barok.doc

(218 KB) Pobierz

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1.     Filozoficzne podstawy baroku.

 

Czołowi przedstawiciele epoki baroku to Spinoza, Leibniz i Pascal. Stworzyli oni różne koncepcje życia, uważając że:

·         życie doczesne posiada niewątpliwe wartości, których nie należy lekceważyć, bo pierwszeństwo ma radość przed cierpieniem

·         należy uciekać od doczesności w mistycyzm

·         życie skłania do pesymizmu

W związku z taką różnorodnością pojmowania życia zrodził się konflikt między hasłami renesansowymi a odnowionymi ideałami średniowiecznymi. W baroku kreuje się typ człowieka kierującego się zasadą dwoistego życia, które łączyło ascezą i korzystanie z uciech.

              Spinoza i Leibniz nawiązywali do filozofii św. Augustyna, który przekonywał iż każdy człowiek zmierz i ma prawo, a nawet obowiązek, zmierzać do szczęścia jako celu ostatecznego. Być w pełni szczęśliwym to tyle, co wejść w kontakt z dobrem najwyższym. Takim zaś jest jedynie Bóg. Tylko On może uszczęśliwić człowieka, a nie jakiekolwiek dobra doczesne.

              Spinoza i Leibniz utożsamiali szczęście z życiem doskonałym, rozumnym, skierowanym ku poznawaniu i miłości Absolutu, czyli zgodnym z naturą człowieka.

              Obaj filozofowie możliwość doskonałego poznawania siebie widzieli w „cogito ergo sum” Kartezjusza. Rozpoznawanie siebie przez myślenie pozwala dostrzec na dnie swej myśli Bóg. Filozofia Spinozy, utożsamiająca Boga i naturę, bywa interpretowana niekiedy jako materializm (Bóg jest naturą).

              W sferze zagadnień filozoficznych znajduje się człowiek i jego kondycja we wszechświecie, przemijalność istnienia, destrukcyjna siła czasu, śmierć i życie po śmierci. Blaise Pascal był jednym  z niewielu, który w XVII wieku zajął się etyką i rozważaniem egzystencji ludzkiej. Na jego filozofii bazuje barok, a w szczególności poezja metafizyczna tego okresu. Pascal w swych rozważaniach (podobnie jak Kartezjusz) wyszedł od sceptycyzmu. Pascal również sprawdzał coś wiele razy, aby być tego pewnym. Jednak zawsze pozostawały jakieś wątpliwości, co doprowadziło go do wniosku: „Nie wiem, kto mnie wydał na świat, czym jest świat, czym ja jestem, żyję w okropnej niewiedzy wszystkich rzeczy”.

              Pascal obali dowody na istnienie Boga (według św. Tomasza). Ponieważ niczego nie możemy być pewni, możemy tylko przewidywać. Dlatego wymyślił pewnego rodzaju grę:

-          zakładamy, że Bóg jest à On jest – wygraliśmy

-          zakładamy, że Boga nie ma à On jest – przegraliśmy życie wieczne

-          zakładamy, że Bóg jest à Jego nie ma – tracimy tylko krótkie życie na ziemi

Wiara w Boga doprowadziła Pascala do rozwiania wątpliwości. Stwierdził, że można je rozwiązać nie przez rozum, ale poprzez poddanie się objawieniu.

              Blaise Pascal od racjonalizmu, poprzez sceptycyzm, doszedł do mistycyzmu. Jego filozofia jest wynikiem ogromnych zmagań wewnętrznych i burzy uczuć. Poza nim nie ma innego przełożenia z filozofii na literaturę baroku.

              Pascal – francuski matematyk, fizyk, pisarz i filozof. Napisał dzieło Myśli złożone z dwóch części: „Człowiek bez Boga” i „Człowiek z Bogiem”. W pierwszej cześci rozpatrywał miejsce człowieka w naturze. Człowiek jest „nicością wobec nieskończoności”. Jest nieskończenie oddalony od zrozumienia istoty wszechrzeczy. Cel rzeczy jest dla człowieka na zawsze ukryty. „Jesteśmy czymś lecz nie jesteśmy wszystkim”. Jesteśmy ograniczeni w każdym kierunku, a ten stan przejawia się we wszystkich naszych zdolnościach. Zmysły nasze nie chwytają nic krańcowego. Nasza niemoc w poznaniu rzeczy dopełniona jest przez to, że one proste same w sobie, natomiast człowiek jest istotą złożoną z dwóch przeciwstawnych natur: duszy i ciała. Nie możemy być tylko cieleśni, bo nie bylibyśmy w stanie nic poznać, nawet rzeczy z gruntu prostych. Pascal zdaje sobie sprawę, że zdolności poznawcze człowieka są ograniczone. Stwierdza, że duch i materia zjednoczone w człowieku udaremniają czystość rozumowania. Widzi dramatyczną sytuację człowieka, który jest jedną wielką sprzecznością. Jest piastunem prawdy i zlewem niepewności i błędu. Wskazuje na człowieka jako na znikomy punkt we wszechświecie. Człowiek jest dla siebie samego najbardziej zadziwiającą istotą w naturze.

              W części drugiej nawiązywał do zasady niesprzecznego współistnienia wiary i nauki, wiedzy. Teologia jest poza nauką i nie dopuszcza ani rozumowania ani postępu wiedzy w swym zakresie, gdyż oparta jest na zasadzie wiedzy objawionej. Człowiek nie może w sposób bezsporny dowieść rozumowo istnienia Istoty Najwyższej, Boga, nie mającej części i granic, i musi przyjąć, że go nie ma. Dlatego wymyślił grę (opisaną wyżej).

 

#B02

2.     Sarmatyzm w kulturze polskiej XVII wieku.

 

Prekursorem sarmatyzmu był Stanisław Orzechowski, publicysta, który żył jeszcze w XVI wieku. Stanowił wcielenie tych cech szlachty, które u Modrzewskiego budziły tak wielkie oburzenie. Wobec klas niższych zachowywał postawę pogardliwą, opowiadał się za „złotą wolnością” szlachty polskiej, oskarżał króla za jej łamanie i spiskowanie przeciwko tej wolności. Polaków uważał za naród wybrany przez Boga, czego dowodem była ta „złota wolność”. Według niego duchowieństwo w zbyt małym stopniu panowało nad życiem publicznym. Ideał stanowiła teokracja, czyli całkowite podporządkowanie państwa Kościołowi. Żaden inny pisarz nie dostarczył tak dobrego przykładu wad szlachty i jej niezdolności do rozróżnienia miedzy interesem własnym a dobrem wspólnoty. Był zapowiedzią sarmatyzmu wieku XVII. Mówił o narodzie polskim, mając na myśli szlachtę. Wtedy zaczęła się kreować postać szlachcica- Polaka. Zrodził się związek między polskością a katolicyzmem. Szlachcic to katolik i Polak.

Jan Długosz był bardzo religijny. Widział Polskę ze strony Kościoła. W swoich kronikach pokazuje starożytność Polski i udowadnia, że Sarmaci, czyli Polacy, wcale nie pochodzili z ludów słowiańskich.

Wespazjan Kochowski był ojcem mesjanizmu polskiego. W Nie próżnującym próżnowaniu mówił o tym jak powinni żyć sarmaci, opisywał całą tą kulturę. W Psalmodii polskiej wyłożył teorię polskiego mesjanizmu. Napisał ją stylem biblijnym (po Skardze jest pierwszym poetą, który użył tego stylu do opisywania triumfów wojsk polskich). Psalmodia ma charakter historyczny. Opisuje przeszłość i teraźniejszość Polski. Przedstawia historię narodu wybranego. Mesjaszem Polski miała być polska szlachta, sarmacja (w romantyzmie àAdam Mickiewicz, w Księgach Narodu i Pielgrzymstwa Polskiego).

Heroizm à I faza sarmatyzmu – ruch egzekucyjny miał uzdrowić Polskę poprzez egzekwowanie praw ludzi. Przez Żywoty Świętych Skarga uzdrowił ideał dobrego człowieka i wskrzesił ideał rycerski. Ideał życia rycerskiego pojawił się również w Kazaniach. Człowiek porównany jest do tonącego okrętu. Marynarz będzie robił wszystko, żeby uratować swój statek i razem z nim pójdzie na dno (motyw ten przewijał się w romantyzmie u Słowackiego w Testament mój). Pierwsza faza to postawa patriotyczna wobec państwa. Sarmata nie martwi się tylko o prawa i przywileje, ale także widzi obowiązek wobec państwa. Rodzą się refleksje nad sprawami i problemami państwa. Faza heroiczna nie ma, poza Skargą, swojego piewcy. Wacław Potocki, ale tylko w Traktacie wojny chocimskiej przedstawił ideały sarmaty, a w dalszych utworach krytykuje całą tą ideologię sarmacką.

Warcholstwo à II faza sarmatyzmu – całkowita dominacja wolności szlacheckiej. Faza ta reprezentowana jest przez Stanisława Orzechowskiego. Występuje już w zasadzie tylko walka o „złotą wolność” – liberum veto (po raz pierwszy użyte w 1652 roku), konfederacje zawiązywane przez szlachtę przeciwko królowi, wolna elekcja, zrywanie sejmów, obskurantyzm (przeciąganie obrad, spory proceduralne). Zaczęło się szerzyć warcholstwo, czyli kłótliwość, pijaństwo, ksenofobia (czyli niechęć do innych narodowości), megalomania (czyli zachwyt nad sobą). Pojawia się teoria narodu wybranego, czyli uznanie Polski jako państwa, które zostało wybrane do zbawiania Europy. Analogii dziejów Polski poszukiwano w Biblii, przyznawano Polsce prymat nad innymi narodami. Polska miała być przedmurzem chrześcijaństwa, czyli miała chronić Europę Zachodnią przed poganami (Turkami i Tatarami). Upada szlachta i dwór szlachecki, który był do tej pory symbolem polskości, dobrego i skromnego życia, religijności. Dwór ten upada i staje się ostoją niewierności, dbania o własne interesy, ciemiężenia chłopów. Ten piękny dwór występuje już tylko w utworach (Pamiętniki Paska).

Nastąpił również upadek szkolnictwa. Monopol na edukację miał zakon jezuitów. Z tego też powodu nie miał sinej konkurencji w postaci wyższych szkół reformatorskich. Nie musiał przywiązywać już tak dużej wagi do nauczania przedmiotów humanistycznych, przyrodniczych i ścisłych. Mógł znowu skoncentrować się na nauczaniu polskiego i łaciny i przygotowywać do studiów łacińskich.

Już w oświeceniu nastąpiła reforma edukacji. W Europie pojawia się Encyklopedia Diderota. W Polsce pojawiła się Encyklopedia szlachecka napisana przez księdza Tymoteusza Chmielowskiego („koń” – koń jaki jest każdy widzi).

#B03

3.     Pamiętniki Paska jako dokument epoki i dzieło literackie.

 

W dobie baroku bujnie rozwija się pamiętnikarstwo. Są to dariusze, raptularze i pamiętniki utrwalające przeżycia i wydarzenia związane z uczestnictwem w wyprawach wojennych, podróżach, poselstwach, sejmach i sejmikach czy też konfliktach i nieporozumieniach sąsiedzkich. Dają one interesujący i autentyczny obraz życia i obyczajów siedemnastowiecznej szlachty.

              Czołowym przedstawicielem tej literatury jest Jan Chryzostom Pasek. Jego Pamiętniki wydane drukiem dopiero w 1836 roku, obejmują lata 1656 – 88. W pierwszej części autor opisuje walki Czarnieckiego ze Szwedami, wojnę z Moskwą, konfederację wojskową Związku Święconego, rokosz Lubomirskiego, czasy Michała Korybuta Wiśniowieckiego. Jego Pamiętniki nie są dokumentem historycznym, bo wydarzenia te Pasek spisuje pod koniec życia, gdy go już zawodzi pamięć, dlatego też miesza fakty, myli daty. Brak jest więc w relacji prawdy historycznej.

              W drugiej części Pamiętników autor przedstawia obrazy z życia ziemiańskiego, w których ujawnia się jako gospodarz i obywatel. Pamiętniki są więc dokumentem charakteryzującym mentalność szlachty tamtych czasów, obrazującym jej życie, zwyczaje, upodobania. Postawy szlachty, jej typ religijności, samowolę, ciemnotę, pieniactwo i awanturnictwo. Daje tu autor prawdziwy portret Sarmaty, tym autentyczniejszy, że Sarmata mówi o samym sobie. Czyni to Pasek ze szczerością i naiwnością graniczącą z cynizmem. Zapomina się niekiedy w swym animuszu i fantazji, np.: ujawnia, że jego wyprawy z otoczonym kultem wodzem Czarnieckim do Szwecji i Danii wypływały raczej z chęci zdobycia łupów niż zaangażowania patriotycznego. Podobnie prezentuje swoją religijność, kiedy to służenie do mszy z rękami zbroczonymi krwią nieprzyjaciół poczytuje za najwyższą zasługę przed Bogiem.

              Jego postawę żołnierza pokazuje również fragment „W obozie”, gdzie opisuje, jak sprzeczka z towarzyszami uczty staje się przyczyną kilku pojedynków stoczonych w obozie, mimo, że były one zakazane. Obok rycerskiej bojowości ujawnia sarmacką samowolę i niepodporządkowanie się rozkazom.

              Pamiętniki mają ogromną wartość literacką. Dzieło to jest bliskie gatunkowi wczesnej powieści, gdyż narracja prezentuje narratora jako bohatera literackiego. Styl opowieści jest bardzo barwny, niekiedy dosadny. Opisy batalistyczne cechuje plastyka, żywość, są pełne animuszu i fantazji. Pasek jest świetnym gawędziarzem, pisze językiem potocznym, relację swą wzbogaca licznymi anegdotami i przysłowiami. W partiach kronikarskich i przytaczanych mowach obficie występują makaronizmy.

              Pamiętniki po wydaniu wzbudziły entuzjazm czytelników i krytyków doby romantyzmu. Miały szczególne znaczenie dla rozwoju powieści polskiej.

#B04

4.     Posługując się przykładami scharakteryzuj liryczna twórczość J.A. Morsztyna.

 

Wiersze lekkie, błyskotliwe, o tematyce miłosnej i towarzyskiej są rezultatem znajomości reguł w poezji, sprawności językowej zdobytej przez przekłady Cyda, naśladowanie wybitnych poetów starożytnych (Anakreont, Horacy), poza tym Tasso, Petrarki, Mariniego, Kochanowskiego.

Poezja Morsztyna inspirowana była przez włoskiego poetę G. Marino, od którego wywodzi się kierunek w poezji – marinizm lub konceptyzm. Marinizm à założenie, że temat należy ująć w jak najbardziej zaskakującą, wyszukaną formę. Należy szukać jak najdziwniejszych metafor, uderzać czytelnika pomysłowością.

Morsztyn trochę mniej wzorował się na Hiszpanie, Luis de Gongora, który również jest ojcem konceptyzmu. Kierunek ten tworzy trudna poezja, bo dotarcie do sensu poprzedzić musi przedarcie się przez wiele wymyślnych zabiegów poetyckich. Należy wzbogacać język neologizmami i wulgaryzmami, nadużywać porównań i metafor. Należało tu też wyszukać odpowiednio trudny temat, odniesienie do Biblii czy mitologii. Czytelnik musiał być naprawdę wykształcony i oczytany, żeby to wszystko rozszyfrować.

Morsztyn opisywał flirt dworski, miłość zmysłową, grę miłosną, a lubował się w dobieraniu jak najwymyślniejszych sposobów przedstawiania tego z pozoru błahego tematu. Niektóre jego utwory to po prostu erotyki.

W poezji używał takich chwytów jak: koncept, kontrast (sonet Do trupa, Niestatek), oksymoron (zestawienie wyrazów o znaczeniu przeciwstawnym), paradoks (Niestatek), hiperbola, anafora (powtórzenie na początku wersu – Niestatek, Do Panny), metafora, ekspresja brzydoty (Do trupa).

Bohaterem wierszy Morsztyna jest zazwyczaj kobieta. Opisuje ją jako niestałą w uczuciach, twardą w miłości.

W wierszu Do Panny mówi, że jego białogłowa jest twardsza niż diamenty, kamienie i żelazo.

W sonecie Cuda miłości używa kontrastów i pytań retorycznych: „jak żyję, serca już nie mając? Nie żyjąc, jako ogień w sobie czuję? Czumuż go pieszczę?”. I jeszcze wielu innych. Tym sposobem próbuje wyrazić swoje cierpienie z powodu miłości. Bo miłość takie czyni cuda, że człowiek cierpi, mając nawet przy sobie ukochaną osobę.

W wierszu Niestatek używa kontrastów i anafor. Powtarza słowo „prędzej”. Mówi, że prędzej wiatr zostanie zamknięty w wór, prędzej promienie słoneczne włoży do kieszeni, prędzej w garści zamknie świat, prędzej łzami zaleje się Etnę, niemy zaśpiewa, Fortuna stała będzie, prędzej poeta prawdę powie, „niźli stateczna będzie która białogłowa”. Poprzez kontrast, poeta stara się przedstawić kobietę w jak najokropniejszych barwach, szuka jak najgorszych określeń.

W sonecie Do trupa Morsztyn przedstawia różnice i podobieństwa zakochanego do trupa. Mówi, że obaj zabici, jeden strzałą śmierci, drugi miłości. Jeden tryska krwią, drugi jej w sobie nie ma. Trup milczy, a podmiot kwili; trup nic nie czuje, a podmiot cierpi katusze. Trup rozsypie się w popiół, a podmiot trwać będzie jeszcze w bólu miłości. W lepszej sytuacji jest nieboszczyk. Jest tu anafora ty, tyś, ty.

#B05

5.     Miłość jako temat literatury średniowiecza, odrodzenia i baroku.

 

We wszystkich tych epokach odnaleźć można kilka rodzajów miłości. Jest więc miłość do Boga, do ojczyzny, do drugiego człowieka.

Miłość do Boga

a)      Św. Aleksy, bohater średniowiecznej Legendy o św. Aleksym porzucający w dniu swojego ślubu życie w dostatku na rzecz ascezy chce dojść do świętości. Umartwia się więc, wyzbywa samego siebie i swoich potrzeb. Wiodąc ascetyczne życie zwalcza pokusy ciała, które dąży do grzechu. Modląc się, kontemplując, wzbogaca swoją duszę, a jednocześnie daje świadectwo miłości do Boga.

b)     Człowiek traktuje w swojej miłości Boga, jako Absolut. Miłość jest siłą, która pozwala pokonywać trudności życia doczesnego. Jest to droga do zyskania miłosierdzia Bożego. Człowiek czuje respekt wobec doskonałości Stwórcy. Czuje się tym onieśmielony i nie ma odwagi bezpośrednio zwracać się do Boga. Poszukuje orędowników swojej sprawy. Wyraża to pieśń maryjna Bogurodzica, gdzie rolę owych pośredników przyjmuje Matka Boska i Jan Chrzciciel.

c)      W renesansie zmienia się postawa człowieka wobec Boga. Człowiek swoim godnym życiem, pełnym cnót i pracowitości pragnie zasłużyć na wieczne zbawienie, na miłość Stwórcy. Mówi o tym pieśń (hymn) Jana Kochanowskiego Czego chcesz od nas, Panie, za twe hojne dary? We fraszce Na dom w Czarnolesie poeta zwraca się do Boga z czcią, wiarą i uznaniem: „Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje”.

d)     Za nieskończoną  miłość i mądrość uważa Boga Mikołaj Sęp – Szarzyński. Dostrzega przepaść między człowiekiem a Stwórcą. Człowiek swoją naturą skłonna do grzechu nie zasługuje na miłość Boga, jednak „Próżne człowiecze staranie bez Bożej pomocy”. Zagubiony, słaby i samotny człowiek baroku przerażony jest krótkością życia ludzkiego (O nietrwałej miłości rzeczy świata tego), nieufnością wobec ludzi i świata. Bogactwo, uroda, miłość – to wartości, które niszczeją, zmieniają się i mogą zawieść, dlatego swą wiarę i uczucia przelać należy na Stwórcę. Stała łączność z Bogiem może człowiekowi zapewnić ocalenie: „Zbawienia mego nadzieja jest w Tobie”. Jak widać, w przeciwieństwie do Kochanowskiego, Szarzyński buduje przepaść między człowiekiem a Stwórcą. Nie jest w naszej mocy życie bez grzechu. A zatem pozostaje nam liczyć na łaskę i miłosierdzie Boga (widać tu wpływ nauk Lutra). Świat u Kochanowskiego pokazywany jest jako wspaniałe królestwo natury, staje się u Szarzyńskiego obszarem walki, której stawką jest zbawienie duszy.

Miłość do ojczyzny

à Pieśń o Rolandzie – miłość Rolanda do jego „słodkiej Francji”

à Odprawa posłów greckich – Jan Kochanowski

à Pieśń o spustoszeniu Podola – Jan Kochanowski

à Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie – Jan Kochanowski

à O poprawie rzecz pospolitej – Andrzej Frycz – Modrzewski

à Kazania sejmowe – Piotr Skarga

à Transakcja wojny chocimskiej – Wacław Potocki – epos opowiadający o przebiegu bitwy pod Chocimiem w 1621 roku. Głównym bohaterem utworu jest Jan Karol Chodkiewicz – wzór wodza. Bohaterowie, którymi zostali prawdziwi uczestnicy zdarzeń, walczą o zwycięstwo nad pogaństwem.

Miłość do kobiety

Każda epoka tworzy swój własny obraz miłości do kobiety

-          Dzieje Tristana i Izoldy – to średniowieczna pieśń o dwojgu kochanków i miłości, która spada na nich jak siła fatalna i której nic nie jest w stanie zniszczyć.

-          Romeo i Julia – (Szekspir) elementem historii staje się potajemny ślub, intryga Julii, która miała doprowadzić do ucieczki i szczęścia, a przez nieporozumienie doprowadziła do tragedii.

-          Jan Kochanowski – niezwykłym rodzajem miłości jest miłość poety do córki (Treny). Ale i wiele innych utworów poświęca on temu uczuciu, choć zdecydowanie częściej przyjaźni. We fraszce O miłości mówi o nieuchronności jej przeżycia. Antyczny Amor – uskrzydlony bożek, ciągle szuka nowych ofiar. Nic więc dziwnego, że:

„Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić,

Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić?”

Inne fraszki miłosne skierowane są do konkretnych kobiet (Do Hanny), inne do bliżej nieokreślonej (Do Dziewki). Nawet chwilowy brak obiektu uczuć poeta porównuje do zniknięcia słońca. Szczególnym zabiegiem poetyckim jest fraszka Raki. Poszczególne wersy utworu podkreślają zalety niewiast, czytane wspak – są dokładnym tego zaprzeczeniem.

-          O nietrwałej miłości rzeczy świata tego – (Mikołaj Sęp – Szarzyński) wyraża tu ludzką potrzebę miłości: „Miłość jest własny bieg bycia naszego”. Miłość to część natury ludzkiej, skłonność do wszystkiego, co ziemskie, a więc bliskie zmysłom człowieka. Poeta nadaje utworowi ton głębokiej refleksji o wyższości doskonałej miłości nad bogactwem, sławą i pięknem. Ale człowiek zawsze będzie zawieszony między pożądaniem owych dóbr a pragnieniami zmysłowymi. Każda miłość niesie ze sobą cierpienie, bo: „I nie miłować ciężko, i miłować nędzna pociecha”.

#B06

6.     Główne cechy kompozycyjne poezji barokowej.

 

Marymizm à od Giambatista Marino – Włoch. Był poetą miłości twórcą kierunku w poezji zwanego marynizmem lub konceptyzmem. Zakładał, że należy temat ująć w jak najbardziej wyszukaną, zaskakującą formę, szukać najdziwniejszych metafor, uderzać odbiorcę pomysłowością. Poezja musi być bogata w środki stylistyczne, musi szokować i zaskakiwać. Zestawiano urodę ciała z brzydotą śmierci, używano wielu powtórzeń, anafor i epifor, hiperboli, porównań obrazujących wielkość i siłę uczucia. W Polsce jego naśladowcą był Morsztyn.

Gongoryzm à od Luis de Gongora – Hiszpan. Kult słowa, kwiecistość stylu. Twórca kierunku zwanego kulturyzmem lub konceptyzmem. Bardzo podobny do Marino, tylko jeszcze bardziej wzmo...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin