Horus-Magia_Sigili_PL.txt

(6 KB) Pobierz
MAGIA SIGILI


By� sobie razu pewnego cz�owiek, kt�ry ca�e �ycie sp�dzi� na poddaszu w jednym z najbardziej obskurnych zak�tk�w 
Londynu. Oddycha� oparami starych ksi�g, przegl�da� si� w namalowanych obrazach. Niewiele jad�, �ywi� si� swymi 
wizjami i sokami wyobra�ni. By� sobie taki cz�owiek, kt�ry z magii uczyni� spos�b na �ycie. Rozmawia� z duchami i 
demonami, a po nocach miast spa�, malowa� obrazy, kt�re pozwala�y mu komunikowa� si� z za�wiatami. Tam na 
poddaszu, mi�dzy paj�czynami, w g�szczu cia� �kobiet upad�ych� uda�o mu si� stworzy� prost� metod�, kt�ra sta�a si� 
podstawowym narz�dziem nowoczesnej magii. Metoda ta znana jest jako magia sigili, a jej tw�rc� jest Austin Osman 
Spare. 

Z dost�pnych nam �r�de�, kt�re nikn� w pomrokach tajemniczych historii, dowiadujemy si�, �e nauczycielk� Spare�a i 
jego pierwsz� kochank� by�a s�dziwa pani Patterson. Pani Patterson uwiod�a Spare�a we wczesnej m�odo�ci, 
wprowadzaj�c go w �wiat duch�w i magii seksualnej. Nied�ugo potem zmar�a, a wtedy Spare zamkn�� si� na swoim 
poddaszu i malowa� obrazy, poprzez kt�re usi�owa� porozumie� si� ze zmar�� �czarownic��. Powiada si� bowiem, �e 
pani Patterson nale�a�a do grupy czarownic z Salem, kt�re unikn�y pogromu z r�k chrze�cija�skich oprawc�w. 

Nauki wyniesione ze spotka� z pani� Patterson oraz kontakty z najs�ynniejszym dwudziestowiecznym okultyst�, 
Aleisterem Crowleyem, pos�u�y�y Spare�owi w skonstruowaniu nowego systemu magicznego, kt�ry zrywa� z 
dotychczasow� tradycj� okultystyczn�. Spare twierdzi�, �e skuteczno�� magii polega na zdolno�� opanowania si� 
drzemi�cych w ludzkiej nie�wiadomo�ci. W przeciwie�stwie do innych okultyst�w i teolog�w chrze�cija�skich, uwa�a� 
�e duchy i demony nie istniej� obiektywnie, lecz s� manifestacjami mocy psychicznych cz�owieka. Nie s� zatem czym� 
zewn�trznym w stosunku do cz�owieka, ale mog� ulec uzewn�trznieniu, gdy powo�uj�ca je do �ycia osoba umrze, 
pozostawiaj�c je na wolno�ci. Spare utrzymywa� kontakty z takim zautonomizowanym duchem pani Patterson, kt�rego 
przywo�ywa� za po�rednictwem swoich obraz�w. Tym wszak�e, co zapewni�o mu s�aw�, by�o opracowanie systemu 
magii sigili, pozwalaj�cego wykorzystywa� moce nie�wiadomo�ci do realizacji w�asnych pragnie�. 

Sigile, czyli piecz�cie lub te� znaki magiczne wykorzystywano w magii i czarach od czas�w kr�la Salomona. 
Tradycyjni okulty�ci s�dzili wszak�e, �e s� to symbole na sta�e przypisane do konkretnych duch�w, demon�w i 
anio��w, kt�re s�u�� porozumiewaniu si� z nimi. Spare natomiast uwa�a�, �e nie istniej� symbole na trwa�e przypisane 
istotom magicznym, lecz ka�dy mag musi stworzy� w�asny j�zyk symboliczny, za po�rednictwem kt�rego b�dzie 
odczynia� czary. Proponowa� w tym celu tworzenie sigili ze zda� wyra�aj�cych pragnienie maga. 

W celu stworzenia w�asnych sigili, nale�y najpierw dobrze zastanowi� si� nad tym, czego w danej chwili naprawd� 
pragniemy. Kiedy ju� to wiemy, zapisujemy na kartce zdanie wyra�aj�ce nasze pragnienie. Wa�ne jest, by by�o ono 
konkretne i nie rozpoczynaj�ce si� od negacji. Pos�u�y ono jako przekaz dla naszej nie�wiadomo�ci, a ona nie rozumie 
zda� rozpoczynaj�cych si� od s�owa �nie�. 

Powiedzmy, �e jeste�my zawzi�tymi okultystami i wi�kszo�� pieni�dzy tracimy na kryszta�owe kule, skomplikowane 
amulety, magiczne szaty i narz�dzia. Niczego nam wi�cej nie potrzeba do szcz�cia, jak odrobiny got�wki wygranej na 
loterii. Formu�ujemy zatem zdanie z zawartym w nim pragnieniem: 

CHC� WYGRA� MILION NA LOTERII. 

Zdanie to pos�u�y nam w utworzeniu sigila, znaku magicznego, ale zanim to nast�pi, musimy je upro�ci� do zapisu 
fonetycznego. Piszemy je zatem ponownie, tak jak je s�yszymy: 

HCEM WYGRACI MILJON NA LOTERJI. 

Nast�pnie za� skre�lamy powtarzaj�ce si� litery, dzi�ki czemu ze zdania 

HCEM WYGRACI MILJON NA LOTERJI 

pozostaje jego literowy trzon: 

HCEMWYGRAILJONT. 

To w�a�nie z tych liter stworzymy sigil, kt�ry pos�u�y nam w realizacji naszego pragnienia. Pomo�e nam w tym 
wyobra�nia. Musimy u�o�y� z nich taki znak graficzny, kt�ry zawiera� b�dzie je wszystkie. Najwa�niejsze jest, by nasz 
znak by� jak najbardziej uproszczony. W tym celu, w trakcie jego konstrukcji nie dodajemy liter, kt�re ju� wcze�niej s� 
we� wpisane. 

1 


Np. litera �I� jest graficznie wpisana w litery �H�, �T�, �N�, �L� itp., a wi�c nie ma sensuu jej dodawa� do znaku. Z 
kolei, litera �W� stanowi odwr�cenie litery �M� i wystarczy, je�li tylko jedn� z nich zawrzemy w znaku. Podobnie, 
litera �E� da si� graficznie wpisa� w �W� i �M�. Wyobra�nia i do�wiadczenie podpowiedz� nam wi�cej takich 
uproszcze�. 

Znak magiczny mo�na u�o�y� z ca�ego zdania albo te� ze znak�w utworzonych z poszczeg�lnych s��w sk�adaj�cych si� 
na to zdanie. W przypadku tej drugiej metody, nale�y ca�� procedur� wymazywania powtarzaj�cych si� liter ograniczy� 
do zakresu poszczeg�lnych s��w, z kt�rych b�dziemy tworzy� znaki.

 Z liter HCEMWYGRAILJONT, powstaje sigil.

 Je�li nie jeste�my pewni naszej mocy magicznej i obawiamy si�, �e otrzymany znak magiczny wyzwoli si�y, kt�rym 
nie b�dziemy potrafili sprosta�, mo�emy go zamkn�� w kr�gu, obrysowuj�c wok� niego ko�o. To prosta metoda 
usidlania demona. W ten spos�b zamkni�ty sigil jest ju� gotowym magicznym emblematem naszego pragnienia. 
Pozostaje jedynie wprowadzi� go do nie�wiadomo�ci, �eby m�g� sta� si� skutecznym. 

Tu wszak�e pojawia si� pewien problem. Potrzebujemy techniki, kt�ra pozwoli nam na chwil� utraci� �wiadomo��, by 
m�c zepchn�� sigila do nie�wiadomo�ci. Spare proponowa� dwie metody. Jedna z nich w kraju tak chrze�cija�skim jak 
Polska mo�e uchodzi� za wyuzdan�. Chodzi�o mu bowiem o to, by skupi� sw�j wzrok na sigilu podczas orgazmu, kiedy 
to du�a ilo�� energii dos�ownie wt�acza ten znak magiczny w nie�wiadomo��. Nie chc�c jednak�e sia� zgorszenia, 
proponowa� r�wnie� i drug� metod� nazywan� �pozycj� �mierci�. Polega�a ona na tym, by w pozycji medytacyjnej 
skoncentrowa� si� na sigilu i wprowadzi� si� w magiczny trans, najlepiej przy pomocy kontrolowanych spazm�w cia�a, 
po czym wch�on�� sigila szerokim wytrzeszczem oczu. 

Wch�oni�ty sigil nale�y jak najszybciej zapomnie�, podobnie jak wyra�one przez siebie pragnienie. Mo�e nam w tym 
pom�c gromki �miech, lub te� nag�e znalezienie sobie innego zaj�cia. Cywilizacja dostarcza nam dobrego narz�dzia. 
Telewizja znakomicie potrafi odci�gn�� uwag�. Wi�c nic tylko pr�bowa�. Ostro�nie, z rozeznaniem si� w�asnego 
organizmu i wyobra�ni osi�gniemy sukces w magii i podobnie jak miliony os�b na ca�ym �wiecie, technik� starego 
samotnika z Londynu wprowadzimy do codziennej praktyki. 

- HORUS 
2



Zgłoś jeśli naruszono regulamin