Chicago.txt

(87 KB) Pobierz
{775}{851}...5,6,7,8...
{1400}{1492}Kto� widzia� siostry Kelly?
{1525}{1618}Ty, wchodzisz za pi�� minut.
{1775}{1852}Zatrzymaj reszt�.
{2250}{2299}Gdzie� ty by�a?
{2300}{2374}- A gdzie jest Veronica?!|- Ona sobie dzisiaj odpuszcza.
{2375}{2424}Ale hej, hej!|Ale to jest wyst�p si�str!
{2425}{2534}Nie po� si� tak,|mog� to zrobi� sama.
{2925}{2989}Cholera!
{3200}{3304}Szybciej, szybciej!|Pospiesz si�!
{3350}{3399}Panie i Panowie...
{3400}{3524}...Onyx z dum� prezentuje najgor�tszy|taneczny duet w Chicago.
{3525}{3599}Dwie jazzowe kobiety|poruszaj�ce si� jak jedna...
{3600}{3677}...siostry Kelly!
{3975}{4087}/Chod� kochanie, p�jdziemy si� zabawi�./
{4125}{4199}/i ca�y ten jazz...|b�d� ugina� kolana,/
{4200}{4283}/opuszcz� po�czochy,/
{4300}{4374}/i ca�y ten jazz.../
{4375}{4449}/Zatrzymaj auto, znam czadowe miejsce,/
{4450}{4549}/gdzie gin jest zimny, a Gabriela gor�ca./
{4550}{4649}/to po prostu g�o�ny lokal,|gdzie s� nocne imprezy,/
{4650}{4724}/i ca�y ten.../
{4775}{4842}/...jazz./
{4875}{4957}/I ca�y ten jazz.../
{5075}{5154}/I ca�y ten jazz./
{5650}{5778}/Wi�c przyli� w�osy|i w�� swoje czarne lakierki./
{5800}{5946}/I ca�y ten jazz!|S�ysz� g�os ojca, kt�ry podryguje do rytmu./
{5950}{5999}/I ca�y ten jazz./
{6000}{6074}/Trzymaj si� kochanie,|b�dzie ostra jazda./
{6075}{6124}/We� aspiryn�,/
{6125}{6174}/�eby� przetrwa� noc,/
{6175}{6274}/na wypadek gdyby� si� przem�g�|i zacz�� wszystko od pocz�tku./
{6275}{6352}/Razem z jazzem./
{6450}{6499}Chod�my kotku.
{6500}{6524}Ale nawet nie pozna�am|twojego przyjaciela.
{6525}{6599}- Tego faceta co tu masz...|- Nie martw si�, Roxie.
{6600}{6649}- Ju� si� wszystkim zaj��em.|- Powiedzia�e� im o mnie?
{6650}{6724}Tak, kotku.|Wszystko jest za�atwione.
{6725}{6849}/Znajd� pokoik,|a zabawimy si� szybko i g�o�no./
{6850}{6899}/I ca�y ten jazz./
{6900}{7004}/W�a�nie tutaj zaczyna si� zabawa./
{7025}{7074}/I ca�y ten jazz./
{7075}{7124}/Chod� kotku, mo�emy dosi�gn�� nieba,/
{7125}{7224}/za�o�� si�, �e jeszcze|nigdy nie lata�e� tak wysoko./
{7225}{7324}/Wyl�dujemy w stratosferze, gdzie jest.../
{7325}{7399}/...ca�y ten.../
{7400}{7467}/...jazz!/
{7500}{7599}/Zobaczysz jak twoje cia�o dr�y./
{7600}{7679}/I ca�y ten jazz./
{7700}{7749}/Ona te� b�dzie dr�e�|i ta�czy� do nieprzytomno�ci./
{7750}{7799}/I ca�y ten jazz./
{7800}{7940}/Wszystkie dziewczyny tam b�da,|wszystkie matki tam b�d�./
{7975}{8049}/Czy ona s�yszy, �e je dziecko wo�a?/
{8050}{8124}/O ca�y ten.../
{8125}{8195}/...jazz.../
{8300}{8349}Witam pani�, pani Bruswitz.
{8350}{8445}- Panno Hart?|- To jest Fred.
{8450}{8524}On jest moim bratem.
{8525}{8598}/Ca�y, ten.../
{8625}{8692}/...jazz!/
{8800}{8874}/Chod� kochanie, p�jdziemy si� zabawi�./
{8875}{8979}/I ca�y ten jazz./
{9025}{9104}/I ca�y ten jazz./
{9350}{9424}/I ca�y ten.../
{9425}{9449}/...jazz.../
{9450}{9499}Powiedz to jeszcze raz, Fred.
{9500}{9549}B�dziesz gwiazd�, kotku.
{9550}{9648}Moj� ma�� cukierkow� gwiazd�...
{9650}{9748}/Nie, nie jestem niczyj� �on�./
{9750}{9824}/Kocham swoje �ycie./
{9825}{9902}/I ca�y... ten.../
{10075}{10142}/...jazz!/
{10200}{10295}Powiedz to jeszcze raz, Fred.
{10425}{10474}Gdzie si� pali, co?
{10475}{10585}Amos'a nie b�dzie w domu a� do p�nocy?
{10600}{10649}Freddy?
{10650}{10709}Fred?
{10825}{10874}Hej...
{10875}{10949}...nie chc�, �eby� si� czu� jakbym|ci w�azi�a na g�ow�, ale nie uwa�asz,
{10950}{11049}�e ju� najwy�szy czas, �ebym spotka�a si�|z tym twoim znajomym z Onyx'u?
{11050}{11174}Ju� min�� miesi�c odk�d|mu o mnie powiedzia�e�.
{11200}{11349}Wiem... bo to by�a w t� noc, co|Velma Kelly sprz�tn�a swojego m�a i siostr�.
{11350}{11424}M�wi�, �e znalaz�a ich razem w ��ku.
{11425}{11524}Bo�e, jak ja bym si� dowiedzia�a,|�e Amos sypia z kim� innym...
{11525}{11574}...to bym mu urz�dzi�a imprezk�.
{11575}{11624}Wielka imprezk� po�egnaln�.
{11625}{11674}Robi si� p�no.
{11675}{11774}Du�o my�la�am o tym wszystkim i dobrze|by by�o to spisa� wszystko w pami�tniku,
{11775}{11799}zanim mi ca�kiem wyleci z g�owy.
{11800}{11949}I wiesz co mi przysz�o do g�owy tamtego dnia?|�e w tych wszystkich wielkich wyst�pach
{11950}{12024}czasami dziej� si� r�ne|nieprzewidziane rzeczy.
{12025}{12074}To jest tak jak...
{12075}{12124}...podpis artysty.
{12125}{12174}I pomy�la�am... pomy�la�am sobie,
{12175}{12249}�e jak mog�abym by�...|uwodzicielska...
{12250}{12349}Wiesz? Dawa� im tyle,|�eby si� poczuli g�odni,
{12350}{12424}i zawsze pozostawi�|ich z pragnieniem wi�cej.
{12425}{12499}Hej, jak ju� wyrobi�|sobie imi�, to mo�e... mo�e...
{12500}{12574}...mogliby�my otworzy� nasz w�asny klub, wiesz?
{12575}{12674}Ty by� go prowadzi�...|a ja bym zabawia�a go�ci.
{12675}{12724}- Co z tym pomys�em?|- Obud� si�, dzieciaku!
{12725}{12799}Ty nigdy nie b�dziesz wyst�powa�a.
{12800}{12849}- Kto tak m�wi?|- Sp�jrz prawdzie w oczy, Roxie.
{12850}{12899}Masz za du�e wymagania|i ko�ciste nogi.
{12900}{12949}A ja jestem tylko sprzedawc� mebli.
{12950}{12974}Tak, ale masz znajomo�ci.
{12975}{13049}- Ten kole� w klubie...|- Nie ma �adnego kolesia.
{13050}{13124}- Tak, ale tamtej nocy...|- To by� pierwszy raz, jak tam w og�le by�em.
{13125}{13199}Odbiera�em pieni�dze od tr�bacza.
{13200}{13274}Wi�c nigdy nie m�wi�e� nikomu o mnie?
{13275}{13324}S�onko... by�a� niez�ym towarem.
{13325}{13424}Powiedzia�bym wszystko,|�eby tylko dosta� kawa�ek tego.
{13425}{13474}I m�wisz mi to... teraz?
{13475}{13549}Mieli�my niez�� zabaw�|i niech tam pozostanie.
{13550}{13612}Fred...
{13625}{13674}Nie mo�esz mi tego zrobi�.
{13675}{13745}Zostaw mnie!
{13850}{13974}Dotkniesz mnie jeszcze raz,|to ju� nie zobaczysz dnia!
{13975}{14024}- �winia!|- Tw�j m�� b�dzie nied�ugo w domu.
{14025}{14074}Wi�c lepiej uwa�aj na siebie,|�eby ci si� jakie� g�wno nie przytrafi�o.
{14075}{14124}Jeste� k�amc�, Fred!
{14125}{14224}- Tak i co z tego?|- Ok�ama�e� mnie.
{14225}{14299}- Ok�ama�e� mnie...|- Tak jest �ycie, kochanie. Takie jest �ycie.
{14300}{14397}Ty skurwysynu!|Ty skurwysynu!
{14600}{14673}Ty skurwysynu!
{14925}{14999}Dlaczego si� martwisz, Sal?|Tu jest wszystko jasne.
{15000}{15049}S�ysza�em, �e to jest nowy rekord miasta.
{15050}{15124}Od zab�jstwa do|przyznania si� do winy w godzin�.
{15125}{15174}A sk�d ma pan narz�dzie zbrodni?
{15175}{15224}Trzymam bro� w szufladzie z bielizn�.
{15225}{15274}Tak na wypadek k�opot�w, no wie pan...
{15275}{15324}Dobrze, prosz� tu podpisa�, panie Hart.
{15325}{15374}Z wielk� przyjemno�ci�...|Z wielk� przyjemno�ci�...
{15375}{15449}�eby nie m�wi� pan,|�e�my pana pobili jak pan b�dzie zeznawa�.
{15450}{15499}Nie, to przecie� ja si� sam zg�osi�em.
{15500}{15574}- Podda�em si� z mojej w�asnej nieprzymuszonej woli.|- To rzadkie u morderc�w.
{15575}{15624}Zastrzelenie w�amywacza|nie jest morderstwem.
{15625}{15674}W zesz�ym tygodniu|zwolnili�cie za to cz�owieka.
{15675}{15724}Jestem zawsze wdzi�czny,|jak obywatele znaj� prawo.
{15725}{15774}Chod� tutaj!
{15775}{15837}Ty te�.
{15875}{15937}Siada�.
{15950}{16024}No dobra, od pocz�tku.
{16025}{16099}M�czyzna ma prawo broni�|swojego domu i �ony, prawda?
{16100}{16149}Oczywi�cie, �e ma.
{16150}{16224}Wi�c, wr�ci�em z warsztatu i|zobaczy�em go jak wspina si� po oknie.
{16225}{16324}- Aha...|- A moja �ona, Roxie, le�a�a tam, �pi�c jak anio�.
{16325}{16399}- Czy to prawda, pani Hart?|- M�wi� panu, �e to by�o mi�dzy nami.
{16400}{16474}Moja �ona nie mia�a z tym nic wsp�lnego.|Ona by muchy nie skrzywdzi�a. Nawet muchy.
{16475}{16574}jak wystrzeli�em po raz pierwszy|ona nawet nie otworzy�a oczu.
{16575}{16674}Ona ma twardy sen. Zawsze m�wi�em,|�e ona mo�e przespa� nawet parad� �w. Patryka.
{16675}{16749}Jak pomy�l� o tym, co si� mog�o sta�,|jakbym wyskoczy� na piwo z ch�opakami,
{16750}{16799}zamiast przyj�� prosto do domu...
{16800}{16874}Robi� si� chory|od samego my�lenia o tym.
{16875}{16974}Jak sw�j pierwszy numer,|pani Roxie Hart chcia�by za�piewa� piosenk�,
{16975}{17024}o mi�o�ci i oddaniu.
{17025}{17137}Dedykowan� dal jej drogiego m�a Amos'a.
{17150}{17199}/Czasem mam racj�,/
{17200}{17274}/czasem si� myl�,/
{17275}{17349}/ale jemu to nie przeszkadza,/
{17350}{17424}/bo jest naprawd� zakochany./
{17425}{17517}/On mnie tak bardzo kocha./
{17525}{17619}/Ten m�j �mieszny ukochany./
{17675}{17749}/Czasem jestem na dnie,/
{17750}{17799}/czasem jestem na g�rze,/
{17800}{17898}/ale on pod��a z mn� jak cie�./
{17975}{18067}/On mnie tak bardzo kocha./
{18075}{18149}/Ten m�j �mieszny ukochany./
{18150}{18199}I tak jak ju� m�wi�em po tym jak go|postrzeli�em on szed� w moim kierunku,
{18200}{18249}wi�c musia�em ponownie poci�gn�� za spust.
{18250}{18299}/�aden z niego szejk./
{18300}{18349}/Nie ma �adnych bogactw./
{18350}{18460}/I B�g wie, �e nie jest najm�drzejszy./
{18500}{18574}/Ale sp�jrzcie na to w ten spos�b:/
{18575}{18709}/m�wi� wam, �e oddanie mi|jest jego najwi�ksz� cech�./
{18825}{18929}/I jakby�cie go znali, tak jak ja,/
{18975}{19072}/wiem, �eby�cie si� zgodzili,/
{19100}{19206}/Je�li �wiat sponiewiera moje imi�,/
{19225}{19299}/on b�dzie przy mnie,/
{19300}{19388}/bior�c win� na siebie./
{19400}{19449}/On mnie tak bardzo kocha./
{19450}{19538}/I to mi bardzo pasuje./
{19625}{19731}/Ten m�j �mieszny, s�odki ukochany./
{19825}{19949}To poza. Tylko poza.|On naruszy� j�, czy co� takiego.
{19950}{19999}- Wie pan o co mi chodzi? Naruszenie...|- Wiem o co ci chodzi.
{20000}{20024}...albo co� takiego.|My�l�, �e co� strasznego by si� sta�o?
{20025}{20074}Dobrze si� z�o�y�o,|�e wr�ci�em z pracy na czas.
{20075}{20149}/On mnie tak bardzo kocha./
{20150}{20249}- I m�wi� to panu.|- /Ten m�j �mieszny, ukochany./
{20250}{20299}Imi� zmar�ego: Fred Casely.
{20300}{20374}Fred Casely?|Jak on m�g�by by� w�amywaczem?
{20375}{20449}Moja �ona go zna.|On sprzeda� nam meble.
{20450}{20499}Da� nam 10% zni�ki.
{20500}{20574}/B�g wie, �e nie jest najm�drzejszy./
{20575}{20649}- Powiedzia�a mi, �e to w�amywacz?|- To znaczy, �e on by� martwy j...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin