Biedermeier.doc

(152 KB) Pobierz

Biedermeier

Biedermeier to styl wytworzony przez mieszczan po zakończeniu wojen napoleońskich. W pełni wypowiedział się w meblarstwie i sztukach użytkowych, a to ze względu na swój specyficzny charakter. Przeciwstawiony wyszukanej sztuce arystokracji, w sztukach plastycznych również romantyzmowi, uosabiał sobą dążenie do wygodnego życia bez blichtru, skoncentrowaniu się na kręgu rodzinnym, przywiązaniu do tradycji. Meble w tym stylu były wyjątkowo ergonomiczne, malarstwo zaś oszczędne i wyjątkowo realistyczne. Artyści, będąc pod naciskiem tego kręgu odbiorców, tworzyli głownie portrety, sceny rodzajowe oraz pejzaże. Wszystko to będąc unaocznieniem światopoglądu mieszczańskiego, było bardzo czytelne, pozbawione symboliki i zbytecznych dekoracji, przedstawiało prawdziwe osoby z krwi i kości, pejzaże jak najprawdziwsze.

Zdanie Dobrowolskiego – rozrzedzony romantyzm, zdawkowy realizm, dla ludzi o ograniczonej wyobraźni. Zajmowali się tym pomniejsi malarze.

Wykształcony w krajach germańskich, biedermeier przeobraził się na terenach Polski i Rosji. Dokładnie mówiąc powstały tu jego dwa rodzaje: tzw. Miejski, który najbliższy był pierwowzorowi, reprezentował w pełni upodobania mieszczańskie. Biedermeier tzw. Szlachecki miał za to przedstawiać dążenia arystokracji. W porównaniu z miejskim, nastawionym na świat teraźniejszy, szlachecki kierował się ku tradycji. W pierwszym tworzy się portrety, sceny rodzajowe z zabarwieniem satyrycznym, charakterystyczne dla drugiego są motywy historyczne, rodzajowe z życia dworu i wsi, przedstawienia jeźdźców i zaprzęgów.

Teoretyczną podstawę dla zaistnienia tego stylu na ziemiach polskich dały wykłady Kazimierza Brodzińskiego   na Uniwersytecie Warszawskim w latach 20 XIX wieku. Ograniczał on tematykę malarstwa, którego celem powinien być jedynie pejzaż, dodatkowo pozbawiony patetyzmu, fantastyki i dynamizacji. Brodziński szukał formuły, która naśladowanie natury, pod przewodnictwem ideału, doprowadziła by do sytuacji, kiedy odbiorca stojący przed obrazem poczuł napływ uczuć religijnych, patriotycznych i rodzinnych. Autor uznawał wartości artystyczne za drugorzędne, najważniejsze były myśl i wrażenie. Pejzaż miał być pod względem klimatu, warunków geograficznych i czasowych co najmniej prawdopodobny. Sztafaż stawał się wyrazem życia moralnego, niekiedy okraszonego funkcją alegoryczną (Adam – pobożność).

Bonawentura Dąbrowski

(ur. 14 marca 1807 w Warszawie, zm. 1 czerwca 1862, tamże ).

Syn malarza Antoniego Samuela. Studiował malarstwo na wydziale sztuk pięknych Uniwersytetu Warszawskiego u Antoniego Blanka i Antoniego Brodowskiego. Brał czynny udział w powstaniu listopadowym w 1831 roku, później trafił do rosyjskiego więzienia. Jako oficer skazany był na kilkuletni pobyt w głębi Rosji. Po kilku latach został uwolniony i osiedlił się w Warszawie, gdzie w 1845 dostał złoty medal za portret handlarza dzieł sztuki Pelizara. Malował też od czasu do czasu obrazy historyczne np. Królowa Bona (Poznań). Z portretów jego wymienić jeszcze należy 2 miniaturki na blasze: Antoniego Stanisława Brodowskiego i Franciszka Smuglewicza. Był autorem fresków w kościele w Chełmie. Założył prywatną pracownię gdzie uczęszczali na zajęcia z rysunku m.in. : Józef Ignacy Kraszewski i Józef Simmler.

Portret Pawła Pelizzaro – jak widać + rebrantyzujący światłocieniowy modelunek wydobywający twarz z cienia

Feliks Pęczarski

ur. 1804 lub 1805, Warszawa, zm. 12 X 1862, Włocławek. Malarz i sztycharz. Był głuchoniemy; w latach 1818-31 wychowywał się w Instytucie Głuchoniemych w Warszawie, gdzie rozwijał swoje zdolności artystyczne pod kierunkiem Jana Krethlowa. Potem studiował na Oddziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Warszawskiego u Antoniego Brodowskiego i Antoniego Blanka, pracując jednocześnie jako nauczyciel rysunku w Insty­tucie Głuchoniemych. W 1831 zre­zygnował z pracy pedagogicznej i poświęcił się malarstwu. Po pobycie w Lublinie, Wilnie i Warszawie, osiadł w 1847 we Włocławku. Malował portrety, sceny rodzajowe i obrazy religijne. Charakterystyczne dla jego twórczości są sceny z lichwiarzami, szulerami i gracza­mi w karty (Szulerzy przy świecy ok. 1845), często o wydźwięku satyrycznym, nawiązujące do XVII-wiecznego malarstwa holenderskiego.

Szulerzy przy świecy

Jedno z najpopularniejszych dzieł Feliksa Pęczarskiego, skupiające najbardziej charakterystyczne cechy malarstwa rodzajo­wego tego artysty, przedstawiającego ze szczególnym zainteresowaniem ciemne strony życia społecznego.

Na obrazie widzimy dwóch szulerów siedzących za stołem, którzy po nieuczciwej grze oglądają w blasku świecy weksel. Przed nimi kilka prostych, lecz malowa­nych z maestrią przedmiotów: szklanki na metalowej tacy, dzwonek, rozrzucone karty do gry, sakiewka w monetami, nożyce do przycinania knotów, cukiernica. Szkło i metal subtelnie połyskują w migotliwym świetle płomienia świecy. Dramatyzm ukazanej sceny i charakter występujących w niej postaci oddaje po­zbawiona konwencjonalności gestykulacja ze skłonnością do przesady, trafnie uchwycony grymas twarzy, brak jakiejkolwiek idealizacji oraz pewna skłonność do karykatury. Wyrazistość obserwacji w pewnym stopniu tłumaczy ułomność artysty, który był głuchoniemy.

Marcin Zaleski

ur. 1796 w Krakowie, zm. 16 września 1877 w Warszawie)

Zdaniem wielu, najwybitniejszy polski weducista XIX wieku. Urodził się około 1796 roku w Krakowie i tam spędził dzieciństwo. W latach 1803-09 uczęszczał do Szkoły Normalnej św. Barbary w Krakowie. Wkrótce potem, zapewne z powodu braku funduszy na dalsze kształcenie znalazł zatrudnienie w warsztacie wyrabiającym ramy do obrazów. W wolnych chwilach kopiował ponoć oddane do oprawy obrazy. Być może praktykował także w pracowni jakiegoś krakowskiego malarza, choć nie ma na to jednoznacznych dowodów.  W 1814 opuścił rodzinne strony i udał się do Warszawy. Po trzech latach dorywczych prac, w 1817 roku Zaleski znalazł stałe zatrudnienie w dekoratorni Teatru Wielkiego. Tu, w latach 1817-22 ukształtował się jako artysta. Nauczył się malować w technice gwaszu i poznał dogłębnie zasady perspektywy. Duży wpływ na dalsze losy młodego malarza i jego zainteresowanie malarstwem sztalugowym miał francuski dekorator Teatru Wielkiego, Louis Courtin. Jednocześnie z pracą w dekoratorni, ćwiczył Zaleski opanowanie technik olejnych. Za wzór służyły mu obrazy zgromadzone w galeriach J. K. Ossolińskiego (m.in. H. Verneta) i Zamku Królewskiego (Canaletto).

W tym czasie zarabiał na życie kopiując obrazy wielkich mistrzów (Rembrandta, Verneta) a także malując szereg obrazów o tematyce religijnej. W 1825 Zaleski otrzymał nagrodę za wystawienie w salach Uniwersytetu obrazu przedstawiającego "Widok cmentarza przy kościele św. Barbary w Krakowie". Prawdziwy sukces przyszedł zaś w roku 1828. Na zorganizowanej wówczas wystawie publicznej artysta zaprezentował cztery obrazy (w tym "Widok wewnętrzny krużganków klasztornych" i "Wnętrze katedry św. Jana") za które otrzymał drugą nagrodę (złoty medal mniejszy) i stypendium na wyjazd zagraniczny. W tym samym roku udał się do Niemiec a następnie do Paryża. Tu studiował krótko pod bokiem dekoratora opery paryskiej. Kolejnym etapem podróży artystycznej był Rzym, gdzie Zaleski wykonał szereg pomniejszych, aczkolwiek ważnych dla jego dalszej kariery prac. M. in. wykonał dekoracje do amatorskiego teatru ambasadora rosyjskiego, ks. Gagarina. Pochlebne opinie tego ostatniego musiały wkrótce dotrzeć nad Wisłę i do Petersburga. Na stałe do Warszawy Zaleski powrócił na rok przed wybuchem powstania listopadowego. Wydarzenia tego czasu utrwalił w czterech dziełach "Cyklu Listopadowego".

W 1833 roku wykonał dekorację dla Teatru Rozmaitości a w 1836 pokazał 16 swoich płócien na wystawie w Pałacu Kazimierzowskim (dziś budynek Rektoratu UW). Były to głównie widoki Warszawy i okolic. W 1838 roku za prezentowany na wystawie obraz "Wnętrze Katedry św. Jana w czasie restauracji" otrzymał złoty medal pierwszej klasy. W latach 1838-41 podróżował po kraju i z tego okresu pochodzą dzieła pokazane na wystawie sztuk i rzemiosł w 1841 roku - "Wnętrze kościoła św. Jana po restauracji", "Kościół św. Krzyża", "Refektarz w kościele Dominikanów w Krakowie", Zakrystia Cystersów" i "Plac w twierdzy Nowogeorgiewskiej (Modlin). Sukces komercyjny pozwolił Zaleskiemu na wzniesienie przy ulicy Wareckiej w Warszawie własnej kamienicy, gdzie zamieszkał z rodziną i urządził swoją pracownię. W 1845 roku wystawił cykl obrazów prezentujących widoki Krakowa i Wilna. W 1846, poświęcił się pracy pedagogicznej i objął katedrę perspektywy i rysunku architektonicznego w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych. Stanowisko to piastował długo, bo aż do 1868 roku, kiedy to z powodów represji popowstaniowych szkoła zamknięto.

W latach pięćdziesiątych artysta wykonał szereg prac, wśród których warto wymienić "Widok Pałacu Kazimierzowskiego od strony Powiśla", dwa obrazy wnętrz pracowni szkolnych oraz prace przy

polichromiach kościołów warszawskich (św. Jana, św. Jacka i św. Anny). W 1860 roku otrzymał tytuł radcy kolegialnego, przyznawany ważnym osobistościom życia publicznego.

Poziom prac artysty pozostawał niezmiennie na wysokim poziomie, choć w latach sześćdziesiątych da się zauważyć w twórczości Zaleskiego poszukiwanie nowych rozwiązań natury świetlno-kolorystycznej. Z 1867 roku pochodzi utrzymany w odmiennej od dotychczasowych konwencji obraz "Krakowskie Przedmieście wieczorem" a z 1872 roku "Rynek Starego Miasta". Ten ostatni uznawany jest powszechnie za jeden z najpiekniejszych w dorobku artysty.

 

WIDOK PAŁACU NA WODZIE W ŁAZIENKACH LATEM, 1836-38

Łazienki w XIX były własnością kolejnych władców rosyjskich, mimo że dostęp do parku został ograniczony, stanowiły nadal popularne wśród warszawskiej elity miejsce spotkań i niedzielnych przechadzek, szczególnie latem, kiedy bujna zieleń i obfitość wód dostarczały orzeźwiającego chłodu. Widok Łazienek w jeden z letnich dni utrwalił Zaleski. Widok od strony Amfiteatru.
Na tarasie przed pałacem ustawiono liczne rzeźby i donice z cieplarnianymi roślinami. Południowa elewacja pałacu odbija się na powierzchni stawu. Sztafaż tworzą grupki postaci przechadzających się po tarasie i w parkowych alejkach.

Wincenty Kasprzycki

ur. 1802, zm. 1849 – polski malarz pejzażysta i litograf polski.

Wcześnie wykazał się zdolnościami artystycznymi, dzięki czemu zyskał mecenat Józefa Kajetana Ossolińskiego. Uczęszczał na WSP UW (1821-28), następnie na Uniwersytet Wileński, gdzie uczył się u Jana Rustema, ale na żadnej z tych uczelnie nie odbył regularnych studiów. W 1828 roku powrócił do Warszawy. W okresie między 1832-38 pracował dla Aleksandra Potockiego. W 1843 wykonał dekoracje do Pałacu Potockich w Warszawie. Żył w biedzie, mimo ze jego prace sprzedawano po wysokich cenach. Tworzył krajobrazy i weduty ożywione sztafażem (Młyn w Strawberry nad Tamizą, 1845), widoki Warszawy, Wilanowa, Natolina, Morysina, Gucina, wnętrza, litografie, głownie portretowe.

Zmarł w trakcie epidemi cholery

WIDOK WYSTAWY SZTUK PIĘKNYCH W WARSZAWIE, 1828

To unikalny dokument życia artystycznego warszawy 1 ćw. XIX w. Przedstawia gabinet mineralogiczny UW, gdzie od 24.05 do 20.07 1828 roku odbywała się wystawa sztuk pięknych.
Wygląd ekspozycji malarz odtworzył z reporterską dokładnością. Ściana po lewej stronie, oddzielona od zwiedzających drewniana poręczą, jest gęsto pokryta obrazami, rozmieszczonymi w trzech rzędach według formatów, jakkolwiek widać już pewne próby porządkowania tematów zgodnie tematami. Mimo szkicowości ujęcia, poprzez konfrontację z katalogiem wystawy, można zidentyfikować niektóre eksponaty. Na ścianie zamykającej perspektywę, widzimy obraz Antoniego Brodowskiego Cesarz Aleksander I nadający dyplom ustanowienia Uniwersytetu Warszawskiego oraz płótno Antoniego Blanka Edyp w Kolonos.
Wśród zwiedzających malarz umieścił postaci malarzy warszawskich. Autor obrazu siedzi pierwszy z prawej strony, czwarty pod gablotą stoi Antoni Brodowski z paletą w ręce. Antoni Blank – odpowiedzialny za organizację ekspozycji – stoi frontalnie do widza pod ostatnią gablotą. W centrum kompozycji z tabakierka w dłoni, stoi Aleksander Kokular.

Jan Feliks Piwarski

ur. przed 20 listopada 1794 w Puławach, zm. 17 grudnia 1859 w Warszawie

Wywodził się z rodziny rzemieślniczej. Malarstwa uczył się w pracowni Józefa Richtera. W 1816 osiadł na stałe w Warszawie gdzie rozpoczął karierę urzędniczą jako kancelista w Komisji Sprawiedliwości, w 1818 został mianowany kustoszem gabinetu rycin przy bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego oraz sekretarzem uniwersyteckiej Biblioteki Publicznej. W 1819 odbył podróż do Wiednia jako stypendysta Komisji Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Tam poznawał techniki graficzne pracując w Cesarskim Gabinecie Rycin u Adama von Bartscha. W latach 1821-22 współpracował z "Gazetą Literacką" pisząc o sztuce i historii. Na zlecenie W okresie 1820-30 z polecenia Towarzystwa Przyjaciół Nauk został sekretarzem i kierownikiem artystycznym wydawnictwa Monumenta Regnum Poloniae Cracoviensis. Wspólnie z Sewerynem Oleszczyńskim rozpowszechnił nową technologię litograficzną - cynkografię. W 1825 wyjechał do Berlina i Drezna w celach naukowych: poznawał tamtejsze zbiory sztuki i pogłębiał doświadczenia muzealnicze. Po upadku powstania listopadowego, w latach 1832-34 pracował przy likwidacji Gabinetu Rycin oraz Biblioteki Publicznej.

Piwarski zajął się twórczością, pisaniem o sztuce i pracą pedagogiczną. Napisał podręcznik "Wzory i nauka rysunków", który został opublikowany w 1840-41 i wielokrotnie wznawiany w ciągu kilkudziesięciu lat. Od 1842 był członkiem korespondentem Towarzystwa Naukowego w Krakowie. Brał czynny udział w powstaniu warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych: w 1844 objął w niej katedrę rysunku i malarstwa krajobrazowego, którą kierował aż do przejścia na emeryturę w 1848. Jego zasługą jest wprowadzenie studiów plenerowych, które były nowością na polskim gruncie. Kilka miesięcy przed śmiercią został kierownikiem artystycznym Tygodnika Ilustrowanego, z jego inicjatywy powstała przy czasopiśmie pracownia drzeworytnicza.

Wypowiadał się głównie przez rysunek w różnorodnych technikach i litografię, oprócz tego malował olejne obrazy pejzażowo-rodzajowe. Na rysunkach przedstawiał charakterystyczne typy ludowe, widoki miast oraz aktualne wydarzenia m.in. z powstania listopadowego. W malarstwie ukazywał życie polskiej wsi w sposób sentymentalny, przejawiając etnograficzne zacięcie w odtwarzaniu lokalnych strojów i zwyczajów.

W pracach stosował wyłącznie polskie motywy. Wywarł znaczny wpływ na młode pokolenie malarzy warszawskich. Do jego uczniów należeli m.in.: Wojciech Gerson, Ignacy Gierdziejewski, Franciszek Kostrzewski, Henryk Pillati, Józef Simmler i Józef Szermentowski.

"Targ w Opatowie" (1845), świadczący o jego etnograficznej pasji w odtwarzaniu codziennego życia wsi i małych miasteczek, wyglądu i obyczaju ich mieszkańców. Widzimy tu barwną mieszaninę typów ludowych, drobnych handlarzy, przekupniów i Żydów, którzy oglądają wystawione towary, targują się, namiętnie dyskutują lub podążają w rozmaitych kierunkach. Nad tym gwarnym, ruchliwym mrowiem ludzi zajętych swoimi sprawami w majestatycznym spokoju wznosi się potężna bryła romańskiej kolegiaty, tworząc razem z malowniczą grupą drewnianych budynków dominujący akcent kompozycji.

"Karczma 'Ostatni grosz'" (ok. 1845). Piwarski z dużą dozą humoru i dobrotliwej kpiny piętnuje tu "instytucję" wiejskiej karczmy, tłumnie odwiedzanej przez chłopów i będącej dla nich jedynym miejscem rozrywki w chwilach wolnych od pracy. Zawraca tu uwagę doskonale opracowana partia pejzażowa z sylwetkami wyniosłych drzew, w istocie dominująca nad rodzajowym aspektem tego przedstawienia.

Obrazy i rysunki Piwarskiego, reprezentujące niezbyt wysoki poziom artystyczny, spełniły jednak ważną rolę jako zapowiedź charakterystycznego dla polskiego realizmu nurtu scen rodzajowych z życia rodzimej prowincji.

Jan Nepomucen Głowacki

(1802-1847), polski malarz pejzażysta, biegły miniaturzysta (miniatura) i rysownik, po 1836 wykładowca w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Największe znaczenie mają pejzaże tworzone pod wpływem wiedeńskiego nurtu malarstwa realistycznego. Artysta jako pierwszy zaczął malować widoki Tatr, toteż bywa nazywany twórcą krajobrazu polskiego. Cechy formalne to: gładka, lśniąca faktura i szarozielona spokojna tonacja oraz drobiazgowy realizm szczegółów.

Prace m.in.: Potok górski (1840), Pejzaż podkrakowski, Morskie Oko, Widok doliny Ojcowa, Widok z Wawelu na Kopiec Kościuszki.

Malarstwa uczył się początkowo w Krakowie, potem w Pradze i Wiedniu pod kierunkiem Franciszka Steinfelda. W charakterze stypendysty studiował jeszcze w Monachium i Rzymie, ale do końca życia pozostał wierny malarstwu krajobrazowemu typu wiedeńskiego, pod wpływem Sternfelda i Gauthier Gauermanna. Jeden z pierwszych malował jurajskie formacje Pienin i ojcowa, Alpy i krajobraz tatrzański, wyprzedzając propagandę tatr, zainicjowana przez Seweryna Goszczyńskiego, który w 1853 roku ogłosił Dziennik podróży do Tatrów przez autora Słobódki. Skalne gruzowiska i fantastyczne kształty wapiennych ścian doliny Prądnika, spienione potoki, ciemne bory Podtatrza i nagie turnie Wysokich tatr przemawiały silnie do romantycznej wyobraźni. Ale zmaterializowana malarsko wizja okazała się niewspółmierna z realnym, surowym wyglądem tatrzańskiego krajobrazu. Wypracowane przez Głowackiego i innych piewców Podhala obrazy były poprawne, rysowane sprawni, ale ich jasne, trochę mdłe kolory z przewagą błękitu oraz gładka ostrożna i ładna w rozumieniu mieszczańskich kientów – faktura sprawiała, że ulatniała się z tych płócien, a raczej kartonów (bo Głowacki chętnie używał papieru), właściwa górom atmosfera, a o romantycznej grozie czy patosie nie mogło być mowy. Krakowski pejzazysta i jego koledzy po fachu tworzyli bowiem niewielkiego formatu obrazki, przeznaczone niejako z góry do wnętrz drobnomieszczańskich. Bardzo zdawkowe pojmowanie romantyzmu obserwuje się w jego obrazie z 1844 r., przedstawiającym strome skały Ojcowa, pasące się owce i kobietę w bieli, ryjącą na kamieniu jakieś pamiątkowe słowa.

1842 – pierwszy w Polsce profesor pejzażu.

Jego obrazy – precyzyjny rysunek, lśniąca gładka faktura, utrzymane w zimnej sinozielonej tonacji.

POTOK WŚRÓD GŁAZÓW- studium światła słonecznego, odbijającego się w wodzie i na skałach,

Alojzy Reichan

również Rejchan (ur. 22 czerwca 1807 we Lwowie, zm. 6 listopada 1860 tamże) – polski malarz i litograf.

Był synem lwowskiego malarza Józefa Reichana. Jego pierwszym nauczycielem był ojciec, później Józef Klimes we Lwowie. W latach 1825-1830 studiował w wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem F. Caucinga i A. Pettera. W 1833 wyjechał na dwa lata do Włoch, gdzie studiował i kopiował dzieła starych mistrzów. Zdobytą wiedzę pogłębiał w Paryżu u Horacego Verneta (1837-38), odwiedził również Niemcy i Niderlandy. Po zakończeniu nauki osiadł na stałe we Lwowie, gdzie mieszkał do śmierci w 1870.

Alojzy Reichan był cenionym portrecistą, tworzył w stylu określanym jako biedermeier i noszącym cechy szkoły wiedeńskiej. Artysta malował też miniatury, rzadziej sceny rodzajowe i obrazy religijne. Wykonał m.in. dwa obrazy dla kościoła Jezuitów we Lwowie. Preferowaną techniką artysty było malarstwo olejne, rzadziej akwarela i gwasz. Dużą kolekcję prac Reichana posiada Lwowska Galeria Obrazów, a wiele jego obrazów znajduje się w zbiorach prywatnych.

Marcin Jabłoński

Uczył się malarstwa w pracowni nieokreślonego lwowskiego malarza cechowego, następnie studiował malarstwo w galeriach Krakowa, Warszawy i Wiednia. W roku 1820 osiadł we Lwowie, gdzie wkrótce zdobył duże powodzenie jako portrecista. Pracował również dla kościołów, szczególnie lwowskich, malując i odnawiając zarówno obrazy ołtarzowe, jak i polichromie. W 1848 roku otrzymał koncesję na prowadzenie zakładu litograficznego i zaniechał wtedy tej twórczości malarskiej. W roku 1863, utraciwszy żonę i dwóch synów w powstaniu styczniowym, sprzedał zakład i wyjechał ze Lwowa wykonując prace restauratorskie dla potrzeb kościołów i cerkwi. Na krótko przed śmiercią powrócił do Lwowa.
Portrety Jabłońskiego, których namalował jakoby około 1600, cieszyły się dużym wzięciem u współczesnych. Zbliżone stylistycznie do typu wiedeńskiego biedermeieru, odznaczały się trafnym uchwyceniem podobieństwa modela i dokładnością opracowania szczegółów. Niektórym jego portretom zarzucano oschłość ujęcia, która odpowiadała jednak ówczesnym...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin