Squid VIII.txt

(1 KB) Pobierz
SQUID ROZDZIAŁ VIII - BITWA POD KARTAGINš

Z góry zaznaczam, żebycie nie sugerowali się zbytnio tytułem jeliv nie przepadacie za lekcjami historii. Tutaj Kartagina jest po prostu V sektorem. Ale do rzeczy. W 47 serii Kodu Lyoko miało miejsce wielkie powstanie Scyfozoi. Zostało jednak rozgromione zaraz po tym jak Jeremiemu udało się zwirtualizować skarpetkę Odda. Odd tej pory, tfu, od tej pory nikt nie widział już żadnej Scyfozoi. Jednak wróciły.
-Spoko ziomy, nie podniecajcie się, ogłaszamy bezwarunkowš kapitulację - powiedział wódz armii.
-CO?!
-No tak po prostu.
-ALE CZEMU?!
-To ten XANA. Dawał nam za małe zarobki i nie chciał nic słyszeć o podwyżcze. Ogłosiłymy więc strajk. Ale każdy tylko ładnie mówił i powtarzał cišgle to samo: "W mojej kompetencji nie leży dawanie podwyżek, więc na razie nic nie mogę obiecywać". Miałymy doć i przeszłymy na emeryturę.
-Lol - powiedział Odd - to po co żecie tu przylazły?
-Zaproponować współpracę.
-Hmm... A na jakich warunkach? - spytał Ulrich. -Wy pozwolicie nam od czasu do czasu podróżować na ziemię, a my będziemy was wspomagać w walce z tym XANš.
-PODRÓŻOWAĆ NA ZIEMIĘ?! ALE TO NIEBEZPIECZNE!!
-Przed chwilš chciałe wysłać tam Kałmarka - przypomniała Yumi.
-No tak ale to stado Scyfozoi...
-Będziemy podróżować pojedynczo - zapewniła go naczelna Scyfozoa.
-Hmm...
-Pomyl Jeremie - powiedział Odd - jest szansa, że na ziemi pojawiš się Pokemony, a wtedy te Scyfozoe wmieszajš się w tło!
-Odd... Nie mów, że cišgle zbierasz Pokemony... - odparła mu z politowaniem Yumi.
-No pewnie! A z czego miałbym robić wypracowanie na biologię?! 	
Zgłoś jeśli naruszono regulamin