Oczepiny Dobry wieczór państwu ale nie każdemu tylko Pannie Młodej i Panu Młodemu. Na samym poczštku piewania mojego życzę Parze Młodej szczęcia największego. Przepraszam was gocie proszę się nie gniewać bo ja teraz będę do wianeczka piewać. Do wianeczka piewać do welonu grajcie a wy mili gocie proszę posłuchajcie. Jak słoneczko chyli się ku zachodowi młoda chyli główkę by zdjšć wianek z głowy. Zdejmuję ci z głowy ten biały wianeczek a teraz ci przypnę ten piękny kwiateczek. Pożegnaj jš mamo prawš ršczkš na krzyż bo poraz ostatni na jej wianek patrzysz. Policz młoda policz gołšbki na dachu tyle będziesz miała w pierwszš nockę strachu. Hej pomyl ty młody czas ci to niewielki bo nadeszła chwila końca kawalerki. Zdejmijże ty wiadek młodemu tš muszkę żeby już nie patrzył na innš dziewuszkę. Z kamienia na kamień przeskakuje żabka z naszej pani młodej zrobiła się babka. Życzę Państwu Młodym wszystkiego dobrego bycie byli dobrzy jedno dla drugiego. A żebycie w życiu nie zaznali nędzy mieli ładne dzieci i dużo pieniędzy. Odejmę ci muchę i odepnę kwiatek kiedy ona babcia to ty będziesz dziadek. Dziękujemy gociom że wszyscy słuchali A żebycie gocie do nieba dostali. Tak się napiewali jak te lene ludki A Pan Młody gapa nie przyniósł nam wódki. My was oczepili wy sobie ich wecie Będš wam sprzedawać kurze jaja w miecie.
mmng