
00:00:06:Jestem szefem sprzedaży, do cholery!
00:00:08:Co w Ciebie wstšpiło?
00:00:10:Powinienie mnie uspokajać.
00:00:12:- Ted, mam raka.|- Co?
00:00:14:Musimy zadzwonić do Ted'a.
00:00:17:<i>Chcš naszych pomysłów|i dużej agencji,</i>
00:00:19:więc im to damy.
00:00:20:Połšczylimy agencje.
00:00:24:Musimy być ostrożni.
00:00:25:Nie możemy się zakochać.
00:01:01:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:05:Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
00:01:07:_
00:01:19:<i>Nie obchodzi mnie to Arnold.|Po prostu wyjd.</i>
00:01:22:<i>Kiedy dojedziesz do Minnesoty,</i>|<i>powiedz im jaki jeste ważny!</i>
00:01:26:<i>Powiedz im jak nigdy</i>|<i>nikogo nie słuchasz</i>
00:01:28:<i>bo wszystko już wiesz.</i>
00:01:30:<i>"Sylvia,</i>|<i>to nasza przyszłoć."</i>
00:01:33:<i>"Sylvia, cokolwiek chcesz.</i>|<i>Sylvia--"</i>
00:01:36:<i>Wiesz co, Arnie,</i>|<i>Nie chcę tego.</i>
00:01:40:<i>Nie masz mi nic do powiedzenia?</i>
00:01:42:<i>Nie dbasz o mnie!</i>
00:01:44:<i>Dbasz o siebie!</i>
00:01:46:<i>wietnie, wyno się!</i>
00:01:50:<i>Nie zapomnij zabrać pieniędzy!</i>
00:02:04:Ted.
00:02:07:Pierwszy dzień szkoły.|Zdenerwowana?
00:02:10:I co mylisz?
00:02:12:Głupio mi pytać, ale wiesz dokšd idziesz?
00:02:14:Po prostu podšżam za tobš.
00:02:17:- Witam wszystkich.|- Hey!
00:02:20:Stan, Ginsberg, Ted Chaough.
00:02:24:To jest Margie. Margie, Peggy.|Margie, Ted.
00:02:27:Miło móc dopasować imiona do twarzy.
00:02:28:Widziałem Cię w zeszłym tygodniu
00:02:30:i wyglšdałe na całkiem wysokiego.
00:02:31:Ale teraz widzę,|że jeste mojego wzrostu.
00:02:33:Mam nadzieję, że mimo tego nadal|będziesz mógł spoglšdać na mnie z podziwem.
00:02:36:- To było niezłe.|- Przyjemnoć po mojej stronie, Margie.
00:02:39:Wiele o tobie słyszałam.|Wszyscy jestemy bardzo podekscytowani.
00:02:44:Miło poznać.
00:02:52:John Mathis.
00:02:54:Drugie biuro przy recepcji.
00:02:56:Connie będzie twojš sekretarkš.
00:02:59:Znasz moje imię,|ale ja nie znam twojego.
00:03:03:Wybacz, Joan.
00:03:05:Wszyscy kreatywni sš w jednym biurze?
00:03:07:- To tymczasowe.|- Cóż, będzie tłok.
00:03:11:To może się wkrótce zmienić.
00:03:14:Znam wszystkie trupy w szafach.
00:03:17:- Potrzebuję tego.|- To tylko notatki.
00:03:20:Potrzebuję kopii dla Pana Chaough.
00:03:22:Nic nie będzie w tym zmieniał,
00:03:24:ale będzie zły jeli nie będę wiedziała|co w tym jest.
00:03:25:Dzień dobry, Moira.
00:03:27:- Joan.|- Dzień dobry.
00:03:30:- Witam.|- Hello.
00:03:32:Przykro mi, że twoje biuro nie jest jeszcze gotowe.
00:03:34:Dam sobie radę.
00:03:36:Wiesz co, Moira?
00:03:37:Zajmę się pannš Olson.
00:03:39:Mam nadzieję, że potrafisz|odczytać moje pismo.
00:03:41:Umiecilimy cię w starym biurze Harry'go.
00:03:45:- Oh.|- Ale nie musicie go razem dzielić.
00:03:47:Obymy tylko nie musieli dzielić Phyllis.
00:03:49:Wszystko w porzšdku?
00:03:51:Nie wiem.
00:03:53:To pewnie przez przenoszenie pudeł albo le spałam.
00:03:58:Ty cišgle tam?
00:04:00:Tak, wszystko się zmienia,
00:04:02:ale tu wszystko po staremu.
00:04:04:Poza tym, że jeste partnerem.
00:04:06:A ty szefem kreatywnych.
00:04:13:Jak twój mały?
00:04:14:Jest mężczyznš mojego życia.
00:04:16:- A jak tam twój?|- Oh, w porzšdku.
00:04:18:Kupilimy razem mieszkanie.
00:04:20:A raczej kupilimy mieszkanie by w nim razem zamieszkać.
00:04:23:Cieszę się, że tu jeste.
00:04:25:A ja cieszę się, że ty tu jeste.
00:04:46:"Poza dużym oddwiękiem w prasie
00:04:48:oraz powtórnym zainteresowaniem Wall Street,
00:04:51:połšczenie tych dwóch agencji już przyniosło zwycięstwo.
00:04:56:<i>Nasze gratulacje</i>|<i>dla Pana Chaough</i>
00:04:58:<i>i Pana Gleason za ich ostatnie zwycięstwo w Clio Awards</i>
00:05:02:za jednominutowš telewizyjnš reklamę 'Little Headaches'
00:05:06:w imieniu St. Joseph's|Children's 'Aspirine.'"
00:05:16:"Kończšc..."
00:05:22:Piękne przesłanie
00:05:24:dla naszych pracowników,
00:05:26:ale lepiej trochę poczekajmy
00:05:28:dopóki nie dokonamy zmian personalnych.
00:05:29:I potrzebujesz zakończenia.
00:05:31:Mamy tutaj dużo pisarzy.
00:05:34:Przepraszam.|Kto przechwycił Clare.
00:05:39:Potrzebuję krzesła.
00:05:43:Don zabrał ostatnie.
00:05:44:Co oznacza, że przyszedłe tu po Donie.
00:05:47:Możesz sprawdzić czy sš gdzie wolne krzesła?
00:05:49:Albo może Pan wzišć moje krzesło.
00:05:51:Tak, dziękuję.
00:05:55:Moira, we moje krzesło.
00:06:08:Skoro już mamy z głowy rycerskie gesty
00:06:10:Jim Cutler i ja,|wierzymy, że zebralimy
00:06:12:złote żniwo dzięki Clios
00:06:14:organizujšc wstępne spotkanie w sprawie
00:06:16:margaryny Fleischmann's.
00:06:17:Chcš aby była pierwszym|ukochanym dzieckiem Don'a i Ted'a.
00:06:20:To nowe zlecenie.
00:06:22:Czy nie ma częci tego spotkania |zarezerwowanej dla dobrych wiadomoci?
00:06:24:Nie sšdziłem że taka skrupulatna.
00:06:27:Fleischmann's? Super.|Zajmiemy się tym.
00:06:30:W sprawach bieżšcej działalnoci..
00:06:32:Oto lista zleceń w kolejnoci rosnšcej.
00:06:36:To jest od najmniejszych do największych,
00:06:38:<i>Chevrolet zostaje wyłšczony</i>|<i>do omówienia na osobnym spotkaniu.</i>
00:06:40:Topaz Pantyhose.
00:06:42:Ken Cosgrove i Burt Peterson.
00:06:44:- I sš zachwyceni.|- Leica Camera.
00:06:47:Razem z Rogerem będziemy musieli|udać się do Niemiec.
00:06:49:Ale tylko dlatego, że sami się|tam zaprosilimy.
00:06:52:The New York State Thruway.
00:06:54:Włanie odebrałem telefon
00:06:55:od Henry Lammott'a|z Mohawk Airlines--
00:06:56:Mohawk jest na następnej stronie.
00:06:58:Ma to zwišzek z Thruway.
00:07:00:Henry Lammott|uważa że istnieje konflikt,
00:07:02:<i>samochód i samolot</i>|<i>to miertelni wrogowie.</i>
00:07:04:Więc kiedy Burt Peterson się z nimi skontaktuje, powinnimy zrezygnować.
00:07:07:Powiedziałe Lammottowi, że|to trochę nacišgane?
00:07:09:To budżet medialny wart $250,000.
00:07:11:Mohawk to linie lotnicze.
00:07:13:Z wyjštkiem, Ted, że klientem jest New York State
00:07:16:i z góry nam już zapłacili.
00:07:18:- A ty już to wydałe.|- Czemu nam tego nie powiedziałe?
00:07:20:A czemu ty nam nie powiedziałe, że straciłe Vicks| i Clearasil?
00:07:24:Dlaczego nie powiedziałe, że|Frank Gleason umiera?
00:07:26:Frank wyzdrowieje.
00:07:28:Znam Henryego Lammott.
00:07:30:Polecimy do niego z Petem.
00:07:32:I Tedem.
00:07:34:Oczywicie.
00:07:35:Jaki masz samolot?
00:07:37:Mohawk.
00:07:39:Ted jest pilotem.
00:07:44:Zabiorę nas tam.
00:07:45:Możemy wylšdować tuż obok jego biura.
00:07:50:- Nawet lepiej.|- Przepraszam, że przeszkadzam.
00:07:53:Panie Campbell, pilny telefon do Pana.
00:07:57:Jakkolwiek tam dotrzemy,
00:07:58:uważam, że powinnimy zrobić to jutro.
00:08:06:Następny klient?
00:08:08:Um, Koss Headphones.
00:08:11:<i>Burt Peterson i Ken Cosgrove.</i>
00:08:13:<i>Wysłali Burtowi Petersonowi</i>|<i>skrzynkę szampana.</i>
00:08:18:Billy?
00:08:19:Panie Campbell,|nie chciałem robić kłopotu,
00:08:22:ale ona była--
00:08:24:jest tutaj.|Chce pan z niš porozmawiać?
00:08:26:Co się dokładnie stało?
00:08:28:Doc mocno waliła w drzwi,
00:08:30:krzyczšc, że musi zobaczyć się z Pana ojcem.
00:08:32:<i>Bałem się, że kto</i>|<i>zadzwoni po gliny.</i>
00:08:34:Mogę z niš porozmawiać?
00:08:37:Bill, zachowałe się tak przyzwoicie,|ciężko mi prosić o co jeszcze,
00:08:40:ale czy mógłby przynieć jej|G&T z dwoma kostkami lodu?
00:08:42:- Gin z tonikiem?|- Tak, jeli to nie problem.
00:08:47:Nie wiem co się dzieje,
00:08:49:ale znalazłam ten adres|na stoliku nocnym
00:08:52:wypisany kobiecym pismem
00:08:54:i zakładam, że twój ojciec|wrócił do swoich starych sztuczek.
00:08:57:Mamo, on nie żyje.
00:08:59:Chciałby.|Nie.
00:09:01:Nie było go w domu|przez ponad tydzień
00:09:03:a jego kije golfowe sš nadal w domu.
00:09:07:Matko, wydajesz się zagubiona.
00:09:09:Co sugerujesz?
00:09:10:Chcę żeby się odprężyła|obejrzała telewizję,
00:09:12:a ja zadzwonię po Buda|żeby po ciebie przyjechał.
00:09:14:Pewnie przyle tš dziewczynę Trudy.
00:09:16:Żona Buda to Judy, nie Trudy.
00:09:19:Teraz pewnie jestem szalona,|bo mi się imiona mylš.
00:09:22:Powiedz Billemu że dasz sobie sama radę.
00:09:23:Dam.
00:09:38:Hej.
00:09:40:Miło cię widzieć, Peggy.
00:09:43:Burt.
00:09:44:Przeszlimy długš drogę od czasów Sterling Cooper.
00:09:46:Wyglšda na to, że fortuna się odwróciła.
00:09:49:Cóż, miło być ponownie w starej drużynie.
00:09:52:Chcesz żebym to odebrała?
00:09:59:Hello.
00:10:00:Oh, mylałam, że uszłyszę sekretarkę.
00:10:03:Nie ma żadnej na linii, prawda?
00:10:05:Poczekaj chwilę.
00:10:08:Muszę to odebrać.
00:10:10:Cóż, będziemy mieli dużo czasu|żeby to nadrobić
00:10:12:w trakcie lotów do Detroit.
00:10:18:Wcišż sztywniak.
00:10:24:Hello.
00:10:25:Przyjed.
00:10:28:Nie mogę.
00:10:30:Mam dużo pracy w biurze.
00:10:32:Potrzebuję cię
00:10:34:i niczego innego.
00:10:40:Oh.
00:10:44:Więc?
00:10:48:12:30 w Sherry-Netherland.
00:10:51:Zadzwoń i podaj mi numer pokoju.
00:10:58:Wejd Burt.
00:11:02:Usišd.
00:11:05:Co to jest? Łóżko?
00:11:07:Taa, może wolałbys się położyć
00:11:08:bo oto znów tu jestemy.
00:11:11:Cóż, niczego nie zapomniałem.
00:11:14:Absolutnie niczego.
00:11:16:Wiele razy robisz c...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin