Profesor dr hab.docx

(22 KB) Pobierz


Profesor dr hab. (biochemik) Michał Tombak


Co radzi prof. Tombak 

Dieta prof. Tombaka jest dietą "skromną" i skłaniającą się bardziej w kierunku wegetarianizmu, gdyż preferuje spożywanie większej ilości produktów roślinnych. Nie ma w niej miejsca na "przepych" i "wykwintne" potrawy czy "raj dla podniebienia". Jego podstawowym założeniem jest "jeść po to aby żyć, a nie żyć po to by jeść". Pierwszą i zasadniczą sprawą jest sposób łączenia potraw i to jest szokiem dla wszystkich od lat nauczonych innego sposobu jedzenia. 

Drugą zasadą jest sam sposób jedzenia. Prof. Tombak proponuje wypracować nawyk jedzenia dwa razy dziennie. Pierwszy posiłek miedzy 8-ma a 9-ta rano oraz po południu między 17-tą a 20-tą. W przerwie między posiłkami jeść należy tylko warzywa i owoce lub pić soki owocowe lub warzywne (świeżo przygotowane) lub wodę mineralną ( w cyklu 2 tygodnie picia - miesiąc przerwy). Do picia najlepsza jest zielona herbata lub herbaty ziołowe (rumianek, pokrzywa, melisa). Nie pić w czasie jedzenia, jeśli po 
jedzeniu odczuwamy pragnienie możemy kilka razy przepłukać gardło. Kolejność przyjmowania posiłków: soki, herbata, woda mineralna - sałatki - podstawowy posiłek (rano z węglowodanów, wieczorem białkowy). Pokarm należy jeść powoli, dokładnie przeżuwając (każdy kęs gryźć 25-50 razy), gdyż od rozdrobnienia pokarmu zależy dokładność i szybkość trawienia pokarmu. 

Jak łączyć pokarm: 

Prof. Tombak podzielił produkty żywnościowe na trzy grupy. Podobnego podziału dokonuje także doktor Górnicka. Dlaczego? Spowodowane jest to jakością enzymów potrzebnych do trawienia. Każdy jednorodny pokarm trawi inny enzym i często przy wymieszanym pokarmie enzym zasadowy i kwaśny wzajemnie się neutralizują, co w konsekwencji doprowadza do niestrawienia żadnego z pokarmów. Dlatego dieta optymalna nakazuje spożywanie w jednym posiłku tylko jednego produktu, który jest trawiony całkowicie. 
Przykładowo węglowodany są trawione w ciągu 20-30 minut, zaś białka w ciągu 2-4 godzin i takie przerwy powinny być między zjedzeniem jednego a drugiego. 


NALEWKA NA OCZYSZCZENIE UKŁADU KRĄŻENIA [NACZYŃ I ŻYŁ ]

wg. książki ;Czy można życ 150 lat ; Michała Tombaka 

Do 2 -litrowego naczynia 
wsypać ; 1 szklankę nasion kopru włoskiego ,2 łyżki zmielonego korzenia 
kozłka lekarskiego ,2 szklanki miodu naturalnego .Zalać to wszystko 1 
litrem przegotowanej wody .Naczynie postawić na małym ogniu i po 
doprowadzeniu do wrzenia gotować przez 2 minuty ,potem odstawić i 
przechowywać w temperaturze pokojowej przez 10 godzin .Można przykryć 
ręcznikiem ,żeby nie było utraty ciepła .Następnie przecedzić ,przelać i 
trzymać w lodówce na najniższej półce .Pić po 1 łyżce stołowej 3 x 
dziennie na 30 minut przed jedzeniem dopóki się nie skończy .

WAZNE - KURACJĘ WOLNO TYLKO PRZEPROWADZAĆ RAZ NA ROK .


Michał Tombak: Nie wierzę w szczepionkę na grypę. Wierzę w czosnek

Autor: Rozmawiał: Waldemar Sulisz 

Polakom nie podano masowo szczepionki, za co powinni podziękować swojej minister zdrowia. Szczepionka i tak byłaby nieskuteczna, a w dodatku osłabiłaby system immunologiczny - mówi autor bestsellerów.

Bać się grypy czy nie?

Nie bać się.
Dlaczego?
Polacy są w uprzywilejowanej sytuacji. Po pierwsze, nie podano im masowo szczepionki, za co powinni podziękować swojej minister zdrowia. Szczepionka i tak byłaby nieskuteczna, a w dodatku osłabiłaby system immunologiczny. Po drugie, Polacy odżywiają się o wiele zdrowiej niż Europejczycy.
Dlaczego?
Z trzech powodów. Coraz częściej jedzą warzywa, kasze i owoce kupowane na targu, które są hodowane bez dużych dawek nawozów. Nie jedzą modyfikowanej żywności. Coraz chętniej sięgają po naturalne metody zapobiegania chorobom. 
To jesteśmy w lepszej sytuacji niż Europa?
Zdecydowanie tak. Nie ma cudownej szczepionki, która zabezpieczy przed kolejnymi odmianami grypy. Są tylko cudownie proste sposoby, które stosowane w praktyce pozwolą obronić się przed zagrożeniem. Polacy przeżyją, Europa być może nie.
Pierwszy sposób?
Zmiana sposobu oddychania. Należy położyć się na wznak, umieścić na przeponie ciężką książkę i trzydzieści razy zrobić wdech i wydech. Książka ma unieść się wysoko i opaść jak najniżej. To proste ćwiczenie usprawnia oddychanie, dotlenia organizm i oczyszcza organizm z toksyn.
Drugi?
Należy pić więcej wody. Pijemy za mało wody. A przecież komórki naszego ciała, krew i mózg z 70 proc. składają się z wody. 30 ml na 1 kg ciała to minimum. Przykładowo, jeśli ktoś waży 100 kg, musi wypić 3 litry wody na dzień. Woda wypłukuje toksyny, które destabilizują system odpornościowy
Trzeci?
Jeść bardzo wolno. Jemy za szybko. W ślinie znajdują się substancje, które niszczą bakterie. Dlatego każdy kęs jedzenia należy długo przeżuwać. Jeść o wiele mniej mięsa. Nadmierne spożywanie białka zwierzęcego obniża naturalne zabezpieczenie przed chorobami. Żeby zabezpieczyć się przed grypą i innymi chorobami, należy przede wszystkim jeść warzywa, kasze, owoce i ziarna. I pić zrobione w domu soki.
Jakie?
Sok z marchwi zwiększa odporność na infekcje. Sok z kapusty oczyszcza organizm z toksyn. Ale najważniejszy jest sok z czosnku. Należy do szklanki wody dodać łyżeczkę miodu oraz kilka roztartych ząbków czosnku. Ale nie chińskiego, który potrafi spleśnieć po kilku dniach.
Co jeszcze można zrobić, żeby nie zachorować na grypę?
Brać naprzemienny prysznic. Rano i wieczorem. 20 sekund ciepłej wody, 10 sekund zimnej. I tak przez 4 minuty. Hartowanie organizmu 10-krotnie zmniejsza ryzyko zachorowania na grypę.


Michal Tombak radzi - zdrowe odżywianie 

To jest rozmowa o odżywianiu i łączeniu produktow

generalnie: wszystko oddzielnie + warzywa.
wracamy więc do źródeł.

Jak jeść, czyli kawa na ławę
Powyższe wyliczenia mogą wydawać się skomplikowane, stąd podajemy przykłady prawidłowo skomponowanych posiłków.

-Stek z gotowanymi warzywami
-Ryba z marchewką
-Jaja sadzone z sałatką warzywną
-Ser żółty z pomidorem, papryką i kiszonym ogórkiem
- Szynka ze szparagami
-Chleb z sałatką warzywną
-kasza z gulaszem warzywnym
-ziemniaki z warzywami z wody
-ryż z warzywami 
-makaron z warzywami w sosie pomidorowym

oraz kuracja imbirowa.

Czy można odbudować prawidłowe trawienie?

Można i w tym celu prof. Michał Tombak zaleca przeprowadzenie kuracji imbirowej, wywodzącej się ze tradycji medycyny tybetańskiej. Kuracja jest prosta i zaleca się ją szczególnie osobom starszym.
W niedużym naczyniu należy rozetrzeć 4 łyżki stołowe sproszkowanego imbiru i zmieszać je ze 150 g przetopionego masła. Po uzyskaniu jednolitej masy naczynie przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce. Mieszankę należy spożywać przed śniadaniem przez dziesięć dni w następującej ilości.

Pierwszy dzień: pół łyżeczki od herbaty
Drugi dzień: 1 łyżeczka
Trzeci dzień: 1,5 łyżeczki
Czwarty dzień: 2 łyżeczki
Piąty dzień: 2,5 łyżeczki
Szósty dzień: 2,5 łyżeczki
Siódmy dzień: 2 łyżeczki
Ósmy dzień: 1,5 łyżeczki
Dziewiąty dzień: 1 łyżeczka
Dziesiąty dzień: 0,5 łyżeczki 


ZASADY ŁĄCZENIA PRODUKTÓW - DIETA ROZDZIELNA 

Zasady spożywania pokarmów wg: Michał Tombak "Jak żyć długo i zdrowo"

Wszystkie artykuły można podzielić na: białka, węglowodany, tłuszcze, warzywa, owoce. Zasady spożywania tych produktów podano poniżej.
Zasady spożywania białek:

Jedzcie tłuszcze i białka w różnym czasie (w różnych porach) tłuszcze spowolniają proces trawienia białek o 2 3 godziny.
Obfitość zielonych warzyw neutralizuje działalność tłuszczów.
Jeśli spożywacie tłuszcz z białkiem (mięso smażone na oleju roślinnym), to należy jeść mięso z dużą ilością zielonych warzyw (ogórki, pomidory, cebula, kabaczki, szczypior).
Białek lepiej nie mieszać z innymi białkami. Każde białko należy jeść oddzielnie: jeden rodzaj białka każdorazowo, np. tylko mięso, lub tylko groch, lub tylko ryby.
Produkty białkowe lepiej spożywać na kolację bez oleju roślin­nego i sosów zawierających olej

Przykłady:

sałatka warzywna + mięso gotowane,
sałatka warzywna + twaróg,
sałatka warzywna + jajecznica, gotowane jaja,
sałatka warzywna + szaszłyk,
sałatka warzywna + kotlety mięsne,
sałatka warzywna + orzechy,
sałatka warzywna + gotowany groch lub fasola,
sałatka warzywna + liście rzepy + duszony (pieczony) drób.
Najlepiej jest mięso zapiekać w piekarniku, piec na grillu, w folii aluminiowej (we własnym sosie), niż smażyć na oleju i gotować.

Sałatka warzywna musi się znaleźć przed każdym posiłkiem białkowym.
Wiele osób narzeka, że nie może spożywać surowych warzyw, tak się dzieje dlatego, że jedzą je w różnych połączeniach: z chlebem, kaszarni, z majonezem, olejem to znaczy bez żadnej zasady (systemu) Sałatka powinna być prosta najlepiej, gdy zawiera 5 rodzajów warzyw różnego koloru.

Wiele warzyw, niestety, zawiera nukleidy promieniotwórcze, dlatego też sałatki należy przyrządzać z warzyw wyhodowanych na własnej działce, lub warzyw czystych ekologicznie, jeśli nie mamy takich możliwości, to tych promieniotwórczych nukleidów możemy się pozbyć w następujący sposób:

Przed spożyciem należy warzywa wymoczyć w słonej wodzie przez 3 godziny bez dostępu światła. W ten sposób niszczy się do 40% radionukleidów. Co prawda w ten sposób częściowo pozbawiamy warzywa witamin, więc żeby to zrekompensować polecam dodawać do takich sałatek świeżo przygotowany sok z kapusty, marchwi, buraków. (Przypominam, że podczas przygotowania soku wszystkie szkodliwe substancje pozostają w wytłokach. Soki nie są niebezpieczne).

Wszystkie kwasy, znajdujące się w kwaśnych owocach prze­szkadzają wydzielaniu soków żołądkowych i powodują gnicie w układzie pokarmowym. Dlatego też absolutnie nie należy doprawiać mięsa kwaśnymi przyprawami (octem, sokiem z cytryny itp.).
Szczególnie chciałbym przestrzec przed mieszaniem mięsa z ziemniakami. Przy takim połączeniu w żołądku wytwarza się sub­stancja - solanina (substancja trująca!), która oddziaływuje na system nerwowy podobnie jak środek, nasenny, dlatego właśnie po zjedzeniu mięsa z ziemniakami człowiek staje się leniwy, odrętwiały, ospały.
Rosoły, mięsne (buliony): na strawienie mięsnego bulionu or­ganizm zużywa 30 razy więcej energii, niż na trawienie mięsa. Pro­dukty mięsne, jak już pisałem, zawierają ponad 40 różnych trujących substancji i podczas gotowania przechodzą one do bulionu. W ten sposób rosół gotowany na mięsie to skondensowany wyciąg z mart­wego zwierzęcia. Z bulionów mięsnych lepiej całkowicie zrezyg­nować.

Ponieważ białka zwierzęce nie są potrzebne człowiekowi w dużych ilościach wystarczy spożywać mięso - 2 razy w tygodniu, ryby - 2 razy w tygodniu, drób 2 - razy w tygodniu, a białka lepiej otrzy­mywać spożywając twaróg - 10 dkg dziennie, orzechy i ziarna słonecznika.

Mięso i ryby należy zawsze spożywać świeżo przygotowane, nie pozostawiając na następny dzień.
Jeśli gotujecie mięso, to na 10 minut przed końcem gotowania należy dodać kawałek jabłka. Ryba będzie smaczniejsza, jeśli gotując ją, kilka razy będziecie dolewać zimną wodę.
Zamienniki białek zwierzęcych: 10 dkg orzechów całkowicie zaspokajają dobowe zapotrzebowanie na białko, 12 dkg roślin strącz­kowych zjedzonych w dwóch porcjach jest znacznie cenniejsze, niż 20 dkg mięsa lub 30 dkg ryby.

Zasady spożywania węglowodanów

Nie należy jeść chleba, ziemniaków, kasz, cukru, miodu razem z owocami cytrusowymi i pomidorami, ponieważ niszczą one fermenty niezbędne do trawienia węglowodanów.

Starać się jednorazowo spożywać jeden rodzaj węglowodano­wych produktów. Na przykład: chleb, ziemniaki i słodkie ciastko zjedzone razem spowodują fermentację, ponieważ żołądek może przyjąć i strawić tylko jeden rodzaj skrobi.
Nie jedzcie chleba, ziemniaków, wyrobów mącznych, kasz z dże­mami, cukrem, ponieważ zmieszanie ich ze sobą spowoduje fermentacje w żołądku. Dlatego też po zjedzeniu bułek drożdżowych, pączków z powidłami, dżemem, odczuwamy zgagę. Wyjątek stanowi tu miód.
Słodkie i suszone owoce można łączyć ze skrobiami: chlebem, kaszami, ryżem.
Kasze, chleb, ziemniaki i inne skrobia powinny być spożywane oddzielnie od mięsa, ryby, jaj, żółtego sera, twarogu, tzn. pokarmu białkowego. Przerwa miedzy spożywaniem węglowodanów i białek powinna wynosić przynajmniej 2 3 godz.
Skrobie należy spożywać jednego rodzaju (kasza bez chleba, groch bez chleba. Kilka rodzajów skrobi zjedzonych jednocześnie powoduje wzrost apetytu, co oznacza zwiększoną ilość zjedzonego pokarmu).
Trawienie skrobi rozpoczyna się już w ustach, dlatego pożywie­nie skrobiowe należy szczególnie dokładnie żuć.
Gatunki bezdrożdżowego pieczywa, kasza posiadają włókna roślinne, które oczyszczają układ pokarmowy. Spożywanie tych produ­któw ma działanie profilaktyczne przeciwko wielu chorobom.
Kaszę należy spożywać codziennie, szczególnie korzystne dla zdrowia są kasze: gryczana, pszenna, kukurydziana, jęczmienna, ryż. Kasze powinny być ugotowane na "gęsto", bez dużej ilości wody. Kasze powinny stanowić 1/3 naszego codziennego posiłku.
Najlepiej spożywać kasze ugotowane metodą "z przerwą". Przykładowo, kasze gryczaną gotujemy w następujący sposób:

Kaszę należy przemyć następnie zamoczyć na 3 4 godziny. W tej| samej wodzie stawiamy ją na ogień i gotujemy 3-5 min. Następnie do kaszy wsypujemy drobno pokrojoną cebulę i szczelnie zawijamy, by nie traciła ciepła i "dochodziła" przez 15 - 30 min. Przed jedzeniem dodać masło lub olej roślinny.

Jeśli taki sposób gotowania Państwa nie urządza z powodu słabego trawienia, proszę gotować kaszę metodą tradycyjną.

Pokarm skrobiowy zaleca się spożywać w dzień w okresie między godziną 9 a 13.
Przed spożyciem skrobi koniecznie należy zjeść sałatkę wa­rzywną.
Najlepiej przyrządzić sałatki z następujących warzyw: kapusty, marchwi, buraków, kopru, pietruszki, soli, przypraw, 40% kapusty, 30% marchwi, 20% surowego lub gotowanego buraka. Fermenty, znajdujące się w warzywach pomagają strawić skrobię.
Proszę jeść skrobię i cukry w różnym czasie, np. nie dodawać cukru do wszelkiego rodzaju kasz (owsianek). Chleb można smarować miodem, ale dla zdrowia jest korzystniej rozpuścić go w ciepłej przegotowanej wodzie i wypić.

Zasady spożywania tłuszczu

Tłuszcze zwierzęce: masło, śmietanka, śmietana, smalec. Tłuszcze roślinne: oleje roślinne, większość orzechów.

Tłuszcze można mieszać z węglowodanami i warzywami.
Tłuszcze należy spożywać w ograniczonej ilości 23 - 30 g oleju roślinnego dziennie, 10-15 g masła śmietankowego.
Szczególnie szkodliwe jest smażenie tłuszczów w temperaturze powyżej 1500C (taka temperatura jest na patelni podczas smażenia). W takiej temperaturze wszystkie tłuszcze w tym i oleje roślinne rozkładają się zamieniając się w związki toksyczne.

Kiedy smażymy w wysokiej temperaturze, to na obsmażonych produktach tworzy się "skórka" przypominająca polietylen. W szczegól­ności znajdują się tam substancje rakotwórcze, a wiec spożywanie takich produktów zwiększa ryzyko zachorowania na raka. Dlatego też najlepiej tłuszcze spożywać w postaci niepodgrzanej, bezpośrednio przed użyciem.

Zaleca się oczyszczanie masła śmietankowego, przetapianie go. Przetopione masło nie podwyższa cholesterolu, nie jełczeje i może być bardzo długo przechowywane bez dodawania konserwantów.

Jak spożywać owoce?

Owoce należy spożywać oddzielnie od innych produktów ponieważ łącząc się z innym pokarmem, powodują fermentacje). Owoców najlepiej nie spożywać miedzy posiłkami (oprócz jabłek) z tych samych powodów.
Można jeść owoce w niedużej ilości na 20 - 30 min. przed posiłkiem.
Podczas karmienia chorych owocami H. Shelton radzi podawać słodkie i kwaśne owoce w różnych porach.
Cukru i miodu nie należy łączyć z grapefruitem i innymi owocami cytrusowymi.
Nie dodawać cukru do owoców. Starać się spożywać owoce zgodnie z sezonem na nie. Zimą jedzcie więcej owoców suszonych, latem owoców, pochodzących z Waszych najbliższych okolic.

Zimą i wiosną nie spożywać nadmiernie owoców cytrusowych, bana­nów, pomidorów, ogórków. Wszystkie wymienione owoce i warzywa zostały wyhodowane sztucznie. Owoce wyhodowane na sztucznych glebach spadają od razu jak tylko dojrzeją, dlatego też szybko gniją i psują się. Żeby tego uniknąć poddaje się je działaniu różnorodnych środków, żeby zwiększyć termin przechowywania. Jaką szkodę w organizmie powodują te środki już wiemy.
"Bioinformacja" w warzywach i owocach

Należy odżywiać się produktami wyhodowanymi w miejscu zamiesz­kania i najlepiej zgodnie z sezonem. Chodzi o to, że każda roślina (owoce i warzywa) zawiera w sobie informację, która tworzy się w roślinie pod wpływem klimatu.

W gorącym klimacie roślina wytwarza przeciwne - chłodne właściwości płynu (soku); arbuzy, melony, pomarańcze, mandarynki, banany, gdy je spożywamy, ochładzają nasz organizm. (Zimą owoce cytrusowe lepiej jeść w niedużych ilościach). Latem lepiej jeść miejscowe owoce truskawki, maliny, jabłka, wiśnie, czereśnie, gruszki tzn. owoce, które rosną w naszym regionie. Jeśli marchew, pietruszka itp... , jabłka, gruszki, morele, śliwy zebrane latem wysuszy się na słońcu, to zimą można je moczyć w 
"topionej" wodzie i dodawać do jarzynowych i owocowych zup i kasz. Na dodatek przez cały rok będziemy otrzymywać 100% witamin, znajdujących się w tych warzywach, czy tych ­owocach.

Rośliny, które rosną w chłodnych warunkach klimatycznych, wy­twarzają w sobie przeciwne rozgrzewające właściwości. Rośliny zbożowe, orzechy, pestki słonecznika, pestki dyni, rośliny okopowe (korzeniowe), gdy je spożywamy - rozgrzewają nasz organizm. Wnio­sek nasuwa się sam: latem należy spożywać więcej warzyw i owoców, które ochładzają organizm, a zimą więcej kasz i owoców suszonych, rozgrzewających organizm.

Wszystkie procesy w organizmie są oparte na naturalnym prawie przeciwieństw parzystości (lewa i prawa ręka, lewa i prawa półkula mózgowa itd.). W naszym organizmie znajdują się dwa bardzo ważne pierwiastki, to sód i potas. Posiadają różne właściwości i różnie (każdy inaczej) działają na wymianę płynów w organizmie (na gospodarką wodną). Proporcja między tymi pierwiastkami powinna wynosić: Na:K - 1 :20. Zaburzenie równowagi w tę, czy drugą stronę, zakłóca procesy życiowe w organizmie. Dlatego 
też należy szukać "złotego środka". Jeśli twierdzicie, że puchniecie, odczuwacie nadmiar wody w organizmie, powinniście spożywać produkty z dużą zawartością potasu. groch, kabaczki, zielony groszek.

Jeśli na odwrót, to starajcie się jeść więcej produktów, które za­trzymują wodę w organizmie (oliwa, dynia, gruszki, maliny, porzeczki. marchew, jabłka, morele, pomidory, kasza jaglana, kasza gryczana, owies). Idealną proporcję sodu i potasu posiadają: ziemniaki, czereśnie, ogórki i kapusta.

W porze letniej śniadania lepiej przygotowywać z owoców, ponieważ są one bogate we wszystkie niezbędne dla organizmu pierwiastki: czyni krew zasadową, dają olbrzymią ilość energii i nie potrzebuje jej wiele nu strawienie pokarmu.

Spożywając owoce najlepiej przestrzegać następujących połączeń;

wiśnie, morele,
wiśnie, morele, śliwy,
brzoskwinie, morele,
jabłka, winogrono.
Wiosną i latem bardzo smaczną sałatkę można przyrządzić z sezono­wych owoców: śliw, morel, wiśni, czereśni, dodając do nich sałatę, seler i inne warzywa według własnego uznania i smaku.

Jak spożywać desery?

Desery są jedzone na końcu posiłku (po posiłku zasadniczym), zazwyczaj po tym, jak człowiek się już nasyci. Do deserów należą: ciastka, lody, słodkie owoce, cukierki, herbatniki itp. Wszystkie desery bardzo źle łączą się z innymi rodzajami pokarmu. Dostając się już do przepełnionego żołądka, hamują zachodzące w nim procesy trawienia pokarmu. Stają się przyczyną fermentacji w układzie pokarmowym, stąd więc wniosek: unikajcie deserów!

Jeżeli chcecie zjeść kawałek ciasta, proszę go spożywać z dużą ilością surowych warzyw i nic więcej nie jeść.
Jeśli chcecie zjeść lody, to proszę je spożywać oddzielnie, po czym w ciągu 2-3 godzin nic już więcej nie jeść.
Chłodne desery: lody, słodkie napoje chłodzące, schładzają przylegające do żołądka organy, co utrudnia ich ukrwienie, powo­dując skurcze. Fermenty pokarmowe są aktywne w temperaturze 370C, dlatego też każde chłodne pożywienie najpierw się ogrzewa, a następnie ulega trawieniu, na co nasz organizm traci dodatkową ilość energii.

Lody i napoje chłodzące są przyczyną pojawienia się gazów i tor­bieli u kobiet oraz zapalenia prostaty u mężczyzn. Dlatego też radzę spożywać te produkty bardzo sporadycznie i najlepiej w ciepłych porach roku.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin