Gdy zasypiam to nocami,
Cudne auto mi się śni.
Ma już szwagier i szwagierka,
Cztery kółka a ja ni.
Więc na giełdę się wybieram,
Moją starą trafia szlak.
Skąd kapuchy nazbierałem,
Mówię że mi teściu dał.
Ref.
Kupiłem auto i stare palto,
Dwa bezpieczniki do mojej bryki.
Więc w siadaj stara ładna z nas para,
Znowu szwagroszczak żyłę będzie miał.
Więc w siadaj stara zaraz odpalam,
Dzisiaj niedziela bujaj się Fela.
Aż kiedyś w grudniu raz po południu,
Znów ktoś z rodzinki żyłę będzie miał. Ole
Klimat skóra i poduszka,
Nawet tapczan w środku jest.
Wielkie duże jak autobus,
Moje auto klawe jest.
Więc serdelki w nim sprzedaję,
Wielki napis z tyłu głosi,
Barobus zaprasza Cię.
amaz111