American Psycho.txt

(56 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:10:AMERYKA�SKI PSYCHOPATA
00:01:30:T�umaczenie i napisy: KUBA
00:02:18:Makaron dzisiejszego wieczoru podajemy...
00:02:21:z ka�amarnic� ravioli w rosole z li��mi cytryny...
00:02:23:i plasterkami koziego sera,|mamy tak�e sa�atke z aruguli.
00:02:28:Na przystawke tego wieczoru mamy stek z miecznika w octowej marmoladzie,
00:02:31:oraz krwist� pier� przepi�rki i �rednio wysma�onego kr�lika z zio�owymi frytkami.
00:02:35:...i �rednio wysma�onego kr�lika z zio�owymi frytkami.
00:02:38:Makaron dzisiejszego wieczoru podajemy z ka�amarnic� ravioli w rosole z li��mi cytryny.
00:02:46:Bo�e nienawidze tego miejsca.To ciulowa restauracja.Dlaczego nie jeste�my w Dorsii?
00:02:51:Bo Bateman nie chcia� obci�gn�� kierownikowi sali.
00:02:55:Czy to nie Reed Robinson?
00:02:58:- Ochuja�e� czy co?|To nie Robinson. Wi�c kto to?
00:03:01:- To Paul Allen.|- To nie Paul Allen.
00:03:04:Paul Allen siedzi po drugiej stronie sali.
00:03:06:Z kim przyszed�?|Z jak�� cipeczk� z Kicker Peabody.
00:03:08:Nie maj� dobrej �azienki|do wci�gania koki.
00:03:10:Jeste� pewien �e to Paul Allen?|Tak McPalancie,jestem pewien.
00:03:13:- Zajmuje si� rachunkiem Fishera.|- Szcz�liwy skurwiel.
00:03:16:- Szcz�liwy �ydowski skurwiel.|- Jezu McDermontt,co to ma z tym wsp�lnego?
00:03:20:Widzia�em tego skurwiela|siedz�cego w biurze...
00:03:22:gadaj�cego przez telefon z szefem zarz�du,|i obracaj�cego pieprzon� menore.
00:03:25:Nie menore.|Obraca si� dreidel.
00:03:27:O m�j bo�e, Bateman.
00:03:29:Chcesz �ebym ci usma�y� jakie�|piepszone ziemniaczane nale�niki?
00:03:32:Nie,poprostu...dopasuj je|do swoich anty semickich uwag.
00:03:36:Oh,zapomnia�em Bateman spotyka sie z kim�|z Ameryka�skiej Unii Wolno�ci Cz�owieka.
00:03:40:Jest g�osem rozs�dku.|Ch�opcem z naprzeciwka.
00:03:43:M�wi�c o rozs�dku...|tylko $570.
00:03:47:Ca�kiem nie�le.
00:03:50:Co� do kieszeni.
00:03:52:Daj jej 50.
00:04:33:Stoliczn� z lodem.
00:04:35:Te talony s� ju� niewa�ne.|Teraz tylko got�wka.
00:04:38:To b�dzie $25.
00:04:44:Ty pierdolona ochydna kurwo.
00:04:46:Chce zad�ga� cie na �mier�...
00:04:49:i p�awi� sie w twojej krwi.
00:05:29:Mieszkam|w budynku AmericanGardners,..
00:05:31:na 81 zachodniej|na 11 pi�trze.
00:05:34:Nazywam si� Patrick Bateman.
00:05:37:Mam 27 lat.
00:05:40:Wierz� w dbanie o siebie,
00:05:42:w zr�wnowa�on� diet�,|i rygorystyczne �wiczenia.
00:05:47:Rano,|je�li moja twarz jest troch� spuchni�ta,
00:05:50:Nak�adam l�d|i robi� brzuszki.
00:05:53:Potrafi� zrobi� tysi�c.
00:06:12:Po tym jak zdejm� l�d,|u�ywam g��boko porowej esencji oczyszczaj�cej.
00:06:16:A pod prysznicem, u�ywam|nawil�aj�cego �elu oczyszczaj�cego.
00:06:22:Potem|miodowo-migda�owy �el szoruj�cy.
00:06:24:A na twarz,| z�uszczaj�cy �el.
00:06:38:Nast�pnie nak�adam|mi�towo-zio�ow� maseczk�,
00:06:40:kt�r� zostawiam na czterna�cie minut|podczas kt�rych ko�cz� reszte codziennych czynno�ci.
00:06:46:Zawsze u�ywam wody po goleniu |z ma�� ilo�ci� lub bez alkoholu,
00:06:51:poniewa� alkohol wysusza sk�r�|i postarza.
00:06:55:Potem nawil�acz,
00:06:57:nast�pnie przeciw-zmarszczkowy balsam pod oczy,
00:06:59:ko�cz�c na ostatnim|nawil�eniu esencj� ochronn�.
00:07:04:Jest jaka� idea Patricka Batemana.
00:07:07:Co� w rodzaju abstrakcji,|ale nie ma prawdziwego mnie.
00:07:11:To tylko z�udzenie...|jaka� iluzja.
00:07:14:I chocia� potrafie ukry�|moje zimne oblicze...
00:07:17:i cho� mo�esz u�cisn�� moj� d�o� i czu� moj� obecno��...
00:07:20:mo�esz nawet odczu�|�e nasze style �ycia s� por�wnywalne.
00:07:25:Poprostu mnie tam nie ma.
00:07:51:Dzie� dobry.
00:07:53:Dzie� dobry, Hamilton.|Niez�a opalenizna.
00:08:03:Sp�niony.|Aerobik. Przepraszam.Jakie� wiadoma�ci?
00:08:05:Ricky Harrison chce odwo�a�.|Nie powiedzia� co chce odwo�a� ani dlaczego.
00:08:09:Okazyjnie boksuje z Rickem|w Harvard Club. Kto� jeszcze?
00:08:13:Spencer chce spotka� sie na drinka|w Fluties, Pier 17. O kt�rej?
00:08:16:Po 6:00.| Nic z tego. Odwo�aj.Co mam powiedzie�?
00:08:19:Powiedz poprostu "nie"|Poprostu "nie"?
00:08:23:W porz�dku, Jean.
00:08:25:Potrzebuj� rezerwacji dla trzech os�b w Camols o 12:30,
00:08:27:a jak nie da rady spr�buj w Crayons.
00:08:29:W porz�dku?|Tak, sir.
00:08:32:Oh,poczekaj. Potrzebuje jeszcze rezerwacji|dla dw�ch os�b w Arcadii o 8:00 w czwartek.
00:08:37:Co� romantycznego?
00:08:40:Nie.
00:08:43:Niem�dra. Zapomnij.|Sam to za�atwi�.
00:08:46:Nie,zrobi� to.|Nie, nie.
00:08:48:B�d� laleczk� i przynie� mi mineraln�,okay?| �adnie dzi� wygl�dasz.
00:08:52:Nie ubieraj si� tak wi�cej.
00:08:55:Co? Nie us�ysza�am.
00:08:57:Powiedzia�em nie ubieraj sie tak wi�cej.
00:09:00:No� sp�dnice, sukienki i takie tam.|Nie podoba ci si� jak si� ubieram?
00:09:03:Daj spok�j.|Jeste� na to za �adna.
00:09:06:- Dzi�ki, Patrick.|- Nie ma mnie.
00:09:10:I wysokie obcasy.|Podobaj� mi si� wysokie obcasy.
00:09:43:Chc�|tysi�cy r�.
00:09:46:I mn�stwo|czekoladowych trufli,
00:09:48:Godiva, ostrygi|w po��wkach muszli.
00:09:50:Pr�buj� s�ucha�|nowej kasety Roberta Palmera,
00:09:53:ale Evelyn,moja domniemana narzeczona,|ci�gle brz�czy mi za uchem.
00:09:58:Annie Leibovitz.|Wynajmiemy Annie Leibovitz.
00:10:01:I musimy za�atwi� kogo�|do kasety video.
00:10:04:Patrick,|powinni�my to zrobi�.
00:10:07:Zrobi�,co?|Pobra� sie. Wzi��� �lub.
00:10:11:Nie. Nie mog� wzi���|urlopu.
00:10:13:Ta firma praktycznie nale�y do twojego ojca.|Mo�esz robi� co ci si� podoba.
00:10:15:- Nie chc� o tym rozmawia�.|- I tak nienawidz� twojej pracy.
00:10:18:Nie wiem dlaczego|poprostu jej nie rzucisz?
00:10:20:Poniewa� chc� si� dopasowa�.
00:10:35:Przyj�cie Williams�w.
00:10:38:Jestem na pograniczu �ez|od czasu a� doje�d�amy do Espace,
00:10:41:odk�d jestem pewien|�e nie b�dziemy mieli dobrego sto�u.
00:10:44:Ale mamy, i fala ulgi obmywa mnie.|Czuj� �e budz� respekt.
00:10:49:Patrick, to moja kuzynka Vanden|i jej ch�opak Stash.
00:10:53:Obydwoje s� artystami.|Menu jest napisane breilem.
00:10:55:Widz� z� ju� wszyscy si� znaj�.|Wygl�dasz fatalnie.
00:10:59:Okay. W porz�dku.
00:11:02:Jestem pewien �e...
00:11:04:Timothy Bryce i Evelyn|maj� romans.
00:11:08:Timothy jest jedyn�|ciekaw� osob� jak� znam.
00:11:11:Jest mi to kompletnie oboj�tne|tak jak to czy Evelyn wie...
00:11:14:�e mam romans z Courtney|Rawlinson,jej najbli�sz� przyjaci�k�.
00:11:19:Courtney wygl�da|niemal�e doskonale.
00:11:22:Ona zwykle funkcjonuje na|jednym lub kilku psychotropach.
00:11:25:Dzi� wieczorem,my�l� �e to Xanax.|Mmm. Oh.
00:11:28:Jednak bardziej niepokojacy ni� narkotyki,|jest fakt �e jest zar�czona...
00:11:31:z Luisem Carruthers, najwi�ksz� ciot�|w interesie.
00:11:35:Powiedz mi, Stash.
00:11:37:My�lisz �e Soho staje sie zbyt...|komercyjne?
00:11:41:- Tak. Czyta�em o tym.|- Kogo obchodzi szczurza dupa?
00:11:44:Hej,to nas dotyczy.
00:11:46:A co powiesz o masakrach w Sri Lance,kochanie?|Czy one te� nas obchodz�?
00:11:50:Wiesz cokolwiek o|Sri Lance?
00:11:52:Co ty na to �e,Sikhowie zabijaj�|tam �yd�w na tony?
00:11:54:Daj spok�j, Bryce.
00:11:56:Jest o wiele wiecej wa�niejszych problem�w|ni� Sri Lanka.
00:12:00:- Na przyk�ad jakich?|- Wi�c,musimy upora� si� z apartheidem,po pierwsze,
00:12:03:zwolni� tempo wy�cigu zbroje� nuklearnych,|zahamowa� fal� terroryzmu i przeciwdzia�a� g�odowi..
00:12:09:na �wiecie... Musimy zapewni� �ywno�� i schronienie|dla bezdomnych...
00:12:13:i sprzeciwia� si� dyskryminacji rasowej|oraz promowa� prawa obywatelskie,
00:12:17:jednocze�nie popieraj�c|r�wnouprawnienie kobiet.
00:12:20:Musimy popiera�|powr�t...
00:12:22:do tradycyjnych warto�ci moralnych.
00:12:25:Lecz przede wszystkim,
00:12:27:musimy popiera�|nasz system opieki spo�ecznej...
00:12:32:oraz mniej materialistyczne|podej�cie do �wiata w�r�d m�odzie�y.
00:12:36:Patrick,|jakie to prowokuj�ce.
00:13:16:Hello.
00:13:20:Hello.
00:13:40:Wybieli�? Czy pr�bujesz|powiedzie�"wybieli�"?
00:13:43:O m�j bo�e.|Dwie rzeczy.
00:13:45:Pierwsza: Nie mo�esz wybieli� Cerruti.|Bez gadania.
00:13:47:Druga: Mog� dosta� takie|prze�cierad�a tylko w Santa Fe.
00:13:50:To bardzo drogie prze�cierad�a,|i naprawd� potrzebne mi czyste.
00:13:52:Paniusiu,je�eli nie zamkniesz|pieprzonej g�by,to ci� zabij�.
00:13:55:A teraz,s�uchaj.
00:13:57:Jestem um�wiony na lunch w Hubert|za 20 minut z Ronaldem Harrisonem.
00:14:00:Potrzebuje tych prze�cierade�|na dzi� po po�udniu.
00:14:02:Zrozum,nie rozumiem ci�!|To szale�stwo!Jeste� kretynk�.
00:14:05:Nie poradz� sobie z t�|g�upi� dziwk�!
00:14:07:Rozumiesz?|Chryste. Patrick?
00:14:10:Cze��, Patrick.
00:14:12:Tak my�la�am �e to ty.|Hello. Wiec to...
00:14:15:nie g�upota,przychodzi� tu z tak daleka?|Oni naprawd� s� najlepsi.
00:14:19:Wi�c dlaczego nie potrafi�|pozby� si� tych plam?
00:14:21:Czy mo�esz dogada� sie z tymi lud�mi|czy co�? Ja nie mog� sobie poradzi�.
00:14:24:- Oh,a po czym to?|- No, to...
00:14:27:- z soku z �urawin. Jab�ecznik z �urawinami.|- Naprawd�?
00:14:31:Pos�uchaj je�li mog�aby� z nimi pogada�|by�bym naprawd� wdzi�czny.
00:14:33:Jestem naprawd� sp�niony. Um�wi�em si� na lunch|do Hubert'a za 15 minut.
00:14:37:Hubert?|Przenie�li si� na przedmie�cie, prawda? Oh,rany.
00:14:39:S�uchaj,musz� p�dzi�.|Dzi�kuj�, Victoria.
00:14:41:Mo�e mogliby�my si� um�wi� na lunch|kt�rego� dnia w przysz�ym tygodniu.
00:14:43:Cz�sto bywam w centrum. Co powiesz na|sobot�? Jestem bardzo zapracowany naprawd� niewiem.
00:14:48:Przysz�a sobota?|Niestety nie mog�.
00:14:51:Poranek "N�dznik�w".|Pos�uchaj naprawd� musz� ju� i��.
00:14:53:Oh,Chryste.|Zadzwoni�. Okay.
00:14:57:Pos�uchaj spotykasz si� z Lewisem,|a on jest w Arizonie.
00:14:59:Pieprzysz si� ze mn�,|a niczego nie zaplanowali�my.
00:15:01:Co mo�esz przypuszczalnie|porabia� tej nocy?
00:15:03:Przesta�. Ja...|jestem bardzo na�pana lithium?
00:15:06:Czekam na telefon od Lewisa.|Powiedzia� �� zadzwoni.
00:15:09:Kociaczku? kocurku,|spotykasz si� z ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin