DwE nr 17.pdf

(1863 KB) Pobierz
DZIECI W EUROPIE
Dzieci w Europie – publikacja wydawana wspólnie przez sieć wydawców w 17 krajach Europy.
Numer 17(5) / 2010
Biuletyn Informacyjny Rzecznika Praw Dziecka
Numer 1 / 2010
Irene Balaguer i Peter Moss - Dwudziestolecie Konwencji ONZ
Marek Michalak - Dziecko jest podmiotem
DWADZIEŚCIA LAT
PRAW DZIECKA
797477423.022.png 797477423.023.png 797477423.024.png 797477423.025.png 797477423.001.png 797477423.002.png 797477423.003.png 797477423.004.png 797477423.005.png 797477423.006.png 797477423.007.png 797477423.008.png 797477423.009.png
Zespół Redakcyjny
Irene Balaguer, „Infancia”, Hiszpania
Associació de Mestres Rosa Sensat wydaje dwa magazyny; „Infància” i „Infancia” po katalońsku, oraz
hiszpańsku sześć razy w roku. Oba zajmują się dziećmi w wieku 0-6 lat oraz łączą teorię z praktyką.
www.revistainfancia.org
Browen Cohen, „Children in Scotland”, Wielka Brytania i Irlandia
„Children in Scotland” to miesięcznik, który oferuje pogłębione artykuły i aktualności dotyczące
dzieci, młodych ludzi i ich rodzin w Szkocji.
www.childreninscotland.org.uk
Ferruccio Cremaschi, „Bambini”, Włochy
„Bambini” to miesięcznik dla pedagogów zajmujących sie dziecmi w wieku 0-6 lat, który koncentruje
się na naukowych badaniach oraz dobrych praktykach w działaniach edukacyjnych.
Eva Gruber, „Betrifft Kinder”, Niemcy
„Betrift Kinder” to miesięcznik zawierający aktualności
i informacje o polityce dotyczącej opieki i edukacji małych dzieci w Niemczech.
www.verlagdasnetz.de
Perrine Humblet, „Grandir à Bruxelles”, społeczność francuska, Belgia
Cztery tysiące egzemplarzy pisma „Grandir à Bruxelles”, są nieodpłatnie dystrybuowane co dziewięć
miesięcy.
www.grandirabruxelles.be
Teresa Ogrodzińska, Fundacja im J. A. Komeńskiego, Polska
Fundacja Komeńskiego to organizacja pozarządowa dążąca do zapewnienia równych szans wszystkim
dzieciom w wieku od urodzenia od 10 lat.
www.frd.org.pl
Stig G Lund, „Born & Unge”, Dania
„Born & Unge” to tygodnik nieodpłatnie dystrybuowany do 50 tysięcy członków BUPL (związku
zawodowego pedagogów). Zajmuje się praktyką, teorią oraz warunkami ich pracy.
www.bupl.dk, www.boernogunge.dk
Jan Peeters, Anke van Keulen, „Kiddo”, Flandria i Holandia
„Kiddo” wychodzi osiem razy w roku i jest rozpowszechniane w Holandii oraz Flandrii.
Skierowany jest do praktyków pracujących z dziećmi w wieku 0 - 12 lat.
www.childcareinternational.nl, www.vbjk.be
Marie Nicole Rubio, „Le Furet”, Francja
„Le Furet” wydawany jest trzy razy w roku, zajmuje się dziećmi w wieku 0-6 lat. Jest czytany przez
trenerów, menedżerów i koordynatorów we Francji.
www.lefuret.orgl
Alexandra Marques, „Cadernos de Educação de Infância”, Portugalia
APEI – Associação de Proissionais de Educação de Infância wydaje „Cadernos de Educação de
Infância” trzy razy w roku. To jedyny w Portugalii magazyn poświęcony problematyce małych dzieci.
www.apei.no.sapo.pt
Helena Ingvarsdotter, „Tidningen Förskolan”, Szwecja
„Tidningen Förskolan” wydawany jest 10 razy w roku. To magazyn skierowany do szwedzkich związków
zawodowych nauczycieli.
www.forskolan.net
Gella Varnava-Skoura, „Mosty, Grecja
Magazyn Mosty wydawany jest sześć razy w roku. Skierowany jest do nauczycieli, nauczycieli
akademickich i praktyków pracujących z dziećmi. Poświęcony jest tematyce teorii, badań i dobrym
praktykom w edukacji dla dzieci w wieku 3-12 lat
www.doudoumis.gr
Nowy członek redakcji: Helena Buric, „Pučko otvoreno učliliąte” , Korak po korak, Chorwacja
Helena Buric, Pučko otvoreno učliliąte, Korak po korak (Otwarta Akademia Krok po kroku) to
organizacja pozarządowa szkoląca nauczycieli. Jej misją jest promocja jakościowej edukacji i opieku
dla dzieci.
www.korakpokorak.hr
DZIECI W EUROPIE
Celem „Dzieci w Europie” jest:
-
stworzenie forum do wymiany myśli, doświadczeń i informacji,
-
nawiązanie dialogu między teorią a praktyką,
-
podkreślanie szacunku dla różnorodności,
-
wkład w rozwój polityki i praktyki na poziomie państwowym i europejskim,
-
włączanie osiągnięć z przeszłości we współczesne rozwiązania.
Dzieci w Europie są publikowane dzięki wsparciu Bernard van Leer Foundation, www.bernardvanleer.org
797477423.010.png 797477423.011.png 797477423.012.png 797477423.013.png 797477423.014.png 797477423.015.png 797477423.016.png
 
Spis treści
Temat Numeru
Od redakcji
2
Irene Balaguer i Peter Moss – Dwudziestolecie
Konwencji ONZ
Zapraszamy do lektury 17. numeru pisma
Dzieci w Europie, którego temat przewodni
– prawa dziecka – wiąże się z 20. rocznicą
Konwencji o Prawach Dziecka uchwalonej
przez ONZ. Każda rocznica to dobra okazja
do podsumowań. Wiele wskazuje na to, że
znajomość praw najmłodszych staje się coraz
powszechniejsza, zarówno wśród instytucji
krajowych, jak i lokalnych. Dziś kwestia ta
stała się ważnym składnikiem programu
Unii Europejskiej, dlatego obywatele Europy
powinni rozważyć, jak najskuteczniej chronić
prawa dziecka na szczeblu europejskim.
4
Krótki przewodnik po Konwencji o Prawach Dziecka
Doświadczenia
6
Peter Moss – Norweska rzecznik praw dziecka –
ona była pierwsza – wywiad z Maalfrid Grude Flekkøy
10
Anna Zito – Unia Europejska a upowszechnianie
i ochrona praw dzieci w Europie
12
Jana Hainsworth – Rosnące znaczenie praw dziecka
w Europie
14
Dzieci mówią o swoich prawach
Zatem wolno nam ogłosić postęp, aczkolwiek
nie bez zastrzeżeń. Niektóre kraje, organizacje
i osoby rzeczywiście prawom dziecka
poświęcają wiele uwagi, ale gdzie indziej
kwestie te spycha się na margines lub traktuje
jako mało znaczącą dekorację. Dlatego
trzeba nadal prowadzić akcje nagłaśniające,
informacyjne i edukacyjne. Prawa dziecka
niewiele będą znaczyć, jeśli nie staną
się częścią demokratycznych rozwiązań
systemowych.
16
18
10 lat instytucji Rzecznika Praw Dziecka w Polsce
Sprawa każdego dziecka jest dla mnie najważniejsza…
Rozmowa z Markiem Michalakiem –
Rzecznikiem Praw Dziecka
20
Dziecko jest podmiotem
27
Korczakowskie prawo do społecznej partycypacji
dziecka. Dziecięce obywatelstwo
Ten numer Dzieci w Europie jest ostatnim
redagowanym przeze mnie. Po 10 latach
współpracy nadszedł czas, by ustąpić miejsca
innym. Nowi ludzie wniosą świeże spojrzenie
i odkrywcze pomysły. Odchodzę
w przekonaniu, że tworzone przez nas
pismo stało się potrzebnym forum dialogu
europejskiego, unikatowym przedsięwzięciem
realizowanym w 15 krajach i 14 językach.
Dziś przekazuję pałeczkę moim następcom
w nadziei na jego dalszy rozwój.
30
Bernard de Vos – Ubóstwo a zaangażowanie
społeczne – sytuacja dzieci w rodzinach o niskim
statusie materialnym
32
Dubravka Maleš – Prawa dziecka w Chorwacji:
od teorii do praktyki
35
Anastasia Houndoumadi – Sztuka w służbie praw
dziecka w Grecji
37
Ewa Sadowska – Dajmy dzieciom głos!
Peter Moss, redaktor
40
Gianfranco Zavalloni – Naturalne prawa dziecka
W centrum uwagi
42
Jordi Cots – Eglantyna Jebb i Deklaracja Genewska
www.childrenineurope.org
redaktor naczelny: Peter Moss
współredaktor i redaktor polskiego wydania: Teresa Ogrodzińska
tłumaczenie: Ewa Pulkowska
projekt graiczny: Piotr Bukowski
fotograie: archiwum „Dzieci w Europie“
wydawcy: Rzecznik Praw Dziecka oraz Fundacja Rozwoju Dzieci
im. J.A. Komeńskiego, www.frd.org.pl
Copyright by: Fundacja Rozwoju
Dzieci im. J.A.Komeńskiego, Rzecznik Praw Dziecka.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Przedruk lub kopiowanie całości albo
fragmentów artykułów z wyjątkiem cytatów
w artykułach i przeglądach krytycznych – możliwe
jest tylko na podstawie pisemnej zgody wydawcy.
797477423.017.png 797477423.018.png 797477423.019.png
Dwudziestolecie
Konwencji ONZ
Redaktor prowadząca Irene
Balaguer i Peter Moss piszą
o prawach dziecka, które są
tematem przewodnim 17.
numeru pisma.
Obecny numer Dzieci w Europie przypomina o 20. rocznicy Konwencji o Prawach
Dziecka (KPD) przyjętej przez Organizację Narodów Zjednoczonych w dniu 20 listopada
1989 roku. Dokument ten jest przełomowy dla koalicji na rzecz praw najmłodszych,
która od wielu lat próbuje na nowo określić społeczne relacje między dziećmi
a dorosłymi. Oczywiście, Konwencja nie pretenduje do miana doskonałej i nie wyczerpuje wszystkich kwestii,
ale jej znaczenia nie sposób przecenić (patrz podsumowanie poniżej) – przede wszystkim dlatego, że uznaje
dziecko za pełnoprawnego obywatela od chwili narodzin. To podejście zmieniło sytuację dzieci, chociaż nie
wszędzie w tym samym stopniu. W wielu krajach nadal niewiele zrobiono dla upowszechnienia wiedzy
o prawach dziecka, nie mówiąc już o ich praktycznej realizacji w najbardziej podstawowych sferach.
Obchodom rocznicy Konwencji towarzyszą trzy pytania, które tu podejmujemy, a mianowicie:
Jak interpretować prawa dziecka wymienione w Konwencji? Jak je realizować? I czy nie powinniśmy pójść
nieco dalej? Konwencja, jak każdy dokument o znaczeniu politycznym, powstała w wyniku rokowań między
ludźmi o różnej motywacji i odmiennym światopoglądzie, a więc wymaga komentarza, który ma również
aspekt polityczny. Czy Konwencja kładzie kres karom cielesnym (biciu dzieci) czy nie? A co z dostępem
wszystkich dzieci do wczesnej opieki i edukacji? Czy Konwencja powinna bardziej chronić dzieci ze środowisk
zmarginalizowanych, np. uchodźców starających się o azyl polityczny? Te i inne zagadnienia dotyczące „szarej
strefy” porusza w rozmowie z nami pierwsza w świecie rzeczniczka praw dziecka Maalfrid Grude Flekkøy –
wywiad z nią publikujemy w tym numerze.
Jednym ze sposobów wcielania w życie postanowień Konwencji jest tworzenie oicjalnych stanowisk
publicznych – niezależnych, choć inansowanych ze środków budżetowych – dla zapewnienia lepszej kontroli
nad przestrzeganiem zapisów KPD. Stanowiska te noszą różne nazwy – „rzecznik praw dziecka”, „défenseur
des enfants”, „child advocate”, „child commissioner”, czy „ombudsman” – i funkcjonują w większości państw
członkowskich, ale mimo ich ogromnego znaczenia nie mogą stanowić remedium na wszystkie bolączki.
Największe znaczenie i tak mają zachowania ogółu dorosłych, zwłaszcza tych, którzy zajmują się edukacją
2
797477423.020.png
dzieci, czyli rodziców i nauczycieli. Jak twierdzi
Dubravka Males, autorka jednego z zamieszczonych
przez nas tekstów, „to, w jakim stopniu dzieci
korzystają ze swoich praw zależy mniej od rozwiązań
legislacyjnych, a bardziej od działań dorosłych,
którzy są organizatorami i uczestnikami procesu
edukacyjnego”. Należy w tym miejscu mocno
podkreślić, że to zależy od obydwu czynników –
dobrego prawa i zachowania ludzi. Natomiast prawdą
jest, że Konwencja stawia ambitne zadania przed
rodzicami i nauczycielami, którzy mają szanować
prawa dziecka, rozumieć ich znaczenie, realizować
je w życiu codziennym i upowszechniać wiedzę o nich
w społeczeństwie.
i doskonalenia argumentacji. Nie należy też mniemać,
że Konwencja stanowi ostatnie słowo w dziedzinie praw
dzieci. „Manifest naturalnych praw dziecka”, o którym
pisze Gianfranco Zavalloni, to tylko jeden z przykładów
włączenia kwestii praw najmłodszych do szerszej
debaty społecznej na temat dobrego dzieciństwa
i dobrego życia.
W tym numerze
W czasach, gdy masowo szerzy się „amnezja
historyczna”, wracamy do okresu sprzed powstania
Konwencji – przypominamy pionierską pracę
Eglantyny Jebb oraz Deklarację Praw Dziecka z 1924
roku, prekursorkę obecnej KPD. Rozmawiamy także
z pierwszą w świecie osobą pełniącą funkcję rzecznika
praw dziecka, która objęła to stanowisko w Norwegii
w 1981 roku. Przywołane działania dostarczają ważnej
releksji na temat korzyści i ograniczeń związanych
z próbami zmiany na lepsze sytuacji dzieci poprzez
realizację ich praw.
Wypadałoby w tym miejscu dodać, że w niektórych
krajach realizacja Konwencji jest bardziej
zaawansowana niż w innych. Ponadto dwa państwa
członkowskie ONZ, w tym Stany Zjednoczone, wciąż
Konwencji nie ratyikowały – o czym należałoby
przypomnieć prezydentowi Obamie („Yes, you can!”).
Po części wynika to z woli politycznej – prawa dziecka
i związane z nimi wartości demokratyczne bywają
silniej lub słabiej zakorzenione w różnych częściach
świata, ale istnieją też inne źródła oporu, również ze
strony rodziców i nauczycieli, którzy obawiają się, że
prawa dziecka stanowią przeszkodę w wykonywaniu ich
tradycyjnych prerogatyw.
Odnotowujemy też ważne wydarzenie w Europie, które
w natłoku spraw mogło umknąć uwadze Europejczyków
– oto po kilkudziesięciu latach Unia wreszcie zajęła
się prawami dziecka i postanowiła odegrać rolę w ich
upowszechnianiu. Komisja Europejska zyskała specjalny
zespół, który pod koniec roku ma przedstawić strategię
rozwoju dla tego priorytetowego obszaru działania.
Wraz z zaangażowaniem organizacji Eurochild i Euronet
oraz rosnącym zainteresowaniem ze strony Parlamentu
Europejskiego można powiedzieć, że jesteśmy
świadkami powstawania wspólnej polityki unijnej
dotyczącej dzieci. Nadszedł czas, by w ten proces
włączyć organizacje i jednostki na szczeblu krajowym,
regionalnym i lokalnym. Mamy też własną propozycję:
Unia w swojej nowej polityce działania na rzecz dzieci
powinna, uwzględniając kwestie praw dziecka, pójść
dalej niż wynikałoby to z założeń z Barcelony.
O jeszcze innej kwestii pisze Bernard de Vos: „Ubóstwo
ma negatywny wpływ na przestrzeganie praw
człowieka i dziecka. Rodziny niezamożne nie mogą
w pełni korzystać z dobrodziejstw edukacji, opieki
medycznej i przyzwoitych warunków mieszkaniowych,
ponieważ nie dysponują odpowiednimi środkami”. To
oczywiste, że te dwa czynniki łączą się ze sobą – bieda
może skutkować naruszaniem praw, a przestrzeganie
praw może łagodzić skutki biedy. A tak w ogóle to
zapisy dotyczące praw dziecka nie mogą stać się alibi
dla braku rozwiązania wstydliwej kwestii ubóstwa i
nierówności wśród dzieci.
Tradycyjnie już zamieszczamy kilka artykułów
opisujących projekty odnoszące się do naszego tematu
przewodniego, zwłaszcza te, które pozwalają dzieciom
i młodzieży na zabranie głosu w ważnych dla nich
sprawach. To zaledwie powierzchowny przegląd działań
podejmowanych w Europie – podobnymi opisami
moglibyśmy bez wątpienia wypełnić klika numerów
naszego pisma, jednak my jak zwykle mamy poczucie,
że szanse na podjęcie europejskiego dialogu, wymiany
i wzajemnego szkolenia w sferze dotyczącej dzieci
i rodziny wciąż nie doczekały się pełnej realizacji.
Dlatego trzeba przywrócić kwestii praw dziecka
właściwe proporcje. Musimy zdać sobie sprawę z tego,
co można osiągnąć przez ich respektowanie, a czego
osiągnąć się nie da. Mówi o tym Maalfrid Flekkøy na
podstawie wieloletniego doświadczenia, stwierdzając,
że Konwencja „jest potrzebna i można ją przywołać
jako argument w dyskusji, na przykład przeciwko biciu
dzieci, ale ma ona pewne ograniczenia – mianowicie,
o jej znaczeniu decydują ludzie. I co z tego, że została
powszechnie ratyikowana, skoro nadal sytuacja dzieci
nie jest łatwa?”
Wspominaliśmy już o tekście Gianfranca Zavalloniego
i na zakończenie chcemy przywołać go jeszcze raz,
ponieważ autor przypomina nam o istnieniu innych
praw – prawa do wypoczynku, do ubrudzenia się, do
zapachu… Musimy budować na istniejących solidnych
fundamentach (zwłaszcza chodzi nam o Konwencję o
Prawach Dziecka) nie tracąc z oczu innych możliwości.
Ograniczone możliwości Konwencji to jeszcze nie
powód do rozpaczy. Konwencja nigdy nie miała być
panaceum na wszystko, co nie znaczy, oczywiście,
że jest mało ważna czy niepotrzebna. KPD wyraża
poglądy i zasady, które można wykorzystać przy
tworzeniu programów i strategii politycznych,
dostarcza argumentów, zachęca do działania i pomaga
w upowszechnianiu wiedzy, ale jej pełne wykorzystanie
wymaga pracy, praktyki, wspólnych doświadczeń
Irene Balaguer jest przewodniczącą Associació De
Mestres Rosa Sensat i redaktorką pisma „Infància”.
Infancia.europa@revistainfancia.org
3
797477423.021.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin