{623}{734}Urodziłem się pewnego dnia w miecie Bombaj. {839}{931}Dokładnie w momencie odzyskania przez|Indie niepodległoci, {935}{1053}z wybiciem północy,|pojawiłem się na tym wiecie. {1127}{1256}Ja, Saleem Sinai, byłem|tajemniczo ograniczony historiš. {1271}{1363}Moje przeznaczenie zostało|na zawsze przykute do mojego kraju. {1367}{1411}A ja nie potrafiłem nawet|wytrzeć własnego nosa {1415}{1459}na czas. {1463}{1534}"Dzieci Północy" {1654}{1770}Większoć wydarzeń, które liczš się w naszym życiu,|dzieje się podczas naszej nieobecnoci. {1774}{1890}Moje życie naprawdę zaczęło się|na lšdzie wokół jeziora Dal w Kaszmirze, {1894}{1984}30 lat przed moim urodzeniem. {2062}{2130}Głównš cechš w wyglšdzie|mojego dziadka, {2134}{2202}był jego wspaniały nos. {2206}{2270}Cóż za nos! {2326}{2418}To nos, z którym można zakładać rodzinę. {2422}{2500}Dynastie tam czekajš, {2517}{2561}jako smarki. (:D) {2565}{2609}Doktor Aziz. {2613}{2657}Dzień dobry, Ghani Sahib.|- Dzień dobry. {2661}{2681}Wie pan, dzieci często chorujš. {2685}{2729}Chodmy. {2733}{2825}Teraz, kiedy nasza|lekarka jest chora, {2829}{2897}pan, Doktorze Aziz, dostaje|szanse, a ona traci pracę. {2901}{2969}To wielka szansa dla ciebie, młody człowieku.|- Tak, sir. {2973}{2993}Słyszałem o panu wiele dobrych rzeczy. {2997}{3065}Dobry lekarz, wrócił z Europy.|Dobre zabezpieczenie w rodzinie. {3069}{3153}Cóż, wystarczajšco dobre. {3165}{3209}Z mojš córkš nie jest dobrze. {3213}{3257}Niech pan sprawi, żeby poczuła się dobrze. {3261}{3305}Mam wielu przyjaciół w miecie. {3309}{3353}Ma pan praktyki w budowaniu, prawda? {3357}{3401}Tak.|- Tak. {3405}{3472}Otwórz drzwi. {3644}{3688}Gdzie ona jest, pana córka? {3692}{3784}Stoi za przecieradłem,|jak dobra dziewczyna. {3788}{3856}Ale, Ghani Sahib, jak jš zbadam,|jeli nie będę jej widział? {3860}{3952}Ah, rozumiem pana zaniepokojenie. {3956}{4072}Wy, którzy wracacie z Europy,|zapominacie o oczywistych sprawach. {4076}{4120}Moja córka nie będzie|obnosić się ze swoim ciałem {4124}{4216}przed żadnym Tomem, Dickiem czy,|w tym przypadku, Azizem. {4220}{4240}Zobaczy pan, {4244}{4336}jedynie tš częć, którš musi zbadać. {4340}{4384}A na co się skarży? {4388}{4503}Moje biedne dziecko ma okropne bóle brzucha,|których nie potrafi znieć. {4507}{4551}Czy w takim wypadku|mogę jš zbadać? {4555}{4599}Tak. - Naseem, brzuch, szybko. {4603}{4693}Naseem, pokaż mu swój brzuch. {5059}{5079}Mogę? {5083}{5103}Tak, tak, może pan. {5107}{5168}Dziękuję. {5586}{5654}Doktorze Aziz, moje biedne dziecko|cierpi z powodu zaparcia. {5658}{5702}Tak.|- Nie, nie. {5706}{5750}Niech pan nawet o tym nie myli. {5754}{5822}Nie ma możliwoci na pozwolenie|podania lewatywy. {5826}{5956}Nie, nie. Nie, nie, Ghani Sahib.|- Nie. Powiedziałem nie. {6066}{6086}Doktorze Aziz! {6090}{6134}Proszę nie być niemiałym,|ile ma pan lat? {6138}{6158}32. {6162}{6182}Co? {6186}{6206}32. {6210}{6230}Naseem ma prawie 21. {6234}{6278}Proszę wejć. {6282}{6343}Dziękuję. {6402}{6479}Wszystko w porzšdku? {6497}{6589}Czy to... dozwolone, żebym dotknšł? {6593}{6661}miało, miało!|Uzdrawiajšce ręce! {6665}{6726}Dziękuję. {6809}{6890}Za pozwoleniem, proszę. {7001}{7045}Czy to jest kobiecy czas w miesišcu? {7049}{7069}Tak. {7073}{7141}Więc, więc... Nie ma|się o co martwić. {7145}{7165}Wszystko, wszystko w porzšdku. {7169}{7237}Niech pan nie będzie zawstydzony! {7241}{7335}Jest pan teraz lekarzem rodziny. {7361}{7429}Wyglšdasz jak zakochany głupek. {7433}{7534}Nigdy nawet nie widziałem jej twarzy. {7576}{7660}Może ci się poszczęci... {7720}{7764}Może rozboli jš głowa. {7768}{7865}Doktorze Aziz... ona ma ból głowy. {8248}{8312}Dobry Boże. {8320}{8413}Mój Boże, doktorze, cóż za nos! {8440}{8460}Tak... {8464}{8531}jest prawie jak okaz. {8535}{8600}Zgadzam się. {8703}{8723}Więc, Doktorze Aziz. {8727}{8795}Gratulacje, jeste teraz żonatym mężczyznš. {8799}{8843}Co jeszcze? {8847}{8867}Jeszcze jedna sprawa... {8871}{8915}Proszę mówić. {8919}{8987}Będziemy nowoczesnš parš. {8991}{9011}Naseem nie będzie nosiła zasłony. {9015}{9035}Więc... {9039}{9107}pozwolisz innym mężczyznom|patrzeć na jej twarz? {9111}{9155}Większoć mężczyzn,|Ghani Sahib, to nie bestie. {9159}{9285}Większoć mężczyzn też nie jest lepa,|Doktorze Sahib. {9686}{9802}Słucha, mogłaby...|ruszyć się troszkę, proszę. {9830}{9914}Gdzie ruszyć? Jak ruszyć? {9926}{10026}Miałem na myli... jak, jak kobieta. {10094}{10114}Dobry Boże. {10118}{10186}Na kogo zostałam skazana? {10190}{10258}Za kogo ja wyszłam? {10262}{10330}Znam was, wykształconych za granicš. {10334}{10426}Robicie Bóg wie co, z tymi|strasznymi, zagranicznymi kobietami, {10430}{10521}a potem oczekujecie,|żebymy były takie, jak one. {10525}{10569}Niech pan posłucha, Doktor Sahib, {10573}{10665}mšż czy nie mšż,|ja nie jestem taka. {10669}{10744}Dziękuję, doktorze. {10885}{10950}Do widzenia. {11485}{11600}W Agrze, mój dziadek zachorował|na niebezpiecznš formię optymizmu. {11604}{11672}Było to spowodowane przez Miana Abdullaha, {11676}{11720}nadzieję wszystkich indyjskich muzułmanów, {11724}{11768}którzy byli przeciwko podzieleniu|kraju {11772}{11840}na Indie i Pakistan. {11844}{11912}Polityka z wachlarzem|z pawich piór. {11916}{11984}Możemy ich pokonać.|- Jestem tego pewny. {11988}{12032}Jestemy gotowi na wszystko. {12036}{12080}Mówi się o brudnych uczynkach. {12084}{12104}Oh tak? {12108}{12152}To jest Nadir Khan, mój sekretarz. {12156}{12176}Miło cię poznać, Nadir. {12180}{12248}Ma wybujałš wyobranię. {12252}{12272}Jest poetš, pan rozumie. {12276}{12296}Oh, poeta... {12300}{12392}Cóż to za poezja! Ani jednego wersu! {12396}{12440}Ani jednego czasownika! {12444}{12535}Cóż, wszysytkie te pomysły wydajš się|być dla mnie nieaktualne, proszę mi wybaczyć, sir. {12539}{12583}Wszystkie arystyczne formy wyrazu sš równe, {12587}{12679}poezja, filmy, nawet starsi mężczyni,|którzy wykorzystujš swoje umiejętnoci, {12683}{12727}wypluć sok betelu i trafić do spluwaczki. {12731}{12775}Może podaruję panu spluwaczkę, {12779}{12823}żeby mógł pan ćwiczyć swojš sztukę. {12827}{12895}Co pan na to, Mian Abdullah? {12899}{12970}Sš nowe pomysły. {13043}{13087}Musimy paniš zostawić, Wasza Wysokoć. {13091}{13189}Proszę nam wybaczyć. Doktorze Aziz. {13690}{13752}Niewierny. {13762}{13806}Zdrajca. {13810}{13917}Nie możesz zapobiec narodzinom Pakistanu. {14386}{14450}Mian Sahib? {15728}{15796}Doktorze Aziz, niech mi pan pomoże. {15800}{15852}Co? {15896}{15940}Niech mi pan pomoże, proszę. {15944}{16002}Kto to? {16016}{16060}Przepraszam, że przeszkadzam! {16064}{16108}Za takie wtargnięcie. {16112}{16156}Nadir? {16160}{16180}Muszę się ukryć! {16184}{16271}Czy to ty, Nadir? Co ty...? {16280}{16370}Wszystko widziałem, doktorze! {16376}{16420}Zabili go. {16424}{16491}Widziałem, jak go zamordowali. {16495}{16539}On zastrzelił go jak psa. {16543}{16611}A potem widzieli mnie!|- Shh. Ciszej. {16615}{16659}Musi mnie pan ukryć, doktorze. {16663}{16731}Albo już jestem trupem. {16735}{16851}W domu, Doktor Aadam Aziz|był otoczony kobietami. {16855}{16899}Jego grona żona, Naseem, {16903}{17013}i ich trzy córki:|mšdra Alia, słodka Mumtaz {17023}{17043}i kapryna Emerald. {17047}{17091}Poprosił nas o schronienie. {17095}{17139}Nie mamy wyboru. {17143}{17187}Mamy trzy młode córki w domu. {17191}{17211}Jak możesz narażać ich cnotę? {17215}{17283}Trzymaj język za zębami. {17287}{17331}Nie odzywaj się choć przez chwilę. {17335}{17355}Proszę. {17359}{17427}Nie odzywać się? {17431}{17475}Dobrze. {17479}{17522}Jeli co powiem, {17526}{17591}mogę umrzeć. {17598}{17702}Oszczęd nam swoich szalonych obietnic. {17814}{17858}Gdzie idziesz? {17862}{17924}Posłuchaj. {17982}{18073}Ale, tato, gdzie go umiecimy? {18102}{18146}Zamieciemy go pod dywan. {18150}{18238}Jak wszystkie inne problemy. {18462}{18529}Czasami emocje mieszajš się z jedzeniem {18533}{18610}i zaczynamy je czuć. {18629}{18697}A czasami, ludzie|przenikajš się wzajemnie, {18701}{18793}jak przyprawy podczas gotowania. {18797}{18889}Mumtaz Aziz, którš przeznaczenie|wybrało do bycia mojš matkš, {18893}{19027}wzięła na siebie obowišzki zadbania|o potrzeby Nadira Khana. {19588}{19665}Jeste bardzo dobra. {19756}{19882}Nie jestem tak bystra jak Alia,|ani ładna jak Emerald. {19996}{20061}Ależ jeste. {20092}{20186}Jedz. Nie pozwól, żeby wystygło. {21267}{21335}Okropny biznes, sir.|W pełni rozumiem pana ból. {21339}{21383}Ale znał pan tego mężczyznę... {21387}{21485}Nadira,|sekretarza Miana Abdullaha? {21506}{21550}Nie, raczej nie, nie. {21554}{21646}Spotkał go pan na przyjęciu|w noc zabójstwa? {21650}{21694}Tak, oczywicie... {21698}{21742}Tak, mylałem, że może będzie pan w stanie|rzucić wiatło na {21746}{21834}sprawę jego zniknięcia. Nie? {21890}{21934}Nie. {21938}{21982}I oczywicie te urocze młode damy, {21986}{22030}pana córki, również nic nie widziały. {22034}{22078}A gdybymy co zobaczyły,|Majorze Zulfikar, {22082}{22102}co powinnymy zrobić? {22106}{22126}Ah. Panno Emerald. {22130}{22174}Naturalnie, powinnycie|poinformować ojca, {22178}{22246}który następnie zawiadomi mnie,|w moim biurze w kwaterze wojskowej. {22250}{22342}Tak, oczywicie. - Oczywicie.|Dziękuję bardzo, Majorze. {22346}{22366}Tak. {22370}{22444}Dziękuję, Majorze. {22489}{22554}Sir, ladies. {22585}{22642}Madam. {22753}{22773}Widziałe tę dziewczynę, kapitanie? {22777}{22797}Tak, sir. {22801}{22869}To, kapitanie, jest dziewczyna,|którš zamierzam polubić. {22873}{22934}Tak, sir. {23233}{23325}Czujšc się pomijana przez przysięgę milczenia,|którš dobrowolnie złożyła, {23329}{23439}moja babcia podsłuchiwała|sny swoich córek. {23640}{23708}W sennych marzeniach Emerald {23712}{23820}dostrzegła Zulfikar|czajšcego się na nich. {24120}{24236}...
SEKTY_SA_BARDZO_NIEBEZPIECZNE