Mordercy.pdf

(69 KB) Pobierz
Microsoft Word - Mordercy
Ukochani mordercy
Wiedza i ņ ycie, 11/2005
Zimni, wyrachowani, uwielbiani. Amerykanie traktuj Ģ seryjnych morderców jak
gwiazdy kina.
Tego lata mieszka ı cy ameryka ı skiej miejscowo Ļ ci Wichita wreszcie odetchn ħ li z ulg Ģ . 18
sierpnia, po krótkim aczkolwiek emocjonuj Ģ cym procesie, Dennis Rader, znany szerzej jako
„BTK” (od „bind them, torture them and kill them”, czyli zwi ĢŇ , torturuj oraz zabij), został
skazany na ł Ģ czn Ģ kar ħ 175 lat wi ħ zienia. M ħŇ czyzna ten, na co dzie ı przykładny ojciec,
podpora miejscowego ko Ļ cioła oraz opiekun dru Ň yny skautów, zamordował w latach 1974 -
1991 10 osób. Policji udało si ħ go schwyta ę dopiero pod koniec lutego tego roku, czterna Ļ cie
lat po jego ostatnim zabójstwie.
Historii ludzi podobnych do Radera, współcze Ļ ni Amerykanie znaj Ģ dziesi Ģ tki. - Zła sława,
która otacza seryjnych morderców, podszyta jest jednak spor Ģ doz Ģ fascynacji – twierdzi prof.
David Schmid z University of Buffalo, autor ksi ĢŇ ki „Natural Born Celebrities
Serial Killers in American Culture”. Publikacja ukazała si ħ pod koniec lata nakładem
University of Chicago Press. Na jej kartach badacz analizuje przyczyny ogromnej
popularno Ļ ci wszelakich „pami Ģ tek” po najsłynniejszych mordercach. Wystarczy bowiem
odwiedzi ę cho ę by stron ħ : www.murderauction.com, by za 125 dolarów naby ę autentyczny
rysunek Charlesa Mansona (tego który zamordował m.in. Ň on ħ Romana Pola ı skiego Sharon
Tate) czy za 325 dolarów zdj ħ cie z autografem Teda Bundy’ego (15 młodych dziewcz Ģ t). - S Ģ
symbolami współczesnej Ameryki. Wokół nich narodził si ħ cały biznes: filmy, gad Ň ety,
ksi ĢŇ ki. Dla wielu z nas stali si ħ uciele Ļ nieniem zła naszych czasów. A jednocze Ļ nie nie
potrafimy uwierzy ę , Ň e wi ħ kszo Ļę z nich uchodziła w swym Ļ rodowisku za zupełnie normalne
osoby – twierdzi prof. Schmid. Według niego fascynacja seryjnymi mordercami bierze si ħ ze
strachu przed złem, które mo Ň e kry ę si ħ w ka Ň dym z ludzi.
Jednak wbrew obiegowej opinii seryjni mordercy nie s Ģ wytworem współczesnej cywilizacji.
Z zapisków historycznych wynika bowiem, Ň e problem ten jest zmor Ģ ludzko Ļ ci od
przynajmniej kilkuset lat. Za pierwszego znanego badaczom wielokrotnego zabójc ħ uchodzi
Ļ redniowieczny francuski arystokrata, bohater narodowy, uczestnik batalii Ļ wi ħ tej Joanny
d’Arc - Gilles de Rais. Wsławił si ħ jako morderca dzieci, a liczba jego ofiar wynosiła w
zale Ň no Ļ ci od Ņ ródła od 80 do 200. Zabijał zarówno dziewczynki jak i chłopców, cho ę wydaje
si ħ , Ň e preferował tych ostatnich. Słu ŇĢ cych, którzy porywali dla niego„trofea” pouczał, Ň eby
dziewczynki były przyprowadzane w ostateczno Ļ ci. Swe ofiary gwałcił, mordował, okaleczał.
Cz ħ sto te Ň , jak wynika z zapisków, masturbował si ħ przy stygn Ģ cych zwłokach. Pewnego dnia
de Rais porwał ksi ħ dza, co wzbudziło zainteresowanie biskupa Nantes, który przeprowadził
własne Ļ ledztwo w sprawie dziwacznych uczynków francuskiego arystokraty. Po krótkim
dochodzeniu morderc ħ zatrzymano i stracono 26 pa Ņ dziernika 1440 roku.
Za najsłynniejszego seryjnego morderc ħ wszechczasów uchodzi jednak Kuba Rozpruwacz,
który w 1888 roku zabił pi ħę londy ı skich prostytutek Jego to Ň samo Ļ ci nigdy nie ustalono,
cho ę według Patricii Cornwell, autorki ksi ĢŇ ki „Kuba Rozpruwacz. Portret zabójcy” istniej Ģ
pewne przesłanki, wedle których był nim znany brytyjski malarz Walter Richard Sickert.
Londy ı skiego złoczy ı cy nigdy nie złapano, by ę mo Ň e dlatego, Ň e nawet nie próbowano go
szuka ę w Ļ ród miejscowej society. Grzeczny i elegancki człowiek nie pasował bowiem do
przyj ħ tego pod koniec XIX wieku wizerunku mordercy. Według obowi Ģ zuj Ģ cych wówczas
teorii (ukutych w drugiej połowie XIX stulecia przez włoskiego psychiatr ħ Cesare Lombroso)
typy przest ħ pcze były łatwo rozpoznawalne dzi ħ ki „małpim” cechom fizycznym. Urodzony
przest ħ pca miał posiada ę defekty fizyczne, które wskazywałyby na jego atawizm. Hipotezy te
doprowadziły do wielu zabawnych konkluzji. Głosiły one, Ň e oszu Ļ ci i bandyci posiadaj Ģ
wi ħ ksze głowy ni Ň inni ludzie, a złodzieje za Ļ grube w Ģ sy oraz brody.
Tymczasem, jak wynika z dotychczasowych ustaleĶ seryjni mordercy to
najczĪŁciej zupełnie przeciĪtni, inteligentni mĪōczyŋni. Dennis Rader z
Wichita był przykładnym mĪōem i czułym ojcem dwojga dzieci. Za fasadĥ
normalnoŁci skrywał jednak najdziksze, bestialsko krwawe fantazje. Jego
ofiary, najczĪŁciej młode kobiety, nie tylko torturował przed Łmierciĥ, lecz
takōe dokumentował te „zabawy” za pomocĥ polaroidu. Owe fotografie,
podobnie jak wycinki z gazet obrazujĥce bezradnoŁě miejscowej policji w
obliczu Łwietnie zaplanowanych przez niego zbrodni, przechowywał starannie
w schludnych segregatorach, obok obfitej kolekcji pornografii. To właŁnie
pedanteria Radera ułatwiła stanowej prokuraturze postawienie go przed
sĥdem i skazanie na doōywocie.
Skrywanie prawdziwej natury superdrapieōnika za maskĥ „normalnoŁci”
naleōy do cech charakterystycznych wielokrotnych zabójców. CzĪŁě z nich
działa na przykład aktywnie działa społecznie. John Wayne Gacy (33
morderstwa), przebierał siĪ za klauna i zabawiał dzieci na lokalnych
imprezach. Angaōował siĪ w działalnoŁě amerykaĶskiej Partii
Demokratycznej. Na jednym z meetingów poznał oraz sfotografował siĪ z
ówczesnĥ z Pierwszĥ Damĥ Stanów Zjednoczonych - Rosalynn Carter. Jak
wynika z dotychczasowych ustaleĶ seryjnego mordercĪ łatwiej spotkaě w
centrum handlowym czy koŁciele, niō w ciemnym lesie. Sĥ serdeczni, chĪtnie
słuōĥ pomocĥ, dlatego wielu z nich wybiera karierĪ policjanta, wojskowego,
czy ochroniarza. MĪōczyzna w uniformie budzi bowiem instynktowne
zaufanie wiĪkszoŁci osób. Nic dziwnego, ōe w trakcie poszukiwaĶ kolejnych
ofiar, niektórzy wielokrotni zabójcy udajĥ straōników prawa. Co wiĪcej,
niektórzy z nich chĪtnie widzĥ siĪ w roli samotnych szeryfów wymierzajĥcych
sprawiedliwoŁě Łwiatu. Gacy uwielbiał Johna Wayne’a i grane przez niego
postacie krystalicznie czystych stróōów prawa.
Obsesja wiĪkszoŁci seryjnych morderców na punkcie wojska czy policji jest
wyrazem dominujĥcej w ich umyŁle potrzeby posiadania absolutnej władzy
nad innĥ osobĥ. To jedna z podstawowych cech zaburzonej osobowoŁci
psychopatycznej. Poniewaō sĥ skupieni wyłĥcznie na sobie, nie sĥ w stanie
stworzyě satysfakcjonujĥcego zwiĥzku z kimkolwiek, bo nie kochajĥ, lecz
manipulujĥ partnerem, postrzegajĥc go wyłĥcznie jako poōywkĪ dla
zaspakajania swych potrzeb. Tacy ludzie nie sĥ w stanie nikomu współczuě.
Co ciekawe, czĪŁě psychopatów nie przekracza pewnej bariery szaleĶstwa,
niektórzy zostajĥ wybitnymi politykami czy teō liderami biznesu. Krótko
mówiĥc: nie kaōdy psychopata jest seryjnym mordercĥ, lecz kaōdy
wielokrotny zabójca posiada osobowoŁě psychopatycznĥ. Według
dotychczasowych ustaleĶ ok. 3-5 proc. mĪōczyzn jest psychopatami, wŁród
kobiet ten odsetek wynosi niespełna 1 proc.
Seryjni mordercy doskonale zdajĥ sobie sprawĪ, ōe popełniajĥ zbrodniĪ, bo
starannie usuwajĥ jej Łlady. Gacy pracowicie zakopał pod swym domem ciała
28 młodych mĪōczyzn. ZłoczyĶcom tym wydaje siĪ jednak, ōe stojĥ ponad
prawem. I nikt, nigdy ich nie złapie. Dlatego czasami podejmujĥ z władzami
niebezpiecznĥ ciciubabkĪ, podsyłajĥc na przykład policji czy mediom
zrobione tuō przed Łmierciĥ zdjĪcia swych ofiar lub zabrane z miejsca
przestĪpstwa przedmioty. Tak postĥpił Dennis Rader, który w 2004 roku
wysłał do gazety Wichita Eagle fotokopiĪ prawa jazdy swej przedostatniej
ofiary. Nadawcy przesyłki nie udało siĪ ustaliě. Morderca wpadł dopiero, gdy
do lokalnej stacji telewizyjnej wysłał dysk komputerowy, którego odzyskana
zawartoŁě doprowadziła policjantów do jego rodzimej koŁcielnej wspólnoty.
Te makabryczne gierki nie sĥ jednak dowodem szaleĶstwa, które mogłoby
toczyě umysły indywiduów takich jak Rader czy Gacy. W Łwietle
dotychczasowych badaĶ wiĪkszoŁě seryjnych morderców nie cierpi z powodu
ōadnej choroby psychicznej. Od czasu do czasu pojawia siĪ jednak spryciarz,
który próbuje zrzuciě odpowiedzialnoŁě za zbrodnie na swe tajemnicze „aler
ego”, ukryte rzekomo gdzieŁ w zakamarkach jego nieszczĪsnej duszy.
„Lipstick Killer” czyli William Heirens (trzy zabójstwa) wymyŁlił niejakiego
George’a Murmana, z którym korespondował za pomocĥ listów. Z kolei
Kenneth Bianchi (10 morderstw) twierdził, ōe za jego zbrodnie odpowiada
Steve Walker, demoniczne alter ego. Potem okazało siĪ, ōe dwa dni przed
badaniem psychiatrycznym Bianchi oglĥdał film „Sybil” opowiadajĥcy o
kobiecie z rozdwojeniem jaŋni. Obecnie uczeni zgodnie przyznajĥ, ōe
mordercy ci usiłowali manipulowaě urzĪdnikami sĥdowymi i lekarzami.
Dlaczego jednak mordujĥ? To pytanie drĪczy nie tylko specjalistów, lecz
takōe zwykłych ludzi. Czyōby przyczyna ich wszelkich zbrodni miała swe
korzenie w nieszczĪŁliwym dzieciĶstwie? W jakiŁ straszliwym urazie, który
przekształcił miłego chłopca w bezlitosnego potwora? Wydaje siĪ, ōe pewnĥ
rolĪ w kształtowaniu osobowoŁci wielokrotnych zabójców odgrywajĥ
zaburzeni emocjonalnie, (a wielu przypadkach takōe psychicznie) rodzice. Ed
Gain był wychowywany przez fanatycznie religijnĥ matkĪ, która wbiła mu do
głowy przeŁwiadczenie, ōe kobiety to naczynia grzechu i zbliōenie z nimi moōe
sprowadziě na niego chorobĪ. Chłopak potraktował jej słowa dosłownie i
zrobił z kobiecej czaszki kubek do picia. Z kolei 6-letniemu Josephowi
Kallingerowi po operacji przepukliny matka powiedziała, ōe przeszedł
operacje penisa, która miała na celu zahamowanie rozwoju jego mĪskoŁci.
Nic zatem dziwnego, ōe całe swe ōycie był przekonany o wyjĥtkowej
maleĶkoŁci swego przyrodzenia. Ale to nie wszystko, by go zdyscyplinowaě,
kobieta ta kazała Kallingerowi trzymaě dłoĶ tuō nad ogniem i biła go kiedy
płakał.
Jednak nie tylko zaburzone kobiety mogĥ byě takie bezwzglĪdne. Ojciec
Johna Wayne’a Gacy’ego zastrzelił jego ukochanego psa, by ukaraě krnĥbrne
jego zdaniem dziecko. Gdy chłopak płakał, nazywał go babĥ, pedałem i
nieudacznikiem. Zdarzenia te odcisnĪły na mĪōczyŋnie niezatarte piĪtno.
Kilkadziesiĥt lat póŋniej Gacy dusił swe ofiary (zazwyczaj młodych
homoseksualistów lub mĪskie prostytutki) zachĪcajĥc jednoczeŁnie ich by
pozostawali odwaōni w obliczu Łmierci. W trakcie procesu sĥdowego
Gacy’ego, jeden z biegłych, psychiatra Richard Rappaport stwierdził, ōe w ten
sposób morderca odgrywał sceny ze swego dzieciĶstwa: przy udziale innych
osób niszczył słaboŁě tkwiĥcĥ w jego własnej duszy.
Według dr. J. Reida Meloy’a autora publikacji The Psychopathic Mind:
Origins, Dynamics, and Treatment w dzieciĶstwie psychopaci doŁwiadczajĥ
jakiegoŁ urazu, którego owocem jest niezdolnoŁě nawiĥzywania głĪbszych
relacji. Wszystkie ich zwiĥzki oparte sĥ na wiĪzach sadomasochistycznych.
Efektem tego seryjni mordercy czerpiĥ rozkosz z gwałcenia bezgłowych zwłok
(Ed Kemper), lub potworne okaleczajĥ ciała martwych juō ofiar. Według
Roberta K. Resslera, agenta z Behavioural Science Unit FBI, te chore
potrzeby biorĥ siĪ z wiĪkszej niō zazwyczaj liczby bodŋców niezbĪdnych do
seksualnego pobudzenia takiego dewianta. Niektórzy z seryjnych morderców
ōyjĥ nawet w przeŁwiadczeniu, ōe najlepszym sposobem na zbliōenie siĪ do
kobiety jest jej... zjedzenie. JapoĶski kannibal Issei Sagawa skonsumował
holednerskĥ studentkĪ poniewaō: „Chciałem jĥ posiĥŁě, chciałem jĥ zjeŁě. W
ten sposób stała siĪ moja na wieki”.
Aō trudno uwierzyě, ōe takie właŁnie osoby stajĥ siĪ ulubieĶcami tłumów. A
jednak. Sĥ kobiety, które pragnĥ wyjŁě za nich za mĥō. Czasami dla sławy,
bo kochanki seryjnych morderców zawsze mogĥ liczyě na uwagĪ mediów.
CzĪŁě z nich to jednak prawdziwe wielbicielki zła. Potrafiĥ wysyłaě dziesiĥtki
listów do przebywajĥcego w wiĪzieniu ukochanego i opisywaě namiĪtny seks
w kałuōy krwi. Inne zaŁ panie ŁwiĪcie wierzĥ, ōe sĥ w stanie zresocjalizowaě
seryjnego mordercĪ. Ale czy taki człowiek moōe siĪ zmieniě? – Nie, to
niemoōliwe. Potrafiĥ zwodziě swe wielbicielki, lecz ich „nawrócenie” jest
pozorne – mówi Arkadiusz CzerwiĶski, jeden z autorów ksiĥōki „Seryjni
mordercy”. Choě telewizyjne spowiedzi seryjnych morderców przyciĥgajĥ do
telewizorów miliony widzów, psycholodzy twierdzĥ, ōe nie moōna dawaě wiary
ani jednemu ich słowu. Wielokrotni zabójcy to mistrzowie manipulacji.
- Obsesyjne zainteresowanie widzów ich zbrodniami bierze siĪ z
instynktownej ciekawoŁci – wyjaŁnia psycholog Marek Warecki. – Poniewaō u
wszystkich naczelnych agresja wobec przedstawiciela własnego gatunku
zdarza siĪ rzadko, a zabójstwo prawie nigdy, (chyba, ōe jest przypadkowe,)
stĥd u ludzi wziĪło siĪ ogromne zainteresowanie tym zjawiskiem. Sĥ oni po
prostu ciekawi szczegółów zbrodni, starajĥ siĪ teō zrozumieě dlaczego ktoŁ
zabił. Paradoksalnie im trudniej przeniknĥě zamiary mordercy, tym bardziej
zagadka jego motywów wydaje siĪ bardziej fascynujĥca.
Zło we współczesnych mediach jest wszechobecne. Reportaōe o najgorszych
zbrodniach majĥ najwiĪksza oglĥdalnoŁě . Dzieje siĪ tak dlatego, ōe kino
stworzyło niezwykły obraz wielokrotnego mordercy. Według prof. Davida
Schmida popularne w latach 70. i 80. XX wieku cykle sequeli „Koszmar z
ulicy wiĥzów”, „Piĥtek 13-go” oraz „Halloween” wykreowało zabójcĪ na
niezniszczalnego bohatera, odradzajĥcego siĪ raz za razem, przez wiele
sezonów. Z kolei obrazy takie jak „Siedem” czy „Milczenie owiec” stworzyły
wizerunek nadludzkiego potwora, nad którego złapaniem, a nawet
utrzymaniem w wiĪzieniu musi siĪ biedziě co najmniej połowa FBI. Nie
trudno siĪ domyŁleě, ōe dla niektórych zaburzonych osobowoŁci, tak
przedstawiony seryjny morderca moōe byě przedmiotem mniej lub bardziej
Łwiadomego podziwu.
Prof. Schmid sĥdzi teō, ōe kolejnym elementem, który moōe mieě wpływ na
fascynacjĪ z zbrodniĥ jest obsadzanie w rolach zabójców współczesnych
gwiazd kina. Tak było w przypadku „Urodzonych morderców”. Za sprawa
Woody’ego Harrelsona i Juliette Lewis widzowie mogli fantazjowaě na temat
rzeczywistych lub nie cech osobowoŁci ekranowych ulubieĶców. Gwiazdy
superprodukcji stały siĪ parĥ bezwzglĪdnych morderców. Nic dziwnego, ōe
Henry Lee Lucas (co najmniej 15 morderstw, choě sam przyznał siĪ do ponad
200) skomentował swe czyny: „To jak bycie gwiazdĥ filmowĥ,... po prostu
grasz swojĥ rolĪ”.
Poza tym we współczesnej kulturze jednĥ z najwiĪkszych wartoŁci jest
indywidualnoŁě. Posiadanie ciekawej osobowoŁci nobilituje, im bardziej ktoŁ
jest ekscentryczny tym lepiej. - W przypadku seryjnego mordercy, jego
dziwne zachowanie połĥczone ze potwornym złem, które stanowi niezwykłĥ
mieszankĪ dwóch sprzecznoŁci. Jest nieprzewidywalny. To takōe budzi
zainteresowanie jego osobĥ – mówi Warecki
NieŁmiertelna sława jaka otacza seryjnych zabójców najbardziej daje siĪ
odczuě w internecie. Od czasu, gdy cztery lata temu zarzĥd eBay’a zakazał
sprzedaōy pamiĥtek po zbrodniarzach, (czyli murderabliów), na własnych
stronach internetowych, powstało co najmniej kilkanaŁcie internetowych
serwisów aukcyjnych poŁwiĪconych wyłĥcznie takim przedmiotom. Trudno
oceniě dochód jaki moōna uzyskaě za pomocĥ ich sprzedaōy, ale obroty na
pewno siĪgajĥ tysiĪcy, jeŁli nie milionów dolarów. - Ludzie, którzy kupujĥ
pamiĥtki po mordercach, nie zawsze chcĥ wyróōniaě siĪ z tłumu za sprawĥ
niebanalnej kolekcji. Czasami sĥ to osoby, które podnieca myŁl o zbrodni.
Dopóki te fantazje pozostajĥ niezrealizowane, wszystko jest w porzĥdku.
Jednak, gdy zaczynajĥ naŁladowaě swych mistrzów, rodzi siĪ kolejny seryjny
zabójca – opowiada Warecki.
Wbrew powszechnemu mniemaniu, koniunkturĪ na pamiĥtki po mordercach
nakrĪcajĥ nie tylko niezbyt zdrowi na umyŁle fascynaci, lecz takōe rodziny
ofiar. Zgodnie z bowiem z zasadĥ „pecunia non olet” aktywnie uczestniczĥ w
sprzedaōy murderabliów. Przykład? ProszĪ bardzo. Kiedy Jeffrey Dahmer (17
morderstw) 11 lat temu został zamordowany w wiĪzieniu, jego mienie zostało
zlicytowane na aukcji a pieniĥdze przekazane krewnym zamordowanych
przez niego mĪōczyzn. O ile zgarniĪcie dochodu ze sprzedaōy szczoteczki do
zĪbów moōna krewnym wybaczyě to zupełnie nie na miejscu wydaje siĪ
wziĪcie pieniĪdzy za narzĪdzia zbrodni: piłĪ, młot, kadŋ, w której rozpuszczał
za pomocĥ kwasu ciała swych ofiar oraz lodówkĪ, gdzie przechowywał ich
serca.
Dlatego moda na seryjnych morderców rychło nie przeminie. W koĶcu biznes
to biznes. Ksiĥōki, płyty, kasety, superprodukcje, włosy Mansona. Choě
istnieje pewna nadzieja, ōe ten makabryczny proceder kiedyŁ siĪ skoĶczy.
Anonimowy nabywca obrazów, które Gacy namalował podczas pobytu w celi
Łmierci, nakazał je zniszczyě.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin