Boardwalk Empire [01x12] A Return to Normalcy.txt

(34 KB) Pobierz
{14}{73}/- Kocha mnie.|/- Senator Harding?
{74}{167}Ale Ameryka go potrzebuje,|więc muszę się powięcić.
{168}{208}Za trzy tygodnie Paddy Ryan
{209}{263}przejmie kontrolę|nad czwartym okręgiem.
{264}{312}Jimmy będzie mu podlegał.
{313}{399}- Jak ci na imię, przystojniaku?|- Nelson.
{421}{460}Miała 13 lat.
{461}{524}Byłam jednš z małżonek|króla Neptuna.
{525}{599}Twój ojciec mnie zauważył.|Nucky zaprowadził mnie do niego.
{600}{646}Umieram, chłopcze.|Gdzie idziesz?
{647}{693}Nie rozumiem,|do czego zmierzasz.
{694}{803}Dzisiaj znalazłem to.|Ukryte w kuchni.
{824}{890}- Połowa drużyny oskarżona.|- Co proponujesz?
{891}{933}Przyjed do Chicago.
{934}{1039}Pomyl, kto w tym miecie|mógłby wywiadczyć ci przysługę.
{1065}{1117}Zostało jeszcze czterech braci,|no i Luciano.
{1118}{1151}Jak się do nich dobierzemy?
{1152}{1199}Spakuj tylko jednš walizkę.|Spotkamy się tutaj.
{1200}{1236}Gdzie Dittrichowie?
{1237}{1310}Fotograf poszedł nocš w diabły.
{1329}{1384}- Jeli wybiorš Fletchera...|- Mnie to mówisz?
{1385}{1425}Tu chodzi o moje życie!
{1426}{1484}- Dokonuję zmiany.|- Eli odszedł?
{1485}{1534}Zastępco Halloran,|gwiazda będzie twoja,
{1535}{1594}- jeli nas zaszczycisz.|- Oczywicie.
{1595}{1663}- Muszę ufać swoim ludziom.|- Może mi pan zaufać!
{1664}{1721}/Jak mam to udowodnić?!
{1722}{1781}Czego pan ocze...?
{1872}{1956}- Nie chcę kolejnego dziecka.|- Nie tobie o tym decydować.
{1957}{2024}Czemu miało służyć|uczynienie mnie wdowš?
{2025}{2135}Ani trochę nie dręczyło mnie to,|co się stało. I ciebie także.
{2197}{2274}- A gdy wróciłem...|- Już ich nie było.
{4342}{4436}ZAKAZANE IMPERIUM [01x12]|A Return to Normalcy
{4623}{4685}"Przybyłem do Kartaginy,
{4686}{4750}gdzie kocioł|występnych namiętnoci
{4751}{4811}huczał dookoła mnie".
{4831}{4923}To słowa w. Augustyna|napisane 1500 lat temu.
{4936}{5028}Jego droga do Pana|była trudna i mozolna.
{5042}{5171}W Kartaginie odnalazł miasto|pogršżone w żšdzy,
{5172}{5303}przyjemnociach, pokusach,|które popychajš nas ku złu.
{5327}{5399}I uległ temu wszystkiemu.
{5473}{5516}Uległ.
{5550}{5612}Panowie, Atlantic City...
{5614}{5693}jest wnukiem|tej wymarłej metropolii.
{5708}{5776}Jeli pragniecie mnie zastšpić
{5777}{5859}i jeli inspektor Elliot|was przyjmie,
{5861}{5972}będziecie codziennie przekupywani,|przymuszani i kuszeni.
{5990}{6055}Przyprowadcie tancerki.
{6176}{6300}Mój partner, agent Eric Sebso,|zmarł na służbie na zawał serca.
{6345}{6458}Nie pozwolę, by kalano jego pamięć|jakimi infantylnymi żartami.
{6666}{6745}Inspektor przejrzy|wasze podania.
{7129}{7207}Nelsonie, dobrze się zastanów.
{7225}{7295}Nic tu po mnie, proszę pana.
{7477}{7573}"Fletcher gotowy na zwycięstwo"|- Widzielicie to?
{7614}{7674}Postawcie im drinki,|obiecajcie pracę,
{7675}{7724}zróbcie wszystko,|by zyskać głosy.
{7725}{7803}A potem niech zagłosujš|w moim okręgu.
{7804}{7862}Nadal uważam,|że zastšpienie Elia to błšd.
{7863}{7943}Jakie "nadal"?|Nic o tym nie mówiłe.
{7944}{8009}Oczekuję dużej frekwencji.
{8010}{8094}- Mężczyzn i kobiet.|- Będš nawet duchy.
{8096}{8145}Że co, kurwa?
{8146}{8233}Mój człowiek działa w nekrologach.|Zapisuje nazwiska.
{8234}{8320}Kolejny polityk Atlantic City|wybrany przez trupy.
{8321}{8372}Jest Halloween, Ed.|Wczuj się w klimat.
{8373}{8456}Pomówmy o głosowaniu|korespondencyjnym.
{8466}{8569}Oby było ci tak do miechu|podczas przemowy pożegnalnej.
{8920}{8974}Musimy pogadać.
{9030}{9077}Chodcie.
{9141}{9250}/- Chodmy się przejć.|/- Pozbšdmy się smrodu tego miejsca.
{9307}{9377}Zwróciła się do mnie|druga strona.
{9378}{9460}- Mówisz?|- Fletcher i inni Demokraci.
{9467}{9533}Obiecujš złote góry,
{9534}{9598}jeli ich poprę.
{9599}{9668}A łebski Chalky White im wierzy.
{9669}{9754}Łebski Chalky White mówi,|że im wierzy...
{9776}{9842}i sięga do ich kieszeni.
{9850}{9917}Czyli trzymasz się ze mnš?
{9922}{10010}Przydałoby się jakie uznanie|za lojalnoć.
{10133}{10218}Wiesz, że cišgniesz ze mnie|przy każdych wyborach?
{10219}{10307}Ale tym razem|mogłe rzeczywicie przegrać.
{10338}{10402}Co ci chodzi po głowie?
{10431}{10495}10 kawałków, nowe auto.
{10540}{10638}I zaproszenie na więtowanie|zwycięstwa u Babette.
{10718}{10789}Z tym ostatnim będzie ciężko.
{10795}{10886}Tak jak z pełnym poparciem|ze strony czarnych.
{10963}{11093}"W tę noc, gdy jasne duszki|wiecš w blasku księżyca...
{11094}{11210}błškajš się po zatoce|i nawiedzajš Halloween".
{11292}{11335}Dalej, mamusiu.
{11336}{11406}Wystarczy.|Muszę skończyć ciasto.
{11416}{11496}Id umyć ršczki.|A ty pomóż siostrze.
{11515}{11587}- To był wiersz Frosta?|- Roberta Burnsa.
{11588}{11664}Moja babcia czytała go|w każde Halloween.
{11665}{11730}Będš go dzisiaj recytować|na cmentarzu?
{11731}{11821}To będzie bardziej nabożeństwo.|Za zmarłe dusze.
{11822}{11910}Wy katolicy macie talent|do dramatyzowania.
{11935}{11989}W rzeczy samej.
{12020}{12084}Warren uwielbia poezję.
{12165}{12264}Mylała o tym,|gdzie się udasz po wyborach?
{12265}{12323}Nie chcę cię stawiać|w trudnej sytuacji,
{12325}{12404}ale Warren pole po nas|zaraz po swoim zwycięstwie.
{12405}{12463}Mylę nad Margate.
{12473}{12543}Mogłabym pracować w sklepie.
{12563}{12659}A może będę bogata.|Zobaczymy, co powie barmbrack.
{12691}{12803}Tak się nazywa ciasto.|Irlandczycy jedzš je w Halloween.
{12817}{12926}Zapieka się szeciopensówkę,|piercionek i kawałeczek szmaty.
{12927}{12980}Jeli trafisz monetę,|będziesz bogata.
{12981}{13035}Jeli obršczkę,|wyjdziesz za mšż.
{13036}{13087}A jeli szmatę...
{13088}{13147}będziesz biedaczkš.
{13183}{13249}Prezydent Warren Harding.
{13282}{13370}Oczywicie odwiedzisz nas...|w Białym Domu.
{13472}{13549}Jeli arszenik dodaje się|do jedzenia w małych ilociach,
{13550}{13603}ofiara często nie wie,|że jest otruwana.
{13604}{13668}Narzekał na żołšdek od wišt.
{13669}{13724}To musiało trwać|od jakiego czasu.
{13725}{13802}Truciznę wykryto|w mięsie, herbatnikach.
{13803}{13868}Nawet w pacie do zębów.
{13869}{13924}I co pani na to?
{13962}{14042}To musiało się tam znaleć|przez przypadek.
{14043}{14097}Pani jedzenie było nieskażone.
{14098}{14173}Zabiła Jerry'ego,|na miłoć boskš.
{14174}{14236}Zjadłem jednego herbatnika.
{14260}{14310}- Kto to jest Jerry?|- Jego pies.
{14311}{14354}Zawsze dawał mu resztki.
{14355}{14468}- Pies lepszy ode mnie...|- To był mój najlepszy przyjaciel.
{14528}{14619}Ty pieprzona cipo.|Po tym, co dla ciebie zrobiłem...
{14620}{14670}- Uspokój się, kochanie.|- Ni cholery.
{14671}{14738}To pierdolona morderczyni!
{14817}{14900}- Czemu to robiła?|- Czemu go trułam?
{14977}{15019}Bo...
{15046}{15120}gdybym użyła strzelby,
{15132}{15234}musiałabym to wszystko|sama posprzštać.
{15276}{15374}Nie mogłam już znieć|jego znęcania się.
{15430}{15496}Aresztuje jš pan czy nie?
{15503}{15544}Nie.
{15547}{15618}- Nie aresztuje jej.|- Że co?
{15630}{15683}Pozwól ze mnš.
{15895}{15962}Rozumiem,|czemu chciała to zrobić,
{15963}{16046}ale nie możesz|ot tak sobie truć ludzi.
{16050}{16148}/- Co to ma być?|/- Kochanie, pozwól mu to załatwić.
{16206}{16280}We to i odejd.
{16287}{16357}Zmień nazwisko i nie wracaj.
{16368}{16435}Niech Bóg pana błogosławi.
{16471}{16541}A pan niech będzie ostrożny.
{16581}{16636}Proszę to wzišć.
{16784}{16856}- Co robisz, do diabła?|- Spokojnie.
{16857}{16926}Chciała mnie zabić,|do jasnej cholery!
{16927}{16989}NOWY JORK
{17117}{17208}Zarezerwowałem bilety|dla siebie i Carolyn.
{17209}{17316}Raczej będę skarżony osobicie.|Mój adwokat tak twierdzi.
{17334}{17417}- Da ci na mnie namiary.|- Szkocja w listopadzie?
{17418}{17515}- Ponoć wietnie gra się w golfa.|- Może w czerwcu.
{17524}{17592}Pozwiedzam destylarnie,|może pogram na dudach.
{17593}{17712}Będzie co robić, dopóki ta sprawa|z baseballem nie ucichnie.
{17713}{17791}Nie wiem, czy tak będzie,|skoro jeste oskarżony.
{17792}{17861}W Chicago nie ma nikogo,|komu możesz dać w łapę?
{17862}{17924}To mistrzostwa wiata.
{17926}{17984}Jestem pariasem,|nie słyszałe?
{17985}{18061}- Wykorzystaj łšcznika.|- Johny'ego Torrio.
{18062}{18142}Jest nowy, nie ma żadnych|wtyczek w polityce.
{18143}{18227}Nucky Thompson ma.|A Torrio może cię z nim spiknšć.
{18228}{18312}Thompson raczej|nie darzy mnie sympatiš.
{18338}{18387}Ta wojna...
{18416}{18504}Rozmawiałem z Charliem.|To żaden interes.
{18505}{18552}Wiem, że ich sprowadziłem,
{18553}{18608}ale te makarony...|Bracia D'Alessio.
{18609}{18652}Nie była to najlepsza sugestia.
{18653}{18712}Jest pan biznesmenem, prawda?
{18713}{18811}- Może w porę się pan wycofa.|- To płacę wam za porady?
{18812}{18861}Porada nic nie kosztuje.
{18862}{18933}Płacisz nam za brudnš robotę.
{19522}{19565}Czeć.
{19573}{19633}A kim ty jeste, co?
{19774}{19828}Tommy, pytałem o co.
{19829}{19890}- Piratem.|- Piratem?
{19919}{19992}Może pójdziesz się przygotować?
{20351}{20411}Będziesz na kolacji?
{20495}{20579}- Długo zamierzasz taki być?|- Jaki?
{20588}{20642}Nieodzywanie się,
{20643}{20701}chłodne traktowanie,|nieufne spojrzenia.
{20702}{20781}Jakbym był inny,|byłoby jeszcze gorzej.
{20782}{20850}Na litoć boskš, Jimmy,|mamy odejć?
{20851}{20900}Jakie "my"?
{20916}{20982}To także mój syn, Angelo.
{21004}{21081}- I co mu jest?|- Nic mu nie jest.
{21084}{21137}Nie okazuje szacunku.
{21140}{21194}Boi się ciebie.
{21283}{21326}Ja zresztš też.
{21327}{21383}O czym ty mówisz?
{21425}{21493}Znowu to zrobiłe tej nocy.
{21538}{21599}Wrzeszczałe we nie.
{21665}{21687}Co?
{21688}{21766}Złapałe mnie|i zaczšłe potrzšsać,
{21787}{21854}krzyczšc co po niemiecku.
{21869}{21967}Miałe otwarte oczy,|ale nie było cię tam.
{22035}{22107}Bałam się, że nas skrzywdzisz.
{22203}{22262}Chcę cię chronić...
{22283}{22333}I Tommy'ego.
{22506}{22550}Usišd.
{22714}{22803}Nie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin