Romantyczni szaleńcy - 2005.pdf

(167 KB) Pobierz
Bez tytułu-27
Tu komisja naklei kod
(Wpisuje zdający przed
rozpoczęciem pracy)
Tu wpiszesz kod
Miejsce
na naklejkę
z kodem
KOD ZDAJĄCEGO
ĆWICZCIE Z NAMI!
W maju, na egzaminie maturalnym,
otrzymacie analogiczny arkusz. Dokład-
nie przeczytajcie 1. stronę.
Arkusz I obowiązuje wszystkich matu-
rzystów. Spróbujcie zmierzyć się z za-
daniami, które proponujemy. Tematy
maturalne owiane są tajemnicą, ale to
ćwiczenie czyni mistrza.
Redakcja opiera się na informacjach
i wzorze formularza ze strony
www.cke.edu.pl, podanych do wiado-
mości publicznej.
EGZAMIN MATURALNY
Z JĘZYKA POLSKIEGO
Arkusz I
Czas pracy 170 minut
ARKUSZ I
Instrukcja dla zdającego
MAJ
ROK 2005
1. Proszę sprawdzić, czy arkusz egzaminacyjny zawiera 8 stron.
Ewentualny brak należy zgłosić przewodniczącemu zespołu
nadzorującego egzamin.
2. Część 2 arkusza zawiera dwa tematy wypracowania.
Do opracowania trzeba wybrać jeden z nich i podkreślić.
3. Proszę zaplanować czynności tak, by było możliwe
rozwiązanie zadań z obu części arkusza w ciągu 170 minut.
4. Pracę proszę napisać czytelnie.
5. Proszę pisać tylko w kolorze niebieskim lub czarnym; nie pisać
ołówkiem.
6. Nie wolno używać korektora.
7. Błędne zapisy trzeba wyraźnie przekreślić.
8. Wszelkie notatki należy sporządzać tylko w brudnopisie,
który nie będzie oceniany.
9. Podczas egzaminu można korzystać ze słownika poprawnej
polszczyzny i słownika ortograficznego.
10. Do ostatniej kartki arkusza dołączona jest karta odpowiedzi ,
którą wypełnia egzaminator .
Za opracowanie tematu
można otrzymać
70 punktów
20 za część 1
50 za część 2
Życzymy powodzenia!
(Wpisuje zdający przed rozpoczęciem pracy)
Opracowanie i komentarz:
Agnieszka Fedorowicz
Katarzyna Porembska
Iza Zasłona
PESEL ZDAJĄCEGO
Tu wpiszesz swój
PESEL
Copyright by AGA-PRESS sp.j.
98974401.003.png 98974401.004.png
2
Egzamin maturalny z języka polskiego
Arkusz I
Część I – rozumienie czytanego tekstu
Przeczytaj uważnie tekst Aliny Kowalczykowej, a następnie odpowiedz na pytania. Odpowiadaj tylko na podstawie tekstu,
własnymi słowami. Udzielaj tylu odpowiedzi, o ile jesteś proszony.
ROMANTYCZNI SZALEŃCY
1. Sposób pojawienia się szaleństwa w polskiej literaturze romantycznej można uznać za niezwykle efektowny. Oto pierwszy,
przełomowy dla romantyzmu tom Poezji Mickiewicza, w nim wiersz programowy – Romantyczność ; w  Romantyczności
bohaterka zdaje się być obłąkana. Wokół jej „widzenia” toczy się polemika między młodym romantykiem a racjonalnie
rozumującym mędrcem; ekscytuje ona wyobraźnię i rozbudza ciekawość osób postronnych. (…)
2. Gdyby postawić proste i nieco naiwne pytanie, dlaczego właśnie do tego utworu – powtórzmy: programowego – Mickie-
wicz wprowadził bohaterkę o zachwianej równowadze umysłu, odpowiedź pozornie mogłaby być nieskomplikowana. Ro-
mantyczność była poetycką repliką na artykuł Jana Śniadeckiego O pismach klasycznych i romantycznych . W tym ataku,
wywołanym przenikaniem idei romantycznych do kultury polskiej, Śniadecki między innymi w znamiennym kontekście
wymieniał szaleństwo. Przewrotnie broniąc młodych, stwierdził: „Wszakże nie godzi ich się o to posądzać, że nie słuchają
żadnych przepisów rozumu, prawdy i przyzwoitości, bo by to było wyniść na Donkiszotów i uorganizować szaleństwo”.
A ponieważ – zdaniem Śniadeckiego – nie można przypuszczać, by ktokolwiek rozumny chciał „uorganizować szaleństwo”,
tym samym zostaje przekreślony sens romantycznych idei twórczych (…). Szaleństwo przedzierzga się pod piórem Śniadec-
kiego w argument rozstrzygający: wystarczy dowieść, że coś jest szalone, aby tym samym zamknąć dyskusję. W  Romantyczno-
ści odwrotnie: szaleństwo Karusi dyskusję otwiera. Paralelizm chyba nieprzypadkowy. Można przypuszczać, że gdy Mickie-
wicz wprowadzał do wiersza obłąkaną dziewczynę, a także gdy opatrywał balladę zaczerpniętym z Szekspira mottem, miał
w pamięci wywody retoryczne uczonego profesora. (…)
3. Portret obłąkanego, jaki pojawia się w polskiej literaturze romantycznej, z pewnością wiele zawdzięcza realiom z epoki,
a przede wszystkim obiegowym pojęciom o szaleństwie i metodach postępowania z obłąkanymi. Godzi się zauważyć, że
tradycja polska w tym zakresie uchodzi na tle obyczajów europejskich za bardzo humanitarną. Nie katowano chorych
w ramach kuracji ani ich nie prześladowano; w praktyce postępowanie humanitarne oznaczało liberalizm władz administra-
cyjnych i dążność do izolowania w szpitalach jednostek najbardziej uciążliwych. Dodać trzeba jednak, że nazwa „szpital”
niewiele miała wspólnego z sensem dziś jej nadawanym: kuratela lekarska na oddziałach dla chorych umysłowo nie istniała
zazwyczaj nawet w teorii, a przerażający stan higieniczny i poziom opieki nie pozwalają wątpić, że nikogo nie umieszczano
w zakładzie ze względu na jego własne dobro. Był to tylko możliwie łagodny sposób usunięcia ze społeczeństwa ludzi
szczególnie źle przystosowanych. (…)
4. Józef Frank, pisząc Wiadomość o chorobach, które panowały w Wilnie i w jego okolicach od początku roku 1807 aż do roku
1817 stwierdzał, że w kwietniu 1815 „postrzega się mnóstwo nadzwyczajne melancholii i manii, religijnym oznaczonych cha-
rakterem”. Przypis autora wyjaśnia:
U osób do pomieszania umysłu przysposobionych wszystkie okoliczności uderzające gwałtownie imaginacją mogą nie tylko
wzbudzić manią, ale też nadać jej charakter osobliwszy . (…) Nie było lekarza w Wilnie, któremu by się z tego powodu nie trafiło
leczyć manii i melancholii wyobrażeniami religijnymi oznaczonych. Ja sam miałem ośmiu podobnych chorych .
5. Ta notka zawiera już doskonałe sugestie do kreacji literackich bohaterów szalonych. Ośmiu osobliwych chorych doktora
Franka stanowi przecież zapowiedź szaleńców ogarniętych fanatyzmem religijnym, wpadających w melancholię, wytrąconych
ze świata przez nieokiełznaną siłę przeżyć psychicznych. (…)
6. Przypadek pomieszania zmysłów po zdjętym kołtunie , artykuł Fryderyka Hechla, mógł być dla romantycznych poetów
interesującym wzorem opisu szaleńca. Hechel lecząc chorobę umysłu młodej wieśniaczki osądził, że jej przyczyną był szok,
jaki dziewczyna przeżyła po obcięciu kołtuna. Oto:
(…) wpadła w zamyślenie i melancholią, na żadne pytania nie odpowiadała, jak gdyby nie słyszała (…); twarz i oczy miała
czerwone; gniew jakiś i nieukontentowanie na twarzy się malowały, ciągle była niespokojną i nocy bezsenne trawiła. W stanie
takim była przez dwa dni, na trzeci zaś rano wybiegła z chaty na pole, zaczęła mocno wrzeszczeć, a złowiona i spytana dlaczego by
to czyniła, zamiast odpowiedzi poczęła niedorzecznie mówić, z rąk wyrywać się, odzież na sobie rozdzierać; słowem wszystkie
znaki szaleństwa (…) widocznie okazały się .
7. Prozaiczne wyjaśnienie genezy szaleństwa odbiega od uczuciowej motywacji „utraty zmysłów” bohaterek literatury
romantycznej, nie pasują do ich wizerunków także niedorzeczne wrzaski i „nieukontentowanie”. Ale zamyślenie, melancho-
lia, bezsenność, utrata kontaktu z otoczeniem, a nawet rozdzieranie szat – to już typowe cechy zachowań bohaterki obłąkanej
romantyzmu. (…)
8. Powróćmy (…) do punktu wyjścia: polemiki Mickiewicza ze Śniadeckim. Można sądzić, że na genezie obu tekstów zaważyła
przede wszystkim atmosfera intelektualna epoki, skłaniająca do zainteresowania pojawiającymi się w człowieku anomaliami;
za objawami zaburzeń umysłu można było doszukiwać się głębszych znaczeń, w „maniach”, „omamach” lub „katalepsji”
upatrywać znaki innego widzenia, kontaktów z innym światem. Paralelnie narastały też nowe zjawiska w preromantycznej
literaturze – inwazja grozy, fantastyki, nadzmysłowości w konwencji serio, pozbawionych racjonalnego wyjaśnienia. Te prze-
miany, zachodzące w kulturze umysłowej, mogły być odmiennie oceniane przez Śniadeckiego i Mickiewicza; uczonego prze-
rażały jako znak zacofania, poetę intrygowały jako wyraz rozbudzenia ciekawości poznawczej. (…)
2
98974401.005.png
Egzamin maturalny z języka polskiego
Arkusz I
3
9. Treść ballady, w której obłąkana, prosta dziewczyna otoczona jest gawiedzią, a także Przedmowa do „Ballad i romansów” ,
w której Mickiewicz zwraca uwagę na folklorystyczne inspiracje tomiku, sugeruje istnienie jakichś powiązań choćby tematycz-
nych między postacią Karusi a literaturą ludową. Czy jednak w powieściach ludu znajdziemy motyw dziewczyny wpadającej
w obłąkanie po śmierci kochanka, czy będzie w nich w ogóle pojawiał się motyw szaleństwa? (…)
10. Nie ma w folklorze epoki pierwowzorów dla bohaterów, tracących zmysły z rozpaczy po utracie kochanka lub upadku
ojczyzny, dla tych, których gwałtowne namiętności doprowadziły do obłąkania, ani dla tych, którym szaleństwo pozwala
głębiej i doskonalej poznać świat. Wierzenia i baśnie ludu nie były wzorem dla romantycznego portretu szaleńca. Można
więc przypuszczać, że przyczyn osadzania szaleńców na tle gminu trzeba szukać raczej po prostu w równoległym zaintereso-
waniu romantyków folklorem, w wierze w niezbadane głębie mądrości ludu, przez którą, podobnie jak przez obłęd szaleńca,
przeświecają prawdy jeszcze nie odgadnione. Zatem inspiracją dla literackiej postaci szaleńca z ludu byłyby nie tyle auten-
tyczne teksty folklorystyczne, ile raczej impuls intelektualny, każący romantykom tak w ludzie, jak w szaleństwie poszukiwać
szansy otwarcia nowych perspektyw poznawczych. (…)
(Tekst opracowany na podstawie: Alina Kowalczykowa, Widzenie w biały dzień , str. 7 – 26)
Zadanie 1.
Dlaczego sposób pojawienia się szaleństwa w literaturze polskiej autorka tekstu nazwała efektownym?
Komentarz do zad. 1.: Ballady i romanse to cykl liryków wydanych w 1822 roku w Wilnie. Wchodzą one w skład pierwszego tomu
Poezji Adama Mickiewicza. Ballady te, a zwłaszcza ballada Romantyczność (zwróć uwagę na jej tytuł!), uważane były za manifest
polskiego romantyzmu i najbardziej reprezentatywny cykl poetycki wczesnej fazy tej epoki. Były one także pierwszą w literaturze
polskiej realizacją romantycznej wizji świata. W tym cyklu poeta zerwał z klasycystyczną poetyką, wprowadził emocjonalno-mistycz-
ny sposób postrzegania rzeczywistości, ludowego bohatera (szalona Karusia to dziewczyna z ludu) i ludową tematykę. A co najważ-
niejsze – nowe rozumienie człowieka i świata.
Autorka zwraca uwagę na ogromne znaczenie tego utworu. W drugim akapicie podkreśla, że jest to utwór programowy. Jak widzisz,
nie było to pytanie szczególnie trudne.
Zadanie 2.
Uzasadnij, dlaczego Romantyczność została nazwana poetycką repliką na artykuł Śniadeckiego.
Zadanie 3.
Jaka jest funkcja szaleństwa w dziełach Mickiewicza i Śniadeckiego (akapit drugi).
Komentarz do zad. 3.: Pytanie nie było trudne, gdyż rzeczywiście, odpowiedź na nie bez trudu można znaleźć we wskazanym akapicie.
„Prawda żywa”, w którą wierzą lud i poeta, przeciwstawiona jest „martwym prawdom”, reprezentowanym przez starca. „Prawda żywa”
utożsamiana jest z widzeniem intuicyjnym, „patrzeniem sercem”, „prawda martwa” zaś z racjonalnym, zewnętrznym postrzeganiem
rzeczywistości. Jak widzimy, Mickiewicz zaproponował w tej balladzie rozszerzenie granic poznania.
Jeszcze jedno: określenie „kochanek” miało w tej epoce inne znaczenie niż dziś. Obecnie oznacza ono tyle, co partner seksualny,
wtedy zaś znaczyło tyle, co ukochany, najdroższy, obiekt wielkiej miłości. Karusia oszalała więc nie po śmierci swojego partnera
seksualnego, lecz po utracie miłości swojego życia.
Zadanie 4.
Autorka wspomina o polemice Mickiewicza ze Śniadeckim. Czyni to:
a) jeden raz,
c) cztery razy,
d) To wspomnienie pojawia się w pierwszym i szóstym akapicie.
3
b) dwa razy,
98974401.006.png
4
Egzamin maturalny z języka polskiego
Arkusz I
Komentarz do zad. 4.: Prawidłowa jest tylko odpowiedź b). Autorka czyni to dwa razy (nie licząc króciutkiej zapowiedzi w akapicie
pierwszym). Po raz pierwszy ta polemika pojawia się w akapicie drugim i temu zagadnieniu poświęcony jest w całości ów fragment
tekstu. Powraca do niego – po dość długiej przerwie – w akapicie ósmym. Ten fragment łatwo wyodrębnić, gdyż został on przez
profesor Alinę Kowalczykową zapowiedziany: „ Powróćmy (…) do punktu wyjścia: polemiki Mickiewicza ze Śniadeckim ”. Tak więc
i tego pytania nie można uznać za trudne.
Zadanie 5.
Na podstawie akapitu trzeciego odpowiedz na pytanie: czy w szpitalach psychiatrycznych przebywali tylko ludzie chorzy
umysłowo?
Komentarz do zad. 5.: Na pewno pamiętasz, że do szpitala psychiatrycznego, zwanego „swojsko” domem wariatów, trafił tytułowy
bohater Kordiana Juliusza Słowackiego, który na pewno nie był chory umysłowo czy opóźniony w rozwoju. Autorka tekstu pisze, że
trafić tam mógł prawie każdy, kto okazał się niewygodny dla krewnych lub wrogów. Brak opieki medycznej i kontroli nad tymi szpitalami
umożliwiał takie wygodne pozbycie się niewygodnych ludzi. Pamiętaj: „ nikogo nie umieszczano w zakładzie ze względu na jego
własne dobro”. Pociechą dla przebywających w tego typu szpitalach w Polsce był fakt, że w naszym kraju pacjentów tych oddziałów
traktowano humanitarnie, oszczędzano im mąk – w praktyce, niestety, prawie w ogóle się nimi nie zajmowano.
To polecenie było bardzo trudne – wymagało sporej wrażliwości językowej, chwytania niuansów i zabarwień emocjonalnych słów.
A ta umiejętność nie każdemu jest przecież dana. Trudno. W każdym teście musi się trafić jakieś zadziwiające skalą trudności pytanie.
Zadanie 6.
W Wilnie i w jego okolicach spotykało się na początku XIX wieku szczególnie dużo obłędów o podłożu:
a) patriotycznym,
b) miłosnym,
c) religijno-mistycznym, d) klaustrofobicznym.
Komentarz do zad. 6.: Wystarczyło uważnie przeczytać cały tekst – a zwłaszcza akapit czwarty. Autorka nie bez powodu cytuje fragment
dzieła doktora Józefa Franka. Nie jest to tylko ciekawostka, którą można pominąć w lekturze! Doktor stwierdza, że w całym ówczesnym
Wilnie nie znalazłby się lekarz, któremu nie zdarzyłoby się „leczyć manii i melancholii wyobrażeniami religijnymi oznaczonych ”.
Przypomnij sobie, że w domu wariatów, gdzie przebywa Kordian, trafił się właśnie taki szalony człowiek, którego mania i melancholia
były właśnie „wyobrażeniami religijnymi oznaczone”.
Zadanie 7.
Wymień trzy typowe cechy bohaterki romantycznej dotkniętej szaleństwem.
Komentarz do zad. 7.: A także skłonność do wpadania w zamyślenie i (czasem) rozdzieranie szat. Autorka sugeruje, że przypadek
dziewczyny oszalałej po obcięciu kołtuna mógł być dla romantyków wzorem opisu szaleńca. Pominęli oni takie zachowania biedaczki,
jak bezsensowne bieganie, wrzaski i malujący się na twarzy wyraz nieukontentowania (czyli niezadowolenia), być może, jako
„niewdzięczne” i „nieromantyczne”.
Z lekcji polskiego powinieneś znać przynajmniej dwie postacie kobiet dotkniętych obłędem: Karusię z  Romantyczności Mickiewi-
cza i Żonę z  Nie-Boskiej komedii Krasińskiego.
Karusia to dziewczyna, która w biały dzień rozmawia z duchem zmarłego przed dwoma laty Jasia, jej ukochanego. Biegnie za
znikającym duchem i upada. Żona to kobieta, która wkrótce po poślubieniu Hrabiego Henryka i urodzeniu Orcia uświadamia sobie, że nic
nie znaczy dla swojego męża, który odwraca się zupełnie od życia rodzinnego (liczy się dla niego tylko poezja). Świadomość, że mąż
nigdy nie będzie umiał jej pokochać, doprowadza kobietę do obłędu. Zostaje ona umieszczona w domu dla obłąkanych i tam wyobraża
sobie, że jest poetą i dzięki temu zdobywa miłość męża. Umiera na wylew krwi do mózgu podczas odwiedzin Hrabiego Henryka.
4
98974401.001.png
Egzamin maturalny z języka polskiego
Arkusz I
5
Zadanie 8.
W akapicie ósmym czytamy: „ Paralelnie narastały też nowe zjawiska w preromantycznej literaturze – inwazja grozy, fanta-
styki, nadzmysłowości w konwencji serio, pozbawionych racjonalnego wyjaśniania”. Fakt, iż te zjawiska rozwijały się paralel-
nie z fascynacją „maniami” i „omamami”, oznacza, że:
a) te zjawiska rozwijały się w zupełnie innym czasie,
b) te zjawiska nie miały ze sobą nic wspólnego,
c) im większe było zainteresowanie „omamami” i „maniami”, tym bardziej spadała popularność grozy i fantastyki,
d) występowały one równocześnie, równolegle.
Komentarz do zad. 8.: Powinieneś zakreślić odpowiedź d). Aby prawidłowo odpowiedzieć na to pytanie, trzeba było znać znaczenie
słowa „paralelizm”, oznaczającego równoległe występowanie, odbywanie się czegoś jednocześnie. Możemy mówić nie tylko o para-
lelnym występowaniu jakichś zjawisk, lecz także o paralelizmie w teorii i historii literatury, czyli o tożsamości lub podobieństwie
treściowym, kompozycyjnym lub składniowym kilku części utworu. Możemy mówić np. o paralelizmie tematycznym czy kompozycyjnym.
Zadanie 9.
Na podstawie akapitu ósmego udowodnij, że stosunek Mickiewicza i Śniadeckiego do przemian zachodzących w kulturze
umysłowej był zupełnie inny – zacytuj odpowiedni fragment.
Komentarz do zad. 9.: Cóż za banalne polecenie! Banalne, a więc niepunktowane zbyt wysoko – ale jeden punkt bez trudu można było zdobyć.
Wystarczyło wypisać niedługi fragment tekstu ze wskazanego w poleceniu akapitu (a to przecież ogromne ułatwienie).
Zadanie 10.
Co sugeruje Mickiewicz w  Przedmowie do „Ballad i romansów” ?
Komentarz do zad. 10.: Autorka tekstu podaje w wątpliwość to stwierdzenie (pyta: „Czy jednak w powieściach ludu znajdziemy motyw
dziewczyny wpadającej w obłąkanie po śmierci kochanka, czy będzie w nich w ogóle pojawiał się motyw szaleństwa?”), by rozwiać
je w następnym (dziesiątym) akapicie.
Zadanie 11.
Czy w folklorze ludowym znajdziemy pierwowzory romantycznych szaleńców tracących zmysły z miłości do ukochanej (uko-
chanego) lub do ojczyzny?
Komentarz do zad. 11.: Zauważ, jak ważny w tym tekście jest kończący go akapit! Pamiętaj, że nawet jeśli jesteś zmęczony lub chcesz
jak najszybciej rozwiązać test, koniecznie powinieneś uważnie przeczytać wszystkie akapity!
Zauważ pewną prawidłowość: mężczyźni mogli popaść i w obłęd na tle patriotycznym, i w obłęd na tle miłosnym, zaś kobiety
popadały tylko w obłęd miłosny – przykładami będą tu, oczywiście, Karusia z  Romantyczności i Żona z  Nie-Boskiej komedii .
Zadanie 12.
Na podstawie całego tekstu wymień dwa źródła kreacji bohatera szaleńca w romantyzmie.
Komentarz do zad. 12.: Jeśli uważnie przeczytałeś tekst, z łatwością powinieneś dać sobie radę z tym (średnio trudnym) pytaniem.
5
98974401.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin