piosenki.docx

(70 KB) Pobierz

[Wpisz tekst]

 

DŹWIĘKI STRUN

 

Lubiłem grać na swojej gitarze
I pięknych strun zazdrościł dla mnie wiatr
Powiedział, że niedługo mi pokaże
Jak on cudownie na mych strunach gra
Gdy spałem wiatr, ukradł mi gitarę
Cóż bez gitary jestem dzisiaj wart
Co z tego, że zostawił groszy parę
Ach wietrze mój niedobry to był żart


 

REF: Co cygan wart bez dźwięku strun
Bo śpiewa źle gdy puste dłonie ma
Piosenko leć wysoko w niebo fruń
Niech wiatr przekorny mą gitarę da
Co cygan wart bez swej gitary
Bez dźwięku strun smutniejszy świat
Bez dźwięku strun się nie spełniają czary
Bez dźwięku strun przybywa ludziom lat

Gdzie głuchy żal bywa w starym winie
Bo bez muzyki jak mi ciężko żyć
Nie mogę grać romansów swej dziewczynie
Bez mej gitary, tylko wino pić
Wietrzyku zły masz cały świat dla siebie
Gdzie tylko chcesz tam możesz sobie wiać
Więc pozwól by mi było niczym w niebie
I zwróć gitarę bym mógł na niej grać

REF: Co cygan wart bez dźwięku strun ...

Lubiłem grać na swojej gitarze
Tych pięknych strun zazdrościł dla mnie wiatr
Powiedział, że nie długo mi pokaże
Jak on cudownie na mych strunach gra
Gdy spałem wiatr ukradł mi gitarę
Cóż bez gitary jestem dzisiaj wart
Co z tego, że zostawił gorszy parę
Ach wietrze mój nie dobry to był żart

REF: Co cygan wart bez dźwięku strun ...

 

 

DZIEWCZYNA Z KLUBU DISCO

 

 

 

 

W dyskotece zobaczyłem ją

kocie oczy , włosy jasno blond,

i dwa drinki whisky potem gin

wiedziałem ze tylko ona albo nikt,

w rytm muzyki zawirowal świat ,

w wyobrazni tylko ty i ja,
twe spojrzenie ,czerwien twoich ust,miłosci
magia zadzialala już


(ref)dziewczyno z klubu disco ..dziewczyno nieznajoma ,

oddał bym chyba wszystko żebyś była moja,

dziewczyno z klubu disco chciałbym cie zaczarować ,

bo chce miec ciebie blisko bo mi sie tak podobasz,

świat wypięknial od tamtego dnia ,dyskoteka
w moim sercu gra ,wczoraj do mnie usmiechnelaś
sie ,wiec może ci wyjawie sekret ten

(refx2) dziewczyno z klubu disco ..dziewczyno nieznajoma ,
oddał bym chyba wszystko żebyś była moja,

dziewczyno z klubu disco chciałbym cie zaczarować ,

bo chce miec ciebie blisko bo mi sie tak podobasz

 

 

 

 

 

 

 

                                      JA DO LASU NIE POJADĘ

 

1. Ja do lasu nie pojadę, drzewa rąbał nie będę.

Tam leśniczy na granicy, siekiereczki pozbędę.

 

              La la laj, la la laj, la la la la laj.

 

2. Ja do lasu nie pojadę, niech przyjadą dworzanie,

co na wozy nie zabiorą, to zabiorą na sanie.

 

3. Ja do lasu nie pojadę, niech tam jedzie tato sam.

              Niechaj konie wyszykuje, ja przyjadę potem tam.

 

4. Ja do lasu nie pojadę, bo ja mała chłopczyna

drzewo by mnie przywaliło, płakała by dziewczyna.

 

 

                                          JAK SZYBKO MIJAJĄ CHWILE

 

1. Upływa szybko życie, jak potok płynie czas,

Za rok, za dzień, za chwilę, razem nie będzie nas. /x2

 

2. I nasze młode lata popłyną szybko w dal,

A w sercu pozostanie tęsknota, smutek, żal. /x2

 

3. O, jeszcze młodość nasza, jakże szczęśliwi my,

O, niech przynajmniej teraz nie płyną gorzkie łzy. /x2

 

4. Choć pamięć o nas zginie, już za niedługi czas,

Niech piosnka w dal popłynie, póki jesteśmy wraz. /x2

 

5. A jeśli losów w koło złączy zerwaną nić,

Będziemy znów pospołu śpiewać, marzyć i śnić. /x2

 

6. Powstaną nowe rzeki i setki nowych gwiazd,

Za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas. /x2

 

7. A w mej pamięci wiernej wzięliśmy w obcy świat

Kochane, jasne twarze przyjaciół z dawnych lat. /x2

 

 

 

 

                                                 BIAŁE ŁABĘDZIE

 

1. Po fali srebrzystej, po fali błękitnej łabędzi szum

Nie pytaj dziewczyno, nie pytaj mnie, gdzie chłopak twój,

Lata przeminą, łabędzie odpłyną zostanie żal

A ty dziewczyno czekaj, czekaj tam, czekaj tam.

 

Ref. Białe łabędzie niech płyną, niech płyną

Tu został po nich tylko żal

Białe łabędzie znowu wiosną przypłyną

A ty dziewczyno czekaj, czekaj tam, czekaj tam.

 

2. Wiosna przychodzi, miłość odchodzi łabędzi szum

Nie pytaj dziewczyno, nie pytaj mnie, gdzie chłopak twój

Lata przeminą, łabędzie odpłyną zostanie żal

A ty dziewczyno czekaj, czekaj tam, czekaj tam.

 

 

 

 

 

                                       BLISKA MOIM MYŚLOM

 

1. Bliska moim myślom, chciałbym ci powiedzieć

Wszystko w życiu miałem już, wszystko oprócz ciebie

Bliska moim myślom a dłoniom daleka

Chyba nawet nie wiesz, że, że na ciebie czekam

 

Ref. Daj mi dzień, jeden dzień, jedną noc i jeden sen

To powinno znów wystarczyć mi do jutra

Daj mi dzień, jeden dzień, jedną noc i jeden sen

Chociaż wiem, że chyba noc będzie za krótka

 

2. Bliska moim myślom, marzeniom daleka,

Może nawet nie wiesz, że, że na ciebie czekam

Bliska moim myślom, pragnę ci powiedzieć

Że doprawdy wszystko mam, wszystko oprócz ciebie

 

 

 

 

 

                                          BAL U WETERANÓW

 

1. Tam na balu weteranów każdy zna tych panów,

Bo tam przy niedzieli jest zabawy wieli.

A kumityt wstępu bierze czterdzieści halerzy,

Każdy przyzna szczerzy, że wart, ta joj.

 

A muzyczka inu, anu, a muzyczka rżnie,

Bo przy tej muzyczce goście bawią się wesoło.

Wszystku jedno, czy to męska, czy to damska jest,

Byli tylku rżneła fest, a fest.

 

2. O północy się zjawili jacyś dwa cywili

Mordy odrapane, włosy jak badyli

Nic nikomu nie mówili, tylko w mordę bili

I tak się bawili fest, a fest.

 

3. A tam w tyli pan Bazyli przeprasza na chwili

Bo mu spodnie pękli gdzieś na samym tyli

Nic agrafka nie pomaga, ani klej nie chwyci

Bo się goło świci fest, a fest.

 

4. A tam w kąci jakaś szarża mocnu si obraża:

Ta ja mam nadgniotki, najży pan uważa!

Ja ni bedmy mówił wieli ty cywilny cieli,

Tylko w mordy strzeli fest, a fest.

 

5. Tu znów jakaś lafirynda, maluwany lica,

Pu sali si szwynda i szuka kibica.

Ali ona gu ni znaidzi, bo una bidaczka,

Pójdzi do Babaczka na szmelc, na szmelc.

 

6. O północy si zjawili jakiś dwa cywili,

Mordy pudrapany, włosy jak badyli.

Nic nikomu ni mówili, tylku w mordy bili,

Tak bal zakończyli, ta już, ta już

 

 

 

 

 

 

                                                          

 

 

                                                                 BEATA

 

 

 

 

1. Siedem dziewcząt z Albatrosa tyś jedyna

Dziś pozostał mi po tobie smutek, żal

Miałaś wtedy siedemnaście lat, dziewczyno,

W Augustowie pierwszy raz ujrzałem Cię.

 

2. A na imię miałaś właśnie Beata,

Piękne imię, musisz przyznać, miła ma,

Zabierałem ją co dzień na fregatę,

By miłością swą upajała mnie.

 

3. Minął dzionek, słońce zaszło za jeziorem,

I fregaty kontur ukrył się za mgłą.

Na fregacie byliśmy znów sami,

A na brzegu ktoś nucił piosnkę tę.

 

4. Już od dawna Ciebie nie widziałem,

Tak mi smutno jest bez ciebie, tak mi źle,

Lecz myślę, że kiedyś się spotkamy …acha,

W Augustowie tam nad Nieckiem w białe dnie.

 

5. Lecz wspomnienia w mej pamięci pozostaną,

I na zawsze zachowam w sercu je,

Bo jestem Beatko, zakochany,

Pragnę z tobą jeszcze kiedyś spotkać się. /bis/

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                           BIAŁY MIŚ

 

1. Biały miś dla dziewczyny,

Którą kocham i będę kochał wciąż,

Lecz dziewczyna jest już z innym

I pozostał mi tylko biały miś.

 

ref. Hej dziewczyno, spójrz na misia,

              Niech przypomni chłopca ci

              Nieszczęślliwego małego misia,

              Który w oczach ma tylko białe łzy.

 

2. Minął czas, naszych spotkań,

Minął dzień zaginął biały miś

I pozostał żal i smutek,

Po dziewczynie, po misiu i po snach.

 

3. Biały miś, nie kochany,

Porzucony już dawno w ciemny kąt,

Już dziewczyna go nie weźnie,

Nie przytuli do swoich ciepłych rąk.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

                                              BAJU – BAJ

 

1. Było to na mój wzrok, było w maju

Pachniał bez wzdłuż i wszerz w całym kraju

A pewien pan, miły pan z Amsterdamu

Powiedział wprost: ty moją bądź, droga Aniu

 

Ref. Baju - baj, baju - baj proszę pana

Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna

Mam swój styl, znam ten flirt już na pamięć

Czego pan chce - poskarżę się mojej mamie.

 

2. Skoro świt ja i ty wyjeżdżamy

Mam swój dom tam gdzie są tulipany

A będziesz tam - mówi pan - pierwszą damą

Dlatego dziś mą musisz być droga Aniu.

 

3. Lecz ten pan w oczach miał łzy prawdziwe

Pełen sznur leciał mu w kufel z piwem

Pachniał bez wzdłuż i wszerz w całym kraju

A on tak wciąż: ty moją bądź, droga Aniu.

                                                BIAŁY RĘCZNIK

 

Matko moja ja wiem ile nocy nie spałaś

Gdym opuszczał nasz dom, aby pójść w obcy świat

I na drogę daleką skromny dar biały ręcznik mi dałaś

Haftowany przez ciebie, wzorzysty i barwny jak kwiat

 

Na nim kwitną do dziś tulipany i wiśnie

Wije się zieleń łąk, śpiew słowików wśród traw

I jedyny na świecie, drogi mi trochę smutny twój uśmiech

nade wszystko kochane matczyne twe oczy są tu.

 

Gdy mi smutno i źle idę w leśną gęstwinę

W szumie dębów i traw, wspomnę znów tamte dni

Na spalonym przedgórze starym pniu biały ręcznik rozłożę

Wtedy wraca twa miłość matczyna i szczęście i łzy

 

                                                     CICHA WODA

 

1. Płynął strumyczek przez zielony las,

A przy brzegu leżał stukilowy głaz,

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin