Falling.Skies.S01E04.720p.HDTV.x264.txt

(25 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{31}{70}Niech nikt się nie zbliża.
{74}{159}- Ależ on brzydki.|- Może dla nas.
{160}{248}To doskonały okaz.|Brad Pitt wród nich Pełzaczy.
{249}{322}Porter kazał nam|nawišzać z nim kontakt,
{323}{390}poznać ich sposób mylenia|i dowiedzieć się, jak ich pokonać.
{391}{510}- Wymylisz, jak się z nim porozumieć?|- Spróbuję w kontrolowanym rodowisku.
{517}{582}Dużo zależy od tego,|co majš pod maskš.
{583}{651}Nie lekceważyłabym ich.
{652}{729}Widzicie jego oczy?|Bada nas nimi tak jak my jego.
{730}{773}Nawet jeli chciałby|z nami pogadać,
{774}{889}wokalizacja może być|niesłyszalna dla ludzi.
{890}{1010}- Może nas w tej chwili przeklinać.|- Dałbym sobie za to rękę ucišć.
{1036}{1093}Zapanujcie nad nim!
{1094}{1137}No dalej!
{1423}{1518}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1519}{1595}Ja też cię pamiętam.
{1620}{1689}.:: GrupaHatak.pl ::.
{1691}{1763}{y:u}{c:$aaeeff}Falling Skies 1x03 Grace|MODLITWA DZIĘKCZYNNA
{1764}{1812}Tłumaczenie:|k-rol
{1813}{1857}Korekta:|Igloo666
{1971}{2058}Na razie go uspokoilimy.
{2088}{2174}- Może lepiej trzymaj się z dala.|- Może.
{2258}{2339}Czas na porannš dawkę|dla pacjenta.
{2349}{2420}W stanowisku dowodzenia|za pięć minut.
{2675}{2749}No więc woła do mnie|w tym sklepie motocyklowym:
{2750}{2819}"Johnny, chcesz|się przejechać?".
{2823}{2844}Kapitanie.
{2845}{2924}Pope mówi, że niedaleko Somerville|jest sklep z motorami.
{2936}{3033}Jest daleko od głównej drogi,|więc może co w nim zostało.
{3034}{3070}Zbierz drużynę|i sprawd to.
{3071}{3125}Wysyłasz mnie po motory?|Nie.
{3139}{3185}Mamy zgodę od Portera|na odbicie Bena.
{3186}{3226}Zgodził się na uratowanie|jednego dzieciaka.
{3227}{3260}Padło na Ricka.
{3261}{3314}- To nie zmienia tego, co muszę zrobić.|- Rozumiem.
{3315}{3376}Rozumiem też, że pracujš|nad synem Mike'a,
{3377}{3448}a Harris zużywa resztki|silnych leków.
{3449}{3492}- Zdobędziemy więcej.|- Owszem.
{3493}{3569}Z motorami|będzie dużo łatwiej.
{3594}{3647}Jeden cel prowadzi|do kolejnego.
{3662}{3786}Najpierw motory,|potem leki, a na końcu twój syn.
{3829}{3854}Dobra.
{3909}{3975}- To kiedy ruszamy?|- Ty nie jedziesz.
{3993}{4051}- Pope wie, gdzie to jest.|- Niech narysuje mapę.
{4052}{4115}Zrobię to tylko|z zaufanymi ludmi.
{4116}{4179}Twój wybór, ale stamtšd mam|swój ostatni motor.
{4180}{4253}Znam rozkład i ulice.
{4260}{4300}No i lipnie rysuję.
{4318}{4402}Od straty Karen|brakuje nam jednego zwiadowcy.
{4543}{4648}Ja mówię, ty słuchasz.|Nie dostaniesz też broni.
{4652}{4749}Mam ić nieuzbrojony?|Co ja, Kanadyjczyk?
{4775}{4835}- Powodzenia.|- Dziękuję.
{4989}{5079}Brak przekrwienia.|Płuca ma czyste.
{5091}{5189}To dziwnie zabrzmi, ale czy Rick|na pewno miał mukowiscydozę?
{5190}{5254}Stwierdziło tak 5 specjalistów|w trzech stanach.
{5255}{5316}Przed inwazjš|ledwie mógł oddychać.
{5335}{5432}Dwa razy dziennie|musiałem podawać mu nebulizator.
{5436}{5479}A co?
{5483}{5540}Nie jestem ekspertem,|ale taka pełna remisja
{5541}{5624}- jest niezwykle rzadka.|- Czyli że co?
{5625}{5704}To co, co miał na plecach,|go wyleczyło?
{5713}{5740}Nie wiem.
{5908}{6026}- Kiedy się obudzi?|- Dr Harris mówił, że jeszcze dzi.
{6267}{6322}- Jak tam Rick?|- Odstawiamy go od opioidów.
{6323}{6373}W cišgu doby wyjani się,|czy wyzdrowieje.
{6374}{6458}Rozumiem tajemnice przed Mike'iem,|ale naprawdę muszę wszystko wiedzieć.
{6459}{6549}- To niebezpieczne?|- Sama operacja nie.
{6550}{6612}Póki mamy doć leków,|by zneutralizować Uprzšż,
{6613}{6660}to w zasadzie cięcie stali.
{6690}{6739}Przykro mi,|że nie odbiłe Bena.
{6740}{6879}- Mike nie może sobie wybaczyć.|- Po prostu chciał ratować syna.
{6895}{6960}Więc twoje poranne zachowanie|miało zwišzek z Harrisem.
{6961}{7062}- Zauważyłam, że cię unikał.|- Doceniam twojš troskę.
{7066}{7104}Jestem twoim lekarzem.
{7172}{7229}Harris powiedział,|że widział mierć mojej żony.
{7230}{7289}Ciężko mi patrzeć na niego|i o tym nie myleć.
{7290}{7379}Boże.|Przykro mi.
{7405}{7497}Przynajmniej była wtedy|z przyjacielem.
{7544}{7567}Tak.
{7592}{7637}Muszę lecieć.
{7762}{7847}- Wrócili, panie kapitanie.|- Mielicie być dwie godziny temu.
{7848}{7899}Zwiad na piechotę|trwa dłużej.
{7900}{7937}Problem z transportem|jest rozwišzywany.
{7938}{7961}Co macie?
{7975}{8057}Widziałam dzieciaki z Uprzężš|prowadzone do szpitala przy drodze nr 2.
{8058}{8103}Do tego samego,|który widziała wczeniej?
{8104}{8159}Nadal używajš go jako bazy.
{8160}{8231}Jeden z pana żołnierzy|chyba widział syna Masona.
{8232}{8297}- A co z Karen?|- Nie widzielimy jej.
{8298}{8328}Odmaszerować.
{8329}{8417}Nie mam nic przeciwko rozkazom,|ale byłabym wdzięczna,
{8418}{8487}gdyby powiedział pan swoim ludziom,|że nie jestem wrogiem.
{8488}{8565}Kazał im pan|mieć mnie na oku, prawda?
{8578}{8606}Tak.
{8607}{8729}- Znalelimy cię z Pope'em.|- Byłam w pobliżu, a nie z nim.
{8747}{8842}Gdyby nie ja,|nie miałby pan zastępcy.
{8843}{8905}Dali ci broń.
{8906}{8995}Nigdy wczeniej nie pomylała,|żeby jej użyć?
{9049}{9111}W każdej chwili.
{9120}{9245}Najpierw chciałam|zastrzelić siebie, a póniej ich.
{9260}{9299}A teraz?
{9343}{9414}Żyję dniem dzisiejszym.
{9715}{9753}- W porzšdku?|- Tak.
{9754}{9790}- Gotowi?|- Tak.
{9803}{9823}Tato.
{9848}{9893}Co tu robisz, Matt?|Masz teraz lekcje.
{9894}{9953}Wymknšłem się.|Chcę ić z wami.
{9962}{10054}Przykro mi, mały.|Musisz być taki duży, żeby jechać.
{10055}{10083}Mówię poważnie.|Chcę pomóc.
{10084}{10169}Pomagasz, chodzšc na lekcje|i pilnujšc spraw pod naszš nieobecnoć.
{10170}{10198}Mogę walczyć.
{10199}{10265}Inne dzieciaki uczš się|ładować broń, a nawet strzelać.
{10266}{10289}Ale nie ty.
{10290}{10325}- Ale tato...|- Powiedziałem nie.
{10326}{10387}Niedługo wrócimy.|Wracaj na zajęcia.
{10388}{10469}- Scott, zaprowadzisz go?|- Tak. Chod, Matt.
{10470}{10525}Wcale nie wywiadczasz mu przysługi.
{10526}{10558}Gdy nadjedzie Pełzacz,
{10559}{10625}dzieciak powinien mieć|chociaż szansę się obronić.
{10626}{10765}Jeli będę chciał rady rodzicielskiej|od byłego skazańca, to o niš poproszę.
{10817}{10857}Pope ma rację.
{10892}{10948}Matt zasługuje na dzieciństwo.
{10960}{11021}Zrozumiesz,|gdy będziesz miał własne dzieci.
{11022}{11101}Ja i dzieci?|Pomarzyć można.
{11105}{11167}Będę marzył.
{11388}{11464}- Daleko jeszcze?|- Jakie pół mili.
{11562}{11649}- Czego się szczerzysz?|- Rozkoszuję się wieżym powietrzem.
{11655}{11720}Nie chciałem wkurzać|oddziałowego zakapiora.
{11721}{11774}Murzyn z broniš|to dla ciebie gangster?
{11797}{11838}Mówię, co widzę.
{11865}{11908}To gdzie byłe?
{11909}{11968}W Blood? W Crips?|W Slytherinie?
{11969}{12057}W zasadzie byłem|w największym gangu wiata.
{12068}{12121}W bostońskiej policji.
{12125}{12224}- Co mi pachniało psinš.|- miej się, póki możesz, skazańcu,
{12225}{12305}bo gdy nie będziesz nam|już potrzebny,
{12306}{12369}pogadamy sobie|o moim kumplu Clicku.
{12473}{12563}- Jeste bardzo cichy.|- Nie ma o czym mówić.
{12581}{12693}- Gdyby jednak chciał pogadać...|- Muszę przemyleć parę spraw.
{12696}{12721}Ale dzięki.
{12817}{12877}Musi mu być ciężko|przez tę sprawę z Karen.
{12878}{12938}Będzie tak|jeszcze jaki czas.
{12951}{13042}Widzšc go jako żołnierza,|człowiek zapomina,
{13043}{13136}- że to szesnastolatek.|- Daje radę.
{13144}{13179}Syneczek mamusi.
{13188}{13256}Gdy do niego mówię, to jakbym walił|grochem o cianę,
{13257}{13358}ale Rebecca zawsze wiedziała,|co powiedzieć.
{13363}{13424}W takich chwilach|bardzo mi jej brakuje.
{13425}{13468}Jak mylisz,|co by mu powiedziała?
{13469}{13547}Nie wiem,|ale na pewno co idealnego.
{13551}{13661}Może szczęciarz ze mnie.|Nie miałem nikogo, gdy zaatakowali.
{13665}{13733}Widzę, jak martwisz się|o Hala i Matta.
{13759}{13792}Sam bym tego nie chciał.
{13793}{13858}Przed inwazjš też się|o nich martwiłem.
{13862}{13963}Wierz mi, Hal z kluczykami do auta|jest równie przerażajšcy co Mech.
{13970}{14046}Te same zmartwienia,|tylko wyższe stawki.
{14050}{14092}Przypieszmy!
{14112}{14206}Im szybciej zdobędziemy motory,|tym szybciej pójdziemy po Bena.
{14691}{14729}Co robisz?
{14743}{14808}Odmawiam modlitwę|za zaginionych.
{14809}{14868}Lubię to robić.
{14903}{14971}- Mylisz, że to im pomaga?|- Mnie tak.
{14990}{15077}Nie znasz ich.|Nawet nie jeste z Bostonu.
{15078}{15163}Słyszałem, jak opowiadała Halowi|o dorastaniu w Mexico City.
{15164}{15235}Moi rodzice kupili tu dom,|gdy miałam 10 lat,
{15236}{15328}a ojciec jedził tam i z powrotem,|gdy chodziłam do szkoły.
{15377}{15465}Byłam na I roku medycyny,|gdy zaatakowali.
{15475}{15542}Wellesley nie jest w Bostonie.
{15560}{15655}Dobra, gangsterze,|dom rodziców był w Jamaica Plain.
{15656}{15706}Wystarczajšco bostońsko?
{15718}{15787}W której częci Jamaica Plain?
{15850}{15926}W tej, gdzie ludzie|stracili wiarę.
{16133}{16221}Ziemia.|Tak się nazywa ta planeta.
{16222}{16284}- To twoja strategia?|- Nasza planeta.
{16285}{16387}Pokazywanie obrazów w nadziei,|że powie słowo w swoim języku?
{16388}{16428}Nasza galaktyka.
{16457}{16561}Gwiazdy.|Przestrzeń kosmiczna.
{16565}{16681}Jeli to nie zadziała,|spróbujcie wymienić się przepisami.
{16685}{16765}Brak ciekawoci,|strachu i skruchy.
{16772}{16858}Może dlatego tak łatwo|przychodzi im zabijanie nas.
{16872}{16919}Wierz, w co chcesz.
{16927}{17006}Ale ja mylę,|że miertelnie się boi.
{17021}{17101}Ciekawe, co widzi,|gdy na nas patrzy.
{17114}{17172}Czy też jestemy|dla niego ohydni?
{17182}{17244}- Dziwni?|- Dobre pytanie.
{17274}{17315}Mam pewien pomysł.
{17582}{17648}- To radio chciałe mi pokazać?|- Tak.
{17661}{17744}Wyszperałem|je w pakiecie przetrwania,
{17745}{17807}- który znalazłem w piwnicy.|- Nie potrzebuje baterii?
{17808}{17866}Nie, wy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin