Adam F. Kola - Nie-klasyczna komparatystyka. W stronę nowego paradygmatu.pdf

(1042 KB) Pobierz
Teksty Drugie, issue: 1-2 / 2008 — Nie-klasyczna komparatystyka. W stronę nowego paradygmatu
 
Nie­klasyczna komparatystyka. W stronę nowego paradygmatu
«Non­Classical Comparative Studies. Toward a New Paradigm»
by Adam F. Kola
Source:
Second Texts (Teksty Drugie), issue: 1­2 / 2008, pages: 56­74, on  www.ceeol.com .
611002406.002.png
Szkice
Kola Nie-klasyczna komparatystyka
Adam F. KOLA
na obce dziedziny literatury i kultury 1 . Dalej mówi o swoim w³asnym dowiad-
czeniu nauczyciela akademickiego, filologa-slawisty, dla którego proces poznawa-
nia obcej literatury, a tak¿e nauczanie studentów, jest nieustannym procesem po-
równywania z w³asn¹ kultur¹ macierzyst¹.
Dla slawistyki komparatystyka wydaje siê stanem naturalnym. Jeli slawista
oczywicie nie zawê¿a siê tylko do jednego jêzyka, jednej literatury czy kultury
(narodowej), to ju¿ z za³o¿enia jest komparatyst¹. Bogus³aw Baku³a w pracy Hi-
storia i komparatystyka. Szkice o literaturze i kulturze Europy rodkowo-Wschodniej XX
wieku proponuje projekt komparatystyki integralnej. Stwier-
dza, i¿ integralna nie znaczy odrêbna, ale raczej funkcjonuj¹ca na zasadzie dyfe-
rencjacji i skupienia 2 . Sam autor wskazuje na zale¿noæ tego terminu od koncep-
cji zaproponowanej przez Ivo Pospíila i innych badaczy w pracy Integrovaná anrová
typologie (Komparativní genologie). Projekt metodologie terminologie struktura
oboru studie oraz jej kompatybilnoæ wobec antyredukcjonistycz-
nego projektu komparatystyki zaproponowanej przez Edwarda
Kasperskiego.
Projekt Baku³y wpisuje siê w ca³¹ tradycjê polskiej (i nie tylko) slawistyki,
reprezentowanej przez takich badaczy jak chocia¿by Józef Magnuszewski czy Maria
Bobrownicka, którzy w swojej praktyce badawczej byli komparatystami. Na grun-
cie slawistyki tak rozumiana komparatystyka funkcjonuje od samego pocz¹tku
istnienia tej dyscypliny akademickiej, od prac Josefa Dobravskiego, Josefa Jung-
manna czy Josefa Pavla afa
Nie-klasyczna komparatystyka.
W stronê nowego paradygmatu
Kiedy znajdziecie siê na koñcu wersu,
porzuæcie g³upi nawyk wracania na pocz¹tek kolejnej linii.
idcie dalej, przekroczcie nareszcie granice.
Michal Ajvaz
ø
íka i innych. Nale¿y tu wspomnieæ pracê Slavomira
eská kola literární komparatistiky 3 , w której autor omawia historiê
i wspó³czesnoæ czeskiej komparatystyki, rozpoczynaj¹c co prawda swój wywód
od Konstantego (Cyryla) i Metodego, jednak¿e w istocie od XVIII i XIX wieku,
m.in. od prac wymienionych wy¿ej badaczy. Równie¿ Halina Janaszek-Ivani
È
ková
w pracy O wspó³czesnej komparatystyce literackiej stwierdza, i¿ komparatystyka li-
teracka uprawiana jest [] od dawna jednak¿e kszta³tuje siê [] daleko póniej,
bo a¿ w wieku XIX 4 . Za ojca komparatystki polskiej uznaæ nale¿y Adama Mic-
kiewicza, który w latach 1840-1844 wyk³ada³ w Collège de France historiê i wspó³-
czesnoæ literatury s³owiañskiej czy literatur s³owiañskich 5 . Czêæ pracy Literární
è
Od metody do perspektywy w komparatystyce
Jednym z g³ównych problemów metodologicznych w komparatystyce jest spór
o to, czy badania porównawcze stanowi¹ metodê odrêbn¹, czy te¿ jest to jedynie
pewien rodzaj spojrzenia na wybrany temat lub nawet tylko wybór tematu, za
narzêdzie komparatysta czerpie z istniej¹cych ju¿ w jego dyscyplinie. Przychylam
siê do drugiego ze stanowisk, zgodnie z którym mówiæ mo¿emy tyko o perspek-
tywie komparatystycznej, nie za metodzie. Chodzi o perspekty-
wê nie za o metodê, gdy¿ nie uznajê komparatystyki za metodê sensu stricto .
Komparatystyka pozwala wyodrêbniæ przedmiot i tylko (a¿?) tyle. W tym sensie
i tylko w tym jest metod¹. Jednak¿e nie daje ¿adnych konkretnych narzêdzi do
badañ. Ka¿dorazowo komparatysta musi je odnajdywaæ w repertuarze ju¿ istnie-
j¹cych lub stosownie do potrzeb tworzyæ nowe narzêdzia.
Krzysztof Wroc³awski w dyskusji o metodzie (jednak!) porównawczej, która
odby³a siê w dniach 6-8 lutego 1997 roku w Radziejowicach, stwierdza: O kom-
paratystyce sk³onny jestem mówiæ raczej tylko jako o postawie badacza otwartej
1
Badania porównawcze. Dyskusja o metodzie. Radziejowice, 6-8 lutego 1997 r. ,
red. A. Nowicka-Je¿owa, wspó³pr. T. Je¿, wiat Literacki, Izabelin 1998, s. 105.
2
B. Baku³a Historia i komparatystyka. Szkice o literaturze i kulturze Europy rodkowo-
-Wschodniej XX wieku , Poznañskie Studia Polonistyczne. Seria Literacka, Poznañ
2000, s. 21.
3
S. Wollman
È
eská kola literární komparatistiky. Tradice, problémy, p
ø
ínos , Praha 1987.
4
ková O wspó³czesnej komparatystyce literackiej , PWN,Warszawa
1980, s. 14, por. tej¿e Misjonarze i konsumenci. Literatura i wartoci w krajach
s³owiañskich , Wydawnictwo l¹sk, Katowice 1987, s. 7-17, 52-60.
è
5
H. Janaszek-Ivani
è
ková O wspó³czesnej , s. 176-177.
Wollmana
H. Janaszek-Ivani
 
Szkice
Kola Nie-klasyczna komparatystyka
veda a slavistika Miloa Zelenki dotycz¹c¹ komparatystyki mo¿na potraktowaæ jako
dopowiedzenie historii najnowszej do pracy Wollmana 6 . Autor opisuje ró¿ne od-
miany komparatystyki postmodernistycznej, czerpi¹cej wzory z  gender studies , kry-
tyki postkolonialnej czy dekonstrukcji. Za przyk³ad takiego podejcia niech po-
s³u¿y komparatystyka dekonstrukcjonistyczna 7 .
Bogus³aw Baku³a, dookrelaj¹c swój projekt stwierdza, ¿e
Przez kulturalistyczny paradygmat rozumiem sposób uprawiania humanistyki,
który daje pierwszeñstwo kulturze i to nie tylko w sensie sytuowania jej jako na-
czelnej kategorii w praktyce badawczej, a wiêc przedmiotu badañ (tutaj bardziej
adekwatne wydaje siê okrelenie kulturoznawcza), ale tak¿e prymarnoci kultu-
ry w ogóle. Kwestia ta zostanie omówiona w dalszej czêci pracy. W tym miejscu
nale¿y tylko wyjaniæ dwie sprawy, które wskazuj¹ na to, i¿ tak rozumiana slawi-
styka zapewne nie zginie tak szybko. Poszerzanie zainteresowañ badawczych, a tak-
¿e programów edukacji akademickiej o kwestie kulturoznawcze zdaje siê dobrze
rokowaæ na przysz³oæ. Zamiast dwubiegunowej slawistyki, w duchu filologicz-
nym, opartej na jêzykoznawstwie i literaturoznawstwie, nastêpuje poszerzenie jej
o trzeci element kulturoznawstwo. Co wiêcej, kulturoznawstwo staje
siê w takiej perspektywie kategori¹ naczeln¹. Jest to nieod³¹cznie zwi¹zane ze
zmianami, zachodz¹cymi w studiach polonistycznych w Polsce, które tak¿e zosta-
³y poszerzone o trzeci, kulturoznawczy element (ze szczegó³owym wskazaniem na
antropologiê kulturow¹, teatrologiê, filmoznawstwo oraz folklorystykê). Odzwier-
ciedla to przemiany, jakie zasz³y w humanistyce wiatowej, gdzie niezwykle siln¹
pozycjê wypracowa³y sobie studia kulturowe. Prezentowana tutaj slawi-
styka, uciekaj¹c od zamkniêtych szczelnie granic filologii, zmierza w stronê otwar-
tych na nowe tematy, ujêcia i perspektywy badawcze studiów kulturowych. Je¿eli
dodamy do tego, i¿ miast badania kultur narodowych, a wiêc klasycznych filologii
narodowych (na przyk³ad rosyjskiej, czeskiej czy bu³garskiej), zaczynaj¹ do hu-
manistyki wkraczaæ z geografii studia regionalne. Za przyk³ad niech
pos³u¿y ba³kanistyka, w ramach której bada siê i naucza zarówno ba³kañskich jê-
zyków i kultur: s³owiañskich (na przyk³ad bu³garskiej i serbskiej), jak i nies³o-
wiañskich (na przyk³ad albañskiej czy nowogreckiej). Granice narodowe przestaj¹
mieæ znaczenie, a perspektywa komparatystyczna staje siê koniecznoci¹. W ta-
kich ujêciach trac¹ te¿ znaczenie ostre granice dyscyplinarne. Zacieraj¹ siê one
w praktyce badawczej, wymagaj¹cej studiów interdyscyplinarnych. W ramach stu-
diów kulturowych, które same znajduj¹ siê blisko pokrewnej im antropologii kul-
turowej, prowadzi siê nie tylko stanowi¹c¹ podstawê niniejszej pracy anali-
zê dyskursu 11 , ale korzysta siê z narzêdzi wypracowanych w ramach
komparatystyka integralna zajmuje siê procesem powstawania, sytuowania, przemieszcza-
nia wartoci artystycznych i wiatopogl¹dowych powstaj¹cych w ramach równoprawnych
dyskursów narodowych, wyra¿anych przez ró¿nokszta³tne zjawiska kulturowe, dzie³a lite-
rackie, prace historyczne, publicystykê, eseistykê, a nawet kino oraz inne rodzaje sztuk. 8
Wydaje siê, i¿ poza pewnym poszerzeniem pola badawczego komparatystyki na
inne ni¿ literatura dziedziny kultury, nic siê nie zmieni³o w stosunku do tradycyj-
nej slawistyki, której co warte podkrelenia autor wró¿y mieræ. Obiekt nauko-
wy o nazwie «slawistyka», takim jakim go znamy z dotychczasowych dowiadczeñ,
odchodzi w przesz³oæ wraz z ideologi¹, która go stworzy³a 9 . Z tym ostatnim stwier-
dzeniem zgoda.Wychodz¹c od konstatacji Bogus³awa Baku³y, próbujê w niniejszych
rozwa¿aniach sytuowaæ komparatystykê na szerszym tle kulturoznawstwa.
Komparatystyka kulturoznawcza
w ramach studiów kulturowych
Jak siê wydaje, poszerzenie pola badawczego o inne rodzaje czy gatunki sztuki
jest niezwykle kusz¹ce, zgodne z kulturalistycznym paradygma-
t e m, który we wspó³czesnej filozofii kultury ogrywa wa¿n¹ rolê, wkracza tak¿e
do literaturoznawstwa 10 i slawistyki. Jest to perspektywa bliska autorowi tych s³ów.
6
M. Zelenka Literární veda a slavistika , Praha 2002, s. 34-58. Na temat najnowszych
przemian komparatystyki patrz tak¿e: A. Hejmej Interdyscyplinarnoæ i badania
komparatystyczne , Wielog³os. Pismo Wydzia³u Polonistyki UJ 2007 nr 1, s. 35-53.
Do tekstu Hejmeja, który zwiera bogat¹ literaturê przedmiotu, dotar³em po
napisaniu niniejszego szkicu. Oba teksty mo¿na traktowaæ jako wzajemnie siê
uzupe³niaj¹ce, dotycz¹ce podobnych zagadnieñ, proponuj¹ce jednak inne
spojrzenie na problem komparatystyki.
7
W. Rzoñca Witkacy Norwid. Projekt komparatystyki dekonstrukcjonistycznej ,
Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 1998.
pierwszy Piotr Rogulski (w: Badania porównawcze , s. 129-131). Proponowa³ nazwê
komparatystyki kulturoznawczej (intrakulturalnej, interkulturalnej,
multikulturalnej). Nie by³a to jednak propozycja kompletna, a jedynie próba
wskazania na zmiany, które w komparatystyce zachodz¹. Tak¿e Andrzej Hejmej
zwraca uwagê, i¿ komparatystyka kulturowa (kulturoznawcza) zaczyna byæ
paradygmatem znacz¹cym we wspó³czesnej humanistyce ( Interdyscyplinarnoæ ,
s. 47-50).
8
B. Baku³a Historia i komparatystyka , s. 22.
9
Tam¿e, s. 13.
10
Por. Kulturowa teoria literatury. G³ówne pojêcia i problemy , red. M.P. Markowski,
R. Nycz, Universitas, Kraków 2006. Równie¿ w dwóch tomach ze Zjazdu Polonistów
z Krakowa (22-25 wrzenia 2004 roku) pt. Polonistyka w przebudowie (red. M.
Czermiñska i in., Universitas, Kraków 2005) wyrany jest zwrot w kierunku
kulturoznawstwa i antropologii kulturowej. W Polsce, w odniesieniu do poszerzenia
pola badawczego komparatystyki o kulturê (te¿ cultural studies ) mówi³ bodaj¿e
11
E. Said Orientalizm , prze³. W. Kalinowski, wstêp Z. ¯ygulski jun., PIW,
Warszawa 1991; M. Todorova Imagining the Balkans , Oxford University Press,
New YorkOxford 1997; B. Jezernik Wild Europe. The Balkans in the Gaze of Western
Travellers , Saqi in association with the Bosnian Institute, London 2004.
611002406.003.png
Szkice
Kola Nie-klasyczna komparatystyka
literaturoznawstwa (na przyk³ad krytyki postkolonialnej 12 ), socjo-
logii, psychologii i etnologii. Tak rozumiany projekt mo¿na okreliæ mianem kom-
paratystyki kulturoznawczej.
Wci¹¿ jednak aktualny pozostaje problem instytucjonalnych
ograniczeñ, które na swojej drodze napotykaj¹ nie tylko w Polsce zarów-
no szeroko rozumiane badania interdyscyplinarne, studia kultu-
rowe, studia regionalne czy te¿ choæ w mniejszym stopniu komparatystyka.
Instytucjonalne tradycje i interesy bêd¹ stawiaæ opór przed tak radykalnymi
zmianami 13 . Szczególnie widoczne jest to w nastêpuj¹cych przypadkach: (1) pisa-
nia prac na stopnie naukowe oraz nadawania tytu³ów naukowych to wszystko
wci¹¿ siê opiera na klasycznych podzia³ach dyscyplinarnych; (2) finansowania
badañ naukowych; (3) instytucjonalnym podziale w ramach jednostek badawczych
itd. Dyscyplinuj¹ca moc instytucji o czym w przekonuj¹cy sposób pisa³ Michel
Foucault jest wci¹¿ ogromna. Pamiêtaæ trzeba, i¿ tak poszerzona slawistyka nie
bêdzie ju¿ t¹ sam¹ slawistyk¹. Równowaga systemu, jakim jest zinstytucjonalizo-
wana slawistyka, zostanie zachwiana. System, do którego wprowadzany jest nowy
element ulegnie przekszta³ceniu. Nie jest to proces bezbolesny, w zwi¹zku z czym
czêæ starych elementów o czym wspomina cytowany powy¿ej James Clifford
bêdzie stawia³o opór zmianom, niekiedy bierny, lecz bardzo czêsto czynny. Racjê
ma Richard Rorty, i¿ ludzie zazwyczaj nie chc¹ zmieniaæ swojego s³ownika, i¿
opisanie na nowo czêsto upokarza 14 . Andrzej Zybertowicz w kontekcie wpro-
wadzania konkurencyjnej hipotezy a wiêc sytuacji podobnej do tej szkicowanej
powy¿ej stwierdza, i¿ wymaga to swoistego Gestalt switch, tj. radykalnej prze-
budowy zastanego obrazu wiata i zwi¹zanych z nim praktyk spo³ecznych i to cza-
sem praktyk nie tylko metodologicznych, interpretacyjnych, legitymizuj¹cych
badania, ale nawet cile politycznych 15 . Wprowadzenie nowego elementu do gry
nie jest niewinn¹ zabaw¹, nie jest ³atwe i mo¿e siê nie udaæ. Powodzenie zale¿eæ
bêdzie od wielu czynników, których omówienie przekracza ramy niniejszej pracy 16 .
Antropologia krytyczna w krêgu humanistyki zaanga¿owanej
Korzystanie z dowiadczeñ studiów kulturowych, a tak¿e antropologii kultu-
rowej przejawia siê w niniejszym projekcie w jeszcze jeden sposób. Chodzi o pro-
gram antropologii krytycznej, który odwo³uje siê milcz¹co do f i -
lozofii krytycznej, przede wszystkim w jej wersji wypracowanej w ramach szko³y
frankfurckiej. Micha³ Buchowski w tekcie Antropologia jako próba ognia stwier-
dza: dla mnie antropologia jest «prób¹ ognia», w której trzeba mieæ «ostre i prze-
nikliwe spojrzenie» po³¹czone ze zmys³em krytycznym 17 . Program zaanga¿owa-
nia spo³ecznego, który proponuje Buchowski, wynika z przekonania o tym, wed³ug
jakich zasadach funkcjonuje nie tylko nasza kultura. Oddaæ trzeba w tym miej-
scu g³os antropologom, gdy¿ to ich wejrzenie w zasady funkcjonowania kultury
wydaje siê najpe³niejsze i najbardziej interesuj¹ce. Buchowski stwierdza, ¿e
kultura, to wiecznie zmieniaj¹ce siê pole negocjowania sensów, sankcjonuje nie tylko
zachowania, lecz poprzez nie przede wszystkim nierównoci spo³eczne, interesy poli-
tyczne i ekonomiczne poszczególnych grup, podzia³y na lepszych i gorszych, uprzywile-
jowanych i upoledzonych. Kultura nie jest tylko kwiatkiem do ko¿ucha, lecz tak¿e istot-
nym czynnikiem w ró¿nicowaniu ludzi, który podzia³y spo³eczne czyni naturalnymi
i akceptowanymi. 18
I dalej dodaje: zadanie antropologa pojmujê bardzo powa¿nie, jako ods³ania-
nie owych z pozoru naturalnych nierównoci, ich symbolicznego wymiaru, sposo-
bu wpisania w kulturê i funkcjonowania w ¿yciu codziennym 19 . Trzeba jednak
zaznaczyæ, i¿ nie chodzi tutaj o zaanga¿owanie stricte polityczne, rozumiane jako
dzia³alnoæ partyjna. Idzie raczej o zaanga¿owanie spo³eczne. Nie jest ono oczy-
wicie wolne od indywidualnych wyborów wiatopogl¹dowych. Zgodziæ siê przy
tym trzeba z Andrzejem Szahajem, który mówi, i¿ nasze mylenie z koniecznoci
jest zawsze stronnicze, a zatem ideologiczne czy szerzej polityczne 20 . Negatyw-
ne przyk³ady upolitycznienia nauki, które znamy z historii (uzale¿nienie od sys-
temów totalitarnych, takich jak nazizm czy komunizm), nie mog¹ wp³ywaæ na
nasz¹ ocenê koniecznoci zaanga¿owania humanistyki, o ile przestrzegamy za-
równo w ¿yciu codziennym, jak i akademickim regu³ konstytutywnych dla libe-
ralnej demokracji. Warto jednak pamiêtaæ o tym, i¿ w naukê wpisane s¹ instytu-
cjonalne zabezpieczenia przed upolitycznieniem, rozumianym jako partyjnictwo.
S¹ to: standardy akademickiej roboty, które winny byæ przestrzegane w ramach
funkcjonowania w danej wspólnocie interpretacyjnej; demokratyczne przynaj-
12 E.M. Thompson Trubadurzy imperium. Literatura rosyjska i kolonializm , prze³.
A. Sierszulska, Universitas, Kraków 2000. Równie¿ na ³amach Tekstów Drugich
publikowane s¹ teksty w duchu krytyki postkolonialnej, autorstwa m.in. Dariusza
Skórczewskiego.
13 J. Clifford Praktyki przestrzenne: badania terenowe, podró¿e i praktyki dyscyplinuj¹ce ,
prze³. S. Sikora, w: Badanie kultury. Elementy teorii antropologicznej. Kontynuacje ,
wyb., wstêp M. Kempny, E. Nowicka, PWN, Warszawa 2004, s. 177.
14 R. Rorty Przygodnoæ, ironia i solidarnoæ , prze³. W.J. Pop³awski, Spacja, Warszawa,
1996, s. 126.
17 M. Buchowski Antropologia jako próba ognia , Przegl¹d Bydgoski. Humanistyczne
Czasopismo Naukowe 2001 r. XI, s. 89.
18 Tam¿e, s. 88.
19
15
A. Zybertowicz Konstruktywizm jako orientacja metodologiczna w badaniach
spo³ecznych , ASK 1999 nr 8, s. 8.
Tam¿e, s. 88-89.
16
A.F. Kola Studia interdyscyplinarne a literaturoznawstwo polskie. Od zmian instytucjonalnych
do nowego projektu konstruowania indywidualnej to¿samoci , w: Granice dyscyplinarne
humanistyki , red. J. Kowalewski, W. Piasek, M. liwa, Olsztyn 2006, s. 179-196.
20
A. Szahaj Artyku³y i szkice z filozofii kultury, poznania i polityki , Wydaw. Uniwersytetu
Miko³aja Kopernika, Toruñ 2004, s. 178. Wiêcej na ten temat autor pisze w tekcie
Zwrot antypozytywistyczny dope³niony (maszynopis).
611002406.004.png
Szkice
Kola Nie-klasyczna komparatystyka
mniej w za³o¿eniu procedury weryfikacji prac badawczych oraz samych naukow-
ców. Zgodziæ siê trzeba z Micha³em Buchowskim czy Monik¹ Baer, i¿ zaanga¿o-
wanie spo³eczne nie wyklucza standardów naukowoci pracy
badawczej 21 . Tak rozumiany program winien byæ chyba bardziej ³¹czony z po-
zytywistyczn¹ Si³aczk¹ nili z marksistowskim ba³wochwalstwem rodowisk aka-
demickich okresu komunistycznego.
strukturalistyczne. Jest to wiêc z dzisiejszej perspektywy paradygmat nie nazbyt
nowy. Nowoæ polega jedynie na dynamicznoci, ci¹g³ym ruchu.
Ostatnia cecha, ró¿ni¹ca propozycjê Baku³y od klasycznej komparatystyki sla-
wistycznej, polega na jeszcze jednej, wyranie podkrelanej przez niego kwestii.
Autor Historii i komparatystki podkrela pluralizm metodologiczny
oraz nadrzêdnoæ celu w stosunku do rodków, które do niego prowadz¹. W od-
ró¿nieniu od tradycyjnego paradygmatu w humanistyce, który zak³ada³ czystoæ
metody, sztywne trzymanie siê regu³ danej szko³y, wypracowanego s³ownika i me-
tody badawczej, Baku³a proponuje postawê teleologiczn¹, nastawion¹ na cel, któ-
ry chcemy osi¹gn¹æ. Jak mówi Andrzej Szahaj, omawiaj¹c stanowisko Richarda
Rortyego:
Neopragmatyzm i pluralizm metodologiczny
Jest jeszcze jeden powód, by zwróciæ szczególn¹ uwagê na omawian¹ wczeniej
propozycjê Bogus³awa Baku³y. Stwierdza on, ¿e:
badacz k³adzie wówczas nacisk nie na konfrontacjê monoetnicznych bloków wyodrêb-
nionych zjawisk, ale raczej na przep³yw, ruch, dyskursywnoæ w³anie. Jest zaintereso-
wany tkwi¹c¹ w formach jêzykowych oraz niejêzykowych potencjalnoci¹ innoci, uka-
zuj¹c¹ etnos w perspektywie multikulturowej, wewnêtrznej i zewnêtrznej. St¹d p³ynie
koncepcja dyskursu narodowego jako strumienia bytów heterogenicznych, poprzez któ-
re mo¿na wyodrêbniæ i akcentowaæ odrêbnoæ na tle innoci. Tym ró¿ni siê komparaty-
styka integralna od filologii narodowej i historii literatury narodowej. Celem badania
komparatystycznego bêdzie zatem ustalenie i zbadanie rozlicznych relacji zachodz¹cych
miêdzy literaturami cechuj¹cymi siê odmiennoci¹ lingwistyczn¹, przy respektowaniu
za³o¿enia o integralnoci i niepodzielnoci samego zjawiska. 22
Ka¿da interpretacja jest osadzaniem tekstu w jakim kontekcie i przez to wytworzeniem
jego znaczenia, dokonanym dla okrelonego celu. [] Interpretacje, tak jak fakty, s¹ two-
rami intencjonalnymi wytwarzanymi jêzykowo dla okrelonych celów pragmatycznych. 24
Jak poka¿ê w dalszej czêci wstêpu, jest to stanowisko mi bliskie, które za An-
drzejem Szahajem okreliæ mo¿na mianem neopragmatycznego.
Pamiêtaæ przy tym trzeba o uwadze Marii D¹browskiej-Partyki, której rozwa-
¿ania w wielu miejscach bliskie s¹ co nie oznacza, i¿ identyczne prezentowane-
mu stanowisku (chodzi m.in. o aksjologiczne i etyczne uwik³anie badañ literatu-
roznawczych czy o kulturalistyczne nastawienie 25 ). Autorka ksi¹¿ki pt. wiadectwa
i mistyfikacje stwierdza:
Wyrany jest tutaj wp³yw wspó³czesnych kierunków w nauce o literaturze i kul-
turze: specyficzna nomenklatura [dyskurs(ywnoæ), przep³yw, innoæ], patrzenie
na wiat jako na ruch , przep³yw [Castells]. Mo¿na by by³o do³¹czyæ tak¿e metaforê
mg³awicy zaproponowan¹ przez Wojciecha Kalagê:
W badaniach literackich ka¿da propozycja nowego jêzyka opisu jest zarazem propozycj¹
zweryfikowania i ewentualnej korekty obowi¹zuj¹cych dot¹d systemów aksjologicznych.
Je¿eli taka wiadomoæ towarzyszy konkretnym decyzjom badawczym, to z wieloci mo¿-
liwych pytañ o literaturê i z mnogoci potencjalnych na nie odpowiedzi wy³ania siê opty-
malny projekt wspó³czesnego literaturoznawstwa jako nieustannego, owocnego dialogu
jêzyków i wartoci. 26
Tekst [w szerokim, przyjêtym przez (po)strukturalizm i semiotykê, tego s³owa znaczeniu
A.F.K.] nie jest ani statycznym i niezmiennym konglomeratem znaczeñ, ani tajemnic¹
do odszyfrowania, ani wi¹tyni¹ z ukrytym w niej Graalem-znaczeniem do odnalezienia;
tekst jest dynamicznym procesem: nieustannie zmieniaj¹c¹ siê i pozostaj¹c¹ nieustan-
nie w ruchu kondensacj¹ znacz¹cych relacji, holograficzn¹ mg³awic¹ w przestrzeni se-
miotycznej. 23
To w³anie na owym ruchu, na dynamicznoci ma polegaæ oryginalnoæ kon-
cepcji Baku³y, w stosunku do statycznej slawistyki dotychczas uprawianej. Jed-
nak¿e ostatnie stwierdzenie burzy po trosze ten obraz postmodernistycznej huma-
nistyki, gdy¿ badanie relacji zachodz¹cych miêdzy postulowa³y ju¿ ró¿ne szko³y
Kulturalizm od spo³eczno-regulacyjnej koncepcji kultury
do wspólnot interpretacyjnych
Dotychczasowe rozwa¿ania metodologiczne, dotycz¹ce komparatystyki, nie
wyczerpuj¹ jednak problemu. Stanowisko badawcze, prezentowane w niniejszej
pracy, okreliæ mo¿na co zosta³o ju¿ podkrelone jako kulturalistycz-
n e. Nim jednak pojêcie to zostanie wyjanione, nale¿y przedstawiæ, w jaki sposób
21 M. Baer Ku pluralistycznej wspólnotowoci , op.cit. 2005 nr 6 (27), s. 6-7; tej¿e
Niebezpieczne zwi¹zki. Szkic o antropologii i feminizmie , w: Granice dyscyplin-arne
humanistyki , red. J. Kowalewski, W. Piasek, M. liwa, Olsztyn 2006, s. 85-102.
24 A. Szahaj Ironia i mi³oæ. Neopragmatyzm Richarda Rortyego w kontekcie sporu
o postmodernizm , Leopoldinum, Wroc³aw 1996, s. 80.
25
M. D¹browska-Partyka Literatura jako metajêzyk kultury , referat wyg³oszony na
konferencji zorganizowanej z okazji 50-lecia slawistyki w Polskiej Akademii Nauk
w dniu 20 wrzenia 2004 roku.
22
B. Baku³a Historia i komparatystyka , s. 22.
23
W. Kalaga Granice tekstu mg³awice tekstu , Teksty Drugie 1998 nr 4, s. 31; por.
ten¿e Tradycja tekst interpretacja , Teksty Drugie 1998 nr 4, s. 91-103; ten¿e
Mg³awice dyskursu. Podmiot, tekst, interpretacja, Universitas, Kraków 2001,
26
Tej¿e wiadectwa i mistyfikacje. Przed i po Jugos³awii , Wydawnictwo UJ, Kraków
2003, s. 29.
611002406.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin