the.pacific.pt.04.hdtv.xvid-notv.txt

(19 KB) Pobierz
{176}{244}/Przylšdek Gloucester, Nowa Brytania.
{248}{305}/Było to jedno z najcięższych miejsc,
{309}{426}/w które rzucono marines|/podczas całej wojny na Pacyfiku.
{634}{676}/Na przylšdku Gloucester
{680}{794}/siły powietrzne USA prowadzš|/prewencyjne naloty na Japończyków.
{798}{899}/zrzucajšc niemal|/400 ton bomb wzdłuż plaż.
{908}{1036}/Głównym celem było przejęcie 2 lotnisk|/wojskowych na zachodnim krańcu Nowej Brytanii,
{1040}{1175}/aby odizolować główna bazę Japończyków|/na Rabaul po wschodniej stronie.
{1194}{1296}/Inwazja rozpoczęła się 26 grudnia 1943 roku.
{1376}{1442}To był poczštek pory deszczowej.
{1446}{1564}I szczerze mówišc, nigdy wczeniej|nie widziałem takich ulew,
{1568}{1650}jak na przylšdku Gloucester.
{1762}{1834}Przez większoć czasu|bylimy przemoczeni.
{1838}{1958}I przez co najmniej trzy miesišce|nosilimy te same ubrania.
{2001}{2130}Moje buty kompletnie przegniły,|a dwa paznokcie zupełnie się starły.
{2197}{2355}W każdym miejscu pełno było błota.|Pojazdy ledwo co mogły przejechać.
{2376}{2504}Widzielimy, jak buldożer wpadł w błoto|i całkowicie zniknšł.
{2685}{2802}/Warunki przebywania i walki w dżungli|/odcisnęły swoje piętno na marines,
{2806}{2898}/zarówno fizyczne,|/jak i psychiczne.
{2902}{2977}Tylko tam zobaczyłem,|jak morale marines poszło w diabły.
{2981}{3101}Bylimy w gorszych miejscach,|ale włanie tam morale upadło.
{3149}{3235}Każdy był wyczerpany.|Fizycznie.
{3254}{3316}Psychicznie.
{3340}{3492}Doszlimy do tego momentu,|w którym przestało nam zależeć.
{3583}{3663}/Poprzednio w "Pacyfiku"...
{3717}{3799}- Witajcie w Australii, jankesi!|- Kochamy was!
{3803}{3895}Ilu żółtków zabiłe, jankesie?|Wielu?
{3917}{3967}Wszyscy wiejš,|nikt ich nie zatrzymuje.
{3971}{4042}Muszę się dołšczyć.
{4047}{4120}Wypij bez rozlewania.
{4132}{4188}Leckie!
{4241}{4319}- Już się owiadczasz, jankesie?|- Owiadczam, że zapraszam na spacer.
{4323}{4417}Nie wiadomo, co przyniesie przyszłoć.
{4510}{4567}Musisz odejć, Bob.
{4571}{4624}Proszę, nie wracaj tu już.
{4628}{4727}Nie tylko ja ciebie stracę,|ale również mama.
{4731}{4821}Rzucasz mnie,|bo mylisz, że zginę?
{4836}{4864}Leckie, co robisz?
{4868}{4947}Obsadzam ten|jebany posterunek, poruczniku.
{4951}{5011}- Oszalałe?|- Jestem pierdolonym strażnikiem na warcie.
{5015}{5050}Wycišgasz broń na oficera?
{5054}{5180}Poruczniku, poszedłem się wyszczać.|Leckie mnie tylko zastępował.
{5203}{5293}Dałem zgłoszenie do przeniesienia|do sekcji wywiadowczej batalionu.
{5297}{5408}- Umieszcza nas pan w obozie?|- Ciebie nie. Leckiego.
{5541}{5645}>> DarkProject SubGroup <<|www.Dark-Project.org
{5679}{5764}/.:: Grupa Hatak - Hatak.pl ::.
{9124}{9203}Tłumaczenie:|{y:b}Igloo666
{9222}{9287}Korekta:|{y:b}k-rol
{9449}{9523}PACYFIK|/Częć czwarta
{9686}{9753}/Grudzień 1943 roku
{9757}{9821}- 73,5.|- Kurwa, Sledge!
{9825}{9929}- 73,5 stopnia!|- Oswalt, dawaj, czekam na ciebie!
{9933}{10003}- Gotowe!|- Ognia!
{10213}{10275}- Kurwa.|- Co jest, Sledge?
{10279}{10329}Dowiedziałe się,|że Bob pieprzył twojš laskę?
{10333}{10384}Że Dave już ci nie obcišgnie?
{10388}{10450}/Camp Elliott w stanie Kalifornia|- Strzeliłe poza cel.
{10454}{10504}Mylałem, że mówił pan o sektorze 2-5.
{10508}{10635}Mylałe? Chryste, jeli nie wiesz, pytaj.|Podaj jeszcze raz poprawkę.
{10639}{10733}Nad łbem napieprza ci artyleria,|karabiny strzelajš, więc krzyczysz.
{10737}{10816}Drzesz się jeli trzeba, bo włanie|zabiłe dwóch najlepszych kumpli,
{10820}{10920}podczas gdy Tojo i Pokurw|dalej w nas naparzajš.
{10924}{10989}Zbierzcie się.
{11051}{11134}Jestecie teraz marines.|Nie rekrutami.
{11138}{11252}Jeli macie zamiar postrzelać,|wołajcie jak najgłoniej!
{11284}{11363}- Rozumiesz, Sledge?|- Tak jest, sierżancie.
{11367}{11502}Wracać na pozycje, spróbujemy ponownie.|Porter i Barkley, wasza kolej.
{12881}{12942}/Cicha noc,
{12969}{13017}więta noc...
{13021}{13061}/"Droga Vero.
{13065}{13115}/Życzę Ci wesołych wišt.
{13119}{13234}/Mam nadzieję, że pozostajesz w zdrowiu.|/I że napadało u Ciebie trochę niegu.
{13238}{13383}/Nie mogę Ci powiedzieć, gdzie jestem,|/ale można rzec, że ze niegiem tu krucho.
{13401}{13500}/Zjedlimy wištecznš kolację|/i nawet zapiewalimy parę kolęd.
{13504}{13599}/Chciałem Ci tylko powiedzieć,|/że jestem bezpieczny w tę wištecznš noc.
{13603}{13691}/Twój przyjaciel, Robert Leckie".
{14442}{14579}/MORZE BISMARCKA - NOWA BRYTANIA|/Przylšdek Gloucester, grudzień 1943 roku
{14939}{15037}Ej, chłopaki.|Żółtki wyglšdajš jak skręty.
{15159}{15280}Na Guadalcanal pierwszego dnia też|nie było żółtków, a wiecie, jak się skończyło.
{15284}{15323}- Nie jeste już w Kompanii H?|- Nie.
{15327}{15384}Jestem w sekcji wywiadowczej|batalionu porucznika Larkina.
{15388}{15486}- Przydzielił mnie do patroli Kompanii H.|- Tak to już jest w marines.
{15490}{15583}Ja zostaję oficerem,|a ty trafiasz do wywiadu.
{15587}{15677}Nie mylcie, że dzięki karabinom|i modzierzom unikniecie patroli.
{15681}{15775}Pułkownik chce, aby wszyscy pomagali.|Zrozumiano?
{15779}{15835}Dobrze.
{15854}{15910}Przynajmniej nadal żuje gumę.
{15914}{15997}- Nie zmienił się.|- Póki co.
{16053}{16111}- Jak tam Frenchie?|- Lebec?
{16115}{16178}Dowodził w Dieppe.|Wydymali Canucksów.
{16182}{16284}Nadal nie rozumiem, jak Kanadyjczyk|mógł trafić stamtšd aż tutaj.
{16288}{16353}Pewnie łodziš.
{17959}{18056}To japoński odłamek.|Muszš gdzie tu być.
{18133}{18198}Trzymaj się z tyłu.
{18202}{18291}- Byłem na przedzie.|- Tak. Byłe.
{18310}{18388}A teraz idziesz na końcu.
{18784}{18850}To ci skurwiel.
{20187}{20252}To ja, Leckie!
{20271}{20344}Patrol żółtków.|Czterech.
{20348}{20425}Dorwałem ich wszystkich.
{20465}{20570}Pójdziemy rzekš do plaży,|a potem do obozowiska.
{20579}{20643}Dobra robota.
{21348}{21432}Chcesz trochę?|To niemal zupa.
{21474}{21557}/- Pogasić lampy!|- Pogasić lampy!
{21561}{21651}Jasne, bo zaczniemy palić pod wodš.
{22412}{22496}/- Żółtki nadchodzš!|/- Ruchy!
{22512}{22579}Przygotować się!
{23492}{23558}Leckie!|Leć do namiotu wywiadu.
{23562}{23642}Jeli się przedrš, spal go!
{23852}{23917}Ruch po lewej!
{24692}{24758}/Wstrzymać ogień!
{24762}{24830}/Wstrzymać ogień!
{25756}{25818}To ostatnia.
{26257}{26343}- Dorwali Obiego.|- Maklina też.
{26383}{26539}Dlatego w następnej wojnie zaginie|dwóch ludzi. Ja i cigajšcy mnie żandarm.
{26720}{26802}/- Co jeszcze?|/- Tu pusto.
{26880}{26966}Kompania G schwytała trzech żywcem.
{26970}{27084}Dobrze dla nich.|Ale dla reszty to był samobójczy atak.
{27155}{27282}Widać wszystkie żółtki na tej wyspie|biorš nogi za pas do Rabaul.
{27301}{27390}Pozostawili chorych i rannych|w obozie nieopodal stšd.
{27394}{27484}Kolejnych stu zgłosiło się do tego.
{27490}{27561}100 przeciwko 1200.
{27599}{27701}Sš niesamowicie odważni|i niesamowicie głupi.
{27726}{27815}Po prostu kurewsko nas nienawidzš.
{28582}{28650}Martin, zajmij się nim.
{28654}{28770}Leckie, Phillips, sprawdcie chatkę.|Gibson, sprawd teren wokół mesy.
{28774}{28830}Ruszaj.
{32748}{32804}Leckie.
{32836}{32951}- Oddam ci wszystko za to cacko.|- Nawet go nie dotykaj.
{33131}{33211}Jebany deszcz nie ma końca.
{33315}{33414}- Nic mu nie jest?|- Jest tylko wyczerpany.
{33418}{33496}Nic dziwnego, że nie chcecie gadać|o Guadalcanal, nic tam nie zrobilicie.
{33500}{33581}Wyglšda na to, że całš robotę|odwalił John Basilone.
{33585}{33674}Wszyscy odpieprzalimy takie akcje.|I to bez szczerzenia mordy.
{33678}{33743}A teraz siedzi w domu,|sprzedaje bony i dyma blondynki,
{33747}{33801}podczas gdy my|wcišż siedzimy w tym raju.
{33805}{33903}Muszę podwieć dzieciaki z basenu.|Chce kto co z baru?
{33907}{33995}- Martini?|- To taki bar na niby.
{34166}{34272}/"Droga Vero. Od dwóch tygodni|/nie widzielimy żadnych żółtków.
{34276}{34369}/Zmšdrzeli i i wydostali się z tego|/opuszczonego przez Boga miejsca.
{34373}{34441}/Nie oni sš teraz naszym wrogiem.
{34445}{34528}/Jest nim teraz sama dżungla.
{34544}{34614}/Dżungla i deszcz.
{34865}{34920}Kurwa!
{35623}{35687}Kurwa! Kurwa!
{35819}{35858}Cholera.
{35862}{35954}Kurwa mać,|niech mnie kto zastrzeli!
{36440}{36479}Kurwa, co jest?
{36483}{36550}Moja skrzynka...
{36573}{36657}Kurwa, gdzie moja japońska skrzynka?
{36661}{36780}- W czym mogę ci pomóc, szeregowy?|- Pożyczył pan to sobie?
{36812}{36895}Potrzebowałem schowka|na dokumenty batalionu.
{36899}{36978}- To moja skrzynka.|- Tak?
{36989}{37023}Jak to?
{37027}{37087}Wiem, do czego pan zmierza.
{37091}{37178}A jeli jaki martwy żółtek|będzie chciał po niš wrócić,
{37182}{37224}będzie się użerał ze mnš.
{37228}{37329}Nie wydaje mi się, szeregowy.|Ochotnik nie może posiadać czego takiego.
{37333}{37404}To wbrew przepisom.
{37414}{37469}A co z pistoletem?
{37473}{37587}- Też potrzebny do papierkowej roboty?|- Jaki pistolet?
{37733}{37805}Dokumenty batalionu?
{37831}{37938}- Wynocha z mojego namiotu.|- To nie pana namiot.
{38434}{38495}Nie mylałe,|żeby jako zatkać te dziury?
{38499}{38593}Granat przypadkiem|wpadnie mu do namiotu.
{38597}{38650}- Straszna szkoda.|- Proszę, zamknij się już.
{38654}{38726}To niebezpieczne miejsce.
{38730}{38841}Wiele wypadków może spotkać|kogo takiego jak porucznik Larkin.
{38845}{38914}- Straszna strata dla naszej armii.|- Na litoć boskš.
{38918}{39014}Kawa to jedyna rzecz,|którš możemy się cieszyć.
{39018}{39119}Więc albo zabij Larkina,|albo stul już pysk.
{39342}{39422}- Leckie!|- To pan, poruczniku Larkin?
{39426}{39523}- Wypad stamtšd, natychmiast!|- Tak jest!
{39573}{39703}Od tej chwili nie jeste w wywiadzie.|Zgło się na zmywak w mesie oficerskiej,
{39707}{39774}- gdzie pozostaniesz do odwołania.|- Pan tu jest szefem.
{39778}{39858}Nie pogrywaj sobie ze mnš, Leckie.
{39862}{39946}Co zniknęło z mojego namiotu.
{39950}{40004}Tak ty...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin