S04E05 - Gray Matter.txt

(40 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{2188}{2283}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2285}{2328}Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
{2332}{2455}Umysł kryminalisty--|przez ostatnie 200 lat,
{2456}{2523}naukowcy, socjologowie|i inne tęgie umysły
{2524}{2574}które niepokojš takie sprawy,
{2575}{2648}debatujš nad tym, co|skłania człowieka do popełnienia przestępstwa-
{2649}{2757}czy rodowisko,|czy też  biologiczne uwarunkowania.
{2758}{2811}Co zapala czerwonš lampkę|przestępstwa w mózgu człowieka?
{2812}{2929}Czy znajdujšc przyczynę|uda nam się wyeliminowac efekt?
{2930}{3023}Czy raz na zawsze|skończymy dzięki temu z przemocš?
{3503}{3587}Więzień numer 00G115,
{3588}{3691}Detektyw Bruno Goergen;|Skazany 15 marca, 2000;
{3692}{3763}nielegalne posiadanie|i sprzedaż broni,
{3764}{3805}morderstwo pierwszego stopnia.
{3806}{3872}Wyrok: 36 lat...
{3873}{3959}Możliwoć warunkowego za 18.
{4222}{4259}Znasz gocia?
{4302}{4337}Nie.
{4338}{4381}Kurewsko brzydki.
{4382}{4441}''Kurewsko brzydki.''
{4442}{4492}Ten kole.
{4528}{4569}Kiedy cię zobaczyłem,|pomylałem,
{4570}{4648}''Co, do kurwy, Johnny Basil|robi Oz?''
{4649}{4719}A potem przypomniałem sobie,|że rok temu przeszedłe do narkotyków.
{4720}{4827}Jeden z tych debili powiedział mi,|że nazywasz się Desmond Mobay.
{4828}{4887}- Spalisz mojš przykrywkę?|- To zależy.
{4928}{5027}- Od tego co dla ciebie zrobię?|- Żaden z więniów nie wie, że jestem glinš.
{5028}{5096}To było częciš układu.
{5097}{5138}Też mam nowš tożsamoć.
{5139}{5186}Jeli te szumowiny|dowiedzš się kim jestem,
{5188}{5262}jestem pierwszy do sprzštnięcia|by zdobyć szacunek.
{5292}{5323}I co z tego?
{5324}{5380}Ręka rękę myje, niebieski|braciszku.
{5381}{5451}Chcesz wiedzieć co|zauwazyłem w tobie
{5452}{5521}kiedy pracowalimy razem|na ulicy?
{5522}{5575}Że jeste zbirem.
{5576}{5631}Cwaniaczek w sytuacjach, kiedy|nie ma takiej potrzeby.
{5632}{5699}Zawsze byłe kiepskim|glinš, Goergen.
{5700}{5747}Wcale nie zdziwiła mnie wieć, że|tu wylšdujesz.
{5748}{5804}Czyli mam powiedzieć tym gociom,|że działasz tu pod przykrywkš?
{5902}{5971}Chętnie udzielę ci pomocy.
{5972}{6043}wietnie, że się rozumiemy.
{6044}{6105}Sorki, Pedrylu.
{6106}{6157}Pedrylu? Yo.
{6192}{6255}Kiedy policjanci trafiajš do Oz
{6256}{6308}roztaczam nad nimi|swojš opiekę.
{6309}{6354}Bo?
{6386}{6443}Bo nie będzie ci łatwo.
{6444}{6495}Do niedawna byłe na pozycji|autorytetu,
{6496}{6542}teraz będzie inaczej.
{6543}{6623}- Możesz czuć się poniżony.|- Nie ja.
{6624}{6682}- Bez zabezpieczenia.|- Uh-Uh.
{6727}{6800}W takim razie wietnie, jesli jednak|poczujesz co takiego,
{6801}{6879}- pamiętaj, że możesz do mnie przyjć.|- Dzięki. Narka.
{6976}{7043}- Moja żona jest ex-zakonnicš.|- Poważnie?
{7044}{7099}Taaa. Rżnie się|jak dziwka za 500$.
{7127}{7182}To pewnie przez|te lata wstrzemięliwoci.
{7550}{7631}- Wiesz czego najbardziej nie znoszę?|- Czego, Mondo?
{7632}{7688}Białych szmaciarzy|udajšcych twardzieli.
{7689}{7735}Czaję, mam to samo.
{7736}{7810}A ty, pizdo?|Jak jest z tobš?
{7812}{7886}Ja nienawidzę|przemšdrzajšcych się czarnuchów.
{8241}{8307}Tak ma wyglšdać|twoja ochrona?
{8308}{8355}Sprowadziłem strażnika najszybciej,|jak to było mozliwe.
{8356}{8467}- Powiniene był pozdejmować ze mnie te małpy.|- Najpierw małpy,
{8468}{8533}czarnuchy.|A po tym wszystkim lecę na pomoc
{8534}{8582}białemu wieniakowi.
{8584}{8627}Równie dobrze mógłbym się|spakować i opucić Oz.
{8628}{8675}Może powiniene się nad|tym zastanowić,
{8676}{8723}bo jeli jeszcze raz|dostanę po gębie,
{8724}{8757}wszyscy dowiedzš się kim jeste,
{8758}{8799}a wtedy będzie po tobie, Johnny.
{9005}{9084}Hej, Mobay.|Czyżby zapomniał?
{9085}{9146}O czym?
{9147}{9206}Jesli chcesz do nas dołšczyć,|musisz kogo zabić.
{9207}{9245}Nie zapomniałem.
{9246}{9327}Nowy szef nie chce|przemocy w Emerald City,
{9328}{9367}więc jeli naprawdę chcesz|to zrobić,
{9368}{9427}postaraj się, by wyglšdało na wypadek.
{9428}{9488}I z dala od|tego miejsca.
{9489}{9535}Łapię.
{10010}{10055}Hill. Hill.
{10056}{10115}pišcy jestem.
{10180}{10251}Słyszałe to?|To moje chrapanie.
{10377}{10467}- Musisz mi pomóc.|- Nie pomagam nikomu.
{10468}{10535}Adebisi i reszta|powiedzieli, że przyjmš mnie do siebie
{10536}{10603}jesli kogo sprzštnę.
{10628}{10662}I co?
{10663}{10710}Mam na ochotnika|być twojš ofiarš?
{10711}{10753}Nie.
{10754}{10829}Sam muszę zdecydować kogo zabiję.|Będę jednak potrzebował twojej pomocy.
{10830}{10902}T gówno które wcišż wcišgasz|przeżarło ci mózg.
{10904}{10952}Nie pomogę ci|w zabijaniu.
{10953}{11018}- Ale--|- Nie. Nie ma mowy.
{11019}{11065}- Ale--|- Przymknij się wreszcie, Mobay.
{11066}{11108}Mam dosyć słuchania|twojej jadaczki.
{11109}{11161}Daj pospać.
{11364}{11431}- Mamy problemy.|- Co?
{11432}{11519}- Mój współokator Hill wie, że jeste psem.|- Kurwa. Skšd?
{11520}{11579}A skšd ja mam to wiedzieć?|Mówi, że za odpowiedniš opłatš będzie trzymał gębę na kłódkę.
{11579}{11623}- Chce się spotkać.|- Gdzie?
{11624}{11676}W fabryce ubrań,|przy windzie.
{11677}{11750}Zrzucimy go z wózka i zrzucimy do szybu.
{11752}{11797}Dobra.
{11798}{11843}Kurwa.
{11844}{11919}Jeste pewien, że przyjdzie?
{11920}{11975}Tak.
{12014}{12079}Człowieku, dopiero tutaj doceniasz|to, co miałe.
{12080}{12143}Cišgle narzekałem na patrole,
{12144}{12198}dostawałem szajby na myl
{12199}{12267}o staniu w niegu|na jakiej jebanej paradzie.
{12316}{12395}Ok, Mobay.|Jestem. Czego znowu chcesz?
{12429}{12480}Chciałe mnie wjebać|na minę?
{12481}{12507}- Co?|- Nara, pedrylu.
{12508}{12547}Co ty odpierdalasz, kole?
{12548}{12597}- Co ty odpierdalasz?|- Czekaj, czekaj. Daj mi.
{12598}{12656}Mobay, na miłoć boskš.
{12657}{12708}Mobay! Nie, czekaj.
{12709}{12779}Proszę!
{12780}{12829}Ja pierdolę!
{12859}{12912}Gdyby wczeniej chciał wysłuchać planu.
{12949}{12992}Co z tobš?
{12993}{13043}Pojebało cię do reszty?
{13122}{13191}Izolacja! Izolacja!
{13221}{13258}Co się stało?
{13259}{13317}Kto umarł.|Wypadek.
{13318}{13373}Poza Emerald City.
{13578}{13648}Powaznie rozważam możliwoć|zmiany celi.
{13697}{13776}- Spokojnie, brachu. Najgorsze za nami.|- Łatwo ci mówić.
{13984}{14031}Hej.
{14157}{14199}Co ty tu robisz?
{14200}{14252}Chyba ustalilimy, że nie będziemy|się widywać.
{14253}{14291}Hill myli, że|skšd cię zna.
{14292}{14356}Przyszłam bo martwię się o ciebie, partnerze.
{14357}{14415}Miałe informować|mnie na bieżšco.
{14415}{14471}Nie doć, że rzadko piszesz,
{14472}{14563}- to raporty sš bez sensu.|- Byłem w dziurze przez kilka|  ostatnich dni.
{14564}{14627}- Bierzesz?|- Nie.
{14628}{14678}Bierzesz. Widzę|po oczach.
{14712}{14755}- Ok, biorę. Musiałem.|- Dosyć.
{14756}{14796}Idę do porucznika. Wycišgnie|cię stšd.
{14797}{14857}Nie! Shuman chce,|bym zrobił to, co do mnie należy.
{14858}{14910}Jestem kurewsko bliski|przymknięcia tych goci.
{14911}{14956}Wiem, że zjebałem,|ale to da się jeszcze odwrócić.
{14957}{15030}Wiem, że dam radę, Kina.|Zaufaj mi.
{15140}{15227}Ok, ale masz się do|mnie codziennie odzywać.
{15228}{15295}Każdego dnia.
{15642}{15694}Naczelniku, musimy|pana podretuszować.
{15695}{15745}- Podretuszować?|- To Cassandra i Betty.
{15746}{15796}- Fryzjerka i wizażystka.|- Co to za zamieszanie?
{15797}{15859}Naczelnik przygotowuje się|do wystšpienia.
{15860}{15906}A, no przecież.|Zapomniałam.
{15907}{15977}Panie i panowie,|to wielki zaszczyt...
{16020}{16064}Wszystko w porzšdku?
{16065}{16111}Chyba dopadła mnie grypa.
{16229}{16275}Tak szybko jak|to możliwe.
{16276}{16319}Naczelniku, przyszła|pana żona.
{16320}{16375}- Mary.|- Musimy porozmawiać.
{16376}{16427}Przepraszam.
{16498}{16542}Naczelniku, to potrwa chwilę.|Proszę.
{16543}{16580}Wybaczcie.
{16656}{16703}Co się stało?
{16704}{16779}Własnie dzwonił do mnie jaki|reporter i pytał o twego brata.
{16780}{16830}Wiedziałem, że to musi|nastapić.
{16832}{16896}Mówił, ze jutrzejsza Tribune|zamieci historię
{16897}{16990}o tym, że Mark odsiaduje dożywocie|za morderstwo i proszš o komentarz.
{16991}{17075}Mam ich trochę,|żaden nie nadaje się do druku.
{17076}{17163}Naczelniku, przepraszam.
{17164}{17209}Próbujemy nakręcić film.
{17210}{17267}Mamy napięty grafik.
{17267}{17320}Wybacz.|Przepraszam.
{17364}{17427}Dziękuję ogromnie.|Przepraszam za to.
{17428}{17480}Dobra, chłopaki, robimy|najazd, ok?
{17481}{17535}- Skończmy to szybko.|- Ok.
{17535}{17593}- To straszna sprawa.|- Serio?
{17594}{17649}Bylismy gotowi na to, że jaki dziennikarzyna
{17650}{17701}zechce pogrzebać|w brudach.
{17702}{17774}Ale możemy to zamienić|na naszš korzyć.
{17775}{17854}- Jak?|- Jasne, twój brat zamordował człowieka,
{17855}{17915}ale to ty namówiłe|go do przyznania się.
{17916}{17954}Trzy miesišce|po fakcie.
{17955}{18002}Prasa nie musi wiedzieć|kiedy ty dowiedziałe się o zabójstwie.
{18003}{18048}Zaczynam się czuć jak Ronald pieprzony Reagan.
{18049}{18099}Pucilimy w obieg wiadomoć,|że twojš córkę zgwałcono.
{18100}{18141}Ludzie lubiš wiedzieć
{18142}{18199}że jeste za pan brat|z róznymi rodzajami przestępstw.
{18200}{18322}Nie wykorzystam gwałtu|na Arnet tylko po to, by zostać wybranym.
{18323}{18402}Leo, ludzie nie głosujš na kandydatów|dla programu,
{18403}{18462}czy podobnych gówien.
{18464}{18561}Wybierajš ojca,|męża,
{18562}{18616}poczciwego staruszka, z którym|mozna wychylić browarek,
{18617}{18695}który wie|co to ból,
{18696}{18782}bo wyborcy także cierpiš.
{18783}{18835}A ty cierpiałe, Leo.
{18836}{18907}Chcę tylko, by trochę|się nad tobš zlitowali.
{18935}{19007}Nie.|Nie zgadzam się.
{19008}{19110}Daj sobie spokój|z moralnociš.
{19111}{19174}Potrzebuję człowieka z jajami.
{19175}{19230}Otwórz tę cholernš bramę!
{19256}{19319}Jestem ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin