Gonggongui jeog (Public Enemy) 2002 napisy polskie CD1.txt

(28 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:05:Tłumaczenie Grochu777 (Anybody's Crew)
00:00:08:Koreańska Policja|służy narodowi.
00:00:19:Oddajmy...
00:00:23:czeć.
00:00:35:Jestem gliniarzem.
00:00:37:Zapewnianie ludziom|wygody i bezpieczeństwa,...
00:00:40:jest cholernym|obowišzkiem Policji.
00:00:44:150 tys. policjantów|w całym państwie,...
00:00:48:przy czym, każdy jeden|jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo 300 obywateli.
00:01:15:Życie gliniarza jest jak gaszenie|ognia garstkš wody.
00:01:20:Gdy wylejesz garstkę wody,...
00:01:22:ogień, po chwili, staje się taki, jak wczeniej.
00:01:24:Poszukujš i zapobiegajš zbrodniom.
00:01:27:Gdy tylko się obudzš,|aresztujš gangsterów i złodzieji,...
00:01:32:ale te zbrodnie wybuchajš na nowo,|jak nieskończony ogień.
00:01:36:Nieustraszeni|poród niebezpieczeństw,...
00:01:41:gliniarze majš, tyle ran i blizn|,co medali.
00:01:51:Kurwa! Minęło 12 lat,|odkšd zostałem glinš,...
00:01:55:ale, w tym czasie,|nic się nie zmieniło.
00:01:58:Wcišż mało płacš,|wcišż nie można ić do domu.
00:02:02:Dobry mšż dla żony,...
00:02:04:i ojciec dla dzieci|to rzeczy, dla mnie, nie znane.
00:02:08:Nawet dzi, pracuję całš noc,|na posterunku, czy w terenie.
00:02:28:Wiernoć państwu i społeczeństwu,...
00:02:30:pilnowanie łšdu i pokoju,|i służba obywatelska.
00:02:36:Każdy glina musi robić te rzeczy,...
00:02:39:Póki nie zginie lub zewiruje.
00:02:43:Jestem taki sam.|Znaczy, też jestem glinš.
00:02:48:Ale,...
00:02:49:nie dokładnie takim, jak pozostali.
00:02:57:W rolach głównych|Sol Gyung-goo
00:03:01:Lee Sung-jae
00:03:07:Produkcja i Reżyseria|Kang Woo-seok
00:03:19:Seoul, 300 Km
00:03:33:Nie za goršco ci?|Dlaczego zawsze się w to ubierasz?
00:03:37:Nie pytaj.
00:03:38:To na zimę, nie na lato.
00:03:41:Nie, to na każdš porę roku.
00:03:43:Nie udawaj biedaka i zdejmij to.
00:03:45:Przez ciebie mi goršco.
00:03:47:Tobie może tak,|ale ex-bokserowi nigdy.
00:03:58:Skurwysyny!|Cholera, zawracaj!
00:04:01:Oszalałe?
00:04:02:Dojebałe im,|chcesz ich jeszcze zajebać?
00:04:06:Majš doć.

00:04:08:Tak, jak ja to widzę,|jest po nich.
00:04:11:Dragi im zniknęły,|dostali wpierdol,...
00:04:14:Mylisz, że przestępcy mogš nas pozwać?
00:04:16:Jeli by nas pozwali,|to nie ma się o co martwić.
00:04:19:Pamiętaj o tym.
00:04:23:Chul-joong, jest taki wiersz|"Spróbowałem nieba. "
00:04:29:Kumam, nie mów.
00:04:31:Spróbowałem nieba, Jung Hyun-jong'a.| Przestań.
00:04:35:"Spróbowałem nieba,|zaczšł padać deszcz. "
00:04:39:"Spróbowałem deszczu,|zmokłem jak leszcz. "
00:04:43:Co to, kurde,|znaczy?
00:04:45:Że każdy|powinien postępować rozsšdnie.
00:04:47:Taki sposób na życie.
00:04:50:Po prostu patrz na torbe.
00:04:59:Halo?|Tak, kapitanie. O co chodzi?
00:05:05:Że co, sir?|Proszę powtórzyć.
00:05:17:Poważna sprawa.
00:05:21:Detektywie Song. Inspektorzy tu sš.|Mylę, że sš tu z naszego powodu.
00:05:25:Poważnie.|Tak czy inaczej, wracajcie szybko.
00:05:29:CO? Mówię ci.|Sprawdzili cały wydział.
00:05:37:Hej, muszę się pakować,|więc co mam robić?
00:05:43:Kurwa mać. Wiesz,|że moja córka wychodzi, niedługo, za mšż.
00:05:50:CO jest?|Lotte przegrał?
00:05:54:Tak. Tak.
00:06:31:Kurde, raz się wygrywa,|raz się przegrywa.
00:06:58:Kochanie. Tak mi przykro.
00:07:03:Cholerna zapalniczka.
00:07:29:Nie wygłupiaj sie.
00:07:32:Haeng-ki !
00:07:35:Hej! Haeng-ki !
00:07:48:Ty pierdolony draniu!
00:07:56:Wstawaj!
00:08:00:Nie umieraj,|skurczybyku!
00:08:03:Nie możesz umrzeć!
00:08:09:Kurwa.|Kurwa mać!
00:08:22:Ty pierdolcu.
00:08:25:Czego się zabiłe?
00:08:28:Czy to wszystko rozwišże, dupku?
00:08:33:Skurwysynie,
00:08:36:dupku zajebany.|Kretyn!
00:08:43:Idiota!
00:08:50:WRÓG PUBLICZNY
00:09:17:Oo tak, suko.|Mocniej.
00:09:24:Mam go polizać?|Mam go possać?
00:09:32:Kurwo zajebana.
00:09:48:Tatusiu!
00:09:51:Oo, pioch dzi wczesnie wstał.
00:09:57:Chod tu!|Hop.
00:10:01:Se-jin, kim bedziesz|gdy doroniesz?
00:10:03:Taki, jak tatu.
00:10:05:Racja!|Głowa.
00:10:10:No.
00:10:11:Buzi.
00:10:15:Buzi.
00:10:19:Buzi.
00:10:29:Jakie wiadomoci?
00:10:31:Przysłali 3/4 sprawozdania|z nowopowstałej gałęzi Yujin.
00:10:34:I...
00:10:38:Rodzina byłego prezesa|i pracownicy firmy Sungbo...
00:10:42:złożyli wniosek o wycofanie inwestycji.
00:10:45:Co?
00:10:46:Rodzina wniosła|mały protest,...
00:10:49:ale pracownicy|mówili o sšdzie.
00:10:54:mieszni ludzie.|Dziekuję.
00:11:14:Tak, nikogo nie ma!
00:11:18:Trzy małe winki.|Jedna to tłusty gliniarz.
00:11:25:Druga to dupa,|a trzecia gówno.
00:11:32:Oto nadchodzš winki.|Nasza ekonomia,...
00:11:35:pierdolone winki i przestępstwa|to problem!
00:11:38:Zamknij się!
00:11:43:Co to za mšdrala?
00:11:48:To ty?
00:11:50:Tak.
00:11:52:Masz jaki problem?|Odiebało ci?
00:11:57:To miejsce publiczne,|kretynie.
00:12:10:Chcesz zginšć w miejscu publicznym?
00:12:13:Zachowuj się.
00:12:15:Nie ma kasy, wale w łeb.|Nie słuchajš, wale w łeb.
00:12:18:Kogo twarz mi się nie podoba,|wale w łeb.
00:12:21:Uzbierał by się cały stadion...
00:12:23:goci pobitych|przeze mnie.
00:12:27:Widzisz, jestem trochę zmęczony.|Masz szczęcie.
00:12:31:Kšp się i spadaj.
00:12:34:Kurwa mać! Pienisz do mnie,|czy co?
00:12:40:Co to znaczy?
00:12:42:A jak mylisz?
00:12:59:Więc, co to znaczy?
00:13:02:Pienisz do mnie?
00:13:06:Musisz wiedzieć. Czy kogo obrażasz|czy nie, mów jasno.
00:13:10:Inaczej, Ludzie będš się|z ciebie miali. Kapujesz?
00:13:14:Tak, sir.
00:13:15:Uważaj na to.
00:13:16:Tak, sir.
00:13:18:Detektywie Kang Chul-joong.
00:13:23:Jestemy z MSW,|proszę z nami.
00:13:28:Najpierw mnie poszoruje jeszcze.|No dalej.
00:13:31:Tak, sir.
00:13:35:Detektywie Kang Chul-joong.
00:13:37:Specjalnie wyrekrutowany,|srebrny medalista Igrzysk Azjatyckich.
00:13:41:Samotny ojciec,...
00:13:43:utrzymujšcy dwie córki|i matkę, tak?
00:13:47:Tak.
00:13:50:- Znasz Song Haeng-ki, co?|- Tak.
00:13:54:- Nie żyje.|- Słyszałem.
00:13:57:Wiesz dlaczego?
00:14:01:Popełnił samobójstwo,|gdy rozpoczęlimy inspekcje.
00:14:06:Gdzie byłe tego dnia?
00:14:09:Nie jestem pewien.
00:14:11:Kang Chul-joong!|Zastanów się?
00:14:15:To był twój partner.
00:14:18:W tym momencie,|przeszukujemy twój dom.
00:14:22:Jeli co ukrywasz,|my to znajdziemy.
00:14:25:Więc szukajcie,|i zobaczymy.
00:14:29:Gdzie byłe, gdy on wypucił|Lee Bong-chool za pienišdze?
00:14:33:Kiedy?
00:14:34:Kwieciń zeszłego roku.
00:14:35:Mam krótkš pamięć,|nie przypomnę sobie.
00:14:38:CO z tobš?
00:14:40:Jeli sprawdzimy ci konto,|znajdziemy wszystko.
00:14:43:Kurde, róbta|co chceta.
00:14:46:Na co czekacie?
00:14:48:Kang Chul-joong!
00:14:50:Wiesz gdzie jeste?
00:14:52:Gliniarze pracujš tu,|a opuszczajš to miejsce bez odznaki.
00:14:58:Tak?|Pobijcie mnie za to.
00:15:05:Dobra. Zwolnijmy, ok?|Mamy dużo czasu.
00:15:15:Spotkałe kiedys takiego drania?
00:15:17:Gada jak szajbus,|ale nic na niego nie mamy.
00:15:22:- Ma na koncie tylko 270 won'ów.|- Masz racje.
00:15:27:Nawet, jakby był czysty|przez 12 lat,...
00:15:29:to nie powinien mieć|przynajmniej 270 milionów won'ów?
00:15:33:Nawet przez...
00:15:36:Nawet w cišgu jednego roku?
00:15:39:A jak, ten skubaniec|może nie mieć nic.
00:15:43:Zjedzmy co wczeniej.
00:15:45:Wypucie, skubańca.|Kiedy, złapiemy go na czym.
00:15:51:Lipiec 18, 13:23.|Kang Chul-joong, akta nr 1.
00:15:57:Kang Chul-joong.|Nie skazany, jak dotšd.
00:16:11:- Hej, dziewczynki!|- Tatu!
00:16:16:To dla babci,|a to dla was.
00:16:19:Dziękuję!
00:16:21:- Podzielcie się.|- Babciu!
00:16:49:Jeste bezużyteczny!
00:16:53:Chcesz, aby twoje dzieci|zostały sierotami?
00:16:55:Nie ma cię w domu.
00:16:58:Ciężko powiedzieć,|czy jeste policjantem czy gangsterem.
00:17:17:Czy ja jestem w złym pokoju, co?
00:17:20:To miejsce to syf,|dranie.
00:17:26:Wiecie, jakiego słowo|najbardziej nie znoszę?
00:17:31:Wolnoć.|Nie ma takiej dla detektywa.
00:17:39:Pewnego dnia, dzwoni telefon.|Normalnie, można go nie odebrać.
00:17:43:Ale detektyw nie może!
00:17:48:To jest zaniedbanie.
00:17:51:Otwórzcie szuflady.
00:17:55:Na co czekacie?
00:18:11:Ładnie. Widzę, że macie|mnóstwo zainteresowań.
00:18:18:Banda beznadziejnych gliniarzy.
00:18:21:Nazywasz się detektywem?|Tak?
00:18:28:Co? Sprawdzasz mnie?
00:18:31:Nie, ale---
00:18:36:Ile masz lat?
00:18:37:55.
00:18:38:Co?
00:18:43:Przepraszam.
00:18:44:- Spoko.|- A może nie spoko?
00:18:49:Czyje to biurko?
00:18:51:Detektywa Kang.
00:18:52:Detektywa Kang?|Aa, Kang Chul-joong.
00:18:57:Gdzie ten dupek jest?
00:19:00:Otwórz.
00:19:09:Ten skubaniec|naprawdę chce zginšć.
00:19:13:Przestań, puć mnie.
00:19:15:Mam towar do sprzedania.
00:19:19:Już się tym nie zajmuję.|Poza tym, jest za goršco.
00:19:25:Widzę 40 nowych nakłuć.|Twoja ćma urosła.
00:19:31:To już nie ćma, tylko motyl.
00:19:33:Ćma.|Zrobisz to, czy nie?
00:19:37:10 %.
00:19:38:5%, dupku.
00:19:40:Shit, jeste bardzo skšpy.
00:19:42:Ile koci ma czaszka?
00:19:44:23.
00:19:45:A chcesz mieć 230?
00:19:51:OK, najpierw pokaż towar.
00:19:56:Najpierw zadzwonisz, dupku.
00:20:02:Kurwa, mówiłem, by nie dzwonił.
00:20:05:Mylisz, że dzwonię bo chcę, kretynie?
00:20:08:Co jest?
00:20:09:A co?|Czy to nie jest oczywiste, idioto?
00:20:13:Mam towar i jest tego dużo.|3 kilo.
00:20:17:Najwyższa jakoć, a ty|musisz się tego szybko pozbyć.
00:20:24:Co? Oczywicie,|że to problem. Czekaj.
00:20:31:Mówi, że teraz nie da rady.
00:20:33:Nie, to powiedz mu, że nie dożyje jutra.
00:20:37:Jak nie,|to mówi, że zginiesz. Tak.
00:20:42:CO? Naloty?|Mylałem, że jeste aptekarzem?
00:20:47:No cóż, zdarza się.|Co?
00:20:54:Mówi, że nie teraz,|Bo sš naloty.
00:20:58:Ja pierdole, powiedz mu,|że jestem glinš, i wszystko spoko.
00:21:03:Pow...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin