0:00:00 W zimnym �nie, ksi�yc rzuca kl�tw�... 0:00:13 LOVELESS 0:00:15 T�umaczenie: Seveera | e-mail: seveera@o2.pl 0:00:17 Dopasowanie i ca�a reszta:| Ertrael ertrael@wp.pl 0:00:19 W �wiecie gdzie nie ma s��w 0:00:22 m�wimy o mi�o�ci 0:00:25 a� do dnia, w kt�rym te s�owa ci� dosi�gn� 0:00:32 Czy w ramionach poznaczonych bliznami 0:00:36 moje usta s� dla ciebie atrakcyjne? 0:00:39 Chcia�bym aby te wysi�ki by�y niczym nie skr�powane. 0:00:45 Wiesz, w przesz�o�ci kochali�my si� na wzajem 0:00:49 I je�li pi�kno zosta�o odrzucone 0:00:52 Jutro mo�esz ruszy� w kierunku jeszcze pi�kniejszej nocy. 0:00:58 Bo ksi�yc rzuca kl�tw� w zimnym �nie, 0:01:07 Chc� Ci� wyzwoli�, zabra� bardzo daleko 0:01:13 i p�j�� gdziekolwiek 0:01:17 a� do momentu gdy znajd� si� w miejscu w kt�rym uwierz� w mi�o��. 0:01:45 M�wisz, �e Soubi nie mo�e si� rusza�? 0:01:47 Ciekawe przeciw komu walczy�? 0:01:50 S�ycha� by�o, �e jest zupe�nie wyko�czony. 0:01:55 Hej, s�ysz� jak�� rozmow�. 0:01:57 Co? Najpierw do nas dzwoni a teraz sobie z kim� rozmawia? 0:02:04 Ach, to tam. 0:02:05 Jest pod tamt� metalow� wie��. 0:02:19 Soubi, �yjesz? 0:02:37 Kim jeste�cie? 0:02:38 SKINLESS 0:02:42 Wszystko wporz�dku? 0:02:44 Tylko nie zabrud� siedze�. 0:02:46 Ju� dobrze, ruszajmy. 0:02:53 Ach, czy�by? 0:02:55 Wi�c to ty jeste� tym os�awionym Loveless, Aoyagim Ritsuk�. 0:02:59 Ritsuka, jeste� w sz�stej klasie? 0:03:02 Dlaczego si� wkurzasz? 0:03:04 Hej, uczniak z sz�stej klasy? 0:03:06 �apska z daleka! 0:03:09 Dlaczego jeste� taki rozz�oszczony? 0:03:11 Cudnie, po prostu cudownie. 0:03:14 Nie na�miewajci si� z Ritsuki. 0:03:16 Soubi! 0:03:21 Co, ty �yjesz Soubi? 0:03:23 Hej, by�e� z Ritsuk� wi�c dlaczego zawraca�e� nam g�ow�? 0:03:27 Ritsuki si� niespodziewa�em. 0:03:30 Chcia�em tylko zadzwoni� do Kio. 0:03:32 Nie mia�em wyboru wi�c zadzwoni�em do was. 0:03:36 Rozumiem, przepraszamy, �e nie jeste�my Kio. 0:03:41 Kio? 0:03:43 I.. 0:03:45 Natsuo i Youji? 0:03:48 Kim s� ci ludzie? 0:03:49 Stop. 0:03:51 Ritsuka, wysi�d� tutaj. 0:03:55 Masz szlaban, prawda? 0:03:57 Jest dobrze, wi�c... 0:03:59 Nie, wcale nie jest dobrze. Ja te� id�! 0:04:01 Nie m�g�bym tak po prostu i�� sobie do domu. 0:04:36 �wietna robota, Sakagami Kouya! 0:04:39 Wyrwa�y�my to z uszu Agatsumy Soubiego i przynios�y�my ze sob�. 0:04:45 Cudownie! 0:04:48 Och, jeste� ranna, Nakano Yamato? 0:04:53 Czy�by to przez tego Soubiego? 0:04:56 Ach to nic, wszystko jest okey! 0:04:58 Jeste�cie prototypem w serii Zero, wi�c... 0:05:01 jest w was jeszcze wiele niedoskona�o�ci. 0:05:04 Je�li staniesz si� dla Kouyi obci��eniem, 0:05:07 zast�pi� ci� inn� Ofiar�. 0:05:10 Nagisa-sensei, ja mog� mie� tylko Yamato. 0:05:13 Jestem Wojownikiem Yamato. 0:05:15 Och, Kouya. 0:05:17 Co� takiego powiedzia�aby tylko istota organiczna. 0:05:20 Sztucznie stworzona seria Zero, mo�e by� wymieniana dowoln� ilo�� razy. 0:05:25 Wymieniana? To przecie�... 0:05:28 Sensei, wszystko wporz�dku. 0:05:31 Pr�dzej umr� ni� b�d� dla Kouyi obci��eniem. 0:05:35 Yamato! 0:05:36 Ciesz� si�, �e rozumiesz. 0:05:40 Wi�c Kouya, lepiej b�dzie je�li dzisiaj wr�cisz do siebie. 0:05:44 Jasne! 0:05:45 Prosz� nam wybaczy�! 0:05:47 Dobranoc! 0:05:59 Hej, Yamato. 0:06:01 Jestem g�odna, gdzie p�jdziemy? 0:06:03 Hej, Yamato, pos�uchaj. 0:06:06 Dlaczego powiedzia�a� co� takiego? 0:06:09 Bo jest dok�adnie tak jak powiedzia�a Nagisa-sensei. 0:06:11 Je�li stan� si� ci�arem, b�d� te� t� kt�ra umrze. 0:06:14 Nie, nie to przecie� powiedzia�am! 0:06:17 Czy nie mia�ay�my zosta� razem na zawsze? 0:06:19 Och, nie. Masz zamiar powiedzie� "je�li Yamato umrze, ja umr� tak�e". 0:06:23 Ju� do�� si� tego nas�ucha�am. 0:06:27 Och, przecie� jeszcze nie umieramy. 0:06:30 Wi�c chod�my na p�czki. 0:06:34 Yamato! 0:06:40 Je�li masz zamiar tak po prostu zamkn�� ten temat, to przynajmniej mnie poca�uj. 0:06:48 Jak do tego wszystkiego dosz�o? 0:06:51 Ja nie mam nic przeciwko. 0:07:11 Rumienisz si�. 0:07:17 Je�li tak bardzo mnie kochasz... powinna� zabra� mnie na te p�czki. 0:07:23 Tylko mnie nie obwiniaj je�li utyjesz. 0:07:38 A co ze szpitalem? 0:07:40 A czy to nie wystarczy? 0:07:42 Chyba by�bym nieco zak�opotany, je�li lekarz zadawa�by zbyt wiele pyta�. 0:07:45 Ale... 0:07:47 Ma g��boki sen, prawda? 0:07:50 B�dzie dobrze. 0:07:54 Ten cz�owiek mo�e u�yc hipnozy by zregenerowa� utracone si�y. 0:07:58 Jedna noc zrobi swoje. 0:08:03 Widzisz? Moja rana po wbitym gwo�dziu ju� si� prawie zagoi�a. 0:08:07 Ty mu to zrobi�e�?! 0:08:09 Ritsuka, chcesz troch� soku? 0:08:11 Co to ma by�? Natsuo, co to za super serwis i us�ugiwanie? 0:08:15 Lubisz Ritsuke? 0:08:18 Tak... bo jest s�odki! 0:08:21 Zimne? 0:08:23 My nie rozumiemy czym jest zimno. 0:08:25 Zaczynasz jeste� milutki i wog�le... 0:08:27 ale to niedobrze je�li wsytawiasz swojego Wojownika na takie niebezpiwcze�stwo. 0:08:31 Taa. Niedobrze. 0:08:33 To moja wina? 0:08:35 Oczywi�cie, �e to twoja wina. 0:08:37 Przez to, �e walczy w pojedynk� 0:08:39 Soubi ci�gle doznaje powa�nych obra�e�. 0:08:41 Ofiara niegdy by do tego niedopu�ci�a. 0:08:45 To przez to, �e Soubi do mnie nie dzwoni! 0:08:47 Po prostu idzie naprz�d i walczy samemu! 0:08:50 Co ty opowiadasz? 0:08:51 Ofiara powinna wyczu� gdy system walki jej Wjownika zostaje aktywowany. 0:08:56 O tym si� my�li, je�li m�wi� o byciu "po��czonym". 0:09:01 Co za szkoda. 0:09:03 Jeste�cie po��czeni, ale nie jeste�cie jednym. 0:09:06 Ty i Soubi niegdy nie byli�cie "sobie pisani". 0:09:11 Nie strasz go tak. 0:09:13 To nie by� dobry moment na pocz�tek. 0:09:19 Wiedzia�e�, �e w przesz�o�ci Soubi by� naprawd� silny? 0:09:23 W�a�nie w czasie gdy by� z Aoyagim Seimeiem. 0:09:26 Seimei? 0:09:28 Ach, to bardzo znana historia. 0:09:30 Legenda o Seimeiu i Soubim, tych najsiliniejszych. 0:09:34 Hej, czy wiesz co� na temat Seimeia? 0:09:37 Dlaczego zosta� zabity? 0:09:39 Nie wiem. 0:09:41 S�yszeli�my to tylko od Nagisy-sensei. 0:09:45 Nagisa-sensei? 0:09:46 Nagisa-sensei wykorzystuje badania nad Wojownikami. 0:09:51 To w�a�nie ona nas stworzy�a. 0:09:55 Stworzy�a? 0:09:56 Ty naprawd� nic nie wiesz. 0:10:04 Seimei, nic nie wiem. 0:10:08 Nic nie nie mog� zrobi�. 0:10:10 Co powinienem zrobi�? 0:10:14 Prosz�. 0:10:16 B�agam ci�, wi�c prosz� powiedz mi. 0:10:20 Ja nic... nie wiem... 0:10:25 Mam dosy�! 0:10:39 Daj spok�j! 0:10:44 Jeste� tam, prawda, o kr�lu nieostro�no�ci? 0:10:47 Co� za dziwne wdzianko. Zupe�nie jak ksi�niczka. 0:10:50 To pochwa�a, ale od ciebie brzmi raczej nieswojo. 0:10:54 Mam na my�li, �e przyprawiasz o md�o�ci. 0:10:57 Mo�e to na razie nie bok, 0:10:58 przed chwil� wys�a�am ci zdj�cie na skrzynk� e-mail 0:11:00 Widzia�e� je? 0:11:01 Skoro ty by�a� nadawc�, wyrzuci�em nawet niezerkn�wszy. 0:11:05 No chocia� sp�jrz na nie! 0:11:07 Wporz�dku, my�la�am �e co� takiego mo�e mie� miejsce. 0:11:11 Dlatego zrobi�am wydruk. Prosze 0:11:13 To jest...? 0:11:15 Wygl�da znajomo, co? 0:11:17 Nic a nic. 0:11:18 Zerwa�am to z twojego pionka. 0:11:20 Co? 0:11:21 M�wi�, �e Soubi zosta� pokonany. 0:11:24 Niedocenia�e� mojej serii Zero, wi�c to jest odp�ata. 0:11:29 Soubi-kun? 0:11:30 W�a�nie to ca�y czas m�wi�! 0:11:32 Ten kolczyk jest dowodem. 0:11:34 Kolczyk Soubiiego? 0:11:35 Dobrze o tym wiesz. Wi�c przyznaj si� wko�cu do pora�ki. 0:11:38 Tw�j Soubi przegra� z Zero. 0:11:41 Niemo�liwe. 0:11:43 Wi�c to tak! Nie chcesz przyzna� �e ci� pokona�am?! 0:11:47 To by�o oszustwo, prawda? 0:11:49 Co masz dok�adnie na my�li? 0:11:51 Cicho b�d�, pracuj�. 0:12:04 To nie by�o oszustwo. 0:12:07 Prawdopodobnie zmusi�a� go �eby walczy� w dw�ch na jednego, zgadza si�? 0:12:11 Mam racj�? 0:12:13 Bez rozkaz�w od swojej Ofiary... 0:12:15 Soubi nie mo�e walczy�. 0:12:18 Tak naprawd� on jest bardzo delikatny. 0:12:20 Delikatny, czy�by? 0:12:22 Ritsu jeste� idiot�, przeceniasz go. 0:12:25 Zapomnij czy go przeceniam czy nie. 0:12:29 Twoje Zero absolutnie nie mo�e zwyci�y� nad Soubim. 0:12:32 Oni wygraj�! 0:12:33 Nawet je�li nie s� Zero, nie wygraj�. 0:12:35 Powiedzia�am, �e wygraj�. 0:12:39 W ka�dym razie, je�li chcesz walczy�, musisz post�powa� wed�ug zasad. 0:12:47 Zrozumia�am. 0:12:49 Skoro tak m�wisz, pozwol� im walczy� dwa na dwa. 0:12:53 Pozw�l mi zobaczy� swoj� rozp�akan� bu�k�? 0:12:55 Nie jestem zainteresowany. 0:12:57 Nie b�d� p�aka�. 0:12:59 Nie! Zmusz� ci� do p�aczu! 0:13:03 Definitywnie zmusz� ci� do szlochu! 0:13:10 Zasadniczo, Wojownik pod��a za swoj� Ofiar�. 0:13:14 Zw�aszcza Soubi. 0:13:16 To typ kt�ry swojej Ofierze da�by wszystko. 0:13:19 Idealny Wojownik. 0:13:21 Ale ja tego nienawidz�. 0:13:23 Silny, ale bez poczucia siebie samego. 0:13:25 Dlaczego brak poczucia w�asnej warto�ci jest idealny? 0:13:28 Dlaczego? Nie k�opocz si� szukaniem powodu. 0:13:31 W�a�nie dlatego jeste� takim nieudacznikiem. 0:13:33 My�lenie o tym wcale ci nie pomo�e. 0:13:36 Je�li Pan jest niepewny, to Pies tym bardziej b��dzi. 0:13:39 Tylko wydawaj rozkazy. 0:13:42 Je�li to jest w�a�nie to czego on chce. 0:13:44 Wcale nie jestem �adnym Panem, ani Mistrzem. 0:13:48 Seimei traktowa� Soubiego jak psa. 0:13:53 Je�li tego nie potrafisz... 0:13:56 nie mo�esz zosta� Ofiar� Soubiego. 0:14:03 Nie. 0:14:07 Ja tego nie chc�! 0:14:24 Tak? 0:14:24 Halo! Kouya? 0:14:26 Wiedzia�am, �e dw�ch na jednego nie przejdzie. 0:14:29 Ustal spotkanie z Soubiego razem z Aoyagim Ritsuk�. 0:14:33 To znaczy �e jeszcze tylko raz, tak? 0:14:35 Moment, kim jeste�? 0:14:37 Yamato? 0:14:38 Gdzie jest Kouya? 0:14:39 Kouya w�a�nie wymiotuje. 0:14:41 H�? 0:14:46 Co znowu? Nie mog� si� pozby� tego okropnego uczucia. 0:14:50 Co si� sta�o? Czy z Kouy� wszystko dobrze? 0:14:53 Mo�liwe, �e jest w ci��y. 0:14:56 NIEEEE! 0:14:58 Co ty wygadujesz? Czyje to dziecko?! 0:15:02 Moje. 0:15:03 Chwilk� Yamato, co z ciebie za oszo�om?! 0:15:0...
ErisChan