Jak ZDOBYĆ Koleżankę, Która Cię Nie Chce - NAGA PRAWDA.txt

(7 KB) Pobierz
Dzisiaj rozwišzuję problem pt.: 

"Spotkalimy się, ale ona powiedziała mi, że jestem tylko
fajnym kolegš" 

W Internecie znajdziesz sporo porad na temat podrywu
niezainteresowanych koleżanek. 

Po przeczytaniu poniższej porady będziesz już o wiele
bardziej wiadomy tego, które z tych porad sš prawdziwe, a
które nie. 

W szczególnoci zwróć uwagę na 11 stronę ebooka, który
zamieszczam na końcu tej wiadomoci. 

Poznasz w nim 3 kardynalne błędy, które mordujš natychmiast
i na zawsze Twoje szanse u nowo poznanej, atrakcyjnej
dziewczyny. 

Moi czytelnicy poniżej na 100% popełnili błędy, które
omawiam w ebookach, dlatego dziewczyny niestety powiedziały
im, że "sš tylko fajnym kolegš". 

Wystarczy, że unikniesz tych błędów w swoim życiu, a
będziesz o LATA WIETLNE przed innymi mężczyznami, którzy w
ogóle nie majš pojęcia, że je popełniajš i że kobiety potem
skrelajš takiego faceta na ZAWSZE i chcš być z nim "tylko
przyjaciółmi". 

Na stronie 11 w ebooku  na samym dole opisuję także mojš
historię pierwszej randki, którš spartaczyłem na każdy
możliwy sposób, a potem nie mogłem uwierzyć, że nie
zasługuję na drugš szansę. 

Zakończenie tej historii Cię zszokuje, otworzy Ci oczy i
pozwoli zrozumieć, że te wszelkie porady o uwodzeniu wcale
nie sš takie cudowne i w wielu przypadkach po prostu nie
działajš. 

A teraz przedstawiam Ci problemy i odpowiedzi dwóch naszych
czytelników, którzy zostali tylko przyjaciółmi. Pamiętam ten
"ból" jak dzi. Zapraszam do przeczytania odpowiedzi i
pobrania raportu na końcu. 


*** PYTANIE OD CZYTELNIKA ***
Witam Cię, 

Może zaczne troche nie na temat ale to jest po częci też
problem  Odkšd zaczlem czytac te wszystki poradniki o
uwodzieniu itd. to od tego momentu wiem, ze z tym "darem"
albo sie rodzimy albo sie tego trzeba nauczyc. Mam takiego
kumpla ktory jest takim typem faceta ktorego ty uczysz ale i
takze uwodzicielem, potrafi znalezc dziewczyna na noc ale
takze do zwiazku. Zanim sobie to uswiadomilem zdazyly sie
takie dwa przelomowe zdarzenia, a mianowicie najpierw
zaczalem czytac twoje poradniki a potem ten wlanie kumpel
znalazl sobie dziewczyne i sa razem w zwiazku mimo malych
przeciwnosci. No ale do czego zmierzam... 

Chodzi mi o to ze czytajac twoje porady caly czas to, co
piszesz zgadza mi sie z postepowaniem kolegi, a wczesniej w
ogole nawet o tym nie myslalem i dzieki temu wiem, ze to, co
piszesz ma sens i mam do Ciebie zaufanie dlatego teraz
przedstawie ci problem. 

Najlepiej zaczne od samego poczatku. Czyli tak, jakis rok
temu kuzyn mi powiedzial ze kolezanka jego dziewczyny jest
mna "zainteresowana", no to zaraz ogarnalem ja i poczatkowo
nic z tym nie robilem. Ale z biegiem czasu zmienialem swoje
zdanie i co raz bardziej mialem ochote do niej napisac
(jakos tak wtedy tez zaczalem czytac te poradniki).
Zbieralem sie dosyc dlugo az wkoncu postanowilem, ze to
zrobie - jescze od kuzyna sie dowiedzialem ze to dalej
aktualne... 

Od samego poczatku nasza rozmowa sie nie kleila, potem
przyszedl czas na sylwester, tam tez malo co ze soba
rozmawialismy. Przynajmniej wiem ze jej zalezalo bo o dziwo
zgodzila sie na spacer (oczywiscie z rozmowa bylo jak
zawsze) potem jeszcze cos probowalismy az dalismy sobie
spokój. To bylo gdzies tak w lutym. 

Jak ostatnio przeczytalem te nasze rozmowy, to az mi bylo
wstyd za siebie, normalnie jak bys to zobaczyl to szok,
problem w naszej rozmowie polegal na tym ze na poczatku sie
za bardzo stresowalem tym, ze ona cos chce wiecej a potem
tym ze nie bedziemy mieli o czym gadac. 

No ale problem lezy w tym ze sie zakochalem w niej i tak sie
zastanawiam czy probowac jeszcze raz ( od czasu do czasu sie
widzimy, no ale to tak przelotnie, powiemy sobie czesc i
kazdy w swoja strone, ale powodem do sprobowania jeszcze raz
jest tez po czesci to, ze ona tak jakby szuka tego
powiedzenia sobie czesc i mowi to z usmiechem). No i nie
wiem co mam robic... Sory ze az tak sie rozpisalem ale
zalezy mi zebys dobrze mnie zrozumial.

Pozdrawiam, Damian


>>> MOJA ODPOWIED: 
Czeć Damian!

Dziękuję za komplement i zaufanie.

Pozwolę sobie, że zwrócę uwagę na to, że tylko czytasz sobie
moje darmowe materiały, ponieważ gdyby miał przynajmniej
ebooka o poznawaniu nowych dziewczyn, to nie napisałby do
mnie nawet tego pytania.

Dlaczego? Z dwóch powodów:

1) Wiedziałby, że jak zabijesz szanse z nowo poznanš
dziewczynš, co jest bardzo łatwe, to tracisz swojš szansę na
ZAWSZE, a im wczeniejszy etap znajomoci, tym łatwiej
stracić szansę na co więcej. Wiedziałby już dawno, że z tš
dziewczynš już nie masz szans.

2) Poznawałby codziennie nowe dziewczyny albo wtedy, gdy
masz ochotę i zbierałby dużo nowych numerów telefonów, wiec
gdy nie wyjdzie co z jednš dziewczynš, to masz pełnš
ksišżkę telefonicznš do kolejnych, a jak się skończš to
sobie zdobędziesz nowe.

Tak będzie wyglšdało Twoje życie po przeczytaniu ebooka o
zagadywaniu do dziewczyn, którego masz zamówić natychmiast
po przeczytaniu poniższych porad.

Włanie odpisałem na bardzo podobny problem do Twojego i
wysłałem dodatkowe materiały, które uwiadomiš Cię w tym,
jak działa atrakcyjnoć i że szansa jest zawsze tylko JEDNA!

Pozdrawiam Cię serdecznie i radzę wzišć się za siebie.


*** PYTANIE CZYTELNIKA ***

Czeć Paweł!

Mam nadzieję, że mi pomożesz. Przez pewien okres czasu
pisałem z dziewczynš. Poznałem jš na nk. Dobrze nam się
pisało, rozumielimy się, żartowalimy np."Co będziesz ze
mnš robił gdy się spotkamy?" i wiele innych. Gdy spotkalimy
się dwa dni temu ( w pištek), nie byłem już taki odważny jak
w sms-ach. Była naprawdę piękna, nie miałem odwagi, aby się
do niej przytulić, a tym bardziej pocałować. Wczoraj
napisała, że jestem tylko fajnym kolegš. Pisałem jej,
"dlaczego", prosiłem, aby zmieniła zdanie. Mam nadzieję, że
znajdę pomoc w twoich poradach, które zamierzam zakupić. Ale
proszę pomóż mi, bardzo zależy mi na czasie, jak zdobyć
szansę, aby spotkać się jeszcze z tš dziewczynš, co jej
napisać takiego przekonujšcego. Bardzo mi na niej zależy. W
smsach obojgu nam zależało na tej znajomoci. 

Proszę pomóż.
Patryk


>>> MOJA ODPOWIED:
Hej Patryk!

Gdyby istniały przekonujšce teksty, dzięki którym
dziewczyna, która straciła zainteresowanie odzyskiwałaby je,
to po pierwsze już dawno bym je znalazł a po drugie
udostępniałbym je co najmniej 3 razy drożej.

Wiedza zawarta w moich materiałach to nie "magiczne
pigułki",  ponieważ takowe nie istniejš, mimo, że ludzie
nigdy nie przestanš ich szukać. 

W życiu uczymy się na dowiadczeniach, z których wycišgamy
wnioski. Nie na błędach tylko na dowiadczeniach. Nie
dobijaj się "błędami" tylko traktuj to jak dowiadczenia,
które Cię ulepszajš.

Najpierw pochwal się i ja także gratuluję, że w ogóle
doprowadziłe do spotkania na żywo z obcš dziewczynš poznanš
przez nk. To najtrudniejsza rzecz.

Następnie jak już się docenisz, to zastanów się co mogłe
zrobić lepiej na spotkaniu, aby jej nie zniechęcić.

Tu nie chodzi o to, że jej nie przytuliłe ani nie
pocałowałe. Nie wiem jakiego uwodzicielskiego gó#na się
naczytałe, ponieważ pierwsze spotkanie to nie jest czas na
przytulanie dziewczyny ani całowanie jej.

To o wiele za szybko i tylko by jš wystraszył.

Zniechęciłe jš natomiast innymi zachowaniami, których masz
w przyszłoci nie popełniać.

Zachowania, które wszystko psujš to między innymi 7
poniższych, które tłumaczę w poniższym ebooku: 

http://jak-poderwac-dziewczyne.com/jak-zagadywac/

Natomiast problem, który mało kto uwiadamia jest taki, że
gdy dziewczynę raz stracisz to na zawsze.

Gdy raz jš zniechęcisz to na dobre - obojętne czy po 5
latach czy po 5 minutach szansa jest tylko jedna i to jest
koniec.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin