Przejawy puryzmu językowego.docx

(34 KB) Pobierz

PRZEJAWY PURYZMU JĘZYKOWEGO JAKO PRÓBY PRZECIWSTAWIANIA SIĘ OBCYM WPŁYWOM.

Pogłębia się teraz świadomość,  że twórczością pisarską w języku narodowym lepiej się zaspokaja potrzeby szerokich rzesz obywatelskich. Docenia się polityczną funkcję języka narodowego. Doniosłość polszczyzny ujawniła się najwyraźniej w związku z akcją elekcyjną. W 1548 r. przemawia na sejmie Jan Tęczyński za wyborem Polaka na króla, ze względu na to, że po polsku mówi. Przy różnych sposobnościach wygłasza się polskie przemówienia o charakterze urzędowym i reprezentacyjnym. Polszczyzna staje się językiem obrad i uchwał sejmowych. Rozszerza się zakres użycia języka polskiego w konstytucjach sejmowych.

W pierwszych dziesięcioleciach XVI w. bierność i obojętność Polaków w stosunku do mowy ojczystej ustępuje postawie czynnej. Wspierani byli przez tradycję średniowiecza, głoszącą umiłowanie języka polskiego, czczenie go jako daru od Boga.

 

Rozpoczęła się walka jęz. pol. uszczuplonego przez łacinę.

 

Jęz. pol. służył biedocie społ. i umysłowej (nosił piętno upokorzenia i poniżenia) oraz był narzędziem walki ze starym porządkiem. Polski był jęz. mas, prężnym, żywym, naturalnym, bezpośrednim, zdolnym do adaptacji.

 

W XVI w. pojawia się poczucie godności narodowej w stosunku do własnego jęz. Objawia się to w następujących wydarzeniach:;

·         biskup Maciejowski na pogrzebie Zygmunta Starego mówi po polsku (wywołało to kontrowersje);

·         P. Myszkowski przemawia do królowej Barbary po polsku (wbrew Kapitule Krakowskiej);

·         w liście (łacińskim)  biskupa wrocławskiego do poznańskiego, ten pierwszy broni jęz. ojczysty i korespondencję w tymże języku.

 

Wzrost ambicji narodowej w stosunku do jęz. uwypukla się w stwierdzeniu Reja: „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają”

 

Istniały różne postawy wobec mowy ojczystej:

Zwolennicy:

·         Murzynowski zdobył się na śmiałe wyznanie (pisze po polsku i podpisuje się pod tym własnym nazwiskiem, sądzi, iż w jęz. pol. można wyrazić wszystko dla pożytku bliźnich),

·         Bielski (głosi miłość do mowy ojczystej, jej poszanowanie i chęć rozprzestrzeniania potrzeby czytania, wyraża smutek z powodu pogardzania jęz. pol. przez Polaków),

·         Jan Mączyński (staranny jęz. pol. jest równorzędny w stosunku do innych jęz.),

·         Mikołaj Rej – najbardziej żarliwa obrona polszczyzny:

  ~ atakowanie pisarzy: niedbałość, brak miłości do mowy,

  ~ niezadowolenie z małej ilości dzieł w jęz. pol. (skutek: Polska postrzegana przez obcych jako miasto lub kraina),

  ~ podkreślanie odrębności jęz. pol. i spraw polskich,

  ~ pokładanie nadziei w Zygmuncie Auguście (jako przykład człowieka rozkochanego w polszczyźnie.

 

Pojawiły się wątpliwości i niedostatki w polskiej książce:

·         Łukasz Górnicki wyraża troskę o dobro Polaków w czasie posługiwania się mową ojczystą,

·         Bogusławski dementuje mylne sądy o szkodliwości polskiej książki,

 

Zgłaszano także potrzebę pisania po polsku:

·         prośbę tę spełniali autorzy: Wietor, Seklucjan, Bielski (zaleca czytanie „Żywotów filozofów” dla pomnożenia jęz. pol.), Tigurinus (lista leków i ziół);

·         pisanie w jęz. ojczystym argumentowano: praniem przekazu ważnych treści osobom nie umiejącym czytać po łacinie (np. treści religijne: zbawienie, potępienie), by nauczyć się dobrze mowy i dworskiego mówienia, by zwiększyć skuteczność i polepszyć zrozuminie, traktowano to także jako spełnieni czynu obywatelskiego, funkcja polityczna jęz. (podczas akcji elekcyjnej Jan Tęczyński namawia po polsku do wyboru Polaka na króla – miało to ogromne znaczenie, by król władał jęz. pol., dzięki temu uniknie się wzajemnego niezrozumienia ; Kromer powitał Batorego po polsku);

·         wolę rozmnożenia jęz. pol. wyrażała Elżbieta Jagiellonka (nałożyła na wydanie „Żywota Pana Jezu Krysta” w jęz. pol.);

·         po polsku pisał także Zygmunt Stary, a w czasie panowania Zygmunta Augusta dokonał się rozwój lit. i jęz. pol.;

·         Poprzez twórczość w jęz. rodzimym spełniano potrzeby szerokich mas obywateli.

 

Jęz. pol. rozszerzał swoje zastosowanie przy różnych okazjach:

·         przemówienia – mowy powitalne ważnych osób w państwie (J. Łaski wita Barbarę Zapolya),

·         obrady i uchwały sejmowe (np. odczytanie przywilejów pruskich, Konstytucja sejmu krakowskiego),

·         ogłoszenie statutów (przekład J. Herburta, nowe opracowanie – S. Sarnicki),

·         rzecznikiem i obrońcą  jęz. narodowego w sejmie był Zygmunt August, Zygmunt Stary także oponował za tym, iż w sejmie powinni być ludzie polskojęzyczni;

·         ustawy soboru trydenckiego (tłumaczył M. Siennik),

·         zastosowanie w urzędowych drukach (XVI w., uchwały: sejmowe, elekcyjne, koronacyjne, Rad Koronnych; uniwersały poborowe, postanowienia konfederacji generalnej, zarządzenia podatkowe);

·         dokumenty wysyłane za granicę,

·         ok. połowa zarządzeń królewskich.

·         pojawiają się głosy będące za spolszczeniem  przepisów prawnych i procedury sądowej: Bartłomiej Groicki (autor chce być pożytecznym dla ojczyzny i obywateli);

·         zastosowanie w stosunkach dyplomatycznych (polska przysięga Jana Olbrachta podczas zawierania pokoju z sułtanem Bajazetem);

·         korespondencja dyplomatyczna prywatna (jęz. pol. obok łaciny).

 

Nastąpił wzrost jęz. pol. urzędowego (XVI w.):

·         kupiec J. Foker zostaje zwolniony z powodu słabej znajomości polszczyzny,

·         król żąda znajomości niemieckiego i polskiego przez pisarzy (radziecki i sądowy),

·         książę Jan z Opola wymaga znajomości polszczyzny przez urzędników niemieckich,

·         żądania szlachty: urzędnicy sądowi mają być Polakami, pozwy i listy po polsku,

·         walczono o wprowadzenie jęz. pol. do sądownictwa (zapisy, pozwy, wyroki).

 

Rozszerzanie się polszczyzny na inne dziedziny naukowe:

·         gramatyka - „De grammatica” Coronensisa tłumaczona przez M. Szarffenberga,

·         medycyna - wskazówki i porady lekarskie (szczególne zasługi Wojciechowi Oczce za teksty: „Cieplice”, „Przymiot”; F. Mymerus „Dobrego zdrowia rządzenie…”; P. Umiastowski „Nauka o morowym powietrzu”), zioła (Marcin Urzędów).

 

Wzrost znaczenia polszczyzny w odrodzeniu obejmował także życie towarzyskie:

·         Górnicki „Dworzanin polski” (opis idealnego dworzanina: mowa prosta, swobodna, pogodna, „gry rozmowne” rodem z Włoch),

·         Rej „Żywot człowieka poczciwego”  (umiejętność opowiadania przygód, łamigłówek).

 

Umacnianie się opinii Polaków i cudzoziemców o pożyteczności jęz. pol.:

·         Szymon Starowolski (odpiera zarzut o barbarzyństwie jęz. pol., sądzi, iż polszczyzna ma w sobie dostojeństwo i bogactwo porównywalne z jęz. łacińskim i greckim);

·         F. Meniński – autor polskiej gramatyki dla cudzoziemców (polski jest trudnym jęz., ale ujętym gramatycznie i wytwornym, przydaje się w handlu);

·         B. Ruttich – wykładowca jęz. pol. (polszczyzna nie ustępuje innym jęz.);

·         A. Hunefeld – wydawca słownika łac. – niem. – pol. (te trzy jęz. są niezbędne do stosunków międzynarodowych i handlowych w Europie);

·         zalecenia nauki jęz. pol. popierali: cesarz Karol IV – „Złota Bulla”, A. M. Fredro;

·         Z. Leszczyńska poświadcza o znajomości mowy ojczystej i niechęci do cudzoziemszczyzny przez księcia Konstantego Sobieskiego;

·         S. Petrycy przetłumaczył „Politykę Arystotelesowską” (wyłuskał mądre wskazówki, służące jako przykład).

 

Pojawiła się społeczna potrzeba zastosowania mowy ojczystej w piśmiennictwie:

·         Stanisław Grochowski (przetłumaczył wiersze indyjskie),

·         Aleksander Gwagnin (tłumaczenie „Kroniki Samacyjej europskiej…” ),

·         Andrzej Wargocki (przetłumaczył „Justynusa…”),

·         Wespazjan Kochowski, trafne sformułowanie:  „Polak pisze po polsku”,

·         J. Schlichting, wykazuje dbałość o czytelnika nie umiejącego łaciny, dodatkowo umieszcza słownik łacińsko – polski.

 

W XVIII w. M. A. Trotz wydał cenniejsze dzieła ojczystej literatury, ku poszanowaniu jęz.

 

W XVII w. umocniła się świadomość roli jęz. pol. w dziedzinie prawa i ustawodawstwa, a tym samy umacnianiu praworządności i uczciwości społ. (pisali o tym: Ks. K. Podkański, M. Śmiglecki).

 

W tym wieku utrzymuje się także żądanie: o znajomości jęz. pol. przez władcę (K. Malicki dedykuje Augustowi II podręcznik gramatyki pol., August III miał braki, które mu wytykano); użycia jęz. pol. w wojsku (A. M. Fredro, B. Lipowski, E. Otwinowski.

 

W XVII i XVIII w. występuje dbałość o jęz. pol. w różnych dziedzinach, ale pojawiają się także czynniki utrudniające rozwój polszczyzny (pogląd o wyższości łaciny godnej człowieka wykształconego):

·         W. Kochowski (usprawiedliwia swą polszczyznę, przyznaje, że jego wiersze byłby lepsze w wersji łacińskiej),

·         Jóżefowicz (pisze o krytyce powitania w jęz. pol. w mowie urzędowej),

·         B. Pstrokoński (krytykuje KEN za zubożenie łaciny).

 

Istnieją autorzy, którzy chcą dogodzić zwolennikom łaciny i miłośnikom polszczyzny:

·         J. Januszowski (wydaje wiersze łacińskie i polskie),

·         S. Wysocki (daje wskazówki czytelnikowi, iż może opuścić łacińskie partie tekstu, jeżeli go drażnią).

 

Ocena wartości łaciny w dobie średniopolskiej:

·         znajomość jej włączała wykształconych Polaków do społ. Międzynarodowego,

·         pozwalała wyrazić wielkie osiągnięcia myśli (właściwy wyraz),

·         wprowadziła dzieła polskie do kult. Ogólnoludzkiej,

·         renesansowa łacina przyczyniła się swoim wzorem do doskonalenia się polszczyzny literackiej (składania i frazeologia),

·         łacina jednak nie była wskaźnikiem postępu w XVI,XVII,XVIII w.,

·         powstrzymywała rozwój jęz. ojczystego, ujemnie wpływała na kształtowanie się wytworów rodzimych, ograniczała liczbę użytkowników.

 

Rozwój polszczyzny pokazał, iż:

- mogła się rozwinąć tylko poprzez wszechstronne użycie, by zastąpić łacinę,

- w Odrodzeniu użyta w rozmaitych dziedzinach wytrzymuje zwycięsko tę walkę,

- ogromne zasługi mają pisarze: Kochanowski, Orzechowski, Kromer, Górnicki, Murzynowski (rozumieli oni wartość użycia jęz. narodowego, wypracowywali polszczyznę z trudem i zapałem, wyzyskiwali znajomość łaciny w teorii i w praktyce).

 

Dbałość o stylistyczno- gramatyczną doskonałość zdania

 

- Gramatyczno- stylistyczna formacja rozstrzyga o komunikatywności, o walorach ekspresyjno- impresyjnych, jest czynnikiem funkcjonalnej sprawności języka.

- historyk języka szuka odpowiedzi na pytanie w jaki sposób potencjał syntaktyczny epoki sprzyjał postępowemu kształtowaniu się wypowiedzi albo to utrudniał

- to, jak poszczególni użytkownicy języka, głównie pisarze wyzyskują potencjał syntaktyczny należy do ich języka osobniczego i wkracza w dziedzinę stylistyki

- Biernat z Lublina, Pasek, Rej, Orzechowski, Skarga, Potocki- używali takich samych:

·         Form gramatycznych

·         Wskaźników zespolenia

·         Konstrukcji związków w zdaniu

·         Typów zdań pojedynczych i ich połączeń w zdaniu złożonym

Składnia każdego z nich różni się tylko szczegółami, jest to wynikiem ich indywidualnych postaw zdaniotwórczych, które zależą od ich osobowości.

- Kochanowski: innej składni używał w Trenach, innej we Fraszkach, innej w Psałterzu Dawidowym: wynika to z odmienności wypowiedzi artystyczno- literackiej, która wymagała rozmaitego wiązania elementów syntaktycznych

- historyka języka interesuje w jakim stopniu syntaktyczne wymogi gatunku literackiego oddziaływają na kształtowanie się potencjału syntaktycznego

- historyk języka bada wpływy, bodźce operacji zdaniotwórczej, które są  powszechne, pobudzają wielu ludzi, stanowią o modach , tendencjach stylistycznych i syntaktycznych

- przykład: attycyzm (styl retoryczny: prostota, jasność) / azjanizm (styl retoryczny: przeładowanie ozdobami, kwiecistość, błyskotliwość)  : u różnych pisarzy realizacja tych kierunków w szczegółach wyglądała różnie, ale można im przypisać pewne cechy wspólne, odbiciem tego była także składnia

 

STOSUNEK DO MOWY OJCZYSTEJ W DOBIE NOWOPOLSKIEJ (s. 569-601)

 

              W dobie średniopolskiej były dwie zmagające się dążności względem języka: praca nad doskonaleniem mowy ojczystej w literaturze, nauce, w życiu publicznym i domowym, a z drugiej strony ucieczka od języka ojczystego w stronę łaciny. Sytuacja języka pogarszała się w dobie saskiej, kiedy łacina zdobywała opinię języka uprzywilejowanego, a na dworze obecny był francuski.

 

1. Czasy stanisławowskie.

* Na takim tle kształtowała się polszczyzna czasów stanisławowskich i początków XIX w. w tym czasie była walka o doskonalenie mowy ojczystej, walka o podniesienie jej rangi, aby zdobyła przewagę nad łaciną i francuskim.

*Były liczne głosy, które chciały uprzytomnić krzywdę wyrządzaną mowie ojczystej:

1. Ignacy Krasicki - pisał, że język polski kiedyś był obfity, a dziś wzgardzony. To, że mało w nim książek to wina piszących, a nie języka, a pisanie ksiąg rozszerza język, gdyż każda myśl czy słowo może się pomieścić w naszej mowie.

2. A. K. Czartoryski - upominał lekceważących j. polski, mających złe o nim mniemanie, mówiących, że jest gruby, nieobfity, nieprzyjemny. Bo który język nie ma sowich wad.

3. Hugo Kołłątaj – jakie są przyczyny upadku polszczyzny i jej upośledzenie. Przyczyną tego byli nie umiejący mówić po polsku królowie: Stefan Batory, Zygmunt III, August II i August III, a także w zwyczaju makaronizowania, wplątywania do wypowiedzi wyrazów łacińskich, włoskich i francuskich.

4. Anonimowy autor napisał w „Monitorze” w 1765 r. – ten kto chce uchodzić nauczonego porzuca j. ojczysty i mówi w j. obcym.

5. Ks. I Włodek- nauczyciel wymowy, autor dzieła „O naukach wyzwolonych w powszechności i szczególności księgi dwie”. Pisał: wygnaliśmy za próg matkę naszą, a obcą jakąś dziwkę przyjęli na miejscu matki.

 

* Zaniedbywanie j. polskiego zaczynało się już w dzieciństwa, w domu rodzinnym. Umiemy to w j. ojczystym, co wynieśliśmy od piastunek.

 

* Nie oszczędzano wyrzutów szkole, że lekceważy mowę ojczystą. Jaskrawym przykładem takiej postawy była katedra literatury Akademii Krakowskiej. Dowiadujemy się o tym od Kopczyńskiego – prof. Fiałkowski przygotował projekt odnośnie naboru kandydatów na nauczycieli – dużo uwagi poświęcił łacinie, a o j. polskim nic. Kopczyński nie mógł tego znieść. , że brak jest wzmianki o j. polskim. Uważał, że należy wrócić do czytania dobrych polskich książek, np. Skargi, Karnkowskiego, Białobrzeskiego, Wujka, Kochanowskiego i in.

 ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin