Arystoteles.docx

(16 KB) Pobierz

Arystoteles- forma, materia, przyczynowość, wnioskowanie, teoria państwa.

Forma i materia-Arystoteles odrzucił platoński dualizm rzeczy materialnych i idei. Uważał on, że idee „nie przyczyniają się też w żaden sposób do poznawania innych rzeczy ani do wyjaśniania ich istnienia, bo nie znajdują się w poszczególnych rzeczach, które w nich uczestniczą”. Jego zdaniem istota rzeczy (substancja, ousia) zawiera się w niej samej. W miejsce dualizmu platońskiego powstał jednak inny: materii i formy. Forma była odpowiednikiem idei platońskiej, lecz nie jako osobny, niezależny byt, a jako coś nadające kształt i postać materii – tworzywu. Relację między formą a materią można więc sobie wyobrazić jak relację między naczyniem a wodą, albo gliną i palcami garncarza. Formy w zasadzie nie mogą istnieć bez materii, a z drugiej strony sama materia bez form nie posiadałaby kształtu, koloru, ruchu i innych cech; byłaby czystym chaosem. Tak więc znany nam z doświadczenia świat jest nierozerwalną kombinacją materii i idei-form. Przyczynił się do rozwoju teorii atomistycznej twierdząc, że cała materia składa się z tych samych ciągłych substancji pierwotnych.

Hierarchia bytów

Koncepcja ta dobrze pasowała do ontologicznego wytłumaczenia zjawiska występowania hierarchiczności bytów. Hierarchiczność taką zauważał Arystoteles zwłaszcza w świecie ożywionym, gdzie istnieje ciąg stworzeń od najprostszych do najbardziej złożonych. Arystoteles tłumaczył tę hierarchię stopniem udziału formy i materii w danym jednostkowym bycie. Czym w danym bycie jest więcej formy (jest ona bardziej złożona) a mniej materii, tym zajmuje ona wyższe miejsce w hierarchii. I tak: byty nieożywione takie jak np. kamień zawierają w sobie bardzo dużo materii i mają przy tym bardzo prostą i nieruchomą formę. Rośliny mają bardziej złożoną formę, która podlega powolnym zmianom. Zwierzęta mają jeszcze bardziej złożoną formę, która daje im możliwość ruchu i reagowania na zmiany. Wreszcie ludzie posiadają bardzo złożoną formę zwaną duszą, która posiada unikalną cechę bycia świadomym o samej sobie.

Z połączenia tych ontologicznych założeń powstała teoria czterech przyczyn, jakie muszą być spełnione do zaistnienia danej rzeczy:

·         przyczyna materialna (causa materialis) – rzecz powstaje z materii;

·         przyczyna formalna (causa formalis) – powstaje przez ukształtowanie materii przez formy;

·         przyczyna sprawcza (causa efficiens) – powstanie rzeczy musi być określone przez czynnik działający uprzednio;

·         przyczyna celowa (causa finalis) – powstanie rzeczy musi służyć pewnemu celowi.

Arystoteles, rozważając pierwszą przyczynę (sprawczą) ruchu (primus motor), postulował istnienie ducha, który poruszałby światem, tak jak dusza porusza ciałem. Jako ostateczne źródło ruchu byłby nieruchomy (nieruchomy poruszyciel). Duch ten został utożsamiony z Bogiem, ale, w odróżnieniu od istot znanych z wierzeń religijnych, nie jest on czynnikiem aktywnym – nie ingeruje w dzieje świata. Jego zdolność poruszania wynika raczej z tego, że rzeczy, kierowane tęsknotą, dążą do niego jako do czystej formy.

Sądy i wnioskowanie  Pojęcia są powiązane w zdania, czyli sądy, którym można przypisać prawdziwość lub fałsz. Sąd nie może być zarazem prawdziwy i fałszywy (zasada sprzeczności). Arystoteles przedstawił reguły wnioskowania, jako związku między różnymi sądami, a szczególnie teorię sylogizmów – związku dwóch zdań z trzecim.

 

Teoria państwa  Z etyki wynikała już logicznie teoria państwa. W tej dziedzinie Arystoteles twierdził, że państwo jest naturalną formą społeczeństwa („człowiek jest z natury stworzony do życia w państwie”). Tak samo jak każda forma państwo powinno być więc dobrze dopasowane do społeczeństwa i warunków w których żyje. Oznaczało to w praktyce, że różne formy państwa są dobre dla różnych społeczeństw. Jedne społeczeństwa wymagają monarchii a inne dobrze funkcjonują w warunkach demokracji. Jednak pierwotniejsza od państwa rodzina (wspólnota domowa), z połączenia których powstaje gmina, a dopiero z połączenia gmin – państwo. Arystoteles opowiadał się wbrew Platonowi za poszanowaniem własności prywatnej, ale jednocześnie uważał za usprawiedliwioną instytucję niewolnictwa. Większość form rządzenia powstaje zwykle na drodze historycznego rozwoju i te naturalne formy są zwykle najlepsze dla danego społeczeństwa. Podobnie najlepiej przystosowanymi do rządzenia ludźmi są ci, którzy w naturalny sposób znaleźli się na stanowiskach (przez wolę wyborców albo z urodzenia) a nie filozofowie-teoretycy. To czy dane państwo jest dobrze czy źle rządzone zależy często nie od formy rządów lecz od jakości przymiotów ludzi u władzy. Zadaniem filozofa jest więc tylko edukowanie i doradzanie rządzącym oraz proponowanie im dokonywania drobnych, powolnych zmian w strukturze państwa. Dobra edukacja jest bardzo ważna dla osób rządzących, gdyż umożliwia im obiektywną ocenę sytuacji, ale oprócz edukacji formalnej rządzące osoby muszą rozwijać cnoty „złotego środka”, a więc silną wolę, odwagę i rozsądek. Cnoty te są często ważniejsze dla rządzących od formalnej wiedzy, którą można na bieżąco uzyskiwać od doradców-filozofów. Sami filozofowie są zwykle niezbyt dobrze przygotowani do sprawowania władzy, gdyż całe życie koncentrują się na nabywaniu wiedzy i dysputach, a nie na kultywowaniu cnót niezbędnych przy rządzeniu.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin