00:00:01:movie info: RMVB 576x432 25.0fps 77,4 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/ 00:01:37:"Ranma i...Ranma? |Je�li nie jedno, to drugie" 00:01:44:OPRACOWANIE do versji *.txt: Trandel|� 2003 by MUSASABI-NO TORIDE(www.musasabi.net.pl) 00:01:47:DLA "Mirai Team" , Dymka i Gazika 00:02:14:Hej Kunou, |co ty tu do diab�a robisz? 00:02:18:Saotome. Kocham ci�. |Chc� si� z tob� um�wi�. 00:02:21:Chyba �artujesz?! |Jestem facetem. 00:02:31:Co ja tu robi�? 00:02:35:Saotome. Kocham ci�. |Chc� si� z tob� um�wi�. 00:02:40:Trzymaj si� z daleka! 00:02:51:Chwy� si� tego! Odwdzi�czysz si� |pozwalaj�c mi um�wi� si� z tob�. 00:02:55:Sp�jrz na mnie, p�g��wku. |Jestem facetem. 00:03:01:O nie! 00:03:14:Kocham ci�. |Chc� si� z tob� um�wi�. 00:03:27:Saotome. 00:03:31:Nie! 00:03:45:Kocham ci�. 00:03:49:Ten Kunou jest nienormalny |O rany, jestem strasznie spocony. 00:03:57:Dzie� dobry! 00:03:59:Hej! Dlaczego bierzesz |teraz k�piel?! 00:04:20:Gdzie jest pan Saotome? 00:04:22:Powiedzia�, �e odprawia swoj� |porann� toalet�. 00:04:27:Co ty w�a�ciwie myjesz? |Przecie� i tak jeste� �ysy! 00:04:34:Nie mam ca�ego dnia. |Dalej, ruszaj si�! 00:04:39:O�, ty... 00:04:45:No i doigra�e� si�. |Co to za numery?! 00:05:05:Uspok�jcie si�. |Uznajmy to za koniec. 00:05:20:To nie jest... to jest |...na co wygl�da. 00:05:27:Sko�czy�e� mnie ju� |ob�ciskiwa�? 00:05:44:Nie spa�e� zbyt |dobrze tej nocy? 00:05:46:Dr�czy� mnie |paskudny koszmar. 00:05:49:Rzeczywi�cie, nie bujasz. Wygl�dasz fatalnie. |Nie lubi� ch�opak�w z worami pod oczami. 00:05:54:Ach tak? A ja nie znosz� |ch�opczyc, wi�c... 00:05:57:Nawzajem. 00:06:00:To by�o ca�kiem niez�e. |Mo�esz to powt�rzy�? 00:06:02:Twoja twarz jest |znacznie zabawniejsza. 00:06:06:Dziecinny. 00:06:08:Przygania� kocio� |garnkowi. 00:06:10:Jeste� strasznym |kretynem. 00:06:12:No i wspaniale! Znowu si� przez |ciebie sp�nimy, idioto. 00:06:27:Nadbiega Akane Tendou... 00:06:29:...ze swoim narzeczonym |Ranm� Saotome 00:06:43:Hej, wy tam! |Lekcje si� zaczynaj� - chod�cie no tu! 00:06:48:Akane Tendou, |wyzywam ci�! 00:06:50:Kunou. 00:06:55:Takie pi�kno |w twym kopni�ciu... 00:07:01:Kunou znowu przegra�. 00:07:04:Ranma! Kto ci� w og�le |prosi� o pomoc? 00:07:07:Nie zrobi�em tego dla ciebie. 00:07:10:To wszystko wina Kunou. 00:07:12:O rany, chyba zwymiotuj�. 00:07:14:Gabinet Lekarski 00:07:22:Kunou, przyjmij moja rad�. Musisz powa�nie |popracowa� nad swoj� technik�. 00:07:28:O moja bogini z warkoczem. |Nigdy nie pozwol� ci odej��, moja ukochana. 00:07:40:Dziewczyna z warkoczem? 00:07:43:Nie, Akane, nie rozumiesz. |Kocham ci� jak �adn� inn�. 00:07:51:O bogini z warkoczem. |Um�wi� si� z tob�! 00:07:58:Akane, prosz� pozw�l |mi si� z tob� um�wi�. 00:08:04:Sko�czy�e� ju�, Kunou? 00:08:07:To bola�o, Nabiki Tendou. 00:08:10:Czy umawianie si� z dziewczynami jest |jedyn� rzecz�, o kt�rej my�lisz, Kunou? 00:08:14:Nie obawiaj si�, Nabiki. Nie mia�em |zamiaru ci� nigdzie zabiera�. 00:08:17:Och, jestem strasznie |rozczarowana. 00:08:20:Szko�a Walki Tendou - |Walka Czym Popadnie 00:08:30:Wr�ci�am! 00:08:34:Kasumi, gdzie jest Ranma? 00:08:36:Biedny Ranma. Zasn��, |ledwie po�o�y� g�ow� na poduszce. 00:09:04:To zbyt proste. 00:09:24:Ciep�e. O nie... |Ja chyba nie... 00:09:42:Nabiki. 00:09:43:Ignoruj mnie. |Wracaj do swoich zaj��. 00:09:55:Hej, to mog�o kogo� zrani�! 00:09:58:O, to jest list. 00:10:01:Od kogo? 00:10:05:Trzymaj. 00:10:08:Droga Nabiki Tendou. Och, skacz� z rado�ci |w tak pi�knym kwietniowym dniu. 00:10:14:W ka�dym razie - przyjd�, prosz�, do kawiarni |'Tora Maru' jutro po po�udniu. 00:10:17:Podpisano: Tatewaki Kunou. 00:10:19:Chyba nie p�jdziesz, prawda? 00:10:39:Prosz� wej��! |Prosz� wej��! 00:11:00:Po co to wszystko? To nie w twoim |stylu fundowa� przek�ski. 00:11:06:Mam do ciebie pro�b�. 00:11:09:Miej na uwadze to, i� nie mam |w zwyczaju prosi� kogo� o przys�ug�. 00:11:13:Chc�, aby� potraktowa�a |t� pro�b� powa�nie, Nabiki Tendou. 00:11:17:Tak, tak, tak. Wydu� to z siebie. |Co mog� dla ciebie zrobi�, Kunou? 00:11:21:Prze�kn� moj� dum�. 00:11:24:Chodzi o to. 00:11:28:- Co to takiego? |- �liczna laleczka. 00:11:31:Widz�. Ale po co? 00:11:34:- To jest prezent. |- Nie, dzi�ki. 00:11:37:Nie powiedzia�em, �e dla ciebie, Nabiki. To jest |dow�d mojej sympatii dla dziewczyny z warkoczem. 00:11:47:To jest... dla... |...dla Ranmy? 00:11:55:Patrz, co ja przez ciebie |wyprawiam, Kunou. 00:12:01:Jak�e s�odka i warto�ciowa |jest rozmowa z tob�. 00:12:03:Musisz naprawd� co� czu� |do dziewczyny z warkoczem. 00:12:07:Wiesz, Kunou? Przypadkiem |zrobi�am kilka zdj��. 00:12:10:Zdj�cia? 00:12:12:Chcesz je zobaczy�? 00:12:15:Powiem ci co�. Kup mi spaghetti, |a MO�E ci je poka��. 00:12:19:To jest tortura! 00:12:20:Hej! Je�li nie chcesz |ich zobaczy�... 00:12:31:Zgodnie z umow�. 00:12:34:1000 jen�w za fotk�. 00:12:48:Ona jest... taka, taka... 00:12:51:...nieskr�powana |przed kamer�. 00:13:01:Nieskr�powanie ca�kiem jej pasuje. |Ona jest ch�opakiem. 00:13:05:Protestuj�, same niebiosa zap�aka�yby |przy tysi�cu jen�w za fotk�. 00:13:09:Zatem nie chcesz ich? 00:13:11:Wezm� wszystkie. 00:13:19:O rany, moja biedna siostrzyczka. |Zosta� zapomnian� i to tak szybko. 00:13:23:Kto zosta� zapomniany? 00:13:25:- B�dziesz je teraz czci� obie naraz? |- Nie b�d� taka prostacka. 00:13:28:Silna i urocza Akane. |Niczym Diana na polowaniu. 00:13:35:Dziewczyna z warkoczem... |...tryskaj�ca cudown� urod�. 00:13:39:Obie s� mi bardzo drogie. |Nie m�g�bym rozsta� si� z �adn� z nich. 00:13:43:S�dzisz, �e m�g�bym |um�wi� si� z obiema? 00:13:47:Zbyt wiele szcz�cia |potrafi oszo�omi�. 00:13:50:Nie ca�kiem, |kochany Kunou. 00:13:52:To w�a�nie mo�na nazwa� |graniem na dwa fronty, prawda? 00:13:55:Co?! 00:13:59:A wi�c tak to si� zwie. 00:14:01:Mam tak�e kilka |niez�ych fotek Akane. 00:14:03:Co?! 00:14:04:- Poka� je! |- Lody poprosz�. 00:14:06:To nieuczciwe! 00:14:10:Prosz�. 00:14:13:1000 jen�w ka�de. 00:14:17:C� za si�a, jaka moc!... 00:14:20:Wezm� je. 00:14:23:Ona jest naprawd� |pe�na wdzi�ku. 00:14:27:Dam ci je jako bonus. Co ty na to, |je�li powiem ci, jak dostarczy�... 00:14:30:...t� lalk� twojej |�licznotce z warkoczem? 00:14:33:Zamieniam si� w s�uch. 00:14:35:Rzecz polega na tym... 00:14:39:Najszybszym sposobem dostarczenia lalki |dziewczynie z warkoczem jest przekazanie jej Ranmie. 00:14:45:- Ale jak�e ON m�g�by mi pom�c?! |- Zaufaj mi i tym razem, dobrze? 00:15:05:Do Ranmy Saotome. 00:15:07:- Co to takiego? |- Od Kunou. 00:15:09:Znowu od niego? 00:15:10:Tym razem to przesy�ka |dla twojej m�skiej po�owy. 00:15:14:Kochaniutki - on wci�� |nie ma do��. 00:15:25:Pozdrawiam, Ranma Saotome. 00:15:28:O co tym razem chodzi, Kunou? |Po co mnie wezwa�e�? 00:15:31:Mo�esz si� do mnie zwraca�: |"starszy kolego". 00:15:33:Niewa�ne. |No ju�, czego chcesz? 00:15:36:To! 00:15:37:Ale musz� wiedzie�, |dlaczego musz� da� ten prezent tobie. 00:15:41:Co to jest? Zagadka? 00:15:43:Nie. To jest |�liczna laleczka. 00:15:44:- Wiem to, kretynie, ale po co? |- To ja si� pytam. 00:15:48:Cytuj�c Nabiki Tendou... 00:15:50:..."Najszybszym sposobem dostarczenia lalki |dziewczynie z warkoczem jest przekazanie jej Ranmie." 00:15:54:Powiedz mi. Jakie s� twoje |powi�zania z dziewczyn� z warkoczem? 00:16:02:Zapomnij o niej. Je�li chcesz zna� moje |zdanie, to ona nigdy wi�cej si� z tob� nie zobaczy. 00:16:08:- Co powiedzia�e�?! |- Siemanko. 00:16:15:Ostro�nie kochanie, |kto� m�g� by� na dole. 00:16:18:Nie martw si� o to. 00:16:20:Nigdy wi�cej nie zobacz� |mojej bogini? Dlaczego nie?! 00:16:23:Ranma Saotome! 00:16:27:Moja ukochana. |Moja Wenus z warkoczem. 00:16:32:Jak ja d�ugo... 00:16:37:Nigdy ju� nie |pozwol� ci odej��. 00:16:43:Przepraszam Ranma, |czy woda by�a zbyt gor�ca? 00:16:46:Powiedzia�a�: Ranma? 00:16:49:Jak d�ugo zamierza�e� mnie |tak trzyma�, kolego? 00:16:53:Czy ju� teraz odkry�e�... |...moj� tajemnic�? 00:16:56:Nie mia�em poj�cia. 00:16:58:I pomy�le�, �e Ranma Saotome |praktykuje czarn� magi�. 00:17:02:Gdzie ukry�e� moj� bogini�? |Nie pr�buj robi�... 00:17:05:...ze mnie g�upca przy pomocy |swoich n�dznych, brudnych sztuczek. 00:17:09:Hej, daj spok�j, |to nie tak. 00:17:12:Wygl�da na to, �e b�d� |mu musia�a wszystko wyja�ni�. 00:17:15:Kunou, kochanie, |podejd� tu. 00:17:17:Rzecz polega na tym, �e dziewczyna, |kt�r� tak bardzo lubisz... 00:17:20:No wi�c... jej cia�o |i dusza... nale�� do Ranmy. 00:17:26:Chyba wiesz, |co to znaczy, prawda? 00:17:31:- Ojej, upu�ci�am moj� misk�. |- Nast�pnym razem b�d� ostro�niejsza. 00:17:35:Jej cia�o... i dusza... 00:17:39:Ty zwyrodnialcu! 00:17:43:Kunou, jak mo�esz |by� tak g�upi?! 00:17:46:Milcz, nikczemniku! 00:17:48:Zbyt dobrze wiem, |ile z�ego wyrz�dzi�e�! 00:17:53:Cze��, dziewczyno |z warkoczem. 00:17:56:Hej, b�d� cicho i r�b, |co m�wi�! 00:17:59:Ta... ta... tak, panie. 00:18:02:Nadchodz�... 00:18:05:Prosz�, nie. 00:18:15:To takie straszne. 00:18:18:Wyma� mnie ze swoich |zboczonych fantazji, kolego. 00:18:20:Zamilcz! |Ty upokorzycielu kobiet! 00:18:26:Zniszcz� ci� i uratuj� |dziewczyn� z warkoczem. 00:18:31:Ju� �api�. Je�li przegrasz |- zapomnisz o niej, co nie? 00:18:40:U�miech losu. 00:18:47:Hej, to s�!... 00:18:49:Uw�aczasz mi lekcewa��c mnie. Naucz� ci� |nie traktowa� Tatewaki Kunou tak beztrosko. 00:18:58:Cze��. 00:19:00:Akane. 00:19:01:Przepraszam, ale jest co�, |czego jeszcze nie wiesz, Ranma. 00:19:05:Kiedy Kunou naprawd� si� w�cieknie, |ci�ko z nim wygra�. 00:19:08:Lepiej zacznij zwraca� wi�ksz� uwag� |na to robisz, albo tego po�a�ujesz. 00:19:12:Jest chyba co�, o czym ty powinna� wiedzie�. |Te majteczki w kropeczki nie pasuj� do ciebie. 00:19:21:Id� do... diab�a! 00:19:29:Nareszcie gra |dobiega ko�ca. 00:19:46:Jeju, to ci�nienie powietrza |od cios�w... 00:19:49:Z drogi, g�upia! 00:19:51:Mam ci�. 00:19:52:Uwa�aj! Patrz przed siebie! 00:20:08:Wszystko sko�czone... Kunou. 00:20:13:Zwracaj si� do mnie: |"Starszy kole..." 00:20:24:J...
wow123323