Wielu z nich, szczególnie tych z cienistych lasów, próżno jednak szukać w ciągu lata jakby zapadły się pod ziemię. To geofity (od geo ziemia i phyton roślina), czyli ziemnorośliny lub rośliny ziemne. Podczas gdy ich „tradycyjni" kuzyni budują swe „ciała" nad ziemią, rosnąc w siłę i rozmiary, geofity wiosenne wszystko, co wytworzą, umieszczają pod jej powierzchnią w organach wegetatywnych: kłączach, bulwach, cebulkach. Są zazwyczaj drobnej postury także, dlatego, że wiele z nich ma bardzo krótki czas wegetacji. Z reguły, bowiem to rośliny cienistych lasów lub otwartych stepów. Pierwszym już od połowy maja zabraknie światła do rozwoju pod okapem listowia, drugim wody w letnie susze. Stąd muszą żyć bardzo pospiesznie przez dwatrzy miesiące, kiedy panują sprzyjające warunki świetlne i wodne, zdążyć wyrosnąć, zakwitnąć i wydać owoce, a także zebrać zapasy na przetrwanie do następnego okresu prosperity. Taka strategia życiowa krótki okres jawnego istnienia i długie przeczekiwanie w podziemiu zagwarantowała im sukces ewolucyjny i masowe występowanie.
Zawilec gajowy (Anemone nemorosa)
W naszym klimacie jako pierwsze wiosną pojawiają się, często przebijając się przez śnieg, śnieżyczka przebiśnieg (Galanthus nivalis) i śnieżyca wiosenna (Leucoium vernum).
Śnieżyca wiosenna (Leucoium vernum)
Potem pokazują się listki ziarnopłonu wiosennego (Ficaria verna). Wkrótce ziarnopłon zakwita, a równocześnie z nim kokorycze pełna i pusta (Corydalis solida i Corydalis cava). Wreszcie przychodzi czas zawilców, z których najpospolitszy jest gajowy i żółty (Anemone nemorosa i Anemone ranunculoides) oraz złoci z najczęstszą żółtą (Gagea lutea).
Szafirek (Muscari sp.)
Geofity gromadzą zapasy w miękiszu spichrzowym właściwych im organów podziemnych. Na przykład śnieżyczki, śnieżyce, złocie dysponują zmodyfikowanymi, zapasowymi liśćmi dobrze znanych cebul. Natomiast pędy kokoryczy wyrastają z podziemnej bulwy o około 1 cm średnicy, a ukrytej nawet około 10 cm pod powierzchnią ziemi. Zawilce mają kłącza, na których dopiero jesienią kształtują się młode pędy, gotowe do wyrośnięcia zaraz po odmarznięciu ziemi.
Kokorycz pełna (Corydalis solida), której pędy wyrastają z podziemnej bulwy (powyżej)
Ziarnopłony nie ograniczają się do „zapasowych zbiorników" jednej formy. Wytwarzają podłużne bulwki podziemne, a dodatkowo gromadzą zapasy także... nad ziemią. Otóż w maju, gdy pędy już żółkną i wkrótce zmarnieją, w pachwinach liści powstają bulwki, z których przyszłego roku
Ziarnopłon wiosenny (Ficaria verna) gromadzi zapasy również w bulwkach nadziemnych
wykiełkują nowe rośliny. To podwójne zabezpieczenie rozmnażania wegetatywnego ma swoje uzasadnienie, gdyż, jak wynika z nazwy o starej tradycji, u ziarnopłonu rzadko dochodzi do dojrzewania owoców.
Hiacynty wschodnie (Hyacinthus orientalis)
Choć owe bulwki nadziemne mają wiele skrobi, nie są jadalne, gdyż w miarę postępów wegetacji cała roślina gromadzi coraz więcej trującego glikozydu ranunkuliny. Co ciekawe, w młodych listkach ziarnopłonu jest dużo witaminy C, a jeszcze mało ranunkuliny i na przedwiośniu np. we Francji i Niemczech są one polecane jako składnik sałatek.
Tulipany (Tulipa sp.)
W klimacie śródziemnomorskim wiele roślin, głównie z rodziny liliowatych, stosuje podobną strategię życia. Tam jednak chowają się one pod ziemię nie przed nadchodzącym zacienieniem, lecz przed suszą.
Szachownica (korona) cesarska (Fritillaria imperialis)
Wiele z nich znamy z naszych ogródków, jak np. narcyzy (Narcissus sp.), tulipany (Tulipa sp.), szafirki (Muscari sp.), szafrany (Crocus sp.) albo hiacynty wschodnie (Hyacinthus orientalis) i szachownice (tzw. korona) cesarskie (Fritillaria imperialis). Jednym z szafranów o bardziej północnym zasięgu jest powszechnie znany szafran spiski (Crocus scepusiensis), popularnie zwany krokusem, który wczesną wiosną zakwita łanami na górskich halach.
Złoć żółta (Gagea lutea)
Wkrótce po wielkiej wiosennej, kwietnej demonstracji wszystkie znikną nam z oczu one rzeczywiście ukryły się pod ziemią jak to wcześniej czy później z geofitami bywa.
MAXXDATA