ROLA WYCIECZKI W KSZTAŁTOWANIU UMYSŁOWYM DZIECI.doc

(192 KB) Pobierz
ROLA WYCIECZKI W KSZTAŁTOWANIU

44

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ROLA WYCIECZKI W KSZTAŁTOWANIU

UMYSŁOWYM DZIECI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SPIS TREŚCI

Wstęp ...................................................................................................              3

Rozdział I

Zagadnienia teoretyczne dotyczące roli wycieczki

w kształtowaniu umysłowym dzieci. ................................................              5

1.               Wycieczka i jej tradycje na przestrzeni czasów ...............................              5

2.               Wycieczka we współczesnym przedszkolu i programie .................              9

3.               Organizacja wycieczki .....................................................................              12

4.               Funkcje i cele wycieczek przedszkolnych .......................................              13

Rozdział II

Zagadnienia metodologiczne. ..........................................................              19

1.               Przedmiot badań - krótka charakterystyka grupy badawczej .........              19

2.               Definicje teoretyczne ważniejszych pojęć .......................................              20

2.1.       Metody badań ...............................................................................              20

2.2.       Techniki i narzędzia badawcze ....................................................              22

2.3.       Hipoteza i problemy badawcze ....................................................              27

Rozdział III

Analiza badań własnych. ..................................................................              29

Wprowadzenie ....................................................................................              29

1.               Prezentacja wyników badań ...........................................................              31

2.1.       Wycieczka I ..................................................................................              31

2.2.       Wycieczka II .................................................................................              44

2.3.       Wycieczka III ................................................................................              47

Zakończenie i wnioski ......................................................................              50

Bibliografia ........................................................................................              51

Spis tabel ...........................................................................................              53

Aneks ..................................................................................................              54

 

WSTĘP

 

              Pedagogika oraz działalność praktyczna dostarcza nam informacji, że wraz z rozwojem dziecka wzrasta jego zainteresowanie otaczającym go środowiskiem i światem. Działalność poznawczą dziecka można porównać do lotu ptaka, który opuścił gniazdo i poznaje najbliższe otoczenie. Dobra kultury, wizytowane w czasie wycieczek, powinny wciągać człowieka dzisiejszego w przeszłość, aby zakorzeniwszy się w niej od lat najmłodszych, tym łatwiej przejść ku temu , co czeka go jutro. Problem pedagogiczny polega nie tylko na tym, że należy korzystać z zabytków w pracy i podczas wycieczek, ale na tym, jak to należy robić. Dzieciom nie wystarczy przedstawienie różnych rzeczy i zjawisk zawartych w abstrakcyjnych, pojęciowych tylko analizach i wnioskach, sądach czy syntezach. Dzieci powinny poznawać rzeczywisty świat wokół siebie na podkładzie zmysłowo - uczuciowym, obrazowo, wyobrażeniowo. Werbalizm nie zaspokaja chłonnego umysłu. Wycieczki nie traktujemy jako celu samego w sobie, ale jako jedną z najlepszych form, stwarzających warunki do przeprowadzenia obserwacji, do zetknięcia dzieci z rzeczywistością, do gromadzenia spostrzeżeń, które stanowią podstawę analizy, syntezy, porównania, klasyfikowania, uogólnień, tworzenia pojęć, wnioskowania, rozumienia zjawisk, związków i zależności. Jako przykład posłużyć nam może wycieczka do lasu, w celu rozpoznawania poszczególnych gatunków roślin i zwierząt. Sama atmosfera lasu, szum drzew, świergot ptaków, brzęczenie owadów, zapach liści i kwiatów, rosa na trawie i wiele innych zjawisk powoduje bliższe zrozumienie pojęcia lasu, daje możliwości poznania wielozmysłowego, ujmowania całości środowiska.

Wycieczki są niezbędnym warunkiem w pracy z dziećmi przedszkolnymi. Bo przecież wytwarzając estetyczną - wewnętrznie zharmonizowaną, miłą atmosferę czynią przyswajanie wiedzy przyjemniejsze, jakby bardziej interesujące, łatwiejsze. Przeżycia, których dzieci doznają na wycieczce pozwalają niejako otwierać system nerwowy dla wrażeń, przełamywać opór i trudności. I nic dziwnego, że rola wycieczki w kształtowaniu umysłowym dzieci jest jedną z najbardziej konstruujących form kształcenia przedszkolnego. Od tego zaś, w jaki sposób zaprezentowane zostaną młodemu człowiekowi - zwłaszcza po raz pierwszy określone dobra przyrody, kultury w ich historycznym i estetycznym aspekcie, zależeć będzie jego późniejsza wobec nich postawa, stosunek do nich, umiejętność wartościowania i wyboru. Im większe przeżycia estetyczne, tym większa świadomość dziecka, liczniejsze pytania i rodzące się potrzeby, szersze horyzonty, jaśniejsza i prostsza droga w przyszłość, większa pewność czynnego w niej udziału człowieka. Wycieczki niepomiernie zwielokrotniają okazję do ćwiczeń w tym względzie. Stwarzają dla nich więcej możliwości aniżeli urozmaicone, ale przecież suche zajęcia w czterech ścianach.

Wycieczki wpajają od wieku przedszkolnego umiłowanie przyrody
i środowiska w myśl zasady : „to co Jaś pokocha, tego Jan nie zniszczy”.

 

 

 

 

 

 

 

 

ROZDZIAŁ I

Zagadnienia teoretyczne dotyczące roli wycieczki w kształtowaniu umysłowym dzieci.

 

1. Wycieczka i jej tradycje na przestrzeni czasów.

 

              Tematem mojej pracy dyplomowej i rozważań w niej zawartych
są wycieczki, zwłaszcza przedszkolne, więc trzeba by już na początku zdać sobie sprawę w pełni z tego, co to jest wycieczka ? Właściwie rozumiana wycieczka to nie wyjazd grup ostrzega projekt programu jednego z przedmiotów postulowanej powszechnej szkoły średniej.[1]

Antyczne łacińskie - excursio, przyjęte zostało w nowożytnym obiegu przez ludy romańskie jako francuskie, czy hiszpańskie excursion, włoskie excursione. W języku angielskim i rosyjskim tłumaczy się jako excursion czy ?????????.  W języku polskim obok „wycieczki” oznacza również wybieganie, wyprzedzanie, natarcie, napad, zboczenie z drogi. Owa ekskursja, aczkolwiek znana Polakom, nie zdobyła jednak wśród nich znaczenia obiegowego i prawa obywatelstwa. Dla tego określenia posiada język polski swój własny odpowiednik, podobnie nieco budowany
i dwuczłonowy, jak niemiecki Ausflug.

Wyraz „wycieczka” używany i stosowany był w Polsce od stuleci, jednak
w innym nieco znaczeniu dawniej aniżeli obecnie. Pierwszym, który wśród językoznawców - leksykografów usiłował omówić ten wyraz, był filolog i słownikarz, jeden z organizatorów uniwersytetu i jego biblioteki
w Warszawie, autor sześciotomowego słownika języka polskiego, Prawideł etymologi i Autobiografi, Samuel Bogumił Linde (1771 - 1847); podjął się on zadania dość wcześnie, bo już w roku 1814.

Opierając się głównie na dawnych polskich pisarzach, a zwłaszcza
na kaznodzieji, polemiście i pedagogu, przy tym tłumaczu na język polski Biblii, Postylii katolickiej i Psałterza, Jakubie Wyłcu (1540 - 1597), tudzież na historyku - heraldyku, autorze Herbów rycerstwa polskiego, Gniazda cnoty oraz innych publikacji, Bartoszu Paprockim (1543 - 1614), jak i wielu innych autorach minionych stuleci, S.B. Linde określił wyraz „wycieczka” dość często używany w dawnej Polsce, jako wypad niewielkiego oddziału żołnierstwa z twierdzy czy obleganego obozu, głównie dla przeprowadzenia epizodycznej walki z nieprzyjacielem bądź czasem wprost dla rabunku, aby po jego dokonaniu cofnąć się następnie do miejsca wypadku, wyskoku, czy wybiegu. Określenie w owym czasie było jednoznaczne, jakby na wzór niemieckiego der Ausfall, o zabarwieniu militarnym i wiązało się ze spełnieniem określonych, okresowych czy chwilowych zadań wojennych. Jeszcze u Adama Mickiewicza w Konradzie Wallenrodzie w tym znaczeniu należy rozumieć zwrot literacki - Skąd Litwini wracali ? - z nocnej wracali wycieczki. Zaś po zajęciu Warszawy w 1809 roku oddziały wojsk Księstwa Warszawskiego przeprawiły się przez Wisłę w celu niepokojenia nieprzyjaciela. W jednej z takich wycieczek pisze jeszcze w roku 1858 K. Wł. Wójcicki - autor opisu cmentarza powązkowskiego w Warszawie o walkach z pierwszych lat jego stulecia. W analogicznym znaczeniu występuje podobny zwrot w opowiadaniach wojennych Henryka Sienkiewicza.[2]

Dopiero w połowie XIX wieku terminu „wycieczka” zaczęto używać
i w innych jeszcze znaczeniach. Jedno z nich to przenośnia używana dla określenia aluzji czy zaczepki słownej. Kiedy natomiast pojawiły się wynalazki na polu transportu i komunikacji oraz zaczęło przyjmować się
 

i upowszechniać się krajoznawstwo na ziemiach polskich, wyprawy podejmowane dla celów poznawczych otrzymywały również tę nazwę.
W ostatnich dziesiątkach lat XIX wieku „wycieczka” stała się niedostępnym terminem nie tylko w turystyce, ale weszła i do słownictwa szkolnego. Wiek XIX, zwłaszcza jego druga połowa, wyrażeniu „wycieczka” nadał wyraźnie nowe znaczenie. Następnym z kolei, które omawia hasło „wycieczka”, a które opracowano niemal w sto lat po monumentalnej pracy S.B. Lindego jest publikacja Adama Antoniego Kryńskiego (1844 - 1932). W słowniku swoim - idąc śladem praktyki i życia codziennego pod hasłem „wycieczka” rozumiał on coś więcej jeszcze aniżeli jego poprzednik, a mianowicie dłuższy spacer w okolicę, podróż turystyczną umyślnie a mimochodem skądś zrobioną, a więc powszechnie w Europie popularną „ekskursję”. Nieobecne zatem były owemu autorowi wycieczki za miasto, w Góry Świętokrzyskie, do Włoch czy w ogóle wycieczki do kraju.[3]

W odniesieniu do szkoły pierwotnie (może ze Stanisławem Sobieskim,
a więc już w roku 1869) przez wycieczkę rozumiano tu i ówdzie przechadzki uczniów, lecz nie wszystkich klas wspólnie, nie na cały dzień, lecz jak to bywa - po południu, w przeciwstawieniu do majówek, będących uroczystością szkolną, wyprawianą tylko raz do roku na wiosnę wspólnie przez wszystkie klasy razem, a zajmującą cały dzień.[4] Naturalnej, wewnętrznej potrzebie człowieka czy chęci pokonywania przestrzeni odpowiadały i narastające cele zewnętrzne.

Ongiś, poza chęcią zdobycia pożywienia, schronienia czy zmiany warunków bytowych na lepsze, wędrowali ludzie - a i dziś wędrują indywidualnie i zbiorowo dla militarnych podbojów, dla celów religijnych, handlowych, pogłębień praktycznych, zawodowych umiejętności
i wiadomości, dla celów odkrywczych czy wreszcie leczniczych. Ale nie były to jeszcze wycieczki w rozumieniu współczesnym, wypływającej z owej wewnętrznej, duchowej, często programowej potrzeby poznania nowości, w celu odprężenia, relaksu lub przeżycia godziwej, pożytecznej wędrówki, doznania kształcących przygód i zdobycia wiedzy o nieznajomym.
Z lektury szkolnej, z dziejów filozofii, jak i problematyki pedagogicznej starożytnego świata, i to zarówno Hellady, jak Romy, wiadomo
o postulatach odbywania (zwłaszcza przez młodzież) podróży. Wiadomo także, że ilekroć przeważał w filozofii i światopoglądzie epoki empiryzm, zawsze odradzały się idee podróżowania; tak było w okresie renesansu odkrywającego nowe kontynenty, tak było w okresie oświecenia dającego podbudowę pod nowoczesny, kosmopolityczny styl życia i rozmaicie rozumiany kolonializm, tak jest obecnie, kiedy mieszkaniec Ziemi podbija Kosmos.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

2. Wycieczki we współczesnym przedszkolu i programie.

 

              Nim przejdę do opisywania walorów umożliwiających zdobywanie wiedzy na wycieczkach, których zakres jest konkretnie zarysowany
w programach podzielonych na poszczególne dyscypliny, rozłożone z kolei na poszczególne szczeble należy zwrócić uwagę na ich zalety pedagogiczne mniej uchwytne i mniej ewidentne. Nauczanie na stopniu edukacji przedszkolnej ma być niejednostronne, intelektualne, wszechstronne, pełne, wychowujące integralnie. Każda więc sytuacja rzeczywista ma oddziaływać na całą osobowość młodego człowieka,
na jego każdą oddzielnie i wszystkie razem potrzeby fizyczne i biologiczne, społeczne i ekonomiczne, etyczne, estetyczne i inne. I dlatego wychowujące znaczenie wycieczki wydaje się być bardziej doniosłe aniżeli nauczające. Element nauczający można w jakiś sposób zastąpić podręcznikiem, pomocą naukową, dyskusją; bezpośredniego
i wszechstronnego oddziaływania na dzieci nie da się niczym zastąpić. Jedne z działań krajoznawczych i pedagogicznych Kazimierz Staszewski - pisząc w pierwszym Szkolnym Informatorze Wycieczkowym[5] swoje uwagi na ten temat - słusznie zauważył, że nie tylko wycieczka, ale nawet każda zapowiedź wycieczki szkolnej wywołuje radość i szczególne ożywienie. Dzieci cieszą się, że znajdą się na wolnym powietrzu, że zetkną się z przyrodą, z nowym środowiskiem, doznają przygód. Podnieceniu przed wycieczką ulegają częściowo i wychowawcy, którzy czuwają nad jej organizacją chociaż praca wychowawcy w czasie wycieczki wymaga wielkiej zapobiegliwości. Jednakże dla nauczyciela gra jest  „warta świeczki”. Efekty wycieczki są nieporównywalnie większe niż zajęcia odbywające się w przedszkolu. Są bardziej wszechstronne i głębsze.

Przeżycia bezpośrednie w zetknięciu się z morzem, życiem lasu, z górami, rzekami, ruchem wielkomiejskim, tempem pracy fabryki, z krajobrazem z bogactwem jego pamiątek i pomników kultury, z różnymi ludźmi, są bez porównania pełniejsze, bogatsze, żywsze i trwalsze aniżeli wiadomości zdobyte podczas zajęć. Ileż to wzruszeń i emocji towarzyszy dzieciom podczas zwiedzania. A przecież owo wzruszenie wyrażane czasem wrzaskliwym harmidrem, to dowód, że uczestnicy wycieczki sercem zareagowali na oglądanie zjawiska i znacznie łatwiej jest później ugruntować wiadomości o zwiedzanych zabytkach. Może wiele szczegółów z rozlicznych spostrzeżeń własnych czy słów przewodnika wkrótce wypadnie z pamięci wycieczkowicza, ale w duszy pozostanie niezatarty ślad w postaci autentycznego przeżycia. Jeśli mówimy o wartościach wychowawczych wycieczki to mamy na myśli wycieczkę dobrze zorganizowaną, która potrafi wyzwolić u dzieci, w rozmaitej formie, aktywność i chęć współdziałania w grupie; czynnik jakże ważny dzisiaj w nauczaniu i wychowaniu społecznym. W czasie wycieczki wychowawca w pełni poznaje swoich wychowanków. Odkrywa w nich zaradność, uspołecznienie, koleżeńskość, kulturę w obcowaniu, bogactwo zainteresowań, hart fizyczny lub przeciwnie - niedołęstwo życiowe, samolubstwo i sobkostwo, grubiaństwo, słabą odporność fizyczną, brak karności. Wycieczka stwarza wyjątkowo korzystne warunki dla zwrócenia uwagi na charakter dziecka, na braki w jego wychowaniu, na jego moralną i społeczną postawę.[6] Wycieczka stwarza dobre warunki dla pogłębienia wychowania, a to przybliża okazję do gromadnego przeżywania tego samego, choć nie w ten sam sposób, przez każdego z uczestników.

Daje więc wiele możliwości do pogłębiania zasad wspólnoty. W zespole uczestników wycieczki wytwarza się samorzutnie opinia potępiająca wszelkie przejawy braku solidarności, dyscypliny społecznej, karności
i przestrzegania norm współżycia; w każdym wypadku w poszczególnych uczestnikach rodzi się zaradność i współodpowiedzialność za całą grupę. Równolegle z walorami wychowawczo - moralnymi idą w parze korzyści z dziedziny wychowania fizycznego.[7] Dziecko w czasie całej niemal wycieczki przebywa przecież w ruchu i na świeżym powietrzu.
Ale wycieczki - sprzyjają przede wszystkim budzeniu i pogłębianiu naukowych zainteresowań i to w szczególny sposób; rozniecają je
w każdym indywidualnie.

Ustalając program wycieczki nie można zgubić zasadniczego celu zwiedzania. Należy zwrócić uwagę na różnorakie zagadnienia i problemy. Na krajobrazowe walory historyczne, geograficzne, przyrodnicze, językowe, na specyfikę samego krajobrazu, na interesujące w nim akcenty, na niepowtarzalność i oryginalność. Dzieci na tej podstawie mogą z powodzeniem wprawiać się do samodzielnego myślenia, do wysuwania poprawnych wniosków indywidualnych, bo chodzi nie o to, aby wszyscy myśleli jednakowo, ale żeby myśleli poprawnie.

Programy przedszkolne niejednokrotnie sugerują potrzeby korzystania
z wycieczki, nie mniej często wyrażają troskę o ich należyte organizowanie. Ale warunkiem ich efektywności będzie przygotowanie dzieci do odbioru treści, mających stać się przedmiotem poznawania.

 

 

 

3. Organizacja wycieczki.

 

O powodzeniu wycieczki decyduje prawidłowe i staranne jej przygotowanie, zmierzające do osiągnięcia określonego celu. Przecież każde dziecko w czasie jej trwania powinno wiedzieć - czego poszukuje
i jakie zadania ma wykonać. Tak więc wycieczką będziemy nazywać każdorazowe wyjście poza budynek niezależnie od czasu trwania,
w pewnym określonym celu, z góry ustalonym a zaplanowanym.[8]

Każda wycieczka powinna być : dobrze przygotowana, odpowiednio zorganizowana i przeprowadzona, wielostronnie wykorzystana na zajęciach. Przygotowanie wycieczki polega na wyraźnym określeniu jej celu, na ustaleniu jej miejsca, w którym będziemy przeprowadzać obserwacje, na wzbudzeniu zainteresowań tematyką wycieczki i motywacji poznawczej dzieci. Dzieci przed wyruszeniem na wycieczkę powinny wiedzieć co mają zobaczyć, usłyszeć, poznać, umieć przeprowadzić obserwację, chcieć poznać wybrane środowisko. Dzieci przygotowane do wycieczki mają określone oczekiwania, są nastawione na spotkanie ludzi, obiektów, krajobrazów, środowisk, mają więc skoncentrowaną uwagę wokół tematu wycieczki, są bardziej chętne do prowadzenia obserwacji.[9]

Wycieczka słabo przygotowana nie spełni pokładanych nadziei. Dzieci nie nastawione na poznanie określonych środowisk i elementów środowiska nie będą skupiać uwagi na tym, co najistotniejsze, nie będą umiały obserwować. Obejrzą teren w sposób globalny, zaczną się zajmować nieistotnymi szczegółami, będą zamęczać nauczycielkę różnymi pytaniami lub też szybko sami się zmęczą i trudno będzie ich nakłonić do wykonywania zadań poznawczych. W planowaniu wycieczki ważne jest ich dobre przygotowanie nie tylko od strony motywacji poznawczej, ale również od strony zdyscyplinowania dzieci, wdrożenia do przestrzegania regulaminu zachowania się na wycieczce.

W planowaniu wycieczek trzeba brać pod uwagę : tematykę, czas
i długość tras. Zaczynamy od krótkich i w powolnym tempie prowadzonych spacerów w pobliżu przedszkola. Poznajemy w ten sposób okolicę, uczymy dzieci poruszania się w grupie z zachowaniem podstawowych zasad obse...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin