Tekst Maria Konopnicka
Zadzwoniły już dzwony, dzień nastał wesoły. Pod święconym pieczywem uginają się stoły. Leży jajko święcone malowane farbami kto też dzisiaj tym jajkiem będzie dzielił się z nami? A więc ojciec i matka oni pierwsi najpewniej, potem bracia i siostry, i sąsiedzi i krewni, Potem nie wiem kto dalej, a odgadnąć to sztuka może jakiś gość z drogi do drzwi chaty zapuka. Może dziadziuś zgrzybiały, co się modli w kościele? To się także tym jajkiem z biednym dziadkiem podzielę.
wiolka1238