Ogórkowy świat
I znowu potrawa, ktora kojarzy mi sie z domem moich Rodzicow. Padlo nawet podejrzenie o podlizywanie sie mojej Mamie :) Ale ja naprawde chcialabym chociaz w polowie gotowac tak jak Ona, laczyc ze soba rozne smaki, umiec zrobic cos niczego.
Moi Rodzice znajduja sie w posiadaniu malej dzialki. Piekne to miejsce. Dookola laki, latajace motyle, kwitnace maki. A to wszystko tylko 20 minut jazdy samochodem od domu. Tuz pod Zamosciem. A tam mnostwo warzyw, owocow, kwiatow i... mrowek. Tak mrowki to koszmar mojego dziecinstwa. Pamietam rowniez klotnie, ze przeciez ja mam tyle wazniejzych rzeczy do zrobienia niz sadzenie, plewienie, zrywanie...
Teraz tesknie za tym wszystkim. Tesknie za zapachem swiezo skoszonej trawy. Tesknie za zapachem czerwonych porzeczek i agrestu. Tesknie za swiezymi, pelnymi witamin warzywami. A przede wszyskim tesknie za przetworami mojej Mamy.
Jednym z moich ulubionych sa ogorki kiszone. Ich zapach pamietam po dzis dzien.
A jedna z moich lubionych zup jest zupa ogorkowa.
Z ogorkow kiszonych oczywiscie.
Niestety musialam wprowadzic male oszustwo i uzylam ogorkow kiszonych firmy Rolnik - jedyne kupne ogorki, ktore jestem w stanie tolerowac.
I bardzo zaluje, ze w Anglii ogorkow gruntowych oczy moje nie widzialy.
Zupa ogorkowa I
600 ml wywaru warzywno-miesnego (kilka czesci kurczaka, marchew, korzen i nac pietruszki, seler, kawalek rzepy, cebula, lisc laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego, kilka ziaren pieprzu)
300 g kiszonych ogorkow startych na tarce do warzyw (jesli lubimy zupe mniej lub bardziej kwasna ilosc ogorkow nalezy odpowiednio zmniejszyc lub zwiekszyc)
2 marchewki starte tak samo jak ogorki
okolo 8 malych ziemniakow (mozna dac wiecej, ale pamietajcie to nie kartoflanka)
150 g crème fraîche (mozna uzyc zwyklej kawasnej smietany)
2 lyzki masla
sol
pieprz
koperek
W garnku o grubym dnie podsmazamy na masle starte ogorki i marchewki - powinny lekko zmieknac. W drugim garnku podgotowujemy pokrojone w kostke ziemniaki (wielkosc kostki zalezy od indywidualnych upodoban). Podgotowane kostki ziemniaczane dodajemy do garnka z ogorkami i marchewka i zalewamy bulionem. Gotujemy do miekkosci ziemniakow (ok. 10-15 minut). Doprawiamy do smaku i zestawiamy z palnika.
Smietane o temperaturze pokojowej mieszamy w kubku z trzema lyzkami zupy i wlewamy do garnka.
Posypujemy swiezym koperkiem.
Smacznego!
Autor: eMajdak | Polka 2 komentarze
xyzgeo