00:00:18:Baccano! 00:01:07:Zamiast tego, kupmy jaki� prezent i jed�my do Nowego Jorku! 00:01:11:...ca�kowicie stawia� op�r rodzinnie Russo... 00:01:24:NIESAMOWITE!! 00:01:51:T�umaczenie i timing lukbgekon. Synchro do wersji [Ayu] 00:02:05:A wi�c, panowie, pozw�lcie mi ich przedstawi�. 00:02:08:To s� Specjalni Oficerowie �ledczy FBI Bill Sullivan i Donald Brown. 00:02:13:Mi�o mi pan�w pozna�. 00:02:15:Mi�o mi pozna�. 00:02:17:Ci panowie poszukuj� os�b, podejrzanych o serie w�ama� w kilku stanach. 00:02:23:Ilo�� w�ama� przesta�a rosn��, dlatego te�, chcia�bym w jaki� spos�b im pom�c rozwi�za� t� spraw�. 00:02:33:Oto zdj�cia z�odziei. 00:02:43:Nast�pne. 00:02:48:Nast�pne. 00:02:51:Nast�pne. 00:02:52:Szefie. 00:02:53:O co chodzi? 00:02:54:Nabierasz nas? 00:02:56:Bardzo dobre pytanie. Jednak�e, tylko ci ludzie na tych zdj�ciach wszystkich oszukuj�. 00:03:00:Szefie. 00:03:01:Tak? 00:03:02:Mimo, �e zostali uchwyceni na tylu zdj�ciach, 00:03:04:dlaczego nikt nie by� wstanie ich z�apa�? 00:03:06:Nast�pne bardzo dobre pytanie. Poprosimy pana Sullivana, aby nam to wyja�ni�. 00:03:12:Zdj�cia te zosta�y zrobione przez obywateli, zaintrygowanych ich nietypowym sprz�tem. 00:03:19:Ci obywatele zazwyczaj nie mieli poj�cia, �e te osoby by�y zamieszane w kradzie�e i w�amania. 00:03:25:Dotychczas, ich zbrodnie by�y ma�o szkodliwe, dlatego te�, rzadko pojawiali si� na naszej li�cie poszukiwanych. 00:03:31:Kradli tak nieistotne rzeczy jak: zegarki, czekolady, cukierki... i... 00:03:35:Ukradli r�wnie� drzwi wej�ciowe do muzeum. 00:03:38:W takim razie... Nie by�o by lepiej, aby ich matki wzi�y t� spraw� w swoje r�ce? 00:03:42:Nie mo�emy tego tak zostawi�. 00:03:44:Oni okradli milioner�w Genoard z New Jersey! 00:03:55:Szefie. 00:03:56:Tak? 00:03:57:Dlaczego oni nagle zmienili swoje dzia�anie? 00:04:01:Bardzo dobre pytanie, ale nie mam poj�cia dlaczego. 00:04:04:Powiniene� samemu ich o to spyta�. 00:04:14:CHOLERA! 00:04:16:Miria! 00:04:17:Zapomnieli�my o czym� bardzo wa�nym. 00:04:20:Co masz na my�li? 00:04:21:O Ennis... O Ennis! 00:04:28:C-c-co my teraz zrobimy?! 00:04:30:Jak mo�emy naprawi� ten b��d?! 00:04:32:Issac! 00:04:33:Miria! 00:04:35:Zapomnieli�my kupi� prezentu dla Ennis! 00:04:41:ISAAC I MIRIA NIE�WIADOMIE ROZSIEWAJ� ODROBIN� SZCZʌCIA 00:04:47:Hej, wszyscy. 00:04:49:Kto� na zewn�trz jest blisko po��czenia wagon�w. 00:04:52:Raz, dwa. 00:04:57:Kre�larz... 00:05:01:To znikn�o. 00:05:03:Chod�my. 00:05:10:By� mo�e... 00:05:12:Chod�my na dach. 00:05:16:Donny, id� bezpo�rednio pod nami. 00:05:18:I czekaj na nast�pnym ��czeniu wagon�w. 00:05:20:Mo�esz na mnie liczy�. 00:05:21:I uwa�aj na kolesi w czarnych garniturach. 00:05:23:W porz�dku. 00:05:24:Chod�my. 00:05:33:Siostro, Jacuzzi nie�le si� podnieci�, prawda? 00:05:37:Tak, pierwszy raz kto� zgin��, od chwili gdy rodzina Russo zabi�a naszych o�miu przyjaci�. 00:05:42:Mimo �e p�aka�, by� wtedy naprawd� niesamowity. 00:05:45:Ciekawe jak daleko tym razem si� posunie. 00:06:06:Jestem Gustavo Baggeta z rodziny Runorata. 00:06:12:Przepraszam za nasze brutalne zachowanie, ale nie mamy zamiaru ci� zabi�, wi�c zrelaksuj si�. 00:06:18:Runorata... Gdzie� o tym s�ysza�am. 00:06:22:Poniewa� tw�j dziadek, tw�j stary oraz tw�j brat mieli dobre stosunki z moim szefem. 00:06:31:Dlaczego to robisz? 00:06:34:Mam pewne niedoko�czone interesy z twoim ukochanym braciszkiem. 00:06:37:Z Dallas-niisan? 00:06:38:Dallas wyci�� nam ma�y �art. 00:06:41:Dlatego, musz� troch� go skarci�, ale nie wiem gdzie jest. 00:06:46:Wzi�li�my ciebie jako zak�adnika, aby wyci�gn�� go z kryj�wki. 00:06:52:A wi�c, troch� sobie z nami posiedzisz, nawet je�eli ci si� to nie podoba. 00:06:58:Boisz si�? 00:07:01:Boisz si�, prawda? 00:07:09:Jeste� naprawd� tward� panienk�. 00:07:12:Chcesz wiedzie� jaki numer wyci�� nam tw�j brat? 00:07:16:Szanta�owa� mnie, �e zabi�em twojego ojca i brata! 00:07:22:Czy to prawda? 00:07:24:Czy naprawd� zabi�e� ojca i Geoffret-niisan? 00:07:27:Nie powiem ci. 00:07:32:Czy naprawd�, a� tak kocha�a� swojego brata i ojca? 00:07:37:Je�eli byliby tak twardzi jak ty, 00:07:40:prawdopodobnie mogliby po�y� pi�� minut d�u�ej. 00:07:44:Oops, troch� si� przej�zyczy�em. 00:07:50:B�g kara takich ludzi jak ty. 00:07:54:B�g? 00:07:56:Silniejszy wygrywa. Takie jest prawo tego �wiata. 00:08:00:To nieprawda! 00:08:20:Dallas-niisan. 00:08:27:Hej, Miria. 00:08:28:Co, Isaac? 00:08:29:Ona p�acze. 00:08:31:Faktycznie, ona p�acze. 00:08:32:Ona patrzy na obrazek i p�acze. 00:08:34:To jest fotografia. 00:08:36:To musi by� jej kochanek. 00:08:38:Ale� to romantyczne. 00:08:39:Musieli na pewno bardzo si� kocha�. 00:08:42:Na pewno bardzo si� kochali! 00:08:44:Mo�e musieli si� rozsta�. 00:08:46:To musia�o by� naprawd� smutne rozstanie. 00:08:57:A mo�e on umar�... 00:08:59:Tragiczna mi�o��... 00:09:01:Przepraszam? 00:09:05:Jakim sposobem nas znalaz�a�?! 00:09:07:Dlaczego nas znalaz�a�?! 00:09:08:Us�ysza�am was. 00:09:11:Co my teraz zrobimy, Miria? 00:09:12:Wygl�da na twardego przeciwnika! 00:09:14:Czy ty wiesz kim jeste�my? Jeste�my z�odziejami! 00:09:17:Z�odziejami! 00:09:20:Ona si� �mieje... 00:09:21:Ona naprawd� si� �mieje... 00:09:22:Ale, przed chwil� p�aka�a... 00:09:24:To pewnie przez nag�y wstrz�s. 00:09:26:Jeste�cie naprawd� dziwni. 00:09:29:W takim razie, nie pozostawiasz nam wyboru. 00:09:31:Nie mamy wyboru. 00:09:33:A wi�c, pos�uchajmy historii o twoim kochanku! 00:09:36:To b�dzie porada �yciowa! 00:09:38:B�dziemy twoimi doradcami. 00:09:40:Nie k�amiemy! 00:09:47:Jak idzie? 00:09:48:Tam jest dw�ch kolesi, kt�rzy maj� karabiny maszynowe, a ponadto... 00:09:53:ci kt�rzy byli razem z nami, gdzie� znikn�li... 00:09:57:Nigdzie nie ma pana Issac, panny Miria, Czes-kun, Meri-chan, a tak�e pani Berian. 00:10:04:To niemo�liwe... 00:10:05:Mogli zosta� przeniesieni gdzie� indziej. 00:10:08:Musimy ich znale��. 00:10:12:Nice i Nick, p�jdziecie przez dach do innego wagonu restauracyjnego. 00:10:17:Donny, p�jdziesz ze mn�. 00:10:20:Nice, na pewno wr�cimy, dlatego nie r�b niczego g�upiego. 00:10:34:Eh? Brat?! 00:10:35:Tak... 00:10:36:Dallas-niisan ma bardzo dobre serce... 00:10:40:Jednak, ostatnio sta� si� troch� niemi�y... 00:10:43:i rzadko wraca do domu... 00:10:46:Rzeczywi�cie, sta� si� niemi�y. 00:10:48:Jest m�odocianym przest�pc�. 00:10:49:Aczkolwiek... Dlaczego? 00:10:50:Jeste�my... do�� bogaci. 00:10:53:Czy to �le? 00:10:55:To bardzo dobrze! 00:10:57:To nieprawda. 00:10:59:Tak czy siak, poniewa� jeste�my bogaci, 00:11:01:s� ludzie, kt�rzy wspieraj� nas jedynie powierzchownie. 00:11:04:Ich my�li, r�ni� si� od ich s��w... 00:11:08:Widzimy wiele rzeczy, kt�rych tak naprawd� nie chcemy ogl�da�. 00:11:11:Prawdopodobnie, dlatego, m�j brat... 00:11:14:To jest naprawd� skomplikowane. 00:11:16:To jest skomplikowany problem. 00:11:17:Co powinni�my zrobi�? 00:11:18:Mo�e powinna� przesta� by� bogata? 00:11:20:Je�eli chcesz, nie b�dziesz musia�a wi�cej patrze� na te rzeczy! 00:11:23:To jest bardzo proste! 00:11:26:Przepraszamy na moment. 00:11:27:Przepraszamy. 00:11:30:Przepraszamy jeszcze raz. 00:11:51:Ciekawe co si� tutaj wydarzy�o, Miria. 00:11:54:To bardzo tajemnicze. 00:11:56:Mo�e to by� Kre�larz? 00:11:58:To przecie� horror. 00:12:02:Gdzie jest Jacuzzi? 00:12:03:Co powinni�my zrobi�?! Mo�e on te� zosta� zjedzony?! 00:12:07:N-Nic mu nie jest! 00:12:09:Poza tym, tu nie ma jego cia�a, pewnie zosta� po�kni�ty przez potwora. 00:12:14:A wi�c, pewnie nadal �yje w jego brzuchu! 00:12:17:A wi�c, zosta� po�kni�ty w ca�o�ci. 00:12:18:Tak si� ciesz�! 00:12:20:Powiedzia�a�, po�kni�ty w ca�o�ci?! 00:12:21:Po�kni�ty w ca�o�ci?! 00:12:27:Zosta� w taki spos�b zjedzony... 00:12:30:Ale, ale... Nie wiemy gdzie jest teraz ten potw�r, kt�ry zjad� Jacuzzi`ego... 00:12:35:Wszystko b�dzie dobrze. 00:12:36:O ile jest jeszcze w tym poci�gu, b�dziemy razem z Jacuzzim! 00:12:42:B�dzie �y� w naszych sercach, prawda? 00:12:45:Panno Miria! 00:12:47:By� naprawd� wspania�ym ch�opcem! 00:12:49:Wspania�ym ch�opcem! 00:12:51:Nic wam nie jest?! 00:12:53:Jacuzzi z nieba, dzi�kuj�! 00:12:55:Panie Isaac! 00:12:58:Jego g�os, kt�ry mnie wo�a... 00:13:03:Nie mog� s�ysze� jego g�osu... 00:13:07:Z-no-wu... 00:13:18:Ciesz� si�! 00:13:19:�e nic wam nie jest. 00:13:22:Ja te� si� ciesz�, �e mimo wszystko nic ci nie jest, Jacuzzi. 00:13:25:Uda�o ci si� wydosta� z jego brzucha, prawda, Jacuzzi? 00:13:28:Brzucha? 00:13:31:W ka�dym razie, spr�bujmy przej�� do luku baga�owego. 00:13:35:Okay, chod�my! 00:14:05:Teraz rozumiem. 00:14:09:Ten poci�g jest... jak Epoka Trzech Kr�lestw! 00:14:15:E-Epoka Trzech Kr�lestw? 00:14:21:Czym jest ta Epoka Trzech Kr�lestw? 00:14:23:Epoka Trzech Kr�lestw jest bardzo istotnym okresem w dziejach Chin. 00:14:26:Trzech niesamowitych samuraj�w podzieli�o kraj na trzy cz�ci, aby ze sob� walczy�. 00:14:33:I? 00:14:35:Je�eli dobrze pami�tam by� to Sousou, Ryuubi oraz Hokusai! 00:14:38:Por�wnuje si� ich z w�em, �limakiem i �ab�, prawda? 00:14:43:�limakiem? 00:14:46:W takim razie, Jacuzzi, musisz si� zmieni� w Yoshitsume! [Yoshitsume - genera� Japo�skiego klanu Minamoto z p�nego okresu Heian i wczesnego Kamakura, kompletnie nie zwi�zany Epok� Trzech Kr�lestw.] 00:14:49:Zmieni� si�! 00:14:50:M-Mam si� zmieni� w kogo� tak niesamowitego?! 00:14:52:Mo�esz to zrobi�! 00:14:53:Mo�esz to zrobi�! 00:14:55:Chc� uratowa� wszystkich pasa�er�w, 00:14:58:r�wnie� chcia�bym mie� na oku kolesi w czarnych garniturach, oraz rodzin� Russo, 00:15:01:ale nie jestem, a� tak wspania�y. 00:15:04:P�dz� alkohol, 00:15:06:a ponadto zabi�em wczoraj trzech ludzi. 00:15:08:Zabi�e�?! 00:15:09:Mylisz si�! To my ich zabili�my! Ty nie masz z tym nic wsp�lnego, Jacuzzi! 00:15:14:To sprowadza si� do tego samego. 00:15:16:Rodzina Russo zabi�a naszych o�miu przyjaci�. 00:15:20:Zostali zabici?! 00:15:23:Wpad�em przez to w sza� i obrabowa�em osiemna�cie sklep�w rodziny Russo...
Nalia3