Wysłany: Czw Maj 24, 2007 0:40 Temat postu: Masaż Prostaty:)
Witajcie Zauważyłem, że brakuje tu tego jakże ważnego tematu, ważnego tym bardziej, że każdy coś słyszał i każdy coś wie, a sporo osób nie ma pojęcia jak to zrobić, ani jak to powinno wyglądać. Chciałbym, żebyście wpisali tu swoje przekonania/przygody/i inne, związane z tym tematem. Ja oczywiście również dopiszę swoją technikę - jeśli temat będzie kwitł. Na zachętę powiem wam tylko tyle: prawidłowo przeprowadzony masaż prostaty pozwala dojść do wytrysku i/lub orgazmu (nie muszą być równoczesne) bez dotykania penisa. Wisienką na czubku tortu jest też fakt mrówek biegających po plecach i rozkosznych zawrotów głowy w trakcie. Szczerze były to moje najlepsze orgazmy i najobfitsze wytryski. Czy znajdą się zainteresowani wymianą informacji na ten temat panowie (i panie - w ramach szkolenia) orientacji wszelakich? piszcie
Powrót do góry
ladybi71
Dołączył: 17 Kwi 2007Posty: 702
Wysłany: Czw Maj 24, 2007 8:34 Temat postu:
Zainteresowane Panie też się znajdą My (Panie) możemy się uczyć na błędach i eksperymentować, a Wy Panowie możecie opisać swoje doświadczenia i przyczynić się do wielu przyjemnych doznań innych Panów
ml23
Wysłany: Czw Maj 24, 2007 15:53 Temat postu:
jeśli chodzi o Ciebie ladybi71 to bardzo chetnie dam Ci potrenować na mnie i wymienimy się spostrzezeniami
armande
Wysłany: Czw Maj 24, 2007 20:12 Temat postu:
ml23 napisał:
pierwsze wolne terminy w 2008 roku, drugi kwartał ......
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 0:19 Temat postu:
hmmm... nie wiedziałam, że mam osobistego asystenta, który zarządza moim terminarzem ale jak widać całkiem nieźle się sprawuje ten woluntariusz @ml23 sorry, ale trenować to ja mam na kim, za to wiedzy nigdy za wiele (niezależnie od tematu), więc chętnie poznam uwagi doświadczonych Panów
osobny
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 1:52 Temat postu: Zasady dobrego masażu
Witam ponownie - widzę, że zainteresowanie jest ogromne LadyBi - dzięki za wsparcie:) i zainteresowanie tematem. Zaczynamy: 1. Najlepszym narzędziem do masażu jest UWAGA UWAGA: palec! nie wibrator, nie świeczka, a giętki i cienki paluszek - najlepiej z paznokciem na gładko i w rękawiczce z latexu, nawilżonej żelem K-Y czy innym. Daje możliwość precyzji i dokładności, jeśli ktoś lubi uczucie rozciągania to można dwa palce:). 2. Najlepsze pozycje do masażu: na pieska (na kolanach i łokciach - lekko wypięta), na boku - z nogami pod brodą, lub na plecach również z nogami pod brodą. Nie znaczy to że się nie da inaczej - ale te są optymalne. 3. Anatomia: palec wsuwamy tak by opuszek był skierowany w stronę przednią osoby masowanej - czyli jakby "do penisa". Najpierw wsuwamy się w zwieracz (1 do 1,5 cm), potem palec trafia z zagłębienie (2 - 2,5 cm) tam mamy nasieniowody (trudno je namacać) ich drażnienie wywołuje dziwne uczucie mrówek, duszności itp - u każdego inaczej. Na końcu tego zagłębienia jest prostata - trochę twardsza od okolicy i wielkości może kasztana. I tu nam się kończy zagłębienie - trafiamy opuszkiem palca - niemal paznokciem, na ścianę - której szukaliśmy od początku - tu znajdują się kanaliki nasienne TO ONE SĄ KLUCZEM DO SUKCESU. 4. Technika: wsuwamy palec i jedziemy po zagłebieniu, ważne, żeby osoba masowana komunikowała, co i jak gdzie jest przyjemne. Możecie wsuwać palec i wracać, możecie uciskać i puszczać, ale najważniejsze to uciskanie ścianki kończącej zagłebienie - musicie namacać tam takie nibykulki (są trudno wyczuwalne) i je masować - to zagwarantuje wam sukces - penis wypręży się i tryśnie, jeśli będziecie dawkować uciskanie tych kulek, to możecie opóźnić moment wytrysku o kilkanaście minut - partner będzie odchodził od zmysłów z rozkoszy przez ten czas. 5. Pomocnicze techniki: na początku trudno znaleźć wszystkie miejsca i je dobrze obsłużyć, dlatego polecam cierpliwość i delikatność, a żeby sobie pomóc i nie zniechęcić oto dwie pomocnicze techniki: a) partnerka w trakcie masażu dociska kanaliki nasienne i lekko ściąga napletek z penisa - to naprężenie pomaga w "wyjściu" kanalików nasiennych "naprzeciw" palcom masażysty. b) osoba masowana lekko wypiera palec masażysty - ale pamiętajcie - lekko - wtedy również kanaliki nasienne stają się łatwiejsze do odnalezienia i uciśnięcia. Musicie też wiedzieć, że masaż ten wychodzi lepiej po 36 godzinnej abstynencji:) Masaż niesłusznie jest nazywany masażem prostaty a powinien się nazywać dojeniem kanalików nasiennych. Jeśli macie jakieś pytania, wątpliwości, własne techniki - piszcie, jeśli wam nie wychodzi - prawdopodobnie robicie coś nie tak, bowiem metodę opracowałem i dopracowałem sam i też trochę minęło zanim doszedłem co gdzie jest. - ALE NA PRAWDĘ WARTO pozdrawiam
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 2:15 Temat postu:
osobny dzięki! w imieniu wszystkich, którzy będą dzięki temu odchodzili od zmysłów opis jest super, mam tylko jedną uwagę: masaż może robić partnerka lub partner w sumie wstawiłeś temat do działu mniejszości, a po tym jak ja się wcięłam napisałeś o układzie męsko-damskim
ciemnooki29
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 10:28 Temat postu:
poprosze o film instruktazowy
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 2:36 Temat postu: Kto by nie chciał...
Próbowałem nakręcić taki film, ale to nie takie proste. 1. nie mam kamery. 2. trudno się robi cokolwiek w takiej pozycji. 3. trudno kręcić 2 miejsca na raz - żeby pokazać ruch i jaki to daje efekt. Serio nagrałem kilka klipów - internetową kamerą - wyszły dobrze i mam kilka asowych technik, które dały się łatwo sfilmować. Niestety ta technika woła o trójkąt. 1 osoba robi masaż, 2 go otrzymuje, 3 kręci kino. próbowałem namówić żonę do współpracy, ale niestety masaż jej nie wychodzi jak należy - może zbyt małe czucie w palcach, może kwestia tego, że się boi, że mi zrobi krzywdę - ale odpadła. Więc przepraszam ale seansu nie będzie. jakieś propozycje...? PS czekam na opinie i pytania uzupełniające do zamieszczonej lektury
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 2:42 Temat postu:
Aha i Droga LadyBi:)) Ponieważ posurfowałem po forach i znalazłem Cię w kilku miejscach - dlatego wiedziałem, że tu trafisz. Dlatego już w pierwszym poście jest wzmianka (cytuję): ...
cannabis171