Ocalić od zapomnienia
Ile razem dróg przebytych ile ścieżek przedeptanychile deszczów , ile śniegówwiszących nad latarniamiile listów , ile rozstańciężkich godzin w miastach wielui znów upór , żeby powstaći znów iść i dojść do celuile w trudzie nieustannymwspólnych zmartwień , wspólnych dążeńile chlebów rozkrajanychpocałunków ? schodków? książek?oczy twe jak piękne świecea w sercu źródło promieniawięc ja chciałbym twoje serceocalić od zapomnieniau twych ramion płaszcz powisakrzykliwy , z leśnego ptactwadługi przez cały korytarzprzez podwórze , aż gdzie gwiazda Wenusa tyś lot i górność chmurblask wody i kamieniachciałbym oczu twoich chmurnośćocalić od zapomnienia.--------------------------------------------------słowa: Konstanty Ildefons Gałczyńskifragmenty, oryginalny wiersz jest dużo dłuższy.
amber440