Roswell [1x05] Missing (XviD asd).txt

(24 KB) Pobierz
{34}{82}/Poprzednio w Roswell
{84}{144}5 dni temu umarlam.|Od tego czasu
{230}{278}wszystko stane�o na g�owie
{307}{386}Szeryf jest ojcem Kyela. On dowie sie prawdy
{393}{465}Kyle my�le, �e nie powinni�my by� d�u�ej razem
{468}{499}Jestem szkolnym pedagogiem.
{499}{571}To nie mo�liwe ze ona jest tym kim m�wi.
{571}{643}Czy nie wiesz gdzie jest Michael Guerin?
{755}{827}-Ten klucz nic nie znaczy|- To dlaczego mia�em wizje kiedy go dokn��em
{1309}{1357}/To zabawne jak �wiat si� zmienia.
{1381}{1453}/Ulice, kt�rymi chodzi�e� zdaj� si� by� bardziej ciemne
{1487}{1530}/bardziej zimne.
{1549}{1640}/Cisza ju� nie jest taka spokojna.
{1652}{1724}/Jak oczy, kt�re nie patrzy na nic tylko na Ciebie.
{1781}{1853}/Spacer do domu nie jest ju� rutyn�, tylko zwyci�stwem.
{1906}{1954}/I wtedy zaczynasz si� zastanawia�.
{1959}{2031}/�wiat si� zmienia, lub mo�e to Ty si� zmieniasz.
{2635}{2707}/I wtedy nagle zaczynasz si� zastanawia� ponownie.
{2872}{2915}Liz, co si� sta�o?
{2918}{2966}M�j pami�tnik zgin��.
{2973}{2997}I?
{2997}{3069}Maria, ja w nim wszystko spisywa�am.
{3052}{3076}Wszystko?
{3086}{3153}Rzeczy o Maksie.
{3184}{3232}Co� osobistego o Maksie?
{3227}{3270}Wszystko.
{3270}{3342}Co? Znaczy sk�d jest, czym jest, to znaczy kim jest?
{3359}{3443}Mam na my�li, wszystko.
{4567}{4620}
{6049}{6097}Cz�owieku, co si� dzieje?
{6092}{6174}Skoro pytasz, spa�em.
{6157}{6229}Prosz� powiedz mi, �e to wa�ne, Michael.
{6191}{6239}Jest. Mia�em wizje, Max.
{6265}{6337}Widzia�em to o wiele wyra�niej ni� kiedykolwiek.
{6313}{6337}Co?
{6411}{6435}To.
{6452}{6524}To zobaczy�em tej nocy w biurze Valentiego. Kiedy dotkn��em klucza.
{6615}{6639}Widzia�e� p�kole.
{6646}{6718}Nie nie nie. Widzia�em to, Max. To.
{6728}{6752}I co to jest?
{6764}{6836}Jeszcze nie wiem. Ale ja to widzia�em.|Nie pami�ta�em, a� do dzisiaj.
{6852}{6900}Musia�em komu� powiedzie�.
{6895}{6987}Jestem wdzi�czny, �e obudzi�e� mnie o 3 rano|aby powiedzie� mi, �e �ni�e� o p�kolach
{7073}{7145}ale mogliby�my o tym porozmawia� rano?
{7147}{7219}Tak, ok. Rano.
{7277}{7320}Pozwolisz?
{7298}{7370}Tak, tak jasne.
{7732}{7780}Musimy zrekonstruowa� zdarzenia.
{7773}{7821}Zrekonstruowa� zdarzenia?
{7797}{7869}Motyw i sposobno��, Liz. To jest klucz.
{7855}{7926}To jest Roswell. Nie mo�esz tego zignorowa�.
{7895}{7967}M�wi�am Ci, �e ne robi�am nic szczeg�lnego.|Uczy�am si� wczoraj z Alexem i
{7998}{8046}Alex? Ok, ok, mamy sposobno��.
{8085}{8176}Tak, wi�c, byli�my w pokoju,|potem on wyszed� i poszed� do domu i
{8209}{8233}i czekaj chwile.
{8281}{8353}Dlaczego ja my�l� o czym�, czego w og�le nie by�o?
{8416}{8488}Zapodzia� si�, Maria. Nie zosta� skradziony.
{8490}{8581}Tak, my pytamy siebie, "Po co Alexowi pami�tnik?"
{8593}{8732}Czu� si� ignorowany, pyta�, a my nie odpowiada�y�my,|szuka� wyja�nie�, kt�rych my mu nie dawa�y�my.
{8770}{8862}Nie lepsz� drog� by�o znalezienie odpowiedzi w Twoim pami�tniku?
{8850}{8897}Teraz to jest motyw.
{8893}{8941}Czy by� on sam w Twoim pokoju?
{8945}{8969}To niedorzeczne.
{8974}{9046}Liz, jestem Twoj� przyjaci�k�, ok? Staram si� pom�c.
{9046}{9147}Wi�c, by� sam? Alex? Cho� chwile?
{9171}{9238}Tak, by�. Posz�am po co� do picia.
{9255}{9303}- Wi�c by� sam...|- Panie...
{9293}{9341}- Cze�� Alex.|- Alex!
{9343}{9391}Wi�c o czym rozmawiamy?
{9399}{9466}- O niczym wa�nym.|- Niczym wa�nym.
{9473}{9598}O niczym. Dobrze, wi�c chcia�em tylko|przypomnie� o sprawdzianie u McCarthy.
{9631}{9655}McCarthy?
{9655}{9722}- Ustnym sprawdzianie.|- Tak.
{9720}{9811}- Musimy si� spotka� i pogada� o tym.|- Tak, pewnie.
{9837}{9909}Wi�c, spr�buj� sie wymiga� od W-F. Pi�ka.
{9976}{10048}- �yczcie mi szcz�cia.|- Powodzenia.
{10024}{10099}Dzi�kuj� bardzo.
{10168}{10216}Jak ja to powiem Maxowi?
{10207}{10286}Moja rada wprost.
{11235}{11295}G�odny?
{11283}{11331}Nie, to ta maszyna. Zawsze nawala.
{11410}{11458}Mog� Ci� o co� spyta�?
{11461}{11532}Pewnie, ale musz� by� z Tob� szczery.
{11549}{11640}Nie wiem czy mam jeszcze jakie� tajemnice.
{11645}{11688}Liz?
{11686}{11842}- Jest co� o czym powiniene� wiedzie�, bo co� si� sta�o...|- Mam nadziej�, �e nie przerywam.
{11772}{11839}- Nie.|- Liz?
{11839}{11918}To nic. Nic wa�nego.
{11923}{12014}My my si� zderzyli�my, bo ja sz�am st�d, a on stamt�d i w�a�nie...
{12050}{12139}Interesuj�ce.|Cze��, Liz.
{12297}{12369}M�wi�es, �e b�dziesz dla niej milszy.
{12350}{12422}A Ty m�wi�es, �e b�dziesz si� trzyma� od niej z daleka.
{12717}{12760}Liz?
{12777}{12844}Pani Topolski.
{12892}{12985}ja w�a�nie wychodzi�am.
{12957}{13005}Nie z mojego powodu mam nadzieje.
{12993}{13088}Nie, tylko jestem sp�niona.
{13151}{13223}Liz, jestem pewnam, �e masz pow�d aby|siedzie� sama w ciemnej klasie,
{13276}{13347}ale te� nie by�abym pedagogiem gdybym nie zapyta�a jaki to pow�d.
{13419}{13515}To nic. Wszystko w porz�dku.
{13537}{13628}Czasami my�limy, �e jeste�my sami, ale wcale tak nie jest.
{13669}{13741}S� ludzie wok� nas, kt�rzy s� ch�tni do pomocy.
{13762}{13834}Mo�e nie jestem pierwsz� osob�|do, kt�rej zwr�ci�aby� si� w takim momencie,
{13863}{13935}ale chc� �eby� wiedzia�a, �e nie jestem tylko pedagogiem.
{13985}{14043}Nie?
{14093}{14184}Nie, jestem te� przyjacielem...
{14187}{14275}mo�e teraz b�dzie �atwiej?
{14266}{14333}O, tak, oczywi�cie.
{14364}{14407}Dobrze.
{14419}{14491}Czy naprawd� wszystko w porz�dku, Liz?
{14551}{14633}Tak, dzi�kuj� bardzo.
{14841}{14865}Hej!
{14961}{15129}- Maria De Luca, panie i panowie. Gdzie Parker?|- Liz? Nie wiem. Przerabia jakie� materia�y, wi�c...
{15148}{15239}Niech zgadn�...|Kyle pr�buje odzyska� status ch�opaka.
{15244}{15292}Nie, nie. Nic w tym stylu.
{15289}{15388}Wi�c, o co chodzi? Albo to jest jedna z tych rzeczy,|o, kt�rych si� nie rozmawia z Alexem?
{15431}{15527}Wiesz, wiem, �e dziwnie si� czujesz, gdy za ka�dym razem,|kiedy przychodzisz przerywamy rozmow�.
{15541}{15613}- Tak, troch� to dokucza.|- Tak, oczywi�cie wiem, �e to nasza wina.
{15640}{15731}- Faktycznie. Wiem, �e to nasza wina i mam nadziej� �e...|- Co?
{15738}{15810}Mam nadziej�, �e nie zrobi�by� niczego,|czego by�my si� po Tobie nie spodziewa�y...
{15865}{15913}Ok, o czym Ty m�wisz?
{15934}{16002}Zgin�� pami�tnik Liz i...
{16014}{16085}Czekaj chwil�. Oskar�asz mnie o kradziesz pami�tnika Liz?
{16097}{16169}Nie, nie, nie. Nie to chcia�am powiedzie�.
{16136}{16208}Po prostu Liz i ja my�la�y�my o faktach ca�ej sprawy...|wiesz, motyw i sposobno��...
{16239}{16287}Wi�c Liz mnie podejrzewa?
{16275}{16323}Nie, nie. Nie nie o to chodzi.
{16311}{16414}Tylko bazuj�c na faktach Ty stajesz si� podejrzanym...|ale wiem, �e to nie mo�e by� prawda.
{16445}{16517}- To znaczy, nie m�g�by�, prawda?|- Ok, wiesz co?
{16575}{16742}Nast�pnym razem kiedy Liz i Ty|poczujecie potrzeb� podzielenia si� czym� ze mn�...
{16745}{16817}wy�wiadczcie mi przys�ug� i dajcie sobie spok�j.
{16953}{17021}To w�asno�� szko�y, wiesz o tym.
{17037}{17109}Pani Topolski. Nie wiedzia�em, �e kto�...
{17181}{17260}przepraszam za to.
{17315}{17407}Nie chodzi mi o szafk�. Martwi� si� o Ciebie, Alex.
{17407}{17479}O mnie? Nie. Nie powinna pani. Wszystko w porz�dku. Super.
{17562}{17654}Alex, czy mog� z Tob� porozmawia� u mnie w biurze?
{17654}{17711}Tak.
{17733}{17824}Chodzi o to, �e rzeczy si� zmieniaj�. Ludzie si� zmieniaj�.
{17843}{17934}- Trzeba to zaakceptowa� i i�� dalej.|- Kto si� zmienia, Alex? Ty?
{17936}{17984}- Nie, nie ja.|- Twoja dziewczyna?
{17989}{18061}Nie, nie mam dziewczyny prosz� pani.
{18135}{18207}Nie dziwi mnie to.|M�ode dziewczyny nie potrafi� dostrzec tych dobrych.
{18272}{18363}Sp�jrz na Liz Parker umawia si� z Kylem Valentim.
{18361}{18452}To chyba wystarczaj�co oczywiste, prawda?
{18416}{18488}Wie pani, w�a�ciwie Liz zgubi�a pewn� rzecz, wi�c...
{18538}{18605}- Rzecz?|- To g�upie.
{18598}{18670}Zgubi�a sw�j pami�tnik i nast�na sprawa to,
{18677}{18768}to, �e inspektor De Luca m�wi mi, �e jestem podejrzanym.
{18785}{18874}To moi dobrzy przyjaciele.
{18876}{18967}Chcesz abym z nimi porozmawia�a, Alex?|Spr�bowa� to sprostowa�?
{18972}{19044}Nie, nie. B�dzie dobrze. Nie ma sprawy.
{19154}{19248}Sp�ni� si� do klasy, wi�c...
{19684}{19768}/- Kontrola|- 7-3-2-9-0.
{19785}{19809}/Co masz?
{19816}{19888}Sta�o si� co� interesuj�cego.|Jest szansa na przys�anie wsparcia?
{20207}{20279}To jest dobre Kelly. Pami�taj, aby utrzyma� perspektyw�.
{20327}{20399}Pan Guerin. Czemu zawdzi�czam ten zaszczyt?
{20476}{20543}- Jaki zaszczyt?|- Pan, oczywi�cie.
{20557}{20663}Jest wtorek, pami�tam, �e ostatni raz widzia�em pana|w poniedzia�ek w zesz�ym tygodniu.
{20689}{20761}Tak, przepraszam, ale naprawd� mam ochot� malowa�.
{20792}{20874}Ma pan ochot� malowa�?
{20907}{20979}Tak...|Wtedy nie chcia�em, ale teraz chc�.
{21075}{21152}Wezm� t� sztalug�.
{21451}{21535}Utrzymuj linie, Sydney.
{21897}{21988}- Cze��, Kyle.|- Wi�c, Ty i Max jeste�cie razem?
{21998}{22070}Nie, nie. Jeste�my tylko przyjaci�mi.
{22072}{22144}Przyjaci�mi. Wi�c tak to si� dzi� nazywa?
{22235}{22355}Kyle, wiem, �e jeste� na mnie z�y,|ale dla mnie to te� nie jest �atwe.
{22382}{22454}Po prostu chcia�abym aby� spr�bowa� zrozumie�...
{22427}{22499}Wiesz co jest najlepsze w tym, �e ze sob� zerwali�my?
{22506}{22578}To, �e nie musz� si� ju� stara�.
{22945}{22993}To jest dobra ksi��ka.
{23000}{23096}Tak, wiesz ja tylko ogl�da�em...
{23103}{23204}Oczywi�cie. Teoria Szczerbiaka m�wi o tym,|�e wojsko ukry�o l�dowanie obcych w 1947...
{23209}{23317}i by�o to finansowane przez mi�dzynarodowe konsorcjum.|Brak dowod�w na to, potwierdza l�dowanie.
{23425}{23496}Je�li chcesz u mnie pracowa�, to s�|ksi��ki, kt�re musisz przeczyta�.
{23643}{23691}Walton Garbage.
{23779}{23825}O tak Atherton.
{23861}{23933}- "Po�r�d nas"|- To troch� alternatywne.
{23928}{24010}Atherton g��boko wierzy� w prawd�.|Pr�bowa� znale�� kogo�, kto uwierzy�by tak mocno jak on.
{24151}{24223}Przeczytaj i powiedz mi co my�lisz.
{24197}{24245}Wiem, �e szukasz odpowiedzi, Max.
{24252...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin