Layer Cake.txt

(62 KB) Pobierz
{1}{75}movie info: XVID  576x432 25.0fps 701.6 MB|/SubEdit b.4040 (http://subedit.prv.pl)/
{362}{476}<<Tłumaczenie: Scudy>>|scudy@op.pl
{478}{551}Projekt supernova|http://projektsupernova.prv.pl
{551}{658}Kiedy się urodziłem,|świat był o wiele prostszym miejscem.
{690}{780}Byli tylko policjanci i złodzieje.
{1078}{1134}Na dół! Na ziemię!
{1139}{1190}Ty! Leżeć! Leżeć!
{1196}{1240}Ale to nie było dla mnie.
{1294}{1347}I wtedy nadeszło Lato Miłości.
{1353}{1430}Haszysz i LSD weszły na scenę.
{1646}{1759}Złoczyńcy zamknięci na 12 lat,|za obrobienie banku na 10 kawałków,
{1764}{1828}odsiadywali wyrok razem z hipisami|skazanymi na 12 miesięcy
{1833}{1923}za przemyt trawy|wartej dwa miliony funtów.
{1928}{2018}Mam na myśli pracę, koledzy.|Gramy w niewłaściwą grę.
{2060}{2152}Narkotyki odmieniły wszystko.
{2390}{2484}Zapamiętaj, że pewnego dnia cały|ten narkotykowy biznes będzie legalny.
{2490}{2567}Nie zostawią jednak tego dla ludzi takich jak ja,|nie, kiedy zorientują się
{2572}{2711}ile pieniędzy jest to warte:|Nie miliony, pieprzone miliardy.
{2716}{2828}Narkotyki Rekreacyjne.|Dają ludziom to czego chcą.
{2833}{2904}Dobrze dzisiaj,|głupio jutro.
{3193}{3229}Ale to jest teraz.
{3234}{3328}Więc, zanim zakończy się zakaz,|korzystaj z tego póki słońce świeci.
{3470}{3529}Nie jestem temu przeciwny.
{3534}{3628}Jestem biznesmenem, który|handluje kokainą.
{3634}{3752}Dziesięć lat temu, crack było towarem gwiazd popu|albo maskotką urodzinową sław.
{3757}{3854}Potępione zostało przez czytelników Daily Mail|upijających się w barach winnych.
{3895}{3962}Teraz oni są moimi największymi klientami.
{3993}{4107}To jest Clarkie. Dwa razy najlepszy w Cambridge|na Wydziale Chemicznym.
{4112}{4179}Jakoś musi spłacić|swój kredyt studencki.
{4270}{4327}Dzisiaj, handluję w kilogramach.
{4332}{4372}Zależy jaki cennik przyjmiesz,
{4377}{4463}będzie cię to kosztowało 28 kawałków|albo 15 lat w więzieniu,
{4469}{4520}czyli dłużej od gwałciciela.
{4537}{4587}Do widzenia.
{4592}{4702}Ważne jest, że pracujemy|według kilku złotych reguł.
{4707}{4753}Zawsze pracujemy w małym zespole.
{4758}{4872}Trzymamy bardzo niski profil.|Zawieramy umowy tylko z ludźmi, którzy są polecani..
{4877}{4919}To jak ze sprzedażą czegokolwiek:
{4924}{4981}Pralek, ręcznie robionych butów, "lasek".
{4986}{5078}Dopóki nikogo nie zawiedziesz,|ludzie zawsze będą przychodzić po więcej.
{5084}{5187}Nie mówię, że nie robimy sztuczek,|które z dwóch kilogramów robią trzy,
{5192}{5259}ale nigdy nie bądź zbyt chciwy.
{5443}{5487}Poznaj i szanuj swojego wroga.
{5492}{5601}Tylko bardzo, bardzo głupi ludzie|myślą, że prawo jest głupie.
{5726}{5780}Drobni handlarze są jak plaga.
{5785}{5856}Głośni, przykuwający uwagę|młodzi gniewni,
{5861}{5924}aby zdobyć sławę, twarz, imię.
{5929}{6044}Cześć, Slavo. Tak, tu Duke.
{6049}{6131}Wszystko w porządku.|Kiedy możemy się spotkać?
{6136}{6237}Nie mają na celu spieprzyć wszystkiego.|Ale tak czynią.
{6447}{6558}Wybaczcie, że mówię coś oczywistego,|ale trzymacie się z dala od końcowego użytkownika.
{6581}{6651}Oni są gwarancją,|by wpakować was w kłopoty.
{6656}{6709}Jak z pistoletami.
{6715}{6770}Nienawidzę pistoletów, ani przemocy.
{6775}{6855}Ale jak powiedział jeden z Rzymskich generałów,
{6860}{6936}"Jeśli poszukujesz pokoju, szykuj się na wojnę."
{6941}{7035}Morty i jego pomocnik Terry,|oni pilnują moich tyłów.
{7041}{7144}Morty nauczył się rozwagi w ciężki sposób.|Spędził dziesięć lat w więzieniu.
{7162}{7295}Jest moim pomostem do przestępczego świata|i upewnia się, żaby ruch był jednostronny.
{7309}{7377}Spójrz, tu jest Amsterdam,|a tu jest Oofdorfe... dorfe.
{7382}{7468}Nie mam bladego pojęcia.|Żaden z nich nie mówi po angielsku.
{7473}{7539}- Wsiadaj do samochodu. To na pewno tędy.|- Ruszaj się.
{7544}{7614}- Założę się, że to tędy.|- My już tam byliśmy.
{7619}{7717}No to pojedziemy tam jeszcze raz.|Daj mi mapę.
{7745}{7806}Nie zaczynajcie znów.
{7812}{7871}Jesteście jak dzieci.
{7877}{7969}- Cały dzień jęczysz.|- To nie może być tak trudne.
{7974}{8042}Ile tu może być tych szklarni?
{8108}{8159}Morty.
{8165}{8200}Terence.
{8205}{8235}Clarkie.
{8255}{8382}Bardzo, bardzo ważne:|Odpowiednio opłacaj dostawców.
{8387}{8490}W naszym przypadku, jest nim Jimmy Price.|On jest na szczycie piramidy.
{8495}{8592}Płać mu. Wszystko, punktualnie, niezawodnie,|bez żadnych oporów.
{8597}{8698}Nie dostaniesz drugiej szansy.|Jimmy każe cię zastrzelić.
{8717}{8762}Gdzie do cholery jest Gene?
{8767}{8853}- Nie wiem. Spytaj mnie o coś ze sportu.|- Którą godzinę wskazuje twój zegarek?
{8858}{8905}- Pewnie tą samą co twój.|- On się nigdy nie spóźnia.
{8910}{8940}Możecie się zamknąć.
{9024}{9064}Cierpliwość.
{9069}{9133}Gene jest prawą ręką Jimme'ego.
{9138}{9187}Jest z nim od jego powrotu.
{9192}{9258}Wszystkie narkotyki i forsa przechodzą przez Gene'a.
{9263}{9320}Jimmy ufa mu bezgranicznie.
{9440}{9569}Jimmy chciałby cię widzieć|jutro w porze lunchu.
{9618}{9690}Zaczekaj minutkę.|Czy jest jakiś problem?
{9695}{9807}Dlaczego każdy przyjmuje, że jest problem,|kiedy tylko Jimmy chce porozmawiać?
{9812}{9920}Być może jest wdzięczny.|Powinien być.
{9925}{9971}Do zobaczenia w Stoke Park o pierwszej.
{10070}{10136}To jest takie piękne.
{10141}{10198}Musimy wejść i wyjść stąd jak najszybciej.
{10203}{10276}Poul i Tide nie będą na nas czekać.
{10533}{10610}Każdy chce przejść przez drzwi|oznaczone "Osobisty".
{10615}{10700}To dobry sposób|by zostać bogatym.
{10705}{10769}Mam udział|w bardzo dobrze prosperującej agencji.
{10774}{10875}Daje mi uczciwy dochód.|Wzbudza ogólny szacunek.
{10934}{11050}Podczas gdy lata temu rabusie|próbowali wyjąć pieniądze z banku,
{11055}{11149}teraz twoim problemem jest|jak włożyć tam swoje nielegalne dochody.
{11155}{11225}To jest zadanie dla pana Singh.|Robi moje pranie.
{11230}{11289}I w ciągu tygodnia,|będzie gotowe do odebrania,
{11295}{11424}w formie miłego, czystego czeku|na okrągły milion.
{11461}{11507}Biznes poprawia się.
{11512}{11587}Ale zawsze powtarzam,|miej plan i trzymaj się go.
{11592}{11640}Zrezygnuj kiedy jesteś na topie.
{11645}{11716}Porzuć wszystkie pierdoły,|i zostaw je za sobą.
{11748}{11796}Dostaliśmy działkę.
{11801}{11856}Tak, nawet lepszą niż się spodziewaliśmy.
{11861}{11949}Problem w tym, że|trochę się to wszystko przyśpieszyło tym razem.
{12043}{12085}Dawać chłopcy, z życiem.
{12090}{12168}Jeśli przegapimy przypływ,|będziemy musieli zaczekać do rana.
{12173}{12267}Poul, nie płacimy ci byś jęczał.|Płacimy ci byś dostarczył towar do domu.
{12296}{12396}Chodź, dziecinko. W porządku?|Ostrożnie, trochę się trzęsie.
{12424}{12532}Życie jest wspaniałe,|czuję to w ustach.
{12537}{12671}Potraktuję jutrzejszy lunch jak Ostatnią Wieczerzę,|będę udawał zainteresowanie jego opowieściami.
{12676}{12733}I wtedy odejdę po cichu, na zawsze.
{12755}{}/PRZEKŁADANIEC
{14268}{14318}To jest styl.
{14451}{14506}Proszę za mną, panowie.
{14512}{14567}Pan Price jest w Pokoju Owalnym.
{14899}{15022}- Pana goście, panie Price.|- Dzięki, Angelo. Witam. Usiądźcie.
{15028}{15098}Jak radzisz sobie z tym pakistańskim księgowym,|którego ci podłożyłem?
{15103}{15178}- Nadal kręci interesy?|- Roy dobrze wykonuje swoją pracę.
{15183}{15247}Dobrze. Opłacacie|wszystkie podstawowe podatki?
{15252}{15296}Wszyscy musimy robić swoją część roboty.
{15301}{15371}Pozdrów go ode mnie|jak go zobaczysz.
{15376}{15466}Jesteś głodny?|Muszę się jakoś tobie odwdzięczyć.
{15471}{15515}Jedzmy.
{15671}{15703}Dobrze.
{15708}{15791}Musimy teraz przetestować trzeszcząco-pękajacy|towar na tych dzieciakach.
{15796}{15867}Nie pytaj mnie.|Ja się tego nie tykam.
{15872}{15927}Ty jesteś marnym bękartem,|naprawdę.
{16050}{16090}- Brian.|- Co?
{16095}{16187}Siadaj, kolego.|Mamy dla ciebie niezły towar.
{16263}{16309}Częstuj się.
{16730}{16778}Trochę prywatności, Angelo.
{17018}{17066}Czego chcesz, synu?
{17094}{17176}- Przepraszam?|- W życiu. Czego pragniesz?
{17213}{17326}Strzał o mistrzostwo?|Miejsce przy zespole?
{17412}{17547}Nie wiem, panie Price.|To bardzo obszerne pytanie.
{17552}{17611}No tak, obszerne.|Dobra odpowiedź.
{17617}{17697}Lata temu, ludzie|pomyśleliby, że jesteś homoseksualistą,
{17702}{17745}używając takiego słowa jak "obszerny".
{17750}{17813}- Nie jesteś homoseksualistą?|- Nie.
{17818}{17890}- Nie jesteś na wynajem?|- Nie.
{17895}{17948}Nawet tak nie myślałem.
{17953}{18028}Bez urazy ale czasy się zmieniają.
{18072}{18173}Wiesz, dlaczego ludzie tacy jak ty|nie mogą odejść z tego biznesu?
{18254}{18359}Ponieważ zarabiasz zbyt wiele pieniędzy|dla ludzi takich jak ja.
{18364}{18450}Tak czy owak. Dochodząc do sedna.|Potrzebuję przysługi.
{18456}{18535}Potrzebuję kogoś, kto jest trochę milutki,|kogoś z ogładą.
{18540}{18620}Nie jakiegoś taniego pieniacza.|Których jest wielu wkoło.
{18629}{18752}- To byłaby przyjemność, panie Price.|- Jimmy. Możesz mówić mi Jimmy.
{18758}{18878}Teraz, ta przysługa. Nie jest dla mnie, prawdę powiedziawszy.|Ona jest dla mojego dobrego przyjaciela.
{18883}{18989}Byliśmy jak bracia.|Chodziliśmy razem do szkoły.
{18994}{19039}Teraz handluje samochodami.
{19044}{19115}Buduje wieżowce.|Jego żona ma błękitną krew.
{19120}{19272}Dam ci wskazówkę. Eddie Temple.|Mówi ci to coś?
{19278}{19343}- Wiem, kto to jest.|- Eddie ma córkę.
{19348}{19394}Charllote, pobłogosław ją.
{19399}{19489}Światło jego życia.|On czci ziemię, po której ona stąpa.
{19516}{19559}Jest prawdziwym pięknem, Charlie.
{19564}{19668}Nadali jej podwójne nazwisko,|Charlie Spencer-Temple.
{19685}{19734}Ale ona nie zachowuje się jak dama.
{19739}{19810}Uzależniła się od białego proszku|i zeszła na złą drogę.
{19815}{19909}I to jest twoje zadanie.|Masz ją odnaleźć.
{19946}{20020}- Znaleźć ją?|- Zaginęła.
{20025}{20078}Powinniście poprosić o to...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin