{666}{730}{y:i}Wiem. {736}{794}To zacz�o si�|od elektryka, prawda? {800}{852}Rzeczywi�cie zaiskrzy�o. {858}{957}Jeden wat,|za to wiele volt, jak mawiaj�. {985}{1131}Wszystko, co nosi spodnie, tak.|Albo jeszcze lepiej bez nich. {1142}{1196}Tak. Hmmm? {1202}{1293}Nie, tylko zapalam papierosa.|Kontynuuj. {1306}{1336}{y:i}Wiem, s�ysza�am o tym... {1342}{1444}{y:i}Z jej matk�,|{y:i}w tym samym pokoju. {1452}{1496}Nie, nie... {1502}{1572}Nie, nie, oczywi�cie,|�e nie. M�w dalej. {1633}{1656}Basil? {1662}{1680}Tak, skarbie. {1686}{1727}Och, nie.|Kto ich zobaczy�? {1733}{1768}- Basil?|- Tak, skarbie? {1774}{1827}Czy m�g�by� tu przyj��|i zaj�� si� panem? {1833}{1858}19? {1864}{1906}Jak to,|tam, gdzie ty jeste�, skarbie? {1912}{1960}No c�, ostatni|mia� tylko 22 lata. {1966}{1992}By�! {1998}{2058}Jestem tu do�� zaj�ty.|Czy robisz co� wa�nego? {2064}{2142}Rozmawiam przez telefon, Basil.|M�j m�� za chwilk� si� panem zajmie. {2148}{2202}Zatem przestan� pracowa�|i przyjd� tam, czy mog�? {2208}{2250}Nie, nie.|Ten Malta�czyk. {2256}{2322}Dobrze, ciesz� si�,|�e to ustalili�my. {2328}{2362}Nie, nie, moja droga.|On by� Arabem. {2368}{2426}Kochanie, mo�e po�o�ysz si�,|kiedy sko�czysz? {2432}{2494}Przepraszam, �e kaza�em|panu czeka�. {2500}{2548}Nie mia�em poj�cia,|�e moja �ona by�a tak zaj�ta. {2554}{2604}Nie l�kaj si�, m�j dobry cz�owieku,|nie jest to wa�ne ani krzty. {2610}{2636}Przepraszam? {2642}{2744}Ani krztyny.|Szcz�liwie, czas mnie nie naciska. {2750}{2796}A teraz poprosz� o informacje. {2802}{2856}Musz� z r�nych przyczyn odwiedzi�|tego popo�udnia miasto, {2862}{2922}nie zainteresuj� one pana,|jestem tego pewien, jakkolwiek {2928}{3038}potrzebuj� pa�skiego wsparcia w zobyciu|jakiego� �rodka transportu, p�atnego pojazdu, {3044}{3094}kt�ry dowiezie mnie|do pierwszego wzywaj�cego mnie miejsca. {3100}{3126}Dobrze si� pan czuje? {3132}{3192}O, tak, tutejsze powietrze|jest bardzo o�ywcze. {3198}{3284}Rozumiem. Je�li dobrze poj��em pa�skie|przem�wienie, potrzebuje pan taks�wki? {3290}{3310}W dw�ch s�owach, tak. {3316}{3356}Raczej w eseju. {3362}{3390}Na 2:00, prosz�. {3396}{3426}Oto numer|miejscowego przedsi�biorstwa. {3432}{3470}Czy m�g�by pan prosz�|zam�wi� j� dla mnie? {3476}{3525}Nigdy nie u�ywam telefonu,|je�li mog� tego unikn��. {3531}{3552}Dlaczego nie? {3558}{3606}Ryzyko zaka�enia.|Kiedy sko�cz�. {3612}{3673}Mam spotkanie|o 5 pod tym adresem, {3679}{3734}na kt�re musz� dotrze� z poczty|znajduj�cej si� na Queen's Square. {3740}{3776}Poniewa� ta mapa jest w politowania|godny spos�b nieodpowiednia, {3782}{3874}by�bym niezmiernie wdzi�czny, gdyby|m�g� pan narysowa� mi optymaln� tras�. {3880}{3926}Czy mog� zapyta�, co jest|nie w porz�dku z t� map�? {3932}{3954}Jest na niej curry. {3960}{4000}Niech pan pos�ucha,|to bardzo proste. {4006}{4084}Prosz� i�� na koniec Queen's Parade|i skierowa� si� w lewo... prosz� s�ucha�. {4090}{4142}- Chc� tylko rysunek.|- To bardzo proste. {4148}{4178}Wola�bym jednak rysunek,|je�li to panu nie przeszkadza. {4184}{4206}C�, przeszkadza mi to. {4212}{4282}I tak chcia�bym rysunek. {4288}{4314}Basil! {4320}{4338}Dobrze. {4344}{4364}Zatem prosz�. {4370}{4388}- Mamy pi�ra.|- Prosz�. {4394}{4482}Naprawd� mamy pi�ra w hotelu.|Dzi�kuj� uprzejmie. {4488}{4534}Gdzie� tutaj...|Gdzie s� pi�ra? {4540}{4572}Czy mo�e pan w to uwierzy�? {4578}{4666}Nie ma pi�r.|To podobno ma by� hotel. {4688}{4718}Co one tam robi�? {4724}{4762}- W�o�y�am je tam.|- Czemu? {4768}{4806}Prosz� si� tylko tutaj podpisa�,|panie Walt. {4812}{4840}Poniewa� zawsze je gubisz, Basil. {4846}{4884}Wcale ich zawsze nie gubi�.|To ludzie je zabieraj�. {4890}{4926}C�, ode mnie nie zabieraj�. {4932}{4954}Nie o�mieliliby si�. {4960}{5058}Przepraszam, nie domy�li�em si�, �e nagle,|po 12 latach ma��e�stwa, przyjdzie ci to do g�owy, skarbie. {5064}{5128}Obawiam si�, �e moje moce nadprzyrodzone|nieco dzi� szwankuj�. {5134}{5158}Prosz�. {5164}{5224}Nie wyg�upiaj si�, Basil. Tutaj jest wszystko|jasno napisane. {5230}{5292}"Pi�ra"? To wygl�da mi|raczej na "Pi�rka". {5298}{5340}Zatem jak przyjdzie Pi�rkowski,|mo�esz mu to odda�. {5346}{5392}Pan Walt jest w pokoju nr 7. {5398}{5442}Co pan o tym my�li?|Naprawd� nie wygl�da to panu na "Pi�rka"? {5448}{5474}Nie ca�kiem. {5480}{5516}A mnie tak.|Prosz� spojrze�, tu jest "k". {5522}{5574}Nie rozumiem tego.|Gdzie jest poczta? {5580}{5689}Tam, gdzie jest napisane "Poczta".|Przepraszam, je�li to myl�ce. {5704}{5802}Och, tak. "Pocz."|U�y� pan skr�tu. {5808}{5826}Ach, wyda�o si�. {5832}{5876}My�la�em, �e tu jest napisane "Bocz.". {5882}{5902}Oczywi�cie. {5908}{5978}My�la�em, �e to "Bocz." to nazwa|dzielnicy, rozumie pan? {5984}{6020}To "P" wygl�da jak "B". {6026}{6052}- Nieprawda.|- Prawda. {6058}{6080}Ma ma�y brzuszek|na dole... {6086}{6122}Przepraszam, czy powiedzia�by pan,|�e to jest "P", czy "B"? {6128}{6176}Tutaj. Czy jest napisane "Bocz.",|czy "Pocz."? {6182}{6208}To "P", nieprawda�? {6214}{6234}Tak przypuszczam. {6240}{6258}"Pocz." {6264}{6284}S�ucham? {6290}{6370}"Pocz.", nie "Bocz."|Czy kto� kiedykolwiek s�ysza� o "Boczcie"? {6376}{6424}- Dziewi�tka?|- S�ucham? {6430}{6455}- Pok�j nr 9?|- Pok�j nr 7. {6461}{6526}Manuel, czy mo�esz prosz� zabra�|te walizki do pokoju nr 7? {6532}{6595}Qu�? {6626}{6651}On my�li, �e "Bocz."|to dzielnica. {6657}{6680}Co my�li? {6686}{6744}Wie pan, jaka� strefa,|prowincja {6750}{6819}w r�wnikowym Torquay. {6910}{6974}Manuel zaprowadzi pana do pokoju,|je�li b�dzie pan mia� szcz�cie. {6980}{7001}Przepraszam. Przepraszam. {7007}{7068}Za ile minut|rozpocznie si� obiadowanie? {7074}{7151}Dwana�cie.|Prosz�, zapisz� to panu. {7157}{7194}Prosz� nie zapomnie� o taks�wce,|dobrze? 2:00. {7200}{7254}Gdyby kto� o mnie pyta�,|b�d� w �wietlicy. {7260}{7288}Gdyby kto� o pana pyta�? {7294}{7318}B�d� w �wietlicy. {7324}{7401}Kto� szczeg�lny?|Mo�e Henry Kissinger? {7407}{7432}Czy te� po prostu|kto� z du�� siatk�? {7438}{7476}Nie wiem, co jest|z tym miejscem. {7482}{7501}Niekt�rzy z ludzi,|kt�rzy tu trafiaj�... {7507}{7551}O co ci chodzi? {7557}{7612}Mog�aby� troch� pom�c.|Ci�gle tylko si� upi�kniasz. {7618}{7674}- Co?|- Och, niewa�ne. {7680}{7726}Nie krzycz na mnie.|Mia�am ci�ki poranek. {7732}{7762}Och Bo�e, co si� sta�o? {7768}{7810}Znowu zapl�ta�a� si�|w pierzynie? {7816}{7862}Nie do�� kremu|w eklerce? {7868}{7982}Czy te� rozmawia�a� ze swoimi przyjaci�kami tak d�ugo,|�e nie mia�a� czasu na zrobienie trwa�ej? {7988}{8082}W�a�ciwie, Basil,|to pracowa�am. {8088}{8124}Wiesz, co rozumiem|przez "pracowa�am", prawda? {8130}{8208}My�l� o za�atwianiu spraw|w przeciwie�stwie do u�erania si� z go��mi. {8214}{8294}S�dz�, �e by�oby mi �atwiej radzi� sobie|z niekt�rymi idiotami, kt�rzy tu trafiaj�, {8300}{8326}moje ty gniazdko �mij, {8332}{8374}gdybym m�g� liczy� na|minimum wsp�pracy z twojej strony. {8380}{8414}"Wsp�pracy"?|To jaki� �art. {8420}{8506}Zaczniesz wsp�pracowa� dopiero w trumnie.|Nigdy nie s�ysza�am niczego r�wnie niegrzecznego. {8512}{8578}Je�li s�dzisz, �e b�d� p�aszczy� si�|przed burakami, kt�rzy si� tu zatrzymuj�... {8584}{8652}To jest hotel, Basil,|nie zak�ad poprawczy, {8658}{8772}a gdyby� by� troszk� grzeczniejszy, tylko troszk�|pomog�oby to w interesach. {8778}{8812}Gadanie z Audrey|przez p� godziny te� pomaga w interesach? {8818}{8882}Dla twojej informacji,|chodzi�o o interesy. {8888}{8928}Audrey wie co�,|co mo�e ci� zainteresowa�. {8934}{9016}To b�dzie dobre. Niech zgadn�.|Burmistrz nosi peruk�? {9022}{9090}Kto� obla� kota lakierem do paznokci?|Ciep�o? {9096}{9174}W mie�cie s�|inspektorzy hoteli. {9180}{9244}Co? {9250}{9302}- Co wie?|- To wszystko, co wie. {9308}{9334}Sk�d wie? {9340}{9386}Przyjaciel Billa Mortona|pods�ucha� trzech m�czy�n {9392}{9452}w pubie zesz�ego wieczora. Por�wnywali notatki|na temat miejsc w Exeter, kt�re odwiedzili. {9458}{9492}Trzech m�czyzn.|Dzwoni� do Billa. {9498}{9540}Nie musisz dzwoni�|do Billa, Basil. {9546}{9608}Po prostu spr�buj|by� troszk� grzeczniejszy. {9614}{9689}Humph. "Grzeczniejszy." {9692}{9738}S� ju� gazety,|Fawlty? {9744}{9839}Jeszcze nie... nie, Majorze.|Przepraszam, przepraszam. {10100}{10132}M�g�by pan to|zrobi� za chwil�? {10138}{10158}W�a�nie dzwoni�. {10164}{10230}Nie wybra� pan jeszcze numeru,|nieprawda�? Prosz� pos�ucha�... {10236}{10344}Dzi� wieczorem na BBC2|jest dokument o Skrzecz�cym Ptaku, {10350}{10404}przyw�dcy Czarnych St�p|w p�nych latach 60. XIX wieku. {10410}{10504}Zaczyna si� o 8:45 i trwa|oko�o trzech kwadrans�w. {10510}{10574}- Przepraszam, pan m�wi do mnie?|- Dok�adnie tak. {10580}{10626}Czy m�g�bym|zarezerwowa� BBC2 {10632}{10676}na czas trwana|tej telewizyjnej uczty? {10682}{10710}Nie mo�e pan m�wi�|normalnie? {10716}{10740}Przepraszam? {10746}{10776}- Nie, nie m�g�by pan.|- S�ucham? {10782}{10826}Nie mo�na|zarezerwowa� BBC2 {10832}{10874}od chwili rozpocz�cia|tej "telewizyjnej uczty" {10880}{10930}do momentu up�yni�cia|jej zako�czenia, dzi�kuj� bardzo. {10936}{10994}Czy mog� zasugerowa�|wprowadzenie takiego konceptu? {11000}{11052}Nie! {11058}{11112}Chcia�bym tylko powiedzie�,|�e posiadam szerokie do�wiadczenia {11118}{11176}w bran�y hotelarskiej|i niekt�re znane przeze mnie przybytki {11182}{11236}by�y na tyle przewiduj�ce,|by wprowadzi� t� instytucj� {11242}{11272}dla wygody swych go�ci. {11278}{11326}Rozumiem, ma pan|"szerokie do�wiadczenia w hotelarstwie?" {11332}{11364}W mojej dzia�alno�ci zawodowej {11370}{11408}jestem w ci�g�ym kontakcie|z nimi. {11414}{11485}Doprawdy? {11498}{11562}Czy m�g�bym|wynaj�� odbiornik telewizyjny {11568}{11614}aby obejrze� program|w zaciszu mojego pokoju? {11620}{11646}Przepraszam? {11652}{11732}Czy istnieje mo�liwo��|wynaj�cia telewizora {11738}{11766}jednemu z go�ci? {11772}{11824}S�uszna uwaga.|Ciesz� si�, �e pan o to zapyta�. {11830}{11856}- Nie istnieje.|- Och. {11862}{11912}Jakkolwiek, planujemy|wprowadzenie takiej mo�liwo�ci {11918}{11946}w najbli�szej przysz�o�ci. {11952}{1197...
izat1984